Skocz do zawartości
Forum

Styczen 2012 :) są 2 kreseczki :D:D:D:D


Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry:)

MałyHipku
współczuję wizyty w szpitalu. Na szczęście wszystko jest dobrze. Lekami się nie przejmuj. Nie jedna kobieta wykała cuda w ciąży i urodziła zdrowe dziecko.

Karska18 Twój mężulek niecierpliwy.... dobrze, przeżywa razem z Tobą ciążę.
:
U nas pogoda zapowiada się b. dobrze:D Miało padać, a świeci słoneczko. Trzeba skorzystać:)

http://lb1f.lilypie.com/S4cCp1.png
http://lb4f.lilypie.com/EJI9p2.png http://s2.pierwszezabki.pl/025/0251669a0.png?9172
http://davf.daisypath.com/gC4hp2.png

Odnośnik do komentarza

Zapomniałam jeszcze napisać o szkole rodzenia....

Ja miałam zamiar pójść ale jak już udało mi się dodzwonić to Pani mnie zbyła. Miałam się z nią skontaktować za 2 tygodnie. Oczywiście po kilkunastu próbach nie dodzwoniłam się.:Padnięty:

Przy porodzie pierwsze pytanie od położnej brzmiało: Czy chodziła Pani do szkoły rodzenia? Jakaż irytacja pojawiła się jak powiedziałam, że nie. To dla nich kłopot bo muszą podczas porodu wszystko tłumaczyć. :Histeria:Oczywiście największy problem jest z oddychaniem. Ja "piórkować " nauczyłam się jak już Mateuszek był już zbadany za to mój mąż jest mistrzem w piórkowaniu:D

Teraz nawet nie mam zamiaru szukać szkoły rodzenia..... w końcu mam doświadczenie:Oczko:

http://lb1f.lilypie.com/S4cCp1.png
http://lb4f.lilypie.com/EJI9p2.png http://s2.pierwszezabki.pl/025/0251669a0.png?9172
http://davf.daisypath.com/gC4hp2.png

Odnośnik do komentarza

Witam poniedziałkowo:)
MałyHipku współczuję tego co musiałaś przeżywać i cieszę się że wszystko już ok:)
Trzymam kciuki za spokojną pozostałą część ciąż:36_3_15:
A babunię masz naprawdę boską :)

MadziulkaPM a z ząbkiem mam nadzieję też będzie dobrze!
JA mam dzisiaj pierwszą wizytę u dentysty, też czytałam że najlepiej wyleczyć zęby w II trymestrze więc od dzisiaj zaczynam. MAm trochę strach ale dam radę:)

Co do szkoły rodzenia to ja chcę się zapisać bp jest to moje pierwszy dziecko i mam nadzieję, że jakoś tak łatwiej pójdzie, ale nie wiem od którego tygodnia się najlepiej zapisać??

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09knjf7j8yc.png

http://www.suwaczki.com/tickers/4hjw0ihbbs0x67tg.png

Odnośnik do komentarza

Witam poniedziałkowo :)

Dziś rano bolał/ciągnął mnie brzuch,rzekłabym "standardowo", i nagle przez te ciągnięcia znowu mucha mi w brzuszku chodzić zaczęła :36_3_3:

To już chyba nie przypadek :smile_move:

Mosiu a jak zakaz zbliżania się przez małżonka? został zlikwidowany?

Karska Ty chyba miałaś leżakować? Dobrze pamiętam? Dalej musisz leżeć?

Ja odkąd wróciłam ze szpitala to na mnie tak dmuchają, że się boję z domu wyjść :(
A muszę po wypis podjechać :(

W myślach mam te dziewczyny z poronieniami ze szpitala... ech... Szczęściary z nas :)

http://lb2f.lilypie.com/VMPlp1.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny poniedziałkowo:)
Maleć śpi, więc chwilka na forum jest:):)

MałyHipek
Wieczorkiem jak już leżałam i próbowałam zasnąć, poczułam jakby mi w brzuchu jakaś mucha chodziła... hmm... a może to właśnie motylki? i malenstwo dawało znać, że u niego wszystko ok i by mama spokojnie zasnęła :smile_move: :36_3_3:

Brawo!!!
Pierwsze ruchy na 90% :)
No u mnie szok, aż sama sie zdziwiłam, bo malec/ maleńka jakby próbowała tatę "kopnąć", a ja mężuś rękę do brzuszka przyłożył to śię smiać zaczął, bo też to samo poczuł- tylko to jakoś wcześnie jeszcze:)

Gosia83
Zapomniałam jeszcze napisać o szkole rodzenia....
...
Przy porodzie pierwsze pytanie od położnej brzmiało: Czy chodziła Pani do szkoły rodzenia? Jakaż irytacja pojawiła się jak powiedziałam, że nie. To dla nich kłopot bo muszą podczas porodu wszystko tłumaczyć. :Histeria:Oczywiście największy problem jest z oddychaniem. Ja "piórkować " nauczyłam się jak już Mateuszek był już zbadany za to mój mąż jest mistrzem w piórkowaniu:D

Teraz nawet nie mam zamiaru szukać szkoły rodzenia..... w końcu mam doświadczenie:Oczko:

Gosiu, a powiem Ci,że u mnie podór 24h trwał, a parte skurcze miałam jakieś 3?? moze 4 w każdym bądź razie, maluszek ( opóźniałam to!!) urodził się na drugim parciu z moim wwspomaganiem, wiec nie zdążyłam "piórkować" hehe;) To był czad;)

Wisiałam na mężusiu- na skurczach - taki extra rozkrok by maluszek mógł ładnie się wpasować.
Nawet nie zauważyłam,ze parte sie zaczęły- mdlałam miedzy skurczami;)
Męzuś zauważył zmianę ( położna nie)

Skurcz pierwszy:)

Mąż: "Widzę główkę" - szepcze mi na ucho
Ja : "Tak? Zaraz koniec!!!"- ja mu na uszko;)
Mąż: "Tylko ciicho, bo położna się zorientuje i znów Cię bedzie chciała na krześne przywiązać"
Ja: " to jeszcze chwilka"

Skurcz drugi;)

Jeden skurcz i czuję jak główka schodzi...

Ja: "Rodzę:)"
Położna: " Co pani gada?? Nie możliwe"
Mąż : "widać główkę:)"
Połozna : "stop!!! nieprzeć!!!!!!! czekać!!!!!!! fartuch muszę założyć!!!!, gdzie rękawiczki!!!?? Na łóżko!!!" panika, latanina itp. itd.

Skurcz trzeci:)

Ja: ekspresem na łóżku i juz idzie... "Rodzę" i zeby zatapiam w twarde przedramię męża by nie przeć.... on z uśmiechem twardziel hehe:) ale to silniejsze od człowieka i na koniec już parłam normalnie;)

Położna: CZekać!!! nie przeć!!! Gdzie fartuch!!! Gdzie nożyczki?!!?!"

I tu chciała mnie ciachnąć przed skurczem, maż do niej co pani wyprawia, skurczu nie ma, ona , taaaak?? ( z głupią miną) no i krzyczy coś do babeczki- pielęgniarki która stała obok, ze mi nogi wiążać, maż do niej ani się ważcie, babeczka- pielęgniarka złapała mnie za rękę i ten jej pełen wsparcia usmiech i radość,że wiązać nie musi;) no kochana babeczka była w tym usmiechu tyle wsparcia dała,że zmęczenie precz poszło;)
Ze zmeczenia nogi drżały, wiec z jednej strony pielęgniarka jedn,aa przytrzymała, z drugiej meżuś pomógł- bajeczka:) ludzki dotyk cuda działa:)

Skurcz czwarty;)

Połozna wskoczyła w fartuch, ciachnęła gdy maluszek już niemal był na zewnatrz ( no po co, jak juz prawie przeszedł??
ech...

I tyla:D:D:D
Takiego ekspresu ( na koniec, ale zawsze) każdemu życzę:)
I gdzie tu piórkowanie??:D

MałyHipek
A dzień u mnie od deszczu się zaczął :/
Teraz biało-szaro, może się przepogodzi :)

Madziulka a po co się szyjke macicy masuje?? Bo wiesz że ja zielona...

Masaż szyjki by szybciej rozwarcie następowało- ucisk, rozwieranie itp, ale jak położna "normalna" to nie konieczny;)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

Madziulka jak czytałam to o tej położnej, w ogóle o porodzie to aż mi słabo się zrobiło i niedobrze, jak ja się boję!! Jeszcze nie wiem tak naprawdę co mnie czeka i na 100 % dowiem się już podczas.
MałyHipku cieszę się że wszystko w porządku i kryzys zażegnany, musi być ciężko jak leży się z dziewczynami które niestety nie miały tyle szczęścia :( Zazdroszczę że już czujesz ruchy! Ja nadal nic, czułam coś z 3 tygodnie temu ale to nie mogło być to bo od tamtej pory cisza :(
Jutro mam wizytę u lekarza, może się dowiem już czy chłopczyk czy dziewczynka :)

http://www.suwaczek.pl/cache/d8c36c50c9.png

Odnośnik do komentarza

Maziu84 - nic się nie bój:) Mi poprostu d...a położna się trafiła;/ ale to naprawdę rzadkość, a może miała zn\ła nockę, no nie wiem;) w każdym bądź razie, my ostro przygotowani byliśmy:) i z wielką chęcią współpracy- po to na szkołę rodzenia łaziliśmy:D
i naprawdę źle nie było:) wcale bólu nie czułam gdy maluszek "wychodził" tylko te skurcze gdy się wsio otwierało bolały, ale znośnie:) a są dziewczyny które mają... orgazm!!! Podczas porodu:) np. moja psiapsiółka:) mówiła,że tak wyła podczas porodu, ale z rozkoszy:D no pozazdrościć babeczce:) i innym takiego samego życzyć:)

Mosieńko piórkowanie, to takie lekkie, płytkie, szybkie oddychanie podczas skurczów- by maluszkek miał tlen, my siły i by rozluźnić maksymalnie się;)

A polecam wam kochane super internetową szkołę rodzenia:) dla mnie bajeczna:) i są fajne ćwiczenia podczas ciąży:)

radzimy dobrze rodzimy

Polecam rejestrację- darmówka i nie przysyłają wcale spamu:) A warto bo można wszystkie filmiki spokojnie oglądac:):D

Ja pewnie od 20 tc też zacznę już ćwiczyć:) potem jest lżej;)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

Mazia, nic się nie bój:) będzie dobrze i koniecznie zdaj relacje jak było na wizycie:) Ach, tez bym chciała juz wiedzieć.. ale pewnie babeczka bedzie i to charakterna- no chormony tak mi szaleją, ze dziś w ciągu godzinki zdąrzyłam na meża sie zdenerwować, jego wkurzyć. potem popłakać, potem jak przytulił to tak mi się rzewnie zrobiło, jakby mi serduszko z miłosci pękało:) i zaczęłam tańczyć z synkiem- aż się chłopcy mo zaczeli dziwić co się dzieje:)

A ja zawsze taka oaza spokoju i opanownia byłam, i mezusia mego wkurzyc ciężko okrutnie, bo on też z takich:)

Wy tez macie az taaaakie burze??

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

MadziulkaPM
Mazia, nic się nie bój:) będzie dobrze i koniecznie zdaj relacje jak było na wizycie:) Ach, tez bym chciała juz wiedzieć.. ale pewnie babeczka bedzie i to charakterna- no chormony tak mi szaleją, ze dziś w ciągu godzinki zdąrzyłam na meża sie zdenerwować, jego wkurzyć. potem popłakać, potem jak przytulił to tak mi się rzewnie zrobiło, jakby mi serduszko z miłosci pękało:) i zaczęłam tańczyć z synkiem- aż się chłopcy mo zaczeli dziwić co się dzieje:)

A ja zawsze taka oaza spokoju i opanownia byłam, i mezusia mego wkurzyc ciężko okrutnie, bo on też z takich:)

Wy tez macie az taaaakie burze??

ja mam humory, ale rzadko.
ale za to bardzo często mi się płakać chce.

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

ależ mi szaleńczy pomysł zaświtał:)

Ciekawe, co wy na to powiecie:)

A może tak byśmy sobie zrobiły styczniowo-wątkową szkołę rodzenia??

tzn. niektóre będą chodził na żywo, niektóre internetowo ( jak np. ja) i możemy dzielić się fajnymi ćwiczeniami i newsami:) Co tam która się fajnego dowiedziała:):):)

No i pod koniec- tak od 30tc to trzeba się będzie troszkę dopingować do ćwiczeń?? jak myślicie??
Dałoby się?? Macie ochotę??

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

Ech Mosiu, to ja tak miałam z synkiem- wyłam przy reklamach i filmach Bollywood- no masakra:) i pierwszy raz w życiu mi sie tak zdarzało:)
no i moja sfera seksualna to zapadła w sen zimowy:) mąż niepocieszony, ale stwierdził,że na bank córa będzie, bo to pewnie wina chormonka ( no nazwy nie pamietam), bo przy synku to kilka razy na dzień było mi mało - kiedy mogliśmy :) hihi:)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

Mosiu, piórkowanie, to takie oddychanie- bardzo lekkie, płytkie, dość szybkie- jakbyś dmuchała na piórko:)

W tempie około 2 oddechy na sekundę:) właśnie zmierzyłam:D:D:D

najlepiej wziąć zegarek- taki z sekundnikiem analogowy- i piórko i delikatnie na nie dlmuchać w takim właśnie tempie:) a potem to już tylko ćwiczyć bez zegarka i piórka- to trzeba swoje tempo znaleźć:) nie mozna zapomnieć że jest to ekspresowy wdech i wydech, a nie sam wydech:D:D

Oddycha się tak podczas skurczów- by dzidziuś miał tlen, my byśmy się rozluźniały i "niezamykały":)

Mam nadzieję,ze dobrze wytłumaczyłam- jakby cos, to poprawiajcie dziewczyny, bom niefachowiec:D

Tam w tej szkole rodzenia było to pokazane:) jak dokładniej znajde video to podrzucę link:)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...