_Asiek_

Margeritkano to chyba najlepiej kupić oryginale pampersy, bo mało dzieci ma na nie uczulenie, to weź dwie paczki tez bym tak radzila ok 2 paczek. Nawet mozesz sobie przeliczyc ile razy dziennie sika Zu (u mnie Mikus ok 10x dziennie) cale szczescie w nocy juz nie sika. NO i awarynie kilka sztuk doliczyc. Co do nocniczka to nie nastawiaj sie na NIE, bo ja jak ostatnio bylismy poza domem to dziecko mi fenomenalnie sikalo do kibelka. Teraz tez sie wybieramy wiec zobczymy jak bedzie. Z tym ze ja biore asprtyment pieluchowy bo jakos podswiadomie zle sie czuje jak mu pampka zakladam ;/ no coz tak mi sie pozmienialo, a kiedys calymi dniami i nocami w pampersach siedzial ;/ brrrr az mnie ciarki przechodza jak o tym pomysle ;P

margeritka i ja sie przylaczam do gratulacji!!! I musze przyznac ze sama coraz czesciej mysle o kolejnym potomku :) ostatnio niestety czasu mam niewiele na zagladanie do was ale raz na czas tu zerkam. Kurczaki wydaje mi sie ze te wasze maluszki troche bardziej sie z wami dogaduja w kwestii nocnikowej. Wydaje mi sie ze gdybym nie wrocila do pracy to bylo by inaczej..... no coz teraz mam wolne i Mikolaj znow robi kupe na sedesie cieszy mnie to strasznie bo jak zostawal z tatusiem to najczesciej w pieluszcze kupa byla ;/ no ale wczoraj sie zdarzylo ze podszedl do mnie i ewidentnie chcial mi powiedziec 'mama kupa' a ja myslalam ze chce na rece ;/ ale jak sie napial to wystartowalismy niczym konie z blokow startowych a z sikaniem to po drzemce czesto TAK- kibelek, po lub w trakcie piciu - tak kibelek, a w ciagu dnia roznie, najczesciej w pieluche. No i jak zauwazylam to jak ma na dupce ciensza pielusze to po siku zlapie sie od razu za krok, a jak ma pieluszke to lata i znaku nie daje ze sie zesikal ;/ a jak bylo tak cieplo to latal bez pieluchy przed domem to sikal gdzie popadnie. Najgorsze jest to ze jak go po domu puszcze w samych majtusiach/spodenkach to jak sie zesika to od razu rece w siki wklada ;/ wiec musze caly czas na niego patrzec wiec troche mnie to meczy :( Marzeno a czy zaopatrzylas sie w trenerki? Zastanawiam sie czy ci sie sprawdzily. Bo wlasnie myslalam o zakupie i szukam opini Pozdrawiam,

Nic na siłe. Jak Oliwka nie ma ochoty tsię odpieluchowacc to nic nie poradzisz Doskonale rozmumiem to ze dla swietgo spokoju zakladasz pielusie. ja czasem tak sobie planuje, ze bede puszczac Mikolaja bez pieluchy i zazwyczaj wytrzymuje do 5 sikow. Zazwyczaj moj maz robi mine skazanca - znow mokra podloga ;/ I w efekcie zakladam pieluche. No chyba ze bawimy sie przed domem i jest cieplo to dluzej lata bez pielusi.... ale widze, ze on sam czuje roznice bo jak sie zesika i nie ma pieluchy to od razu lapie sie za mokre majtusie, a jak zesika pieluche to moze tak latac i wcale mu nie przeszkadza. A po domu to jeszcze problem jest taki, ze jak juz nasika na podloge to od razu bawic sie chce siuskami (WYDAJE MI SIE ZE MYSLI ZE TO WODA i chce sie chlapac). No i drugi problem, jak pewnego razu nie zauwazylam od razu ze sie zesikal to poslizgnal sie ;/ buu wiec o wypadek nie trudno zwlaszcze ze zazwyczaj lata na boska. Marzenka - Zuzia super! Moj nie daje mi takich znakow. raczej nie komunikuje ze chce. Po prostu jak mysle ze powinien siekac to go klade na sedes. A jak ewidentnie nie chce to prezy sie jak cholera... IWA - brawa dla Hani no i oczywiscie dzielnej mamy ze wprowadzila NhN

Margeritka ja nie mam takiego typowego otulacza, tylko w formie gaci. I powiem szczerze ze w te upaly to nie wyobrazam sobie zeby mlody mial w czyms innym spac. A co do tego czy nie 'gryzie' to twierdze, ze nie gryzie. bo zazwyczaj sa zrobione z welny z merynosa tj. bardzo delikatnej i milej. U nas chyba najwiekszy kryzys kupkowy juz minal.... choc powiem szczerze ze obawialam sie ze to sie nigdy nie skonczy. Jeszcze nie jest idealnie ale Mikolaj nie wrzeszczy juz posadzony na nocnik czy na nakladke. Ostatnio wlasnie z nakladki wole korzystac bo mniej sprzatania ;) A przez ten miesiac (bo chyba jego kryzys mniej wiecej tyle trwal) bywalo roznie, i do pieluchy, a jak z rana uciekl z nocnika i nie dal sobie pieluchy zalozyc to nawet 2 razy zdarzylo się ze na podłogę sie zalatwil ;/ moj maz az zaczal zartowac ze psa w domu mamy ;P Teraz jeszcze nie jest idealnie bo ostatnio rzadkie kupy sa ale mysle ze to kwestia zebowa tj. '3' w drodze.... co do sikania to roznie. i nie ma znaczenia czy ma pieluche czy nie. mam wrazenie ze ogolnie nie daje znakow... ale jak ma same majtusie/spodenki i sie zesika to od razu reka w krok i mowi 'eee' 'eee'... co gorsze, jak przesika majtusie to plama na podlodze a moje dzieciatko najchetniej w tych sisiach by sie bawilo.... masakra... Jak sie go zapytam gdzie Mikolaj robi siusiu to pokazuje na nocnik/kibel, oszust mały... no ale juz taki duzy i mądry ten moj slodziak..... a u was jak? Oliwka i Hania to juz pewnie dobrze sobie radza bez pieluch :)

Dziekuje za odpowiedz, co do obiadu to mam pytanie, jak duza powinna byc porcja mieska? I czy np takie miesko gotowane nie bedzie zbyt suche? Zazwyczaj staram sie podawac na zmiane krolika, jagniecine rzadko cielecine, indyka nie dostawal bo Pani alergolog kazala wyeliminowac drob i pochodne. Czasem dostanie żółtko jajka przepiorczego :) Podwieczorek. Jak przygotwac taki kisiel/galaretke? Co do kaszy manny to odpada. Gluten tez go uczula ;/ kaszke tylko przemycam niewielkie ilosci do zupki zeby sie oswajal. Biszkopciki niestety tez narazie nie bo w skladzie i mleko i jajka.... czasem zamiast kaszy jaglanej podaje z owocami kasze kukurydziana. Niestety propozycja kolacji tez odpada ;/ Pieczywo do niedawna tez uczulalo ;/ z maslem jeszcze gorzej. Pomidor czasem zje chociaz nie przepada za nim. Dziekuje i pozdrawiam

Witam, mam pytanie odnosnie tego co moge dodatkowo dawac do jedzenia dla malego alergika. Synek ma 15 miesiecy i skaze białkową. Chcialabym urozmaicic mu troche diete ale nie wiem o co ;/ narazie jego glownym pozywieniem jest mleko, raz dziennie dostaje bebilon pepti, 3xdziennie moje mleczko, zazwyczaj na obiadek zupke/zupke z mieskie, i pod wieczor kaszke jaglana z owocami. no i zastanawiam sie czy nie ma za malo stalych posilkow... dziekuje i pozdrawiam, Asia

Margeritka ja ostatnio jak byly upały to Mlodego w samych spodenkach albo majtusiach puszczalam. Jak sie zesikal to go przebralam czasem dal znac ale rzadko :) generalnie ja czasem puszczam go rowniez po domu bez pieluchy i jak sie zesika to od razu lapie sie w kroku i sprawdza, ze ma mokro ;) ale kiedys jak nie zauwazylam ze siknal i plama byla na podlodze to zaczal rekami sie ciapciac .... ach te maluchy. Mikos coraz wiekszy ale jakis bunt kupkowy nadal ma. Jak jestem w domu to uda mi sie go wysadzic na kibelek, ale ogolnie ciezko jest. Czasem jak maz zobaczy ze robi i chce go wziac na nocnik/kibelek to ucieka ;/ nie wiem czemu to tak.... mam nadzieje ze mu przejdzie. niestety jeszcze sam od siebie nie sygnalizuje....

Dziewcznki to i ja sie dolacze do stwierdzenia 'u nas nieciekawie' ;/ tak mi przyszlo ze moze nasze pociechy maja przesilenie wiosenne ;D od czasu kiedy mikolaja dopadla biegunka tj prawie 2 tyg. temu to nie chce robic kupy na nocnik ;/ niestety tez nie sygnalizuje kupy. Moze chodzic z kupa i bynajmniej go to nie martwi. Mniw niestety tak. Ja mu chodze i tllumacze.... ale skutku nie widac. Z sikaniem natomiast jest roznie, duzo mokrych pieluch ale na nocnik tez zrobi (oczywiscie jak mu sie chce, jak mu sie nie chce to sie prezy od razu). wczoraj znow mlody mial jakis dzien kupny bo az 4 kupy poszly takie nieciekawe. Zielonkawe i wodniste. Ja tez nie wiem czy to zeby czy jakis wirus, narazie poki co dzis kupki nie zrobil.... I juz sie tak zastanawialam co by tu zrobic zeby znow chcial na nocnik kupe robic..... ale chyba najlepiej zaczekac az sam zechce.... jadzik mysle ze nie masz sie co przejmowac zebami. Bo zabki w swoim tempie wychodza. U nas co prawda jak szly to zawsze parami (niestety synek przez to sie troche wiecej nacierpial) ostatnio przebily mu sie '4' i powiem wam ze w porownaniu z 1 i 2 to wiellllkie te zebiska!!!!

IWA super! teraz to pewnie doceniasz jaki luksus jak nie trzeba sprawdzac, przebierac i prac ;) jadzik Twoja tez juz pewnie jedna noga odpieluchowana :) u nas poczatek tygodnia zaczal sie masakrycznie, bo biegunka. I w sumie do tej pory nie wiem czy to jakis wirus zlapal mlodego czy moze taka reacja na przebijajace sie '4' w sumie to nigdy nie mial zadnych dolegliwosci przy zebach wiec obstawiam ze to infekcja... no i kupy w pieluche szly. smiem nawet twierdzic, ze Mikolaj nie bardzo dal rade to kontorolwac bo wogole nie komunikowal ;/ no ale dzis dal znac ze kupa bedzie wiec mam nadzieje ze to juz koniec rzadkich kup! a sika na potege! niestety duzo w pieluche.... a dzis rano nie mialam mocy zeby wstac do mlodego wiec wypedzilam z lozka meza, wstal z bolem serca i idzie na nocnik z M. a synus prezy sie i sikac z tata nie chce ;/ wiec musialam wstac i posadzic go na nocnik! siadl bez oporu i sie wysikal! Taki łobuziak!

IWA23Nie będę pisała,że Hania odpieluchowana bo boję się,że zapesze ale mogę powiedzieć że u nas 100% są majtusie.Od czwartku mała w ciągu dnia,na spacery,na noc jest bez pieluchy i żadnej wpadki nie było :):):)I tak jak ostatnio pisałam że 3 noce mokre i 7 wpadek w ciągu dnia to więcej już nie było :):) To super! Ja tez juz sie nie moge doczekac kiedy u nas ten moment nadejdzie :) narazie poki co to chyba najwiekszy sukces to to, ze wiekszosc nocy sucha mniej wiecej od 21:30 do 5-6 rano!

my nie mamy wanny wiec sila rzeczy musial wyladowac w brodziku. Od jakiegos czasu kapie go wlasnie pod prysznicem bo to mniej zachodu niz kapanie w wanience. Ale zawsze jak jestem u mamy i kapie sie w wannie to strasznie jest zadowolony, ze tak duzo miejsca ma i ze wody takkk duzo!!! no a z kupa fakt - dziecko do mycia i spodenki do prania ;/ ale luzik, swieza kupa szubko sie sprala ;) a jak tam Margeritka zdecydowalas sie w koncu na wielo??

Milkus daje sie wysadzic i zazwyczaj sie wysika ale jak mu zakladam pielusie to placz jest straszny - zgaduje ze dlatego ze glodny. Teraz jak juz nie je w nocy to zazwyczaj jak sie obudzi ok 5-6 to marzy tylko o cycusiu nietety czesto ma tak ze juz nie zasypia tylko lezy i kreci sie az do 7... szkoda bo ja chetnie bym jeszcze dolezala. Od kiedy wrocilam do pracy to nie mam juz wplywu na dzienne wysadzanie.. ;/ Niestety w ciagu dnia z tego co wiem to rzadko sika do nocnika. Kupe sygnalizuje i zazwyczaj laduje w nocniku. Pogoda bedzie coraz ladniejsza wiec niebawem mysle ze bedzie mozna go w majtasach puszczac ostatnio w niedziele mnie naszlo i nie zalozylam mu pieluchy, same spodnie mial... wiec wyglupial sie i biegal dookola stolu. Slysze ze maz wola do niego - Mikus co kupa? Ja sobie mysle nie ma szans bo juz 2 razy robil... Mikos zaczal uciekac i bawic sie dalej... po chwili wzielam go zeby podciagnac mu gatki a tu faktycznie kupa byla :O i prawie nogawka wyszla.... prysznic byl murowany! No i zauwazylam ze czasem lubi kupe na raty robic, niewiele a 2-3 razy dziennie (chyba ze to przez zeby bo ostatnio wyrzynaja mu sie '4' juz dwie gorne sie przebily...)

marzen@_Asiek_asiula84 Asiek, jednak Mikołaj woli na sucho spać :) ;) W sumie to nie wiem, czy tak woli ;/ bo zawsze zanim przeniose go do lozeczka to sprawdzam czy ma mokro. Czasem pielucha jeszcze ciepla a czasem nie ;/ nie testowalam jak dlugo by spal w mokrej. Ale skoro sie nie wybudza orzy przebieraniu to bede tak dalej robic. Na pewno wie, ze sie go przebiera bo jak tylko sciagne pieluche to w sekundzie obraca sie na brzuch. i najchetniej spalby z gola dupcia... he he moja też tak ma. A kiedy próbuję jej ubrać czystą pieluchą to jeszcze turla się jak najdalej, ale ślepia zamknięte i śpi twardo dokladnie tak samo!!! zawsze sie przesuwa jak najdalej ode mnie :) i od razu na brzuch i dupinka do gory! Az zal czasem na ta dupcie pielusie zakladac. Ale nie ryzykuje bo czasem sika przez sen nie dajac znaku wiec nie chce ryzykowac.... a u nas noce rozne. ost. dwie suche, dopiero ok 5 sie obudzil wysikal, zjadl ale ciezko mu bylo pozniej zasnac ;/

asiula84 Asiek, jednak Mikołaj woli na sucho spać :) ;) W sumie to nie wiem, czy tak woli ;/ bo zawsze zanim przeniose go do lozeczka to sprawdzam czy ma mokro. Czasem pielucha jeszcze ciepla a czasem nie ;/ nie testowalam jak dlugo by spal w mokrej. Ale skoro sie nie wybudza orzy przebieraniu to bede tak dalej robic. Na pewno wie, ze sie go przebiera bo jak tylko sciagne pieluche to w sekundzie obraca sie na brzuch. i najchetniej spalby z gola dupcia...

Jadzik ja zapeszyłam :/ ale widocznie tak miało być. Jedna noc była sucha i powrociliśmy do naszego schematu tj. Mikoś sika w pieluche ok 23 przebieram go na śpiocha (nie wybudza sie) i spi do mniej wiecej 7. Czasem obudzi sie ok 5 na jedzenie wtedy sikamy do nocnika....

tez sie pochwale :) a coz moze nie zapesze :P wczoraj cala noc sucha i tym razem pisze sucha przez duze 'S' bo M sie nie budzil w nocy ani na jedzenie ani na sikanie. Od 22 do 7 rano, w szoku bylam jak rano do niego wstalam. IWA ja sobie tak mysle, ze to w sumie dobrze ze Hania woli sama o sobie decydowac i posadzona na nocnik bez pytania sie buntuje. Bo ja juz sie obawialam, ze jak tylko timing sie sprawdza to pozniej moze byc problem, ze dziecko nie chce sygnalizowac... Mikos jakos szczegolnie nie sygnalizuje siku, ale kupe zawsze. Ostatnio wyglada to tak, ze przyjdzie (najczesciej do taty) stanie i zacznie sie napinac... wiec wiadomo, ze trzeba biegiem na nocnik bo kupa juz w drodze a co do ubierania pieluch to ja musze mlodego zabawiac zeby pieluchy nie rozpinal, a jak nie zaloze mu spodni to minuta pięć i juz pielucha ściągnieta. niewazne czy to rzepy czy napy....

u nas nocnik w lazience, drzwi do lazienki nie zamykam wiec M. czesgto tam zaglada. Niestety nigdy nie zdarzylo sie zeby sam usiadl albo pokazal na nocnik ze chce sikac/kupkac. Kiedys myslalam zeby przeniesc go do salonu albo kuchni bo tu najwiecej czasu spedzamy ale jakos sie nie zebralam i jest w lazience... zereszta moze to dobrze, bo wie ze zalatwia sie w toalecie. na potwierdzenie, ze dzieci moga kontrolowac zwieracze - wczoraj M. stal z gola dupcia i zaczal sikac na podloge. Mowie do niego Mikus czekaj, nie sikaj na podloge! Przestał, wzielam go na rece i wysikal reszte do nocnika asiula pewnie jakbym spala snem twrdym to bym nawet nie wstala sprawdzic pieluchy mikosia w nocy. ale w zwiazku z tym, ze najczesciej wolal na sikanie nocne to mi sie organizm przyzwyczail i normalnie wybudzam sie nawet jak dziecko nie placze ;/ ale zawsze jak go przenosze do lozeczka (bo zasypia na moim lozku) to sprawdzam pieluche.... jak jest mokra to przebieram (choc nie jest to latwe zadanie bo jak tylko pieluche mu sciagne to kladzie sie na brzuchu :/ ale najczesciej udaje sie przebrac na spiocha).

MargeritkaAsiek to musi być dory poziom suchości w tych pieluchach:) no wlasnie sek w tym ze ma mokro! spi w formowankach bambusowych i w welniaku wiec musi to byc etap, ze woli mokra pieluche niz sie obudzic...

Fajnie ze tak sobie fajnie dzieciaczki wysadzamy ja od kiedy wrociłam do pracy to mało czasu mam ;/ i tak mi sie wydaje, ze z dzieckiem za malo czasu spedzam. Balam sie jak bedzie sobie radzil bez mamy z wysadzaniem ale dzielny z nigo chlopiec i tacie bez problemu daje sie wysadzac. Szczegolnie jak ma byc kupa ale dzis po drzemce podobno nie wysikal sie do noczniczka tylko na tatusia :) Zmiany sa u nas tez w nocy.... od kilku dni Mikulina nie budzi sie w nocy na jedzenie :) ale tez nie sygnalizuje, ze chce siku ;( wobec czego czesto jak sprawdzam po polnocy pieluche to jest mokra :( i spi sobie w najlepsze....

ja wszystkie kupiłam przez internet. z roznych sklepow wiekszosc z pieluszkarni, ale ostatnio kilka nabylam od dziewczyn co szyja pieluszki, jesli bedziesz chciala to moge ci na pw podlinkowac stony.... jesli masz mozliwosc to zawsze dobrze jest pielusie wczesniej podotykac :)

IWA duzo wytrwalosci i sily zycze! Czas trudny i dla ciebie i dla dziecka ;/ ja od poniedzialku wracam do pracy i powiem, ze najbardziej obawiam sie wlasnie tego, ze po powrocie mlody nie oderwie sie od cyca :( jak bedzie zobaczymy ....

Mlody spi wiec moge napisac jak u nas :) ogolnie fajnie! z tym, ze jadzikjeszcze nie tak fajnie jak u Ciebie. To musial byc piekny widok Oliwki z nocnikiem! Gratulacje suchych dni. To napawa mnie optymizmem, ze moze juz niedlugo M. znow zacznie sygnalizowac. MOkrych pieluch dalej mamy duzo a to jak wam pisalam głównie związane jest z fascynacja bidonem. Mikos pije na potege! A pozniej sika i sika. Teraz juz duzoooo chodzi wiec mu nie ograniczam dostepu do wody bo wiem ze sie chlopina meczy! Ale zmienilo sie troszke, bo w ostatnich dniach 2 razy przyszedl do mnie jak mu sie kupke chcialo, a z sikaniem jak go posadze to widze, ze sika. Niestety rzadko sam syganlizuje ale np. jak zobacze ze pielucha mokra i pozniej jeszcze na nocik go posadze to czesto jeszcze cos wycisnie i nie ucieka tak jak jeszcze tydzien temu... u nas w nocy jest zazwyczaj sucho, dzis np. wytrzymal z sikaniem od 21 do 2:30, pozniej sik i cyc oczywiscie o 5:30. U mnie jedynie nie trzyma jak juz sie z rana budzi, widno jest i zainteresuje sie czyms w lozeczku. Po drzemkach tez zawsze sika do nocnika. Mokro zawsze jest po spaniu w wozku ;/ no ale wtedy to ja dokladnie nie wiem kiedy on sie budzi wiec nie mam jak szybko zareagowac.... no ale nhn jest po to aby dobrze wspolpracowac wiec jak chce sikac w pieluche to niech sika i swit na polu oglada

ja tez poprosze o przeslanie ksiazeczki na adres - asiunia_ja@interia.pl

curry_Asiek_A co powiecie na karmienie mlekiem 3,2% z kartonu 10 tygodniowego niemowlaka? OMG kto ma takie pomysły? Ubiłabym... :/ MOja kolezanka, ma takie pomysly. Co najgorsze to ona nie da sobie wytlumaczyc ze krzywde dziecku robi. Twierdzi, ze starsza core, ktora ma teraz 9lat wychowala na mleku krowim i jest zdrowa to i malemu podaje :( o zgrozo! Sama mowi, ze mm to ona sie boi podawac, a karmila go do 10 tygodnia a pozniej stwierdzila, ze jej sie mleko wodniste zrobilo i maly byl glodny! Ogolnie rzecz biorac jest uparta wiec poddalam sie bo przeciez z koniem kopac sie nie bede. Jakbyscie mialy gdzies jakis artykul o wplywie karmienia mlekiem krowim niemowlakow to podlinkujcie, moze jak cos przeczyta to przestanie.

Jakos czasu mam ostatnio malo na pisanie. M. zaczal chodzic i pochlania cala moja uwage :) a jak tylko widzi ze cos klikam to zazdrosny ze HEJ! I on musi polklikac myszka i na klawiaturze popisac U nas z komunikowaniem totalne dno ; w ciagu dnia jak go nie wysadze to sam z siebie nic nie 'powie' z przebieraniem jest tak jak u ciebie Asiulo A ze M. ma od bodajze tygodnia bidon to pije z niego co chwila - radosci masa ale pozniej sika co minute. ogolnie NhNowa masakra! Ale lobuz jest tak uroczy ze mu wszystko wybaczam :) Od kwietnia wracam do pracy ;/ i troche mnie marwi jak to bedzie z wysadzaniem... widze ze juz kazda z nas mysli podobnie o puszczaniu dzieciatek w majasach :) Zatem czekamy na lato!