Skocz do zawartości
Forum

Styczen 2012 :) są 2 kreseczki :D:D:D:D


Rekomendowane odpowiedzi

ja bym wolała żeby się urodziła w styczniu nawet 1 ale w styczniu a położna nam tez mówiła że od 37 tygodnia mówi się że ciąża donoszona

http://s1.suwaczek.com/20100821580123.png
http://www.suwaczek.pl/cache/128c9ae0a3.png
DOMINIKA MAGDALENA ur16.01.2012r, godz:9.30, waga 3318g i wzrost 54cm

"Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę,
ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś mój świat cały, a Ja... Twoja mama"

Odnośnik do komentarza

Witam się środowo :).
Ja się muszę doczołgać w dwupaku minimum do połowy stycznia, bo termin mam na saam koniec. Na wadze podczas ostatniej wizyty było +7kg od początku ciąży. Lekarz mi powiedział, że i tak może być drugie tyle przede mną. Ale wszystkie kilogramy się rozchodzą jakoś dziwnie, bo tyko brzuś mam ;D.
Ja dopiero koniec 32tygodnia. W piątek zaczynam 33.
Moja niunia główką do dołu ułożona od 25tygodnia i teraz jak się rozciąga to nieraz z bólu aż płakać się chce. Wielkolud mój malutki ;D.
Ja jak byłam na usg w listopadzie to miałam 28tygodni ciąży wg.miesiączki i daty zapłodnienia itp.a mała już taka duża była, że pomiary miałam na 29tyg i 2/3 dni :).

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8da050ysdf.png]Tekst linka[/url]
http://s9.suwaczek.com/201201314965.png
3960g 56cm 10/10p.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlmg7y385t43ab.png

Odnośnik do komentarza

Tylko warto wziąć najmniejsze opakowanie- jego idzie naprawdę niewiele- mi zostało chyba 3/4 opakowania a miałam, jakieś malutkie
chyba taki miałam- muszę jeszcze sprawdzić:
Octenisept, dezynfekcja skóry i błon śluzowych, 50ml (atomizer) - Apteka Internetowa Dbam o Zdrowie
w szpitalu przemywal;i mi swoim octeniseptem, potrzebny był juz do domku

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, jeszcze tak odnośnie zakupów dla maluszka aptecznych- w szpitalu wśród zaleceń dostaniecie min. nakaz stosowania witaminy K i D - zazwyczaj szpital dostaje górę ulotek czegoś takiego w kapsułkach twist off
K i D Vitum Wit.K i D dla niemowląt, kapsułki twist-off, 36 szt - Apteka Internetowa Dbam o Zdrowie
Bobik DK, kapsułki twist-off, wit D3, wit K1, 30 szt - Apteka Internetowa Dbam o Zdrowie

cenę same widzicie- 20-30 zł na miesiac co najmniej- mi koleżanka pracujaca waptece potem powiedziała ( eż kupilismy te twist offy) ze mozna o niebo taniej i tak samo- np. devikap - witaminka D kosztuje 5 zł za flakonik, - wystarczył mi na 3 miesiące!! skład ten sam- jedynie zamiast kapsułek- poejdyńcza dawka w każdej, jest buteleczka a kroplomierzem- po jednej kropelce sie daje dzieciątku:) a i śmiecia mniej- warto podpytać w szpitalu, lub od razu o receptę poprosić na witaminki tańsze - co wcale nie znaczy gorsze

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

Z tymi witaminami Madziulka ma rację. Mi o niebo lepiej sprawdziły się właśnie te tańsze w kroplach. Wystarczyło jedną kropelkę od razu do buźki zakropić i spokój a z tymi twist off to o tyle był problem, ze dziecko musi większą ilość połknąć i są takie trochę tłustawe. Raz nawet mieliśmy wypadek, ze któremuś z nas wypadła ta kapsułka w trakcie podawania:36_2_21: - na szczęście nie wpadła do buźki malucha. Tylko nie wpadłam na pomysł, żeby w szpitalu od razu poprosić o receptę:Szok:

Ilka
ja też nie rodzę dużych dzieci:) Mati urodzony 3 dni przed terminem miał 3010g i 50 cm. Nawet ostatnio sprawdziłam w książeczce ciąży, że on też jakoś 1,5 tygodnia był młodszy niż by wynikało z OM. Najważniejsze, żeby dziecko przybierało. A i jeszcze te pomiary z USG nie są tak 100% wiarygodne. Mi 2 dni przed porodem powiedzieli w szpitalu, ze dziecko wazy około 2600g czyli pomyłka była 400 g. Koleżance też taki błąd wyszedł.

http://lb1f.lilypie.com/S4cCp1.png
http://lb4f.lilypie.com/EJI9p2.png http://s2.pierwszezabki.pl/025/0251669a0.png?9172
http://davf.daisypath.com/gC4hp2.png

Odnośnik do komentarza

tak MałyHipku to był octenisept a co do tych witamin to D na pewno ale położna nam powiedziała że te co będą musiały karmić butelką to nie wolno podawać K bo ona już jest w mlekach i przedawkować można

http://s1.suwaczek.com/20100821580123.png
http://www.suwaczek.pl/cache/128c9ae0a3.png
DOMINIKA MAGDALENA ur16.01.2012r, godz:9.30, waga 3318g i wzrost 54cm

"Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę,
ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś mój świat cały, a Ja... Twoja mama"

Odnośnik do komentarza

Witam się wieczorową porą :).

Dzisiaj miałam wizytę i stwierdziłam, że gdyby nie te 5 tyg do końca to zmieniam lekarza, bo ten mi zaczyna na nerwy działać. Jak wizyty na kasę chorych to nic nie powie praktycznie, on taki dziwny, taki hmm... mechaniczny? A prywatnie to i porozmawia i powie więcej. Niestety prywatnie nas nie stać, ale wiem, że po porodzie zmieniam lekarza na 100%...

Zbadał mnie dowcipnie, jak już wyszłam z gabinetu dotarło do mnie, że nic nie powiedział nt szyjki, jaka jest, wypisał leki, gdzie mi powiedział dawkowanie że mam sobie przeczytać z ulotki, a cena 3 leków w najtańszej aptece na mieście 78 zł! Wykupiłam tylko żelazo (wydawało mi się, że hemoglobina 11,7 to jeszcze nie jest tak źle) i jeden lek na lepszy "moczyk", jak to określił i jutro na badanie mam zawieźć (też swoją drogą przez noc chyba aż tak się nie poprawi, a wyniki też nie były najgorsze, skoro w szpitalu nic na ten temat nie mówili).

Niby się miałam stawić na początku stycznia ( za 4 tygodnie dopiero, w okolicach terminu!), ale że ten "moczyk" to mam za tydzień przyjść z wynikami... No nerwica mnie bierze na niego powoli ;/.

No i za 2 tygodnie mogę odstawić fenoterol i wtedy coś czuję, że raz dwa i będzie dzidzia :).

http://www.suwaczki.com/tickers/wnidcwa1qjy6ndyc.png
http://lb1f.lilypie.com/dBGyp1.png
http://davf.daisypath.com/7xC7p1.png

Odnośnik do komentarza

Chapicha - 2 tyg to tuż tuż! Z fenkiem nigdy nic nie wiadomo, ja w pierwszej ciąży urodziłam dopiero po 2 tyg po odstawieniu;)

Potwierdzam info o witaminie D w kropelkach, ale ja nie chce devikapu, nie mam do niego zaufania. Rok temu była akcja wycofywania devikapu z aptek, ponieważ zakraplacz zawierał substancje szkodliwe. Nasze witaminy musiałam wyrzucić, ponieważ trafiła mi się butelka z felernej partii-sprawdzilam numer. Teraz poproszę pediatre o inne krople.

Pozdrawiam emIlka
Rozbójnik Ksawcio 2010.05.11 i Gagatek Agatka 2012.01.10

Odnośnik do komentarza

Ilka
Chapicha - 2 tyg to tuż tuż! Z fenkiem nigdy nic nie wiadomo, ja w pierwszej ciąży urodziłam dopiero po 2 tyg po odstawieniu;)

Potwierdzam info o witaminie D w kropelkach, ale ja nie chce devikapu, nie mam do niego zaufania. Rok temu była akcja wycofywania devikapu z aptek, ponieważ zakraplacz zawierał substancje szkodliwe. Nasze witaminy musiałam wyrzucić, ponieważ trafiła mi się butelka z felernej partii-sprawdzilam numer. Teraz poproszę pediatre o inne krople.

Też mi się trafiła wadliwa seria:(

http://lb1f.lilypie.com/S4cCp1.png
http://lb4f.lilypie.com/EJI9p2.png http://s2.pierwszezabki.pl/025/0251669a0.png?9172
http://davf.daisypath.com/gC4hp2.png

Odnośnik do komentarza

Witam. Tą gencjaną nadal smarują jak nie chce się goić, mojej siostry córka miała problemy bo niby jej odpadł i wszystko było ok a po jakimś miesiącu zaczęło się znowu paprać i kazali jej tym fioletowym zakrapiać.
Dziewczyny trochę mnie nastraszyłyście. Właśnie myślałam o tym łożysku. Nigdzie nie byłam. Do wczoraj mój lekarz był na urlopie i myślę dziś zadzwonić do niego na wszelki wypadek i zapytać co on myśli o tym. Nic mnie nie boli i czuję się dobrze, mała też się rusza no ale...

http://www.suwaczek.pl/cache/d8c36c50c9.png

Odnośnik do komentarza

mazia84
Witam. Tą gencjaną nadal smarują jak nie chce się goić, mojej siostry córka miała problemy bo niby jej odpadł i wszystko było ok a po jakimś miesiącu zaczęło się znowu paprać i kazali jej tym fioletowym zakrapiać.
Dziewczyny trochę mnie nastraszyłyście. Właśnie myślałam o tym łożysku. Nigdzie nie byłam. Do wczoraj mój lekarz był na urlopie i myślę dziś zadzwonić do niego na wszelki wypadek i zapytać co on myśli o tym. Nic mnie nie boli i czuję się dobrze, mała też się rusza no ale...

nie czekaj na nic tylko dzwoń. raz dwa.

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

witam ja to chyba mam pytanko do tych co już maja dzieciątka nurtuje mnie jedno pytanie jak się wody płodowe sączą albo odchodzą to dużo tego jest bo zastanawiam się jak pojechać do szpitala jak to leci a mam ponad 30km podpaska i spodnie czy taka wielka łyżwa i spodnie jakoś moja wyobraźnie nie umie zadziałać na ten temat

Maziu ja pisałam ci o tamtej dziewczynie ona nie odczuwała żadnego bólu i maleństwo też się ruszało a łożysko się odklejało wiec lepiej chuchać na zimne.

i co żadna z was nie wie co to jest główka balotująca?? coś takiego mi ostatnio napisali w wypisie po tym KTG i zastanawiam się co to znaczy a na necie nie mogę znaleźć

http://s1.suwaczek.com/20100821580123.png
http://www.suwaczek.pl/cache/128c9ae0a3.png
DOMINIKA MAGDALENA ur16.01.2012r, godz:9.30, waga 3318g i wzrost 54cm

"Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę,
ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś mój świat cały, a Ja... Twoja mama"

Odnośnik do komentarza

Witaj cie dziewczyny poranną porą:) u nas śnieżek piękny:D:D W nocy tak bajkowo było, teraz temperaturka wzrosła i juz się topi niestety.

Karska- ja niestety Ci nie pomogę.
Wydawało mi się, że w ostatnim tygodniu przed porodem mi sie sączą- doktorek dał mi garść papierków- chyba lakmusowych?? w każdym badź razie, nim,i mogłam sprawdzać czy to są upławy, czy wody sie saczą- było tego tyle,że wkładka higieniczna nie dawała rady- lekka podpaska była potrzeba. Taka fizjologia- nie wody, a organizm się tak śmiesznie przygotowywał.

Wody mi nie odchodziły przez pierwsze 18 godzin porodu- dopiero położna przebiła pęcherz płodowy.
Ale to było takie chluś! a potem już tak nie wiele- z tego co opowiadały koleżanki, to też tak było, u mojej mamy też jak poamietam tak to sżło.
Ale niech sie wypowiedzą te co bez wód, lub z saczącymi jechały do szpitala:)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

Karska ja niestety tez nie pomogę. Pęcherz miałam przebijany na porodówce. Poczułam tylko takie przyjemne ciepło a ile tego było to już nie wiem.
Ja przy pierwszej ciąży panikowałam, że wody mi się sączą bo miałam takie upławy. Co prawda nie takie jak pisze Madziulka, że potrzebna była podpaska ale jednak wkładka musiała być. Teraz tez tak mam, że upawy są dość wodniste no ale w poniedziąłek miałam sprawdzaną ilość wód więc to napewno nie one się sączą:) Chyba to już tak jest, że pod koniec ciąży sa baardziej płynne...

http://lb1f.lilypie.com/S4cCp1.png
http://lb4f.lilypie.com/EJI9p2.png http://s2.pierwszezabki.pl/025/0251669a0.png?9172
http://davf.daisypath.com/gC4hp2.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny!!
Ależ skrzydeł dostałam:D:D
:yuppi: :yuppi: :yuppi: :yuppi:

Dzwoniła nasza położna środowiskowa- przychodziła do nas przy Błażejku:) Obiecała mi wtedy,ze pomoze mi karmić małą- tzn. tak mnie przygotuje i pomoze zacząć, ze nie będzie wyjścia :)
Dzis do nas przychodzi- kobieta, któa pracuje i jako srodowiskowa i na porodówce i do tego studia robi ( a ma rodzinkę swoją też) nazbierała mi literatury fachowej, dała mi do przemyslenia kilka spraw z czasów porodu i pierwszych dni z Błażejkiem- bardzo mi wtedy pomogła, bo deprechę poporodową złapałam niestety.

No że też jej się chce:) cudowna babeczka - i okazało się,ze wszystko pamięta odnośnie przebiegu porodu, moich problemów ze zdrowiem, cyrków z karmieniem etc.

I będę wiedziała kiedy ona na porodówce będzie- zaprasza w Sylwka o 23.55 by zaraz po północy razem urodzić :)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

dzień dobry

my ogarnięte już ciut mamy...
jakoś tak święta zaczynam czuć...
torbę sobie wczoraj spakowałam bo kolejna koleżanka ze stycznia wylądowała na porodówce ze skórczami :Padnięty:

cio do upławów to jakaś masakra... z kacpram sobie nie przypominam żeby takie aż były ale wystarczy wkładka... ale wqrzać mnie juz to zaczyna...

madziulka fajnie ze srodowiskową...

kraska mi wody w drugim okresie porodu odeszły więc tu nie pomogę... ile ich było to zielonego pojęcia nie mam bo poszlo do "wiaderka" wszystko i nie widziałam
ja też mam taką główkę... może dlatego mnie spojenie boli:Padnięty:

uciekam do miasta na jakieś małe zakupki... może sis kupię coś pod choinke

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...