Skocz do zawartości
Forum

Ile to można się starać?


Rekomendowane odpowiedzi

dbozuta
nie mogę znaleść czy przy tej diecie sie ćwiczy ??

tzn zalecany jest ruch, ale powiem ci, że przy niej ( u mnie tak było ) nawet głupi spacer pomagał.
teraz też robiłam brzuszki, ale dlatego żeby brzuszek był bardziej twardy i płaski.
grałam też jakiś czas w siatkę. ale to jak było ciepło.
ale tak jak mówię nawet głupi spacer pomagał.

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

Sek w tym ze ja jestem po poważnej operacji biodra i ruch mam ograniczac chodzić do 400 m dziennie i ćwiczenia rehabilitacyjne i to moj dzienny wysiłek :-(

Każdy może się poddać, to najłatwiejsza rzecz do zrobienia. Ale wytrzymać, przetrwać, gdy nie wychodzi, gdy nie wiesz co dalej, gdy inni namawiaj

Odnośnik do komentarza

Ja znalazłam takei coś apropo ćwiczeń przy diecie D.
* W I fazie polecane są codzienne spacery. Oprócz nich nie powinno się robić ciężkich ćwiczeń, nie powinno się biegać ani chodzić na siłownię. Można wybrać się na basen.
* W II fazie dokładamy warzywa, ale nadal nie ma w menu węglowodanów, więc intensywne ćwiczenia też nie wchodzą w grę. Oprócz spacerów i basenu można dołożyć lekkie zajęcia fitness typu pilates, joga, ABT 1-2 razy w tygodniu (w zależności od kondycji) lub jazdę na rowerze czy orbitreku. Dobrze byłoby porobić w domu kilka ćwiczeń siłowych. Kilogramy zaczynają spadać i trzeba uważać, aby skóra nie straciła swojej elastyczności. Codziennie rano lub wieczorem zrób 30 brzuszków, 30 grzbietów (leżąc na brzuchu, ręce pod brodę i odchylenia w górę), 30 przysiadów, stojąc po 30 wymachów na bogi lewa i prawa noga, 10 damskich pompek. Po miesiącu dołóż po 10 powtórzeń więcej.
* W III fazie zaczynają pojawiać się węgle i tutaj już możemy intensywniej poćwiczyć. Można się wybrać na siłownie, można zacząć biegać, grać w tenisa, dłużej jeździć na rowerze. Nie rezygnujcie z basenu, bo świetnie wpływa na poprawę metabolizmu i spala dużo kalorii.
* W IV fazie jemy już praktycznie to co chcemy, zatem ćwiczenia fizyczne wchodzą na pierwszy plan. Ważne jest, aby ćwiczyć regularnie i minimum 3 razy w tygodniu. Godzinny spacer można zaliczyć do treningu.

Dziś zaczynam 1 dzień najgorsze ejst to że człiwke przyzwyczaił sie do chlebka hehe, ziemniaczków

http://s8.suwaczek.com/20070707040117.png

Odnośnik do komentarza

Co do diety to neistety nie udalo mi sie jej utrzymać hehe.
A pozatym mam problem z jajnikami podczs stosunku straszny skurcz dostalam -ból jajników n2 dni mnie bolały przy długim chodzeniu, a wczoram miałąm temp 38,8 C naszczescie rano było 37 i poszłam do ginka, kazała zrobić mi USG :( dopiero mam na czwartek, i kazało zrobić test ciążowy, bo jak stwierdziłą mam powiększona macice.Choc i tak wiem że nie ejstem w ciązy. Na dodatek mam nadżerkę. Nie chce znowu sobie robić nadzieji ale z 2 strony jak usłyszałam że macica jets powiekszona to piwerwsza mysl ciaza, chyba że moze być top coś innego. Sama nie wiem, lekarka powiedziałą że może być to wczesna ciąża, choć nie wiem co z tymi jajnikami. ehh

http://s8.suwaczek.com/20070707040117.png

Odnośnik do komentarza

witam mozna sie przyłaczyc? ja z męzem staramy siej uz 2 lata na początku stycznia mąz mial badane nasienie czekamy na wyniki ja mam kolejny raz robione badania bo porzedni gin twierdzil ze wszystko jest ok a tu minelo juz tyle czasu a ciązy dalej niema czasem ma juz dosc naprawde:((( ale sie nie poddaje wierze ze w końcu sie uda ,ze ten rok zaowocuje zminilam gina takze mysle ze on nam pomoze

Odnośnik do komentarza

no wlasnie nie do konca bo ja mialam robione rok temyu tylko podstawoe badani na hotmony i prolaktyne amoj nowy gin bedzie minie badał w kierunki tzn czy ma drozne jajowody czy mój wróz nie jest wrogi na plemniki monitoring owulacji a czekay na wyniki mojego meza i tez nie wiemy jakie to nasienie jest tazke dopiero zobaczymy w lutym co sie okaze:zmartwiony:

Odnośnik do komentarza

Moja historia jest bardzo podobna do Twojej avatarko :) Na pocieszenie powiem Ci, że po 2 latach udało się nam zajść w ciążę i mamy już dwuipółletniego synka :)
Pierwsza wizyta w gina była po roku starań. Zrobiłam podstawowe badania i wyszły wszystkie w normie, hormony też w normie. Mąż badał nasienie i również było bez zarzutu. Po kolejnych 6 miesiącach nieudanych prób lekarz zaproponował monitoring. Niestety nadal bez sukcesu. Później miałam jeszcze dwa razy monitoring i nic. Byłam załamana, chęć posiadania dziecka była nie do opisania! Wtedy lekarz zaproponował laparoskopię w celu sprawdzenia drożności jajowodów - oczywiście zgodziłam się. Zabieg przebiegł bez zarzutów, okazało się że wszystko jest OK. Mój lekarz sam powiedział, że ze strony medycznej nie ma żadnych przeszkód żebym mogła zajść w ciążę. Mijały kolejne miesiące a ja byłam coraz bardziej zmęczona tym ciągłym myśleniem o dziecku i ciąży.
Postanowiliśmy z mężem "zawiesić" starania na jakiś czas.
Dopiero kiedy w pracy zaczęło się sypać i zaczęłam na poważnie szukać czegoś nowego, głowę miałam zajętą rozmowami kwalifikacyjnymi, wysyłaniem CV itd. okazało się że jestem w ciąży!! Nie muszę chyba pisać że byliśmy przeszczęśliwi :)
Myślę, że za bardzo chciałam zajść w ciążę. Kiedy trochę odpuściłam i zajęłam się czym innym odnieśliśmy sukces!
Avatarko mam nadzieję, że masz dobrego lekarza który się wami profesjonalnie zajmie. Badania oczywiście musicie wykonać i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Będę czekała na dobre wieści od Ciebie.
Ps. a ja z mężem zaczynamy starania o drugie dzieciątko :) Trzymacjie kciuki ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57758.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-49699.png

Odnośnik do komentarza

avatarka
no wlasnie nie do konca bo ja mialam robione rok temyu tylko podstawoe badani na hotmony i prolaktyne amoj nowy gin bedzie minie badał w kierunki tzn czy ma drozne jajowody czy mój wróz nie jest wrogi na plemniki monitoring owulacji a czekay na wyniki mojego meza i tez nie wiemy jakie to nasienie jest tazke dopiero zobaczymy w lutym co sie okaze:zmartwiony:

Avatarka masz już wyniki badań? Co powiedział Wam ginekolog? Daj znać :) pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57758.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-49699.png

Odnośnik do komentarza

zebra79
:stinky: Witam. Staramy sie o dziecko 2 lata. Mam podwyzszona prolaktyne, wrogi sluz. Jestem po 1 inseminacji-nieudanej. Teraz czekam na badanie droznosci jajowodow. Mam je miec zrobione w 14-15 dc. Czy ktoras z Was miala je robione tak pozno?

ja miałam robione, ale około 10 dc.
ale nie wiem czy dzień cyklu ma znaczenie. wiem, że przed trzeba sobie dać na wstrzymanie z sexem. bo w razie gdyby się udało to badanie wszystko może usunąć.
powodzenia.

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczynki.

Pozwolę sobie dołączyć do tego wątku. Z mężem staramy się od 10 miesięcy o powiększenie rodziny. Niestety na razie bez skutku. Przejrzałam cały wątek i muszę przyznać wam rację. nie da się zajść zanim się wyluzuje. Powiem wam szczerze, że np jak wczoraj dostałam okres to już mało mnie to obeszło. Co prawda spóźniał się o 2 dni i pozwoliłam sobie na malutką nadzieję ale jakoś mocno mnie to nie obeszło. Pamiętam jak na początku się stresowałam, jak nie wychodziło.

Problem mam z czymś innym. Mianowicie z tą blokadą psychiczną. Jak teraz okres spóźniał mi się dwa dni to dopiero zdałam sobie z tego sprawę. Boję się nawet nie tyle czy sobie poradzę ale czy starczy mi cierpliwości. Czasem jak jesteśmy u mojej rodziny i są dzieci to mnie denerwuje, że nie można posiedzieć przy stole spokojnie tylko ciągle słyszę: "Ciocia choć". A jak ja będę miała swoje dzieci to co zrobie? Też będę się złościć? Poza tym czy poradzę sobie ze skończeniem studiów? A co z niezależnością? Czy będę mogła zapakować dziecko kiedy będę chciała i pojechać do rodziców na wieś lub do kumpelki?

Poza tym martwię się, czy dzidziuś nie będzie upośledzony.

Co o tym myślicie?

"Nowy dzień przynosi now

Odnośnik do komentarza

Właśnie przeczytałam cały wątek...

Nam się udało po 2 latach. Nie było do końca wiadomo, dlaczego się nie udaje, kilka rzeczy było troszeczkę nie tak i chyba się kumulowały. A udało się po rozmowie na temat adopcji ;-)
Teraz jestem mamą ponad 3 letniej Oli.

Trzymam za Was gorąco kciuki, wiem jakie to ważne dla Was.

Teraz mam powtórkę z rozrywki... Na razie minął ponad rok...

Asia

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgu1rjm8tnuaj.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny mocno trzymam za Was wszystkie kciuki, bo dzidziuś to największy skarb, o którym wszystkie marzymy...Ja od 4 msc jestem mamą Julianka i już nie pamiętam jak wyglądało moje życie bez synka:)
Kaori (i inne mające podobne dylematy przyszłe mamy)- Myślę, że kiedy pojawi się na świecie Twoje maleństwo nie będziesz się denerwowała, ja nigdy specjalnie nie lubiłam dzieci, ale bycie 'ciocią' i bycie 'mamą' to zupełnie co innego.
Kiedy Twoje dziecko cię potrzebuje, to jest jakiś wewnętrzny instynkt- nie zastanawiasz się ani chwili- po prostu do niego pędzisz:)
Ja też kończę studia i w sumie największym problemem jest to, że na zajęciach cały czas myślę jak tam sobie moi Panowie radzą:)
Wiadomo, że Twoja niezależność zostanie nieco ograniczona, ale wszystko ci się przewartościuje- najważniejsze będzie dziecko, a kumpeliki pewnie chętnie pomogą- może kiedyś będziesz miała okazję im się odwdzięczyć;)
Co do choroby...hmm...chyba każdą z nas nachodzą takie myśli i życzymy sobie tylko tego, żeby dziecko było zdrowe...ale coż- to nie sklep z zabawkami...nigdy nie wiadomo na jaką próbę zostaniemy wystawieni- Ja decydując się na bycie mamą Julka i moich przyszłych dzieci biorę na siebie pełną odpowiedzialność za wszystko co się z tym wiąże.
Życzę sobie i Wam powodzenia, to trudna- ale najpiękniejsza rola na świecie...:*

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yyx8dpcpxb1ea.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9itfxz7too.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz27v1ws8z4.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...