Skocz do zawartości
Forum

Ciąża 3 miesiące po porodzie


Rekomendowane odpowiedzi

gosia - ja tez sowa :D
najlepiej mi robota idzie miedzy 20 a 3 :D [tata wstaje do pracy na 4ta to nie raz sie zdarzylo ze komp gasl a chwile jak sie polozylam dzwonil budzik taty - a kilka razy nie zdarzylam :P]
dlatego jestem kiepska w pracy etatowej [od 9 do 18] - wole zadaniowe w domu... ale teraz jak jest dziecko to z szukaniem zlecen ciezko [brak czasu] :P

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

U mnie też zależy jakie mąż ma zmiany- pracuje w systemie 3 zmianowym. Więc jak ma na 14.00 to z obiadem muszę zdążyć na 12.30. Jak ma na 6.00 to obiad na 14.30 a jak nocki to zazwyczaj na 13.30 :D. Ja spać chodzę koło 21.30 :) Czasami mam już obiad zrobiony z poprzedniego dnia lub tylko coś dorabiam to się gdzieś wyrywamy z Emi:) Tylko że godzina 10/11 rano to pora jej drzemki więc wtedy ja robię obiadek :) i inne rzeczy, które mam zrobić. Ostatnio mała się przestawia i później chodzi spać, powoli przesuwamy jej kąpiel na później, zobaczymy co z tego wyniknie. Wiadomo są dni, że jest zmęczona o 19 a czasami zasypia dopiero po 21 ... ps. Kiedy zaczęłyście dawać Waszym pociechom skórkę z chlebka do ,,pomuldania":D ?
ps. Najfajniejszy motyw poranka, jak wstaję i mówię już obudzonej Emi ,, Dzień dobry Kochanie" a ona do mnie :36_1_21:

Realne Właśnie widzę po wpisach, że z ciebie jakiś nocny marek:D Kiedy ty śpisz? I ile? Ja to zawsze ceniłam sobie czas na spanko:)

Emiliai Lena dwa kradzieje a zarazem źródła energii :11_9_16:

Odnośnik do komentarza

Mama_Monika
ja tez zawsze lubiłam wszelkie porządki robić wieczorkiem, do późna, niestety odkąd chodzę do pracy na 6 to siedzienie na tyg do późna odpada:/
Solange zarąbisty dzidek w podpisie hehe
A dla naszej ciążóweczki Freedom sniadanko proszę bardzo :)

Dziękuję, jestem w trakcie jedzenia:)

Na pewno jakbym pracowała, to też bym wszystko wieczorkiem robiła. Na pewno organizm się przestawia na taki tryb :)

Miłego dzionka!

Emiliai Lena dwa kradzieje a zarazem źródła energii :11_9_16:

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Mama Monika dziekuje bardzo :D ten dzidek bardzo podobny do mojej Emi- taki maly smieszek ::):
Wiecie co, ja mam takie wrazenie, ze moja corcia bedzie bardzo szybko raczkowac i chodzic. Jej ulubione zajecie to turlanie sie po podlodze. Mam koc 150 cm to po 2 minutach Emi i tak lezy na podlodze :Szok: Lapanie zabawek jej za bardzo nie interesuje, za to przekrecanie sie owszem.

Odnośnik do komentarza

Moja pełza do tyłu, ale do raczkowania póki co nie bardzo się garnie, do wstawania też nie. Woli siedzieć i robić przewroty po całej podłodze ::):

Freedom-ja stałe jedzienie zaczęłam dawać dopiero po 6mc, więc skórkę też wtedy ::):

Iwa-a różnie, albo rozgotowuję ją (doradce żywieniowy na forum zaleca gotowanie kasz dla maluszków przez godzinę, żeby była bardziej lekko strawna), taką grubą - ale ważne, żeby wcześniej ją bardzo dokładnie wypłukać, bo jak się tego nie zrobi, to jest gorzkawa. Albo przepłukaną podprażam na patelni, do wysuszenia i młynkiem elektrycznym do kawy robię z niej taką jak jest kaszka kukurydziana i taką trzymam w słoiku i gotuję około 30min, może trochę dłużej,

Odnośnik do komentarza

jadzik
Moja pełza do tyłu, ale do raczkowania póki co nie bardzo się garnie, do wstawania też nie. Woli siedzieć i robić przewroty po całej podłodze ::):

Freedom-ja stałe jedzienie zaczęłam dawać dopiero po 6mc, więc skórkę też wtedy ::):

Iwa-a różnie, albo rozgotowuję ją (doradce żywieniowy na forum zaleca gotowanie kasz dla maluszków przez godzinę, żeby była bardziej lekko strawna), taką grubą - ale ważne, żeby wcześniej ją bardzo dokładnie wypłukać, bo jak się tego nie zrobi, to jest gorzkawa. Albo przepłukaną podprażam na patelni, do wysuszenia i młynkiem elektrycznym do kawy robię z niej taką jak jest kaszka kukurydziana i taką trzymam w słoiku i gotuję około 30min, może trochę dłużej,

Taką samą na wodzie rozgotowujesz jej i podajesz czy coś dodajesz,bo taka sama to chyba niedobre ble?

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Freedom aktualnie panuje trend, zeby podawac dzieciom gluten; karmionym mm po 5 miesiacu, a piersia po 6 miesiacu (o to chodzi w skorce od chleba, ale nadaje sie tez kasza manna) i zaczynac od bardzo malych ilosci.

Moja corcia dzis dostala pierwszego ziemniaka (oczywiscie w papce) i wcinala, az jej sie uszy trzesly :D A mamusia wymyslila genialny sposob gotowania. Wiadomo, ze najzdrowiej gotowac na parze, wiec ugotowalam ziemniaka w mikrofalowym sterylizatorze do butelek :D 5 minut i gotowe (a to byl bardzo duzy ziemnior :Oczko:)

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Jak to mawiaja "potrzeba matka wynalazkow" :D mam garnek do gotowania na parze, ale do jednego ziemniaczka, szkoda go brudzic. poza tym z mikrofali szybciej. mam sterylizator tommee tippee, on jest naprawde duzy- od dzis moge gotowac w nim dla calej rodziny ::):

Odnośnik do komentarza

Iwa- gotuję na wodzie i dodaję kilka kropel (do pół łyżeczki) oliwy z oliwek już do przestudzonej i można dodać jakiegoś owoca świeżego lub suszonego, np śliwkę lub morelę, namacza się je wcześniej, a później gotuje pocięte razem z kaszką, są dobrym źródłem żelaza :D Dla mnie taka sama jest całkiem dobra ::): Ale to kwetia gustu. Zgłebiam temat zdrowego odżywiania dopiero, tu jest wiele cennych informacji:Zobacz temat - Żywienie maluchów • pieluchy wielorazowe forum, ja zabieram się do czytania i jakoś mi nie po drodze... Ale Ty szybko pochłaniasz tekst ::):

Odnośnik do komentarza

Freedom84

Realne Właśnie widzę po wpisach, że z ciebie jakiś nocny marek:D Kiedy ty śpisz? I ile? Ja to zawsze ceniłam sobie czas na spanko:)

generalnie po ostatnich wpisach - pisac moge glownie w nocy kiedy mala i reszta rodziny spi... ale teraz i tak jest dobrze - miałam i takie okresy [i to całkiem niedawno] gdzie spać chodziłam godz 4-5 :D

jadzik - ma czas... moja w wieku 7 mies jeszcze sie nawet nie przekrecala zbyt chetnie - mimo ze ilka razy pokazała ze potrafi... w teraz raczkuje i wstaje przy wszystkim... powoli zaczyna tez sie puszczac tego czego sie trzyma, to mam nadzieje ze podepcze swoj roczek :P
raczkowac zaczela 21.04... ale to pojedyncze kroczki jak gdzies miala blisko... a w wieku 10 mies zaczela zasuwac po calym mieszkaniu z dnia na dzien...

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

solange63
Freedom aktualnie panuje trend, zeby podawac dzieciom gluten; karmionym mm po 5 miesiacu, a piersia po 6 miesiacu (o to chodzi w skorce od chleba, ale nadaje sie tez kasza manna) i zaczynac od bardzo malych ilosci.

Moja corcia dzis dostala pierwszego ziemniaka (oczywiscie w papce) i wcinala, az jej sie uszy trzesly :D A mamusia wymyslila genialny sposob gotowania. Wiadomo, ze najzdrowiej gotowac na parze, wiec ugotowalam ziemniaka w mikrofalowym sterylizatorze do butelek :D 5 minut i gotowe (a to byl bardzo duzy ziemnior :Oczko:)

My pod koniec czwartego zaczęłyśmy wprowadzać gluten w postaci jednej łyżeczki kaszy mannej dziennie. Mała chętnie spożywa to z deserkami i obiadkami :)

Emiliai Lena dwa kradzieje a zarazem źródła energii :11_9_16:

Odnośnik do komentarza

Iwa- w formie artykułu niestety nie mam. Ale ta babka na forum, która zaczęła tamten wątek, to doradzca żywienowy dla małych dzieci tu z Prentingu, prowadzi warsztaty o zdrowym odżywianiu, itd. Dlatego zalinkowałam tamten wątek ::): Co do deserków, to nie poradzę, bo Oliwka wcina bardzo chętnie owoce, dzisiaj do kaszy jaglanej zjadła pół brzoskwini, dawałam jej do "gryzienia" osobno. Banany też pochłonia i bardzo lubi śliwki, wczoraj jadła sama śliwkę i zostawiałaz całej tylko skórkę:Szok:

Freedom
-możesz spróbować dawać piętkę. Moja Oliwka na poczętku tylko poblizywała i oglądała ją, a teraz potrafi tak rozmemleć i odrywa po kawałku i wcina.

Odnośnik do komentarza

jadzik
Iwa- w formie artykułu niestety nie mam. Ale ta babka na forum, która zaczęła tamten wątek, to doradzca żywienowy dla małych dzieci tu z Prentingu, prowadzi warsztaty o zdrowym odżywianiu, itd. Dlatego zalinkowałam tamten wątek ::): Co do deserków, to nie poradzę, bo Oliwka wcina bardzo chętnie owoce, dzisiaj do kaszy jaglanej zjadła pół brzoskwini, dawałam jej do "gryzienia" osobno. Banany też pochłonia i bardzo lubi śliwki, wczoraj jadła sama śliwkę i zostawiałaz całej tylko skórkę:Szok:

No i rozumie, że pestkę też zostawiła? hehehe:lol:

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

U mnie nie chce nawet jogurtów jeść ,tylko je zupy ze słoiczka,Kaszke owocową z nestle ale robię na 80ml wody a nie na 150 i tak nie raz zostawi i je ją raz dziennie wieczorem przed kąpaniem,soczków nie chce pić woli herbatkę lub wodę.
Jej menu wygląda tak cyc,cyc...zupka,cyc,cyc...kaszka,cyc,cyc...w między czasie coś do picia.
Chciała bym jej rozszeżyć dietę ale nie wiem co mogę jej dać,muszę znaleźć jakąś tabelę żywieniową.
Mama trzeciego dziecka a nie wie co dać jeść ;-)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...