Grudzień 2011 :)

[AniaB]

witam późną porą :) chyba nie nadrobię wszystkiego co napisałyście :( więc z góry przepraszam jeśli nie nawiąże do wszystkiego o czym pisałyście...

Biedne jesteście z tymi spacerami i wózkami, moje dzieciaki oboje przesypiają / ły spacery; Witek ryczy przez pierwsze kilka minut tzn jak leży w wózku a ja ubieram buty / kurtkę, podejrzewam że jest mu za ciepło i tyle bo wystarczy ruszyć wózkiem w stronę drzwi - zasypia

madziutek: moja Ula ma dziś debiut nocny spania bez pieluchy... mam nadzieję że się uda.... już od dłuższego czasu wstawała rano z suchą pieluchą - pod warunkiem że idziemy na nocnik max ok 8 rano, później siuśki lądują zamiast w nocniku to w pampku.... tak więc mam nadzieję że uda mi się jutro rano zwlec z łóżka o odpowiedniej godzinie i uratować ulkowy materac ;)

Widzę że temat chrzcin na topie... my planujemy chrzest gdzieś w kwietniu zorganizować jak będzie cieplejsza pogoda...

fete: u nas ostatnio dwulatka robiła rozróbę z ulkowymi klockami i zabawkami... po 5 min wszystko było rozwalone na środku pokoju, tak że nie dało się przejść, rodzice niewiele reagowali a na koniec "oli, porysuj sobie jeszcze a tata posprząta" no rzesz.... nie wyobrażam sobie mieć dziecia który nie potrafi sprzątnąć po sobie a przynajmniej pomóc w tym ?!

Ja do pracy nie wracam, bo nie pracuję więc najpierw musiałabym tą pracę znaleźć, a mając dwójkę maluchów może to być trudne :( Raczej myślę o założeniu czegoś własnego jakieś rękodzieło etc, w postaci np. sklepu internetowego Ale to kwestia przyszłości, może w wakacje lub później nawet.

Dziewczyny, nie wyobrażam sobie w tej chwili mieszkania razem z teściami / rodzicami. Fakt, jest to pomoc o tyle że można zostawić dzieci i np wyskoczyć do sklepu czy fryzjera, ale ja jednak wolę ta niezależność mieszkania na swoim.

Mam nadzieję że uda mi się trochę częściej pisać ale jak będzie to zobaczymy.. ostatnio trochę jeżdżę po lekarzach z Witkiem. Okazuje się że bardzo wrażliwie reaguje na szczepionki. Szczepimy go w specjalistycznej przychodni ds szczepień, na drugim końcu miasta. W środę miałam giga awarię, płakał całe popołudnie. Po jakimś czasie złamałam się i zadzwoniłam do naszej pediatry że poradziła co zrobić i ostatecznie stanęło na paracetamolu w czopkach, i sugestii żeby iść z małym do poradni immunologicznej żeby zbadali dlaczego tak reaguje i co dalej robić ze szczepieniami. Do i oczywiście chodzę na kontrole do chirurga, bo ma pod paszką wciąż odczyn po bcg.

A i Ula jest nieco męcząca. Jest zazdrosna o małego. Z jednej strony bardzo chce pomagać np buja małego w leżaczku, włącza mu melodyjki etc ale z drugiej jak tylko siądę na chwilę bez małego na ręku to od razu ładuje się na kolana do przytulania. Więc wisi na mnie albo jeden dzieć albo drugi.... W sumie lepiej że przylepa niż miałaby mieć np napady złości ale....

No nic nie zanudzam już.... Dobranoc...

[Madziutek]

Witam, u nas znowu wieje, nie cierpię takiej wietrznej pogody i raczej nie wychodzę z małą a liczyłam że dzisiaj będzie trochę ładniej, no trudno może po południu przestanie...

AniaB twoja Ula ma 3 lata a moja Maja prawie 5 a pielucha po nocy przebiera , teraz jak śpi bez to muszę ją sadzac w nocy na kibelek na pewno raz a często dwa razy bo jak nie to się zsika, w ogóle nie panuje nad sikaniem w nocy, w dzień jest bez pieluchy od 2,5 lat a w nocy to próbujemy już chyba po raz ...enty

[Zuzka]

ale się tutaj ruch zrobił... :) w takim razie i ja się odezwę. My jesteśmy już dwa tygodnie po chrzcinach Też wolałabym poczekać na cieplejszą pogodę, ale rodzina w rozjazdach i tak wyszło. Urządzaliśmy w domu i w sumie było bardzo przyjemnie. Mamy pomogły w gotowaniu, mąż w porządkach, więc organizacyjnie też poszło nie najgorzej :)

Co do przyzwyczajania się do butelek, to ja właśnie specjalnie chciałam czasem synkowi dawać moje mleko z butelki, bo mam kilkoro znajomych, których dzieci były tylko na piersi i potem był problem, jak mamy do pracy wracały. Poza tym, chciałam móc wyjść z domu na dłużej bez synka czasem;) też się bałam, że się rozleniwi, ale dajemy mu przez smoczek calma medeli, i mam wrażenie, że przy tym smoczku, to on się musi więcej napracować, niż jedząc z piersi.
Dziewczyny, a Wy też tak macie, że od Was dzieciaczki nie chcą butelki? Kiedyś miałam odciągnięte mleko, i szkoda mi było wylewać, więc chciałam mu dać butlę, to wypluwał smoczka, jakby pić z niego nie umiał. A głodny był. Za to jak mąż sam z nim zostaje, to - na szczęście - nie ma problemów, żeby go nakarmić

AniaB współczuję wizyt u lekarzy. My jeszcze nie szczepiliśmy na nic. Miałam jakoś teraz dawać mu pierwszą dawkę na żółtaczkę (w szpitalu nie chcieliśmy), ale ciągle biję się jeszcze z myślami i chyba jednak trochę jeszcze poczekamy...

[apiw]

Witam Mamusie wieczorową porą!!!

U na udany weekend a jutro czeka nas pierwsza wyprawa autobusem, na stadion. Czasami tęsknie za pracą, żeby na jeden dzień tam wrócić i odpocząć od codziennej rutyny. Lilusia dziś jest marudna i ja już mam dosyć chciałabym żeby w końcu przestała marudzić.
Dziś z tej całej bezsilności pokazałam jej na youtube Kubusia Puchatka - początkowo bardzo się zainteresowała, ale później zaczęła się strasznie stresować i pluć więc zrezygnowałam.
Kochane mamusie jak wy zabawiacie swoje pociechy kiedy marudzą i co chwile płaczą.

Olaf Ja też kiedyś myślałam, że dwa języki od początku i dziecko będzie ładnie się rozwijać do momentu kiedy moja koleżanka nie wpadła z Irolem i nie zamieszkała ze Słowaczkami. Jej Oliwka ma teraz 4 latka i buduje jedno zdanie w trzech językach - porażka.

Zyta Wiesz kochana ja mogę sobie chcieć 2-gie dziecko, ale jeszcze jest mój mąż który twierdzi, że Lusia go przerasta więc - na razie to stanie tylko na tym że ja chce.

polcia83 Kochana no właśnie wiem, że im mniejsza różnica wieku między rodzeństwem tym lepiej - sama mam siostrę starszą o rok i dogadujemy się znakomicie.
Co do spacerów moja Luśka zaczyna awantury juz w domu przy zakładaniu czapki i rękawiczek, później jest już tylko coraz gorzej, ale jak już wyjdziemy z bloku mała cichnie.

Madziutek Ja bym chciała drugie maleństwo, ale mój małżon nie za bardzo nawet nie chce już ze mną dyskutować na ten temat. Och znów będę musiała go szantażować;)

fete551 Kochana zajęcia są rewelacyjne, zapisałam się jeszcze na zabawy rodziców z pociechami w środy. Na razie nic nie mówię bo idę pierwszy raz w tą środę, ale zdam relacje.
Kochana co do polskiej bawełny to jakaś porażka, teściowa zrobiła nam prezent i kupiła jakieś tam śpiochy wyprałam je raz a już wyglądają jak stara szmata.

[Madziutek]

Hej, to ja coś jeszcze skrobnę przed spaniem :)

Apiw mój J wogóle nie myślałam o drugim dziecku tak jak ja przez jakieś 2,5 roku a potem nam się odmieniło, nie pytaj męża tylko postaw przed faktem ;) za jednym zamachem i z głowy :) A bawełna polska, ale ta prawdziwa jest bardzo dobrej jakości, może teściowa się nie postarała

Zuzka a ty z tych nie szczepiących? Ja nie jestem zwolenniczką szczepienia na wszystko ale postanowiłam że obowiązkowe szczepienia zrobimy, rezygnuję z pneumo i rota, jak dla mnie to zbędne szczepionki, trochę się naczytałam, zasięgnęłam języka, najlepsze jest to że mam dwóch znajomych pediatrów obydwoje lekarze starej daty, z tytułami i jeden mówi szczepic, drugi nie szczepic więc i tak decyzję muszę podjąc sama, starszej córki nie szczepiłam i teraz też nie mam zamiaru...

Kurcze czytam Was o tych butlach i muszę zacząc mojej Kini raz dziennie wprowadzic butelkę z mm żeby ją przyzwyczajac i żeby później cyrków nie było bo zamierzam karmic tylko do powrotu do pracy czyli do 6 m-ca. Niby pije jak mnie nie ma ale teraz sobie uświadomiłam że ostatni raz dawał jej butelkę J jakieś dwa tygodnie temu i wypiła tylko 30 mm po czym czekała na cycusia ;)

[Zuzka]

madziutek tak właściwie to ja jeszcze sama nie wiem, czy jestem z tych szczepiących czy nie :) myślałam, że będę na te obowiązkowe, tylko trochę później. Teraz zaczynam myśleć, że jednak nie trochę, a dużo później. Ale sprawa jest jeszcze jak najbardziej otwarta.

apiw u mnie z zabawianiem sprawa jest dosyć prosta. Jak moje dziecię zaczyna marudzić, to znaczy, że jest zmęczone i chce mu się spać, więc wrzucam go do chusty i się lulamy :) w ogóle to zauważyłam, że Wy wszystkie dosyć późno kładziecie swoje dzieci na noc. Ja się zainspirowałam moją siostrą, i u nas noc zaczyna się około 18 (było trochę później, ale syn sam chciał spać coraz wcześniej, czasem nawet koło 17, ale wtedy staram się jednak trochę go przetrzymać). Mam wtedy cały dłuugi wieczór dla siebie :) ostatnio nawet pojechałam do kumpeli na wieczór i wróciłam koło północy. Mąż został z butlą na pierwszą pobudkę, a ja się czułam jakbym wyrwała się na pierwszą dyskotekę w podstawówce
Co prawda potem synek się budzi o 6 rano (nie licząc kilku pobudek na karmienie w nocy) ale on coś tam sobie gaworzy, a ja i tak dosypiam do 8, więc nie jest najgorzej.

[Zuzka]

Madziutek, a czemu chcesz mm podawać w butli? Nie lepiej swoje jednak?

[Zyta]

Witam:))

U nas dziś przymroziło w nocy:)) My po udanej nocy malutka przespała ja z jedną pobudką o 3 jak zawsze:)) Ja już zauważyłam że mała złapała rytm taki w nocy i go realizuje mam nadzieję że nie zmieni jej się to szybko:))

Apiw ja też mam kilka co prawda ciuszków z polskiej bawełny i są ok ale za samo jedno body lepszej jakości płaciłam 25zł za sztukę.Na początku bałam się małej zakładać zwykłe body przez głowę i kupiłam parę sztuk kopertowych fajna sprawa:)Moja malutka żadko kiedy marudzi więc Ci nie pomogę kochana ale często zmieniam jej perspektywę widzenia żeby się nie nudziła,rano leży w salonie później zabieram ją na troszku do jej pokoiku kładę do łóżeczka daję zabawki na troszku do leżaczka ja kładę,na matę edukacyjną.Mój m czasem się mnie pyta czy to dziecko w ogóle kiedyś płacze? hahaha

Zuzka ja nie potępiam nikogo każdy postępuje jak uważa ze szczepionkami ale chciałam się Ciebie spytać czy zdajesz sobie sprawę z tego że możesz zapłacić karę 5 tyś za nie szczepienie swojego dziecka według kalendarza szczepień?Moja kuzynka nie szczepiła swojej córki ,bo cały czas chorowała i najpierw dostała pismo, że jak nie zaszczepi dziecka w ciągu dwóch tyg to przyjadą do niej z sanepidu i wlepią mandat wysokości 5 tyś właśnie.No a, że jej mała ma drgawki posczepienne to jej pediatra nie zdecydował się na kolejną dawkę szczepionek i wydał stosowne pismo do sanepidu.Ja nawet nie wiedziałam ,że tak ludzi straszą karami.

AniaB Zdrowia dla małego Witusia:))

[Madziutek]

Hej :)
Zuzka ja nie umiem odciągac pokarmu, z Mają też tak było, z cyca nie mam problemu a na odciąganie nie ma szans. Chyba że dałby rade jakiś elektryczny laktator ale i tak zamierzam karmic tylko do pół roku więc nie będę inwestowac.

[Madziutek]

Zyta to ściema z tymi mandatami, oni tak tylko straszą, jest tyle luk w prawie że każdy rodzic jeśli nie chce nie musi szczepic dziecka.
Nie jestem zwolenniczką nie szczepienia, uważam że są potrzebne bo dzięki nim wyeliminowano wiele chorób o czym się dziś nie pamięta, moja mama mówiła że jak była dzieckiem czyli jakieś 60 lat temu to był pogrom na Heinego Medina a teraz proszę nie ma choroby, i tak dalej, mnóstwo przykładów, ja jednak nie szczepie na dodatkowe bo to maks wyciąganie kasy, i inne powody też mam, ale każdy robi jak uważa :)

[Madziutek]

Kinia śpi, Maja w przedszkolu ale cisza...:)
Chyba ogarnę chatkę, kurze, podłogi, a potem spacerek.

Dziewczyny wam też tak wypadają włosy? Wiem że teraz to norma bo hormony i kamienie też osłabia ale u mnie jest jakaś masakra, garściami wyciągam przy czesaniu a przy myciu to już nie wspomnę wygląda to strasznie.
Czekam jak schudnę żeby buzia mi wyszczuplała ;) i przestaną mi wypadac włosiska, i zetnę na króciutko, króciuteńko :)

[Zuzka]

Zyta, wiem, że sanepid tak robi, ale też czytałam, że ludzie się odwołują i w sądzie wygrywają. Jak już pisałam, nie wiem, czy będę tak stawiać sprawę na ostrzu noża, ale na razie się jednak wstrzymujemy.

[Zyta]

Madziutek no nie wiem czy ściema widziałam to pismo na własne oczy przed tygodniem jak moja kuzynka je dostała musiała jechać do sanepidu z pismem ze szpitala, że jej mała nie może być szczepiona bo ma drgawki poszczepienne i się tłumaczyć.Więc podejrzewam że ktoś to sprawdza.Jasne uważam że każdy rodzic powinien decydować czy szczepić czy nie.A opinie pediatrów też są na ten temat różne,każdy lekarz ma swoje zdanie jeden mówi żeby szczepić skojarzonymi,drugi powie że darmowe też są ok.Myślę że tojest już inwidualny wybór rodzica.Ja swoją malutką zaszczepiłam na rota i na pneumokoki i uważam to za słuszne podejście.Widziałam dzieci na oddziale z rotawirusami a wiem ,że najczęściej zakażenie kończy się dla takiego malucha szpitalem bo takie maluszki się momentalnie odwadniają jak się te dzieci męczą i jak źle to wpływa na organizm takiego szkraba.To nikomu nie życzę takiej imprezy.Moja siostra do tej pory pluje sobie w twarz że małej nie zaszczepiła w efekcie jej mała już zaliczyła trzy pobyty w szpitalu.Ja wiem że szczepionka nie chroni mojego dziecka przed zarażeniem,ale wiem że łagodzi przebieg. zresztą każdy postępuje według swojego sumienia.A co do wypadania włosów to pierwszy miesiąc mi tak leciały jadłam witaminy ale ja nie karmiłam piersią więc łykałam skrzyp i coś tam jeszcze,no i ścięłam włosy na krócej:)

[o_l_a_f]

Witam;)
Fete Jak masz problem z hemoroidami to lepiej zacznij coś z tym robić, ja prawdopodobnie tego cholerstwa dostałam po porodzie:/ i zignorowałam pierwsze objawy, a w niedziele tak mnie bolało, że prosiłam mojego żeby mnie dobił;) nie byłam w stanie nawet siedzieć, to było gorsze niż ból porodowy:/ dziś już o niebo lepiej, ufff....
Z ciuchami mam identycznie, jade sobie coś kupić a wracam z ciuszkami do dzieci a ja nic;)))
Ale dziś mam w planach jechać na zakupy, bo w niedziele idziemy na 50 urodziny cioci od mojego męża, także muszę wyglądać jakoś;))))
Polcia Iza drze się jak ją wkładam do wózka, ale jak jedxdzimy to się uspokaja.
Madziutek Twoja w nocy sika, mojemu 6 latkowi zdarza się w ciągu dnia zsikać, bo nie ma czasu do kibelka zajść:// ale z tego co słysze to dużo dzieci ma z tym problem:/
Ania Biedny Wituś:/
Zuzka Ja moją małą od samego początku ucze pić z butelki właśne dlatego, żeby mieć tą swobote, jak muszę gdzieś wyjść, to mała bezproblemu daje się nakarmić z butki, po za tym jak mamy gości albo gdzieś wychodzimy to pije tylko z butelki, nie lubię karmić z piersi przed widownią;)))
Co do pory zasypiania, mojej niestety narazie nie da się przestawić, nawet jak ją kłade o 20 do łóżeczka to i tak budzie się co chwile i tak aż wybije północ;)))
Apiw O kurcze no to faktycznie lepiej niech się narazie jednego języka nauczą;) co do dzieci to u nas jest odwrotnie, ja raczej już nie chce więcej dzieci, ale mojemu mężowi marzy się jeszcze przynajmniej jedno;)))

A my mieliśy dziś w nocy przygody z Pawłem, znowu go dopadła jelitówka, co chwile lataliśmy do kibelka to kupa to wymiotował, boje się że Iza się zarazi a w czwartek umówienijesteśmy na szczepienie. Cholerne choróbska już mam dość:///
A z pozytywnych rzeczy to Iza dziś kończy 3 miesiące;))) i od wczoraj zauważyłam, że zaczyna oglądać swoje rączki i próbuje łapać zabawki.

[o_l_a_f]

Madziutek Ja zauważyłam pare dni temu, że więcej wypada niż z miesiąc temu, także jeszcze 3 miesiące i kończe karmienie.

Nawet nie wiedziałam, że można kare zapłacić za nieszczepienie dzieci. Ja jednak tak jak Zyta wole zaszepic, nie jestem lekarzem i nieznam się za bardzo na tym, a niechce też później żałować.

[Zuzka]

Madziutek co do włosów, to gdzieś przeczytałam, że po ciąży wypada ich więcej dlatego, że w czasie ciąży hormony hamują wypadanie, więc w sumie się to bilansuje. Tak sobie to przynajmniej tłumaczę :) choć ja chyba więcej włosów tracę przez mojego syna. Jak złapie tą swoją rączką, tojuż nie puści ;)

[Zyta]

o_l_a_f bidulko Ty to się masz z tymi jelitówkami zdrówka Wam życzymy:))Moja mała trzyma sobie rękę w buzi z upodobaniem a jak jej wyjmuję to protestuje hahaha

[fete551]

Hej,

No w końcu się dzieje na forum :))).
Moje dziecię wczoraj stwierdziło, że spać nie zamierza i jedynie na spacerze pół godziny podrzemał. Tak więc całe popołudnie i wieczór był z małymi przerwami mega upierdliwy - bo strasznie zmęczony. A żeby pokazać mojemu M co oznacza opieka nad dzieciem, to wczoraj brałam Adasia tylko na karmienie przez większość dnia. Przez resztę czasu on się Małym zajmował. No i wieczorem miał już dość :))). Chyba w końcu zdał sobie sprawę co to znaczy. A i tak miał łatwiej dużo, bo nie karmił, nie wstawał w nocy, nie sprzątał i nie gotował :))).

Zuzka, Madziutek - widzę, że sprawa szczepień na tapecie. Ja się strasznie długo z tym nosiłam. Szczepić czy nie. No i doszłam do takiego wniosku jak Madziutek - zaszczepię te obowiązkowe tylko. U nas samoistnie się trochę w czasie przesunęło, bo mały przez operację ma poślizg. Znalazłam jeszcze listę szczepionek bez związków rtęci. No i mam zamiar podawać trochę na raty szczepienia - czyli w tym tygodniu zrobimy żółtaczkę, a dopiero za dwa tygodnie błonicę, krztusiec itd. No i maksymalna przerwa między szczepieniami, czyli te 6 tygodni na pewno.

Apiw - nasz mały też maruda. Ma lepsze i gorsze dni, ale maruda jest :). Ja podobnie jak Zyta, zmieniam otoczenie mu często, ale to działa na jakiś czas. Poza tym robimy raczka nieboraczka, a kuku z pieluszką na buźce, turlamy się po łóżku lub po mamusi ;). Poza tym tańczymy, chodzimy, bujamy się na piłce - także cały komplet :))). Wszystko działa na jakiś czas, ale zupełnie nie wyeliminowaliśmy marudzenia niestety :)

Madziutek - moje włosy jeszcze siedzą, ale ponoć bliżej 3 miesiąca właśnie zaczynają wypadać. Moja koleżanka właśnie się obcięła krotko, a ma dziecko niecałe 4 miesiące.

Olaf - to mnie nastraszyłaś z tymi hemoroidami. Idę dziś po czopki w takim razie.
Biedny Pawełek - zdrówka dla niego. I uściski dla Izy z okazji 3m-cy :)))

Ania B - współczuję przygód ze szczepieniami. Na szczęście później jest długa przerwa :)

[polcia83]

Witajcie;)
Ale naskrobałyście z ranka;) dzieje się na forum:) super;)

Ja szczepie na wszystko ze względu na to że 1. teściowa daje pieniążki na szczepienia, 2 pracuje w szpitalu z chorymi dziećmi i jak by nie patrzeć przynoszę różne paskudztwa do domu więc wole nie ryzykować..,...bo później będę siebie obwiniać że nic nie zrobiłam a można było..

Włosy na szczęście nie wypadają dużo ale wiem tak jak piszecie że od 3 miesiąca ich więcej wypada...

Ja też zamierzam do 6 miesiąca karmić do powrotu do pracy ale jak będzie zobaczymy.. narazie od miesiąca nie mogę wysterylizować laktatora( brak chęci , czasu itd)i nie wiem czy wypije z butli

OlafTy to masz z tymi maluchami.. Oby malutka się nie zaraziła...Wszystkiego Najlepszego dla Izuni:) już 3 miesiączki ale czas leci:)

Apiw U nas mała rzadko marudzi a jeżeli już to kładę ją na piersi i się uspokaja;)
A ja wczoraj byłam na zakupach ale oczywiście nic nie kupilam..dla siebie drugie podejście w tym tygodniu:)
Wyobraźcie sobie że mała codziennie śpi od 9 -13 nie było dnia że nie spała w tych godzinach. A wczoraj jak wychodziłam nakarmiłam ją i położyłam jak zawsze do huśtawki. Wróciłam o 12 i co widzę??? Mała nie spi a M.. wkur.... na maxa:) Już chciał dzwonić do mnie że ,mam wracać.. mała płakała.. marudziła i dlaczego??? Bo mamy nie było( tak podejrzewam) sucho miała, nakarmiona była...
Wychodzi na to że jestem uwięziona z dziećmi w domu albo muszę je zabierać ze sobą:)

Dziewczyny czy karmiąc piersią dajecie coś innego maluszkom do picia??

Olaf,Ania macie jakieś sposoby sprawdzone na oduczenie Matiego sikania do pieluchy... dodam że na nocnik też nie chce siedzieć.. jak włącze bajke posiedzi chwile i wstanie. Zrobi czasem siku i kupkę ale to raz dziennie to jest naprawdę super.... Jak wy odzwyczaiłyście Wasze dzieci??

[Zyta]

polcia83 haha witaj klubie ja już się śmieję że sobie cyca chowam.Wczoraj byliśmy na obiedzie u teściów i nie chciałam małej dać teściowej na ręce haha.Tylko kurczowo ją trzymałam m się ze mnie śmiał wieczorem.Ogólnie to nie lubię jak ktoś oprócz mnie i mojego m ja bierze.Dziwna jakaś jestem.A na zakupy też muszę,bo spodni po domu nie mam,te co mam rozlatują mi się na szwie hahaha.I znając życie nie kupie spodni tylko coś małej

[polcia83]

Zyta

polcia83 haha witaj klubie ja już się śmieję że sobie cyca chowam.Wczoraj byliśmy na obiedzie u teściów i nie chciałam małej dać teściowej na ręce haha.Tylko kurczowo ją trzymałam m się ze mnie śmiał wieczorem.Ogólnie to nie lubię jak ktoś oprócz mnie i mojego m ja bierze.Dziwna jakaś jestem.A na zakupy też muszę,bo spodni po domu nie mam,te co mam rozlatują mi się na szwie hahaha.I znając życie nie kupie spodni tylko coś małej

Ja nie lubię też jak ktoś moje dzieci bierze... szczególnie nie lubię jak robi to teściowa ( miała ją na rękach 2 razy) hehe;) Jak bierze ją to dziwne ruchy wykonuje.. nie wiem chce ją bujać ale w rzeczywistości jest too inny ruch...dałam jej do zrozumienia ze moich dzieci się nie buja na rękach ale chyba do kobiety to nie dochodzi:P a Mojej mamie daje i nie jest to żaden problem:)

[o_l_a_f]

Fete niechce straszyć, ale lepiej zawczasu coś z tym robić.
Polcia Paweł na uczył się w lato, puszczałam go na podwórko w samych majtkach wtedy czuł, że ma mokro, dalej mu się zdarza zlać w majty, ale za to w nocy idzie do kibelka. Co do robienia kupki to od początku spodobał mu sie nocnik i z tym akurat niebyło wiekszych problemów, ale jak szedł na tronik to zawsze z góra zabawek i sedział tam chba z pół godziny zresztą do dziś mu tak zostało;)))
Zyta Dokładnie co chwile jak nie ja to młody masakra:///

[Zyta]

polcia83 moja teściowa sobie małą sadzała na kolanach aż mi serce stanęło, że coś jej zrobi:( więc ją jej delikatnie odebrałam.Zresztą długo nie siedzieliśmy bo tam mieszka jak wcześniej wspominałam siostra mego m ze swoim dzieckiem i ta jej mała krzyczała,piszczała co w rezultacie mojemu dzieciu nie dawało pospać.Malutka była tak zmęczona ,że po włożeniu fotelika do auta zasnęła momentalnie.Ja absolutnie nie mam pretensji bo ciężko kazać 18 miesięcznemu dziecku siedzieć cicho.A i moja mała nie śpi w absolutnej ciszy al niekontrolowane wybuchy pisków skutecznie ją wybudzały:((

[polcia83]

olaf no ja chyba jak zrobi sie cieplej Matiemu zaloże same majteczki i zobaczymy co i jak....:)
Zyta nio tak nie ma co oczekiwać od 18 m dziecka zeby bylo cicho... ja czasami mam problem z Matim bo zachowuje sie bardzo głośno... na szczęście Emi sie chyba już przyzwyczaiła że w domu nie jest za cicho:)

[Madziutek]

Polcia z Mają miałam 3 próby odpieluchowania, zaskoczyła dopiero za trzecim podejściem, w lutym jak miała 2,5 roku dokładnie, i też założyłam po prostu majtki, po jednym dniu załapała, dwie wcześniejsze próby masakra.
Ja daje tylko pierś, nie daje nic więcej do picia.

Ja swojej teściowe wczoraj jak byli na kawie pierwszy raz dałam Kinię na ręce, sama jej wcisnęłam ;) tak się bała, siedziała jakby kij połknęła, nawet nie drgnęła haha

Olaf zdrówka, mam nadzieję że Iza się nie zarazi.

Jeśli po 3 m-cu włosy zaczynają bardziej wypadac to ja łysa zostanę