Skocz do zawartości
Forum

Styczen 2012 :) są 2 kreseczki :D:D:D:D


Rekomendowane odpowiedzi

Marhand nam przy odparzeniach pomaga tormentiol do kupienia w aptece.
Małyhipku to brawo dla Wielorybka zuch chłopak moja mała gibie się na boki najlepiej jej na brzuchu.Wczoraj oglądałam zdjęcia alicji i jak miała 6 miesięcy to siedziała już sama w wanience.A Amelka to mały leniuszek chyba.
Młodamamo testuj co masz się denerwować i nakręcać.Zdrówka dla córci.

A ja siedzę sobie chatkę ogarnęłam piję kawkę a moje dzieci(wszystkie)jeszcze śpią:Szok:
Już zaczynam się martwić czy wszystko ok.
U nas w nocy była straszna burza przeraża mnie ta popgoda.

:angel_star:5.07.2010 :angel_star:15.11.2010
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1ro3pr0c1n.png

Odnośnik do komentarza

Hej A moja siedzi od dzisiaj:) Jeszcze wczoraj musiałam ją podtrzymywać a dzisiaj sama siedzi W wózku to się nie boję niech siedzi ale jeszcze tak na podłodze na przykład to boję się samą zostawić ale z każdym dniem pewnie będzie coraz lepiej Do stawania na nogi narazie się nie wyrywa
Dziewczyny wracacie do pracy?Bo ja nie wiem co robić

http://s3.suwaczek.com/20110702580114.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqg3l93ngyk.png
POLAurodzila sie 26.01.2012[url=http:

Odnośnik do komentarza

Marchewka ze słoiczka nie pomaga :/ Dupka goi się powoli, dzisiaj już były 3 kupy, do wieczora pewnie będzie jeszcze jedna...
Szczepienia wszystkie zaliczyłyśmy terminowo, na razie Tośka zdrowa, tylko muszę ją trochę podtuczyć>
Jeśli chodzi o kinder biovital to musisz uważać, bo jeśli dziecko ma ząbki to powinno się je po podaniu umyć (psują się od tego ząbki). Starsze dziecko powinno pić przez słomkę.

Jak pierzecie ciuszki maluszków? Razem ze swoimi czy osobno? W specjalnym proszku?

Chcesz oddać coś za darmo? Zapraszam na
http://www.za0.pl

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9h67046iqw.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl9vvjiwadx1lt.png

Odnośnik do komentarza

aniushka
Hej A moja siedzi od dzisiaj:) Jeszcze wczoraj musiałam ją podtrzymywać a dzisiaj sama siedzi W wózku to się nie boję niech siedzi ale jeszcze tak na podłodze na przykład to boję się samą zostawić ale z każdym dniem pewnie będzie coraz lepiej Do stawania na nogi narazie się nie wyrywa
Dziewczyny wracacie do pracy?Bo ja nie wiem co robić

Ja na szczęście am taką pracę, którą wykonuję w domu. Ogólnie pracuję na pół etatu, szefową widzę raz w miesiącu. I od razu po macierzyńskim przeszłam na wychowawczy (do końca wakacji). Urlop wypoczynkowy wykorzystam jesienią. ale to że wykorzystam oznacza tylko wpis w liście obecności bo i tak będę robiła "swoje". Nawet teraz na wychowawczym tak jest

Chcesz oddać coś za darmo? Zapraszam na
http://www.za0.pl

http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9h67046iqw.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl9vvjiwadx1lt.png

Odnośnik do komentarza

Ja nie pracuję więc siedzę w domciu.
Co do prania to na początku przeszłam na lovelę całą rodziną.Ale z racji ,że proszki dziecięce sa delikatne to mi nie dopierał.Więc od czasu do czasu prałam w normalnym no i kiedyś wrzuciłam dwa śpioszki Amelki.Nic jej nie wyszło to stopniowo przeszłam na zwykły proszek do płukania używam tylko białych płynów.

:angel_star:5.07.2010 :angel_star:15.11.2010
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1ro3pr0c1n.png

Odnośnik do komentarza

marhand1981
aniushka
Hej A moja siedzi od dzisiaj:) Jeszcze wczoraj musiałam ją podtrzymywać a dzisiaj sama siedzi W wózku to się nie boję niech siedzi ale jeszcze tak na podłodze na przykład to boję się samą zostawić ale z każdym dniem pewnie będzie coraz lepiej Do stawania na nogi narazie się nie wyrywa
Dziewczyny wracacie do pracy?Bo ja nie wiem co robić

Ja na szczęście am taką pracę, którą wykonuję w domu. Ogólnie pracuję na pół etatu, szefową widzę raz w miesiącu. I od razu po macierzyńskim przeszłam na wychowawczy (do końca wakacji). Urlop wypoczynkowy wykorzystam jesienią. ale to że wykorzystam oznacza tylko wpis w liście obecności bo i tak będę robiła "swoje". Nawet teraz na wychowawczym tak jest

OOO masz fajną pracę A co robisz?

http://s3.suwaczek.com/20110702580114.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09vcqg3l93ngyk.png
POLAurodzila sie 26.01.2012[url=http:

Odnośnik do komentarza

marhand1981
Marchewka ze słoiczka nie pomaga :/ Dupka goi się powoli, dzisiaj już były 3 kupy, do wieczora pewnie będzie jeszcze jedna...
Szczepienia wszystkie zaliczyłyśmy terminowo, na razie Tośka zdrowa, tylko muszę ją trochę podtuczyć>
Jeśli chodzi o kinder biovital to musisz uważać, bo jeśli dziecko ma ząbki to powinno się je po podaniu umyć (psują się od tego ząbki). Starsze dziecko powinno pić przez słomkę.

Jak pierzecie ciuszki maluszków? Razem ze swoimi czy osobno? W specjalnym proszku?

ja nadal piorę osobno, w Dzidziusiu, a płuczę w Lenorze Sensitive

aniushka
Hej A moja siedzi od dzisiaj:) Jeszcze wczoraj musiałam ją podtrzymywać a dzisiaj sama siedzi W wózku to się nie boję niech siedzi ale jeszcze tak na podłodze na przykład to boję się samą zostawić ale z każdym dniem pewnie będzie coraz lepiej Do stawania na nogi narazie się nie wyrywa
Dziewczyny wracacie do pracy?Bo ja nie wiem co robić

super. brawo. :36_1_11:

ja nie wracam. na razie

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

Mosiu i na Marcelka przyjdzie czas :-) Wieloryb dopiero wczoraj włożył palca od nogi do buzi :-) i posmakowalo... i oczywiście teraz za każdym razem wkłada :-) a z tego co pamietam to Marcel już dawno to robił :-)

Aniuska gratulacje dla Poli :-) Młody urzęduje głównie na kanapie... jeszcze.... i w razie w kładę mu poduszki wzdłuż ściany.

Zaliczylismy dziś dwa szczepienia i kolejne za pół roku :-) czyli nadgonilismy :-)
Dzielny Wieloryb zaplakal tylko przy żółtaczce a jak przytulilam i pocalowalam przestał.więc trwało to może z 15sekund :-) mamy w poczekalni były zaskoczone że my już po :-)
a wcześniej byliśmy na pobraniu krwi. weszliśmy i mówię że my oboje na pobranie i może najpierw mi a potem jemu. one że ok. postawilam nosidelko na podłodze i siadlam do pobrania.a tam zawsze dwie pobierają.jedną zajęła się mną a druga przygotowała wszystko dla małego i patrzy na niego a on zaciesza do niej. mówię że on jest obyty z pobieraniem krwi.a ona postawiła nosidelko na kozetce i zabrała się do roboty gadajac do niego.a on nic. jak ja podeszlam to już było po wszystkim i tylko pomoglam plasterek nakleic :-)
tu na korytarzu też było zaskoczenie :-) choć pielęgniarki też się dziwily że mu nawet oko nie mryglo :-)
mały zuch:-)

marhand sprawdź skład oiczka który podalas bo "obiadek marchewka" jest z ryżem. może sama ugotuj marchew i podaj. mojemu taka lepiej wchodzi.

http://lb2f.lilypie.com/VMPlp1.png

Odnośnik do komentarza

Młoda mi na afty pomógł najbanalniej chyba aphtin za 1,5zł i plukalam szalwia. młody na anemie dostaje żelazo, cebion i kwas foliowy. kiedyś dostawał cebion multi. dla mnie ten kinderb to lekka sciema...

rzeczy młodego ciągle piore osobno w dziecięcym proszku i nie daje płynu do plukania.

praca - na etat narazie nie wracam ale będę próbowała dorabiać bo na wychowawczym można :-)

http://lb2f.lilypie.com/VMPlp1.png

Odnośnik do komentarza

Lekarz lekarzem, ale ulotki trzeba czytać. Moja dostała w poniedziałek biseptol i nifuroksazyd. Goraczka znikła i wszystko ok, ale wczoraj dostała czerwonych plam (dobrze że mąż zauważył, bo ja tego niestety nie widze). Ulotka w ręke i okazało się że beznadziejnie dostała dwa leki z tej samej grupy (nie wiem po co, może dlatego że słąbse dawki). A te plamy to pewnie alergia na biseptol- odstawiłam i kupiłam wapnoi w syropie. Mam nadzieję że przejdzie. Oczywiscie lekarz o czymś takim nie poinformował.
Urlop maczaległy i bieżący kończy mi się z końcem sierpnia. Jednak przed operacja nie widzę sensu wracać do pracy. Zresztą kierownicxzka poinformowałą mnie że nie ma mojego stanowiska i zostanę zdegradowana. Mogę tylko nie pracować na noce i 7 godzin + 1 karmienia. Także pociagnę zwolnienie. Na wychowawczy zawsze zdążę.

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

malenka21
cześć dziewczyny:)
zazdroszczę Wam,że nawet po urodzeniu dzieciaczków macie sporo wpisów na Waszym wątku:) u mnie niestety już tak nie ma:( a z chęcią bym z kimś porozmawiała:)
pozdrawiam Was serdecznie:)

Mosia chyba nawet ja przyjdę do Ciebie na korki:) bo cos kiepsko u mnie z angielskim;/

spoko loko, zapraszam.
i jak dla mnie to tu możesz też pisać :36_1_21:

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

mlodamama19
Kupami sie zbytnio nie martw.. bo to od rozszerzania diety i zębolków.. moja robiła 1 dziennie teraz robi 4.. i odparzenia tez moga byc od ząbkow!! nawet katar moze byc od nich...

Cebion z zelazem? przeciez na ulotce pisze by nie dawac jak jest zaburzenie wchłaniania zelaza..

Ulotki mają specyficzny język i trzeba się w nie wczytać:
Cebion
Wskazania: "Ułatwia wchłanianie żelaza i bierze udział w syntezie hemoglobiny."

Przeciwwskazania: "Zaburzenia spichrzania żelaza (m.in. hemochromatoza, niedokrwistość sideroblastyczna)." czyli "nadmiar" żelaza.

http://lb2f.lilypie.com/VMPlp1.png

Odnośnik do komentarza

MałyHipek
mlodamama19
Kupami sie zbytnio nie martw.. bo to od rozszerzania diety i zębolków.. moja robiła 1 dziennie teraz robi 4.. i odparzenia tez moga byc od ząbkow!! nawet katar moze byc od nich...

Cebion z zelazem? przeciez na ulotce pisze by nie dawac jak jest zaburzenie wchłaniania zelaza..

Ulotki mają specyficzny język i trzeba się w nie wczytać:
Cebion
Wskazania: "Ułatwia wchłanianie żelaza i bierze udział w syntezie hemoglobiny."

Przeciwwskazania: "Zaburzenia spichrzania żelaza (m.in. hemochromatoza, niedokrwistość sideroblastyczna)." czyli "nadmiar" żelaza.

to ja jej od juta zaczne chyba dawac.. bo tych witamin nie moge nigdzie dostac

http://www.suwaczek.pl/cache/047b7880b9.png

http://fajnamama.pl/suwaczki/i5xow58.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny!
ja tak na chwilkę- dzis w domku jestem z dzieciaczkami.
ALeż wasze maluchy rosną!! Zdjatka przepiekne, młoda mamo- hipciu zdrówka dużo zyczę!
Ja miałam iść na wychowawczy na rok, ale w tej sytuacji... nic nie wiadomo.
Wstępnie rozmawiałam z dyrektorką, że zapewne wrócę po wykorzystaniu wypoczynkowego połowie września. Tylko właśnie gdy rozmawiałam z nią, mąż nie wiedział, czy będzie praca. Okazało się,że chyba trafił na niezłego pomocnika- jeden troszkę się szarogęsi i najgorsze,ze strasznie przeklina, do inwestorów na "ty" nadaje, próbuje działać "na odwał" oby szybciej- wiec chyba mu m. podziękuje i zostanie z tym jednym.
No i tu problem, bo inwestorzy którzy z jego ojcem ustalali dachy na jesień do m. ciągnął, chcą by on je robił i wiadomo, on troszkę więcej zarobi niż ja. Niania na początku się zgodziła na pilnowanie dwójki, ale teraz nam wymięka, babcia się boi z Dorotą zostać ( max na co się zgadza to chwile gdy muszę Błażka przebrać, skoczyć po ubranko, no do 5 minut dosłownie:/) i chyba będę jednak czekała do listopada aż m. skończy sezon i wtedy wrócę. On stwierdził,że sie podejmuje opieki nad dwójką gdy ja do pracy wrócę.

Ależ ta moja Dorota rozpuszczona jak dziadowski bicz:/
Pięknie się w łóżeczku bawić potrafi, w domku po podłodze super sobie śmiga, ale jak mama jest obok:/ wychodzę tylko z domu- ktoś z nią zostaje i od razu syrena alarmowa:/ i wyje dotąd aż wrócę- no niczym się nie da jej uspokoić:(
Mąż ma na nią jeden sposób- spacer.
Pierwszy raz w tamtym tygodniu wyszedł na spacer z Dorotą!! i do tego z Błażejem:) robiłam badania okresowe i wyobraźcie sobie,że mój m. powędrował do mojej przyjaciółki by w razie czegoś mieć wsparcie hehe;)
Ale do sedna- problem mam ogromny- do tej pory nie miałam z kim jej zostawiać, kogo poprosić by na spacer z nią wyszedł i mam teraz niezły ambaras- bo z nikim zostać nie chce. Do tego jest na cycu na rządanie- wiec cycusia sobie co godzina, dwie, czasem co 30 minut. Butelki nie chce- choćby śmiercią głodową miała zejść- wrzask jeden i tyle.
Pije tylko z kubeczka/ szklanki i to też w celach zabawowych, bo i tak "piciem właściwym" jest cycuś. Pokarm stały jest smaczny, fajny ale i tak cycusiem musi sobie doprawić no i jak tu tego malucha zostawić i iść do pracy ??:(

No a teraz i nią się troszkę pochwale- próbuje łobuz jeden chodzić;)
Gdy przyjeżdżamy do domu puszczam ją na podłogę by raczkowała sobie( u babć niestety z powodów czysto higieniczno-epidemiologicznych zrobić tego nie mogę:( ), a ona od razu wędruje do łóżeczka/ stołu / łóżka/ ławy i hyc na nogi i chodzić chce. W łóżeczku chwile posiedzi, pobawi się, po czym od razu na nóżki i w dodatku próbuje puszczać jedną rączkę przy łazikowaniu w łóżeczku.

A śmiechu miałam z nią kupa, bo gdy tydzień temu jeszcze stała w łóżeczku to po chwili robiła tak bezradną minę i w płacz- bo nie umiała usiąść:D
A ja znów wyklinam na "plastikowe" turystyczne łóżeczko które teraz mamy u babci- ależ ono uwstecznia mi dziecko:( Nie dość,że Dorota ie wkurza, bo przez ta siatkę niewiele widać, to nie ma szczebelków i Dorocie trudniej stanąć, o chodzeniu nie ma mowy. a żeby było weselej- wczoraj synek okrył jak może do tego łóżeczka górą wskoczyć z fotela:( no i już ich nie zostawię samych ani na chwilę, bo on tak kocha swoją "niuni" i chciałby się ciągle z nią bawić....

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...