NHN-Naturalna Higiena Niemowląt

[Margeritka]

powiem Wam tylko, że w szpitalu nhm nie ma miejsca....

[Ulla]

no to prawda że nie ma czasu i miejsca na nhn
Iwka istnieje wiele takich osób które widzą a nie reagują...a potem problem bo ich dziecko za żadne skarby nie usiądzie na nocnik czy na kibelek, eh czasem szkoda gadać

[asiula84]

Dobrze, że już po wszystkim i jesteście w domu. Dużo zdrówka dla Oleńki i sił dla Ciebie.

A NHN nie ma w szpitalu, bo personel nie zna/nie pochwala/nie pozwala, nie ma warunkó czy z powodu choroby Oleńki nie dawałyście rady się dogadać?

[Margeritka]

asiula nie ma warunków na to, łazienka na oddziale tylko dla personelu, łazienka dla rodziców koło windy, więc z pełnym nocnikiem tam nie latałam, poza tym dziecko nie mogło wychodzić z sali, bo na korytarzu rotavirusy, porażka

[Margeritka]

a personel to juz w ogóle wychodził z załozenia, ze niezbędnikiem dziecka w szpitalu są jednorazówki i smoczek....

[Gość jadzik]

U na ostatnio ładnie jest, suche dnie i noce, ale sadzam ja na kibelku, na nakładce z kaczkami, tak jest wygodniej mnie i ona to lubi, bo sika od razu, a na nocniku siedzi jak na krzesełku i sie bawi, potem sika łaskawie Na nocnik tylko po pobudce. Ostatnia noc sucha, a diwe poprzednie sadzałąm ją, bo się wierciła, a miała sucho Potem reszte nocy spała bez pieluchy

Iwa- pamiętam, że u nas jak dzieciaki były małe (dzieci moich sióstr), to tak samo widzieliśmy, zę idą za fotel/kanapę/do konta, żęby zrobić kupę i też zostawialiśmy je w spokoju, to było dla mnie wtedy naturalne, ale teraz już wiem, że można inaczej Moja mam zawsze jak wracam z Oliwką z ubikacji, jak jesteśmy u nich w odwiedzinach, to pyta się czy coś zrobiłą, jakby nie wierzyła, zwłaszcza jak jest kupka, hihi

Margeritka- dobrze, ze jesteście już w domku! A personel działa rutynowo, prawie wszystkie dzieciaki teraz funkcjonują na jednorazówkach i ze smokiem, więc nie myślą, zę można inaczej...

Asiula- a może na kibelku będzie siadać? U mojej to poskutkowałao, wcześniej zwiewała z nocnika, a teraz cieszy się jak siada na kaczuchach

[_Asiek_]

Dziewczyny przymierzam sie do zakupu nocnika turystycznego bo mnie ostatnio irytuje to, ze u tesciowej oraz niektorych znajomych nie mam nocnika - a Mikos nie chce tobic siku do kibelka (hmm, a moze nie wie o co chodzi, bo zawsze na nocniku sika). Znalazlam w necie firmy potette plus i ciekawa jestem jak sie sprawdza.

Wiem, ze ktoras z was ma taki nocnik turstyczny. Wybaczcie ale nie mam czasu szukac na forum ;/ kto to taki :)

dzieki!

[Gość jadzik]

Asiek- Realne taki ma i zawsze sobie go chwaliła

[Gość IWA23]

Moja Hania jak nie była sadzana na nocnik tylko właśnie u innych nad kibelek a w domu nad wanne to też chętnie ale jak tylko kupiłam nocnik tak teraz na ubikację nie chce.
Moja Hanna ma problem z zrobieniem kupki robi co któryś dzień niby nie ma zaparć ale ciężko jej zrobić,już nawet się zastanawiałam czy przez to że robi co kilka dni to może zapomina jak ją zrobić.W tedy siadam za nią i trzymam jej brzuch i jest spokojniejsza i jakoś robi.

[Gość jadzik]

Iwa- a Hania zawsze tak miałą? Czy od niedawna? Oliwka jak ma problem z kupką, to daję jej tartą marchewkę z jabkiem i następnego dnia juz nie ma problemu. Ale kurcze Ty masz uczulenie... Może Szymek potrze marchęwę dla siostry

[Margeritka]

u nas po biegunce od piątku nie ma kupki, więc też już zaczynam się obawiać zaparcia, ale mam nadzieję, że to tylko wynik tego, ze Ola teraz wchłania wszystko, bo potrzebuje wzmocnić się po chorobie

[Margeritka]

Iwa, jadzik dobrze pisze, marchewka z jabłkiem

[Ulla]

myślę Margeritka że właśnie tak Olunia teraz ma....mój teraz ma etap wciągania co bądź a przed południem jak usiądzie na kibelek to aż w szoku jesteśmy jak się rozluźnia...

[Margeritka]

ale, ze wciąga i za długo przetrzymuje, tak zwane zaparcia nawykowe?

[Gość jadzik]

Margeritka, dwa dni, to nie tak dużo, jakby nie robiła z tydzień, to mogłabyś się zacząć martwić. Mała musi się zregenerować po chorobie.

[marzen@]

Margeritka zaparcia nawykowe pojawiaja się po kilku "akcjach" z zaparciami. Jesli dziecko ma problem ze zrobieniem kupki, odczuwa przy tym jakis dyskomfort, np. ból to po jakimś czasie mogą pojawic się zaparcia nawykowe. A dwa, trzy dni bez kupki i to jeszcze po biegunce nie powinno być powodem do niepokoju. Ola zbiera teraz siły po chorobie, na dodatek jeśli karmisz ją głównie cycem to możliwe, że przyswaja niemal wszystkie składniki odżywcze, więc nim się coś na kupkę uzbiera może zetrwać kilka dni.

IWA u nas fajnie sprawdza się jaglanka ze śliwką. Jak widzę, że Zu ma jakiś kupkowy problem, to na śniadanie dostaje takie danie :)

[realne]

Moja jeszcze nie rozroznia kiedy tylko pryka a kiedy idzie kupa... i efekty sa rozne - jak zbiegnie sie to z sikaniem to zawola sii i przy okazji zrobi kupe, ale jak przegapi to zawola sii juz z brudna pielucha... lub co gorsze jak sie zalatwi w pieluche - to tak strasznei nei lubi przewijania ze moze biegac w mokrej pieluszce az znowu jej sie nie zachce siku... chociaz i to nie zawsze, a jak pytam czy jwst pielucha brudna - siku, kupa, to ucieka i mowi ze nie [a jedzie na kilomentr :P]

[Margeritka]

u nas kupkowo, więc wszystko wraca do normy, kupki na nocnik, po 2 tygodniach przerwy Ola jest zaskoczona nocnikiem, ale podoba się jej i nie ucieka z niego:) a kuki typowo jak po mleku z piersi, pozostał na tylko kryzys łyżeczkowy

[Ulla]

a mój dzisiaj tak szalał,że kiedy już wziął nocnik ze sobą to tak skakał i zaczął sikać ze stwierdzeniem "czemu sikam, czemu sikam"...

[Margeritka]

Ulla hehehe, to zabawnie miałaś:)

[Ulla]

ostatnio często mam zabawnie w różnych sprawach

[Margeritka]

Ulla to tylko się cieszyc, u nas kupa wylądowała na plecach i ubranko brudne i dziecko do mycia...

[marzen@]

No to ładnie Ola z kupka zaszalała :) Margeritka kryzysem łyzeczkowym sie nie martw - Ola wie co robi, najszybciej nadrobi pochorobowe straty na cycu. Kiedy już całkiem wyzdrowieje to zacznie i zupki jeść :)

A u nas różnie, Zuzia jest tak zajęta przemieszczaniem się, a do tego ma katar, że z sygnalizowaniem krucho

[Gość IWA23]

A u mnie biegunka i chyba będę musiała zaopaytrzyć się w jednorazówki bo z praniem nie wyrabiam.

[Ulla]

no to pięknie....długo trzymała ale jak już puściła do na całego