NHN-Naturalna Higiena Niemowląt

[sallis]

iwa to ja mam dokładnie odwrotne uczucie - wolę na wyjście założyć wielorazówkę, bo lepiej chłonie i polarek sprawia że przy pupie jest sucho, a od pampersa mokrego moja Dominika ma całą pupę zimną, aż po plecy :/

a jakich jednorazówek używacie na noc? my mamy pampers premium care, a wcześniej mieliśmy pampers active baby.

[Gość IWA23]

Salis ja bardziej się boję że przesika,bo np idę z nią na miasto sprawy załatwić ona siku przytrzymuje ile się da a potem jak siuknie to bokiem przecieknie i ma mokre ciuchy,a jednorazówka bardziej wchłonie.

[Margeritka]

ja używam pieluszek dada i jestem zadowolona z nich, w dotyku są podobne do pampersa

[Ulla]

ja używałam huggies dla nadmiaru wydalania przez Mikiego okazały się najlepsze nawet od pampersów

[sallis]

pochwaliłam że już dawno kupki w pieluszce nie było i ostatnio nam się przytrafiła. już zapomniałam ile to mycia przy tym ;)

[Ulla]

no i człowiek się przyzwyczja do lepszego i wygodniejszego:)

[Margeritka]

huggies używałam jeszcze w szpitalu i też byłam z nich zadowolona

[Margeritka]

sallis no jest sporo mycia, jest:):):)

[marzen@]

sallis

pochwaliłam że już dawno kupki w pieluszce nie było i ostatnio nam się przytrafiła. już zapomniałam ile to mycia przy tym ;)

He he, też tak mam, nie wiem jak się za to mycie zabrać wtedy
My używamy wielorazówek i po domu i na wyjścia i na noc. Chyba, że coś nie wyschnie, albo znienacka wpadnę do mamy w trakcie spaceru i nie mam przy sobie wielo, bo u niej mam kilka pampków zostawionych. Używamy pampers premium care, ale starcza nam jedna paczka na 2-3 m-ce, a ostatnio ćwierc paczki za małych pampków siostrze oddałam.
Ja też mam wrażenie, ze ten mikropolarek lepiej izoluje i jest milszy dla dupki. Co do chłonności, to póki co nie mam problemów, ale moja młoda jeszcze

[sallis]

no tak nie zwróciłam uwagi że iwa to już starszaczka ma ;) czasem jak moja domi przytrzyma dobrze to też całkiem sporo zmieści w pęcherzu :)
ale na jakieś dłuższe wyjścia bez przewijania (ok 4 h) starcza nam wielo.
marzenka a jaką na noc stosujesz? przewijasz w nocy?

[marzen@]

Na noc Aio Bumgenius bambusowa, albo flipy z oryginalnym wkładem z bawełny organicznej - dość duzy jest i chłonny. Fajnie sprawdzała się close parents bambusowa, ale jest dość płytka, a moja wysokie dziecko, więc już nie używamy

W nocy przewijam, jeśli się zorientuję, że coś tam ma zrobione - zwykle przy karmieniu robię jej "przegląd podwozia" - wtedy wstaję, albo męża gonię

[Margeritka]

do nocnego przewijania lepiej gonić męża:):):)

[Gość IWA23]

Ja mam zwykłe wielo mikro i bambus kilka ale takich chłonnych jak wy nie mam,jak zdecydowałam się na wielo to Hania miała 4 m-ce i w tedy też na NHN,kupiłam kilka zwykłych wielo i stwierdziłam że mi to starczy na dwór ubierałam te bambusy i na noc ana dzień mikro i to starczalo,teraz niestety to nie wystarcza a kupować nie ma sensu bo ja liczę że moja młoda niedługo w ogóle odstawi pieluchy :)

[marzen@]

A ja pomału rozważam zakup majteczek treningowych, bo moja sie wyrywa i wierci okrutnie podczas przewijania. Byłoby prościej, a na dzień pewnie starczyłyby. Na noc pozostanę na razie przy wielo :)

[Gość jadzik]

Marzena- Oliwka mieści się w CloseParent bez kłopotu i to z grubaśną tetrówką (używam go też jako otulacza). Majtki treningowe też by nam się przydały, bo Oliwka zrobiła się bardzo niecierpliwa prze ubieraniu i chce zaraz zwiewać. Albo wełniany otulacz, taki gatkowy o którym wspominałam tu niedawno, wróciła prababcia z pobytu u córki i może wydzierga taki dla Małej To byłoby duże ułatwienie

Oliwce zdarza się nawet przesikać bambusowy wkład z CP i to z dodatkową wkładką z mikrofibry Cieszę że udało mi się raz na ciuchać dorwać nowe tetrówki, jeszcze zapakowane w folię, są bardzo grubaśne, ich nie udało się jej przesikać

[marzen@]

Ja myślę, że moja kiedy będzie w wieku Oliwki czy Hani też będzie sobie z pieluchami "radziła" niestety. Póki co cieszę się, że to co mamy wystarcza

[Ulla]

majteczki treningowe są świetnym rozwiązaniem...nie trzeba kombinować przy zapinaniu pieluchy

[sallis]

ojej o kręceniu przy przewijaniu to nawet wolę nie myśleć :/ na podłodze ją nieraz ubieram, bo na przewijaku nie ma szans. a czasem nie zakładam pieluszki tylko pozwalam jej się wyszaleć chwilę i po paru minutach jest odrobinę spokojniejsza.
no albo zapinam pieluchę trzymając ją na kolanach swoich.

a czy Wasze dzieci sygnalizują Wam jakoś potrzebę skorzystania z nocnika?
bo u nas to że kupki łapiemy to chyba szczęście nasze po prostu ;) a siuku raczej cienko ;) ile posadzę tyle sika a pielucha i tak mokra ;)

[Margeritka]

sallis u mnie tak samo, Ola robi kupkę do nockina bo ją w porę tam posadzę, ale zaczęła zauważać, że powili domaga się nocnika, wierci się, puszcza bączki i napina, a przy siku robi takie skupione minki i na chwilę przestaje się bawić, zanim zaczełam nocnikować to tego nie zauważałam

[Margeritka]

u nas dziś radość obu babć, które pilonowały Oli, jak gotowałam obiad, babcie zauważyły, że kupka się zbliża i posadziły na nocnik i ku ich radości Ola zrobiła "śliczną lupkę" :):):):):)

[Gość IWA23]

Hania sygnalizuje kupe przychodzi do mnie i patrzy takim skupionym wzrokiem a jak nie raz nie zdąży i kupka zaczyna wychodzić to strasznie płacze jak by ją coś bolało z sikaniem ciężko najczęściej wiem kiedy robi bo stojąc lekko podnosi nogę albo ucieka w kąt,jak widzę że idzie do kąta to biorę na nocnik ale nie raz nie zdążę.

[Margeritka]

super Hania, że tak patrzy:):):)

[Gość IWA23]

Ja Hanie ubieram na stojąco tzn ona stoi,ja siadam na podłodze biorę ją między nogi,ona stoi w lekkim rozkroku wciskam pieluchę między nogi jednym kolanem przytrzymuję przednią część pieluchy a drugim kolanem tylną część pieluchy a rękami zapinam :) Podoba jej się to i stoi spokojnie :)

[Margeritka]

Iwa świetny pomysł, u nas się jeszcze to nie przyjmie, bo Ola jeszcze nie stoi

[marzen@]

Moja wierci się w charakterystyczny sposób, ale czasem się pomylę, albo nie zdążę :)

I pochwaliłam sie, że pieluch moja nie przesikuje pieluch w nocy. Dzis spała całą noc, koło północy sprawdzałam i sucho było, nad ranem kiedy zaczęła siekarmić to sie kranik odkręcił i poszło bokami, nawet pul od zewnątrz był wilgotny, czegos takiego jeszcze nie widziałam w Zuzinym wykonaniu