Skocz do zawartości
Forum

Styczen 2012 :) są 2 kreseczki :D:D:D:D


Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny, ale mam problem:(
No wyć się chce;(

Chyba będę musiała iść pod skalpelek chirurga- stomatologa:( ząb mi się wykruszył (korona) i do tego do korzenia pękł tak pionowo:(

Byłam dziś u dentystki- chirurga, ona by się tego podjęła, ale kazała mi z ginkiem swym pogadać i od niego zaświadczenie - zgodę ewentualnie wziąć, bo to, jak stwierdziła " trudny i ryzykowny zabieg, często są komplikacje..." ech:(
Dentystka znajoma i sama sie zmartwiła:( Zaproponowała najbezpieczniejsze ( płatne dodatkowo, ale tylko 20zł) znieczulenie.
Część tą "fruwającą" zęba mi dziś szybko usunęła, bo jeść, pić, ani myć zębów z bólu nie mogłam- reszta pod znieczuleniem i skalpelkiem trzeba ech:(
Niby teraz juz lepiej, tylko spuchło dziąsło bardziej.

Wiecie coś na temat takich zabiegów w ciąży?? myślałam, że to w miarę szybka i nie trudna sprawa, a tu bach... nie chciałabym maleństwa skrzywdzić:(

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

oj madziu to przekichane.
ja wiem tylko, że zawsze zalecają zaleczyć wszystkie zęby przed planowaną ciążą, właśnie ze względu na to znieczulenie. żeby nie szkodzić maleństwu.

ja się zbieram już bardzo długo do dentysty ale ja się panicznie boję.
i tylko modlę się o to, żeby zęby mi wytrzymały. tzn najbardziej jedna ósemka bo już jej mało jest, część się skruszyła ale jak na razie jest ok, i oby tak dalej.

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

Madziulka nie wiem jak to jest w ciąży, ale moja siostra miała trudny przypadek usuwania zęba chirurgicznie, mąż też miał ale siostrę straszyli bardzo, ale skończyło się dobrze i w miare szybko potem nawet lekarz do niej wydzwaniał czy wszystko w porządku bo liczyli sie z tym że może przez kilka dni być ciężko ale było ok.
Wiadomo w sytuacji kiedy jest się w ciąży to co innego, ale jak mus to mus! Skonsultuj się z ginem i razem coś wymyślą.
Ja miałam zęby zdrowe jak rydz ;) Jak byłam u dentysty na sprawdzeniu to powiedziała że dawno nie miała pacjenta z tak zdrowymi zębami, mam tylko jedną plombę a teraz w ciąży trochę mnie pobolewa ząb czy dziąsło sama nie wiem.

http://www.suwaczek.pl/cache/d8c36c50c9.png

Odnośnik do komentarza

Witam kobietki:D

MałyHipku babuleńka cudowna kobietka:):36_3_8:

Mosiu często tak jest na wątkach, że dziewczyny się odzywają tylko chwilę bo czasu i weny do pisania brać. Później z kolei już tak trochę głupio bo te co piszą na co dzień są już ze sobą w jakiś sposób związane:) Przynajmniej tak było ze mną i czerwcówkami 2009. Do dnia dzisiejszego je podczytuję, a słowa ani jednego nie napisałam od roku......

MadziulkaPM ja miałam usuniętego zęba jak Mateusz miał 3 m-ce. Karmiłam go piersią więc byłam traktowana jak kobieta w ciąży. Jest bezpieczny lek znieczulający. Gorzej bo powinnaś mieć zrobione zdjęcie tego zęba. To uniknie komplikacji. Jak sobie chirurg zobaczy jaki korzeń ma kształt to łatwiej mu będzie usunąć tą resztkę, która pozostała. Mojemu A ostatnio pękła w pionie 5. Na szczęście korzeń nie pękł tylko pod samym dziąsłem pęknięcie "skręciło". Ale to też tak naprawdę dentystka mogła stwierdzić dopiero po zdjęciu RTG. Dentystka usunęła tą dyndającą część, a później dobudowała mu to co brakowało. Współczuję Tobie bardzo. Mam nadzieję, że jednak nie trzeba będzie usunąć całego zęba.::(:

http://lb1f.lilypie.com/S4cCp1.png
http://lb4f.lilypie.com/EJI9p2.png http://s2.pierwszezabki.pl/025/0251669a0.png?9172
http://davf.daisypath.com/gC4hp2.png

Odnośnik do komentarza

Ech Gosiu, kawałek zęba z kawałkiem korzenia już usunęła- skoro pękł, nie trudno było tą część "dyndająca" usunąć. Niestety ten ząb miał być do usunięcia jakieś 4 lata temu- nieudane kanałowe ( rozwierciła mi cały ząb a i tak niedostała sie do kanałów bo okazało sie,że są anatomicznie zamknięte;/ potem cement, a korona taka cienka została, ze się po kawałku wykruszała no i teraz to juz kaplica- cement wypadł, korona się złamała, korzeń na pół:( )
Zobaczymy co powie mój gin- to gin/połoznik i anastezjolog w jednym, więc na znieczuleniach to on się zna.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

hej dziewczynki już wróciłam do domku po śmierdzącym malowaniu i już na szczęście zakończyliśmy remont i sprzątanie po nim hehe w poniedziałek możemy jechać nad morze ;)

a co do znieczuleń dentystycznych to ja od pierwszego trymestru dostaje znieczulenia za zgoda mojego ginekologa, powiedział że to jest miejscowe i nie zagraża dzidziusiowi a te płatne są dużo bardziej bezpieczne dla ciebie niż te refundowane mam to nawet od niego na piśmie. leczę się już prawie 5 miesiąc pod znieczuleniem i odpukać nic się nie dzieje ;)

a co do płci to tez mi na usg 3d powiedzieli że będzie chłopak wiec przegrałam zakład z teściem bo mówiłam ze będzie dziewczynka hehe

http://s1.suwaczek.com/20100821580123.png
http://www.suwaczek.pl/cache/128c9ae0a3.png
DOMINIKA MAGDALENA ur16.01.2012r, godz:9.30, waga 3318g i wzrost 54cm

"Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę,
ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś mój świat cały, a Ja... Twoja mama"

Odnośnik do komentarza

Co do szafy to mam na tyle dobrze ze moj M pracuje w sklepie meblowym i ta szafe to mamy prosto od producenta i bedzie troche taniej Ma 2.60 dlugosci i 0.70 glebokosci To nie jest szczyt marzen ale dobre i to moze sie w koncu pomieszcze :-) A dla dzidzi przewiduje jeszcze komode taka na 1.60 raczej powinno wystarczyc :-)

http://s3.suwaczek.com/20110702580114.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqg3l93ngyk.png
POLAurodzila sie 26.01.2012[url=http:

Odnośnik do komentarza

A poza tym to zacza sie remont i dzisiaj caly dzien dreptalam w ta i spowrotem to zrob kawe to przynies cos tam a to cos tam Teraz mnie tak nogi bola jak chyba jeszcze nigdy...

A czy planujecie zapisac sie do szkoly rodzenia ? Ja raczej chyba tak bo to bedzie moj pierwszy raz i jeszcze zielona jestem...

Trzymajcie sie i do jutra :-)

http://s3.suwaczek.com/20110702580114.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqg3l93ngyk.png
POLAurodzila sie 26.01.2012[url=http:

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny :) Cieszę się że mogę znowu być z Wami :)

Ja jak zwykle wieczorową porą :) ale :(

Byłyśmy z Kuleczką (maleństwem) od czwartku w szpitalu :( ech... stracha się najadłam, że hej...
Wieczorem zaczęłam krwawić, było po 21, a że jestem u babci, to nie jest tak prosto ze szpitalem, tutaj nie ma ginekologii, najbliższa 20km, no i jak tylko zobaczyłam krew, zadzwoniłam do wujka i mówię, żeby natychmiast przyjechał, bo mus mnie zawieść do szpitala, a on nawet nie wiedział, że już przyjechałam, a tymbardziej o maleństwie.
Nie było bóli, ale nie chciałam czekać, by go w nocy nie ściągać.
Przyjechał, okazało się, ze spał w fotelu i telefon go obudził, pyta co sie dzieje:
- Tato chrzestny, tak się składa że w styczniu będziesz chrzestnym dziadkiem :) Bo jestem w ciąży. Ale krwawie i musisz mnie zawieść do lekarza.
Przetarł oczy, bo dopiero wtedy chyba się na dobre obudził, uśmiech był większy od zaskoczenia.
- No to jedziemy!

Dziewczyny... Jechał jak szalony, bo twierdzi że drogę zna na pamięć, a tu strasznie lało, pełno kałuż, i jechał moim autem które widział po raz pierwszy w życiu. A droga jest kiepska. 2 pasy i zero pobocza. Ja się bałam że po drodzę dostanę zawału... Ale dojechaliśmy.

No i lekarz zbadał mnie, okazało sie że krwawienie nie jest z jamy macicy, tylko z jakiejś "nadżerki" na szyjce, ale chciał ją pomacać czy jest twarda, masakryczny ból :( bo kilka paluchów wkładał "Pani się rozluźni", a my łzy ciurkiem leciały. obejrzał maleństwo (pomachało do mnie, bym się nie martwiła :) ), sprawdził serducho, biło pięknie. Szyjka twarda ponad 3 cm. No i mówi, że lepiej bym została, chociaż nie mają miejsc, ale mi dostawkę zrobią, bo mogę jechać do domu, ale jak nadal będę krwawić, to mam wrócić, więc jasne że wolałam zostać. Dostałam znowu Duphastone.

Okazało się że wcale źle nie było, dostałam łóżeczko na sali "obserwacyjnej" z jednorazową zieloną pościelą i byłam z dziewczyną któa poroniław 6 tyg. Więc klimat był ...
Na drugi dzień znowu badanie, krwawienie ustało, maluszek też pięknie się ruszał, ale mnie nadal zostawili, powiedziałm lekarzowi, że mam takie lekkie bóle które ponoć sa normalne na tym etapie. Po chwili pielęgniarka przyniosła mi 3 (TRZY!!!!!!!!) tabletki i mówi, że to przeciwbólowe. ja od początku ciązy tylko raz wzięłam nospę, ale myślę, ok, chyba wiedzą co robią. Ból się nie zmienił, przy obiedzie powiedziałam że nie wezmę tych tabletek, bo nie działają, to dopiero przyszła położna i powiedziała, że to nospa (ale zwykła, więc przy mojej wadze to malucha pewnie nawet nie doszła ;) ), cyklonamina-na krwawienie, i coś tam działające przeciwbólowo, rozkurczająco i uspokajająco, no i że nie szkodzą, no to wzięłam. Na sali była dziewczyna któa w 9 tyg straciła bliźniaki, i następną w 6 tyg z krwawieniem wieczorem przyjęli... ech... normalnie taśmowo...
Nikt nie chciał mi powiedzieć, ile tam będę, więc po południu wujek babcie przywiózł, a ona wszystko co jej podyktowałam :) Aż byłam z niej dumna :)

Bo się okazuje, że trzeba mieć swoje sztućce i kubek nawet :(

W sobote rano była Pani gin, zbadała ręcznie i "prosze się ubrać i na kozetkę", ja zdziwiona, bo tamci mi "dowcipnie" robili, a ona głowiczkę i w ochy :) "Chce Pani zobaczyć?" Pytanie :)
Maluszek się pięknie ruszał i chyba miał czkawkę ;)
Ona palec wyciąga, a ja"o jak serduszko pięknie bije", a ona zaskoczona "no tak tu jest serduszko, zołądek, kregosłup".
No i puściła mnie do domku :) Mam duphaston i cyklonamine dalej brać i za 7 dni do kontroli, no i podróże ograniczyć, al eprzecież jakoś do domku musze wrócić :)

No ale dziś już humorek dopisuje, a jeszcze babcia z 2 kubki malinek z działki przyniosła :) MNIAM!!

http://lb2f.lilypie.com/VMPlp1.png

Odnośnik do komentarza

MadziulkaPM

Wiecie coś na temat takich zabiegów w ciąży?? myślałam, że to w miarę szybka i nie trudna sprawa, a tu bach... nie chciałabym maleństwa skrzywdzić:(

Madziulka Mam strasznie słabe ząbki, no i muszę je podoleczać i rozmawiałam z gin, w ciaży można miec znieczulenie, ale dopiero chyba po 14 lub 15 tygodniu ciążu, i nie szkodzi ono dziecku.
Więc ja już mam zaplanowane leczenie na koniec sierpnia :)

Co do komody, to ja w jysku kupiłam taką z 9 wiekszymi i 6 mini szufladami, porażka, szuflady płytkie i mało się w nich mieści, więc tak naprawdę to stoi prawie pusta, bo wszystko w garderobie mamy, więc pewnie dla maluszka ją wykorzystam. Ale już wyleczyłam się z komod :)

http://lb2f.lilypie.com/VMPlp1.png

Odnośnik do komentarza

Hipku!

Współczuję przebojów:(
Biedactwo, nerwów się najadłaś, ze hej!
Cieszę, się że wszystko już dobrze:) i tak ma zostać:)
Oj masaze to tragedia- mi położna przy porodzie robiła, no myślałam,ze zwariuję z bólu- co tam skurcze przy "masażykach i badaniach" szyjki;/

Ech, to mamy podobne komody- moja niby miała być 35 głębokości, a szuflady mają może 20?? lub mniej?? masakra... nawet dzieciece ciuszki nie wchodzą:( Ale po remoncie- jak się uda , to jednak kupimy jakąś porządniastą:) Bo ja lubię bardzo komody:):) Nie uleczalna jestem pod tym względem:D

A co do szpitala, to temat odległy, ale co rz częściej wsio trzba wozić ze sobą- w moim to od zastawy stołowej, poprzez wkłady poporodowe,chusteczki, pieluszki, ubranka... a 1,5 roku temu to i płyn do kąpieli dla didziusia i nawet patyczki i płyn do dezynfekcji pępuszka. Więc warto sie zorientowac będzie co do szpitala potrzeba:D

Buziaki niedzielne:) lecę do moich chłopaków:D:D:D

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

W naszym szpitalu to jeszcze "gratis" choć szczerze, ja nie chciałam, a mnie zmusiły położne - bez sensu:(

Mosiu, jeśli beznadziejna szkoła rodzenia, to racja, szkoda czasu- ja niewiele skorzystałam z naszej gratisowej przyszpitalnej:( a może na takie wykładowczynie trafiłam?? nie wiem... w każdym bądź razie, położna która prowadziła ją same ochy i achy na temat współpracy przy porodzie i nie nacinania. Ucieszyła się jak ją zobaczyłam, a jak sie znalazłam na porodówce, pierwsze co zrobiła to naszykowała nożyce do cięcia!!!! Zaatakowała mnie bez ostrzeżenia czopkiem ( aż się wydarł mąż co ona wyprawia, że powinna powiedzieć co chce zrobić i jakie leki podaje) chciała mnie przywiązać do krzesła pod koniec ( wrr) i ciąć nie na skurczu- dobrze,ze maż ja zwrzeszczał co robi, że skurczu nie ma, na koniec wyrwała łożysko- nie czekając aż się urodzi, bo zbliżała się 6 rano i koniec jej zmiany :/ ... masakra... ale trafiła nam sie beznadziejna gosciówa:( Więc też do szkoły rodzenia nie idę- bez sensu.

Oj sie rozpisałam... tylko dziewczyny to rzadkość takie kobitki. I tu jest wielki plus porodu rodzinnego- maż może mieć "rękę na pulsie"

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

witam w niedzielny słoneczny dzień
Hipku ciesze się że już wszystko dobrze ale co się strachu najadłaś teraz musisz siebie i maleństwo odstresować tymi malinkami od babci bo są pyszne i bardzo zdrowe ;)
ja uciekam piec ciasto bo takie dwa maluchy do mnie przychodzą z mamami jedno 1,5 miesiąca a drugie 4 miesiące papa życzę miłej niedzieli

http://s1.suwaczek.com/20100821580123.png
http://www.suwaczek.pl/cache/128c9ae0a3.png
DOMINIKA MAGDALENA ur16.01.2012r, godz:9.30, waga 3318g i wzrost 54cm

"Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę,
ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś mój świat cały, a Ja... Twoja mama"

Odnośnik do komentarza

Ja też myślałam o szkole rodzenia,sąsiadka chodziła państwowo i była bardzo zadolona, było kilkanaście spotkań, z ginekologiem, położną, dietetykiem, rehabilitantem, pediatrą i dużo się dowiedziała. Tyle że musiała w tej przychodni położną wybrać i to daleko trochę, ale gdzie by nie było i tak bym musiała dojeżdżać z mojej wsi. Ale mówiła że długo szukała, bo czasem to full kasy i 6-8 spotkań.

http://lb2f.lilypie.com/VMPlp1.png

Odnośnik do komentarza

Noc minęła spokojnie, łóżka szpitalne są masakrycznie twarde :( a pierze z jednej poduszki to może by na jasiek starczyło ;)

Brzuszek ok, leki biorę i mam zamiar sie na spacerek wybrać, ale mnie gaszą, że tam to pod górę trza iść, a tam to daleko :( ech... że za wcześnie. może choć do parku na trochę potuptam. To z 10 minut tylko...

A propo babci, bo chyba nie pisałam :)

Jak zrobić chłopca :)

Babci urodziły się dwie córki, no i dziadek chciałby chłopca...
Babcia: "Tu na podwórku mieszkała taka stara kobieta, co ludziom pomagała się leczyć, i ona mi powiedziała, że jeśli chce się mieć chłopca, to trzeba iść z chłopem do łóżka i tylko leżeć, nic nie robić, być bierną, oczywiście udawać że jest dobrze, że on dobrze robi, by się nie zmiarkował, ale cały czas być bierną. No i ja tak zrobiłam, i wujek się urodził. Ale kto wie, czy to miało jakie znaczenie."

:D

http://lb2f.lilypie.com/VMPlp1.png

Odnośnik do komentarza

ja z moim mężem bardzo wyczekujemy tych pierwszych ruchów:) . Mój maż od kilku dni chodzi i co chwile po brzuchu mnie maca czy przypadkiem już nie czuć ;) strasznie śmiesznie to wygląda jak on gada z moim brzuchem hehe

http://s1.suwaczek.com/20100821580123.png
http://www.suwaczek.pl/cache/128c9ae0a3.png
DOMINIKA MAGDALENA ur16.01.2012r, godz:9.30, waga 3318g i wzrost 54cm

"Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę,
ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś mój świat cały, a Ja... Twoja mama"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...