Grudzień 2011 :)

[o_l_a_f]

O to ja mam jeszcze ochote na spanie;), ale jak sie położe to nie umien zasnać, głowa też mnie boli, szczególnie jak jest zmiana pogody, a z mdłościami nie miałam problemów, jedyny większy problem to bolący brzuch:(

[madzialska]

Ale boli jakoś bardzo czy delikatniej, jak na @?

[o_l_a_f]

Boli jak na @, a czasem bardziej szczególnie jak wstaje:(

[piekielko178]

Witam wszystki przyszłe i obecne mamusie.

Tak jakoś beznadziejnie zleciał weekend, pogoda marna i z weekendowych planów nic nie wyszło.

Czytałam posty i tak mi sie jakos przypomniały moje wizyty u lekarza, po kazdej miałam inny termin porodu wpisywany w karte ciąży. Ostatnia @ 25luty, wiec jedynie dzień po Was a termin pierwszy miałam na Andrzejki, drugi na Mikołajki a teraz usłyszałam ze 9 grudnia. Wiem ze to wynika z moich długich cykli ale pioerwsze dwie kreseczki widziałam już 20-ego marca.
Kolejną wizyte mam w Dzień Dziecka i zobaczymy co za rewelacje usłysze tym razem.

[Stysia:)]

..jaka tu cisza ostatnio :( tak szybko tylko napiszę, że byłam na usg dzisiaj i dzidziusia ma się dobrze urósł :) ma 18 mm i ok 160 uderzen serduszka na minute...

tak wam powiem, ze dla mnie usg to największy stres w życiu... dzisiaj badał mnie jakis kompletny palant . Przepraszam za określenie ale to i tak jedno z delikatniejszych jaki nasuwa mi się na myśl . całe badanie sie do mnie nie odezwał... juz myslałama ze umrę ze strachu ...nie wytrzymałam i pytam czy cos tam widzy czy wszystko w porządku, a ten, ze widzi..na koniec obrócił monitor i pokazał dzidziusia ... do konca się juz nic nie odezwał . Dał mi opis usg i powiedział do widzenia . Na koniec jeszcze zapytałam czy wszytko w porządku, a on od niechcenie odpowiedział na to wygląda .... szok szok szok ... Ja rozumiem, że kazdy może mieć gorszy dzień, ale to już przesada ....

Ponarzekałam, a teraz idę gotować obiadek !!

[madzialska]

Domyślam się, że to lekarz na NFZ :)

[wesolabeti]

Hej babeczki
Nie odzywam się ostatnio bo źle się czuję a dziś to już prawdziwy koszmar, okropne bóle głowy, mdłości i wymioty.
Nie mam sił, jeszcze Maja wstała o 5 tak jak i wczoraj.
Dziś na szczęście mąż ma wolne to mi pomaga.
Buziaki

Jak będę się czuła lepiej będę pisać więcej - OBIECUJĘ

[madzialska]

Beti, zdrówka!

[AniaB]

Witajcie :) moge dołączyć? mam nadzieję że mnie przyjmiecie )

Mam termin na koniec grudnia, teraz jestem w 8 tyg.

Poza tym mam ponad 2letnią córcię i jestem z nią w domu. Miałam zamiar szukac jakiejś pracy ale w związku z ciążą - stwierdziłam że to bez sensu, poszukam jak drugi maluszek wyrośnie troszkę.

Obiecuje że wieczorem, w wolnej chwili postaram sie przejrzeć wątek - co już pisałyście.

[madzialska]

Witaj Ania. Napisz coś o sobie :)

[AniaB]

hmm... co mam napisać ponad to co napisałam w poprzednim poście? może tyle że póki co czuje się w miarę dobrze żadnych nudności, bóli etc ale ze starszą córa też tak było...

[polcia83]

wITAJAniu Gratuluje 2 kreseczek:)

wesolabeti ale Cie dopadło... ehhh szkoda gadać... jestem z Tobą;* na szczęście że maz Ci pomaga;)

StysiaSuper że z dzidzka wszystko dobrze;)
ja ide w srode do lekarza i pierwszy raz usłysze jego serduszko:) jUz nie mogę się doczekac...:)

Madzialskaa Ty jak się czujesz jak dolegliwości?

[o_l_a_f]

Ja już jestem po badaniach prenatalnych, wizyta trwała prawie godzine, a wszystko dlatego, że maluszek spał i niechciał się obracać;), ale warto było, pooglądałam sobie dzidzie całą;), termin z usg wyszedł na 27 listopada.
Ps. chyba bedzie dziewczyna;)))

Witam AniaB

[jovanka_pl]

olaf-daj znać jak było. wierzę, że wszystko jest w najlepszym porządku!

wesołabeti-właśnie myślałam sobie o tobie dzisiaj, że coś długo się nie odzywasz... a Ty wybierasz się na te badania? jeśli tak to kiedy?

ja dziś zapisałam się na 23.05 ale nie wiem czy to nie będzie za wcześniej?

poza tym czy któraś z was miała bakterie w moczu? jak to leczycie? ja dziś rano miałam powtórzone badanie ale do lekarza (rodzinnego!) jestem zapisana dopiero na przyszły poniedziałek

[jovanka_pl]

olaf - suuuuper!!! bardzo się cieszę, że wszystko jest ok

[madzialska]

Olaf, gratulacje!!!

[Stysia:)]

Olaf - super wiadomosci :) gratuluje !

AniaB witaj w naszym gronie - gratuluje :)

madzialska ... nie to nie był lekarz na NFZ - mam pakiet medyczny w prywatnej klinice... :( jak widać wszędzie tak samo ...

jovanka_pl ja niestety Ci nie pomogę bo nie mam bakterii w moczu..ale moja znajoma miała i leczyli ją antybiotykiem - jest w 5 m-cu ciązy ... to była jakas pozostałość po niedoleczonym gronkowcu czy cos w tym stylu ...

[madzialska]

Stysia, gdyby to był gin na NFZ to jestem w stanie zrozumieć-sidzi tam za karę. Ale prywatnie? Szok.
Cieszę się, że ja chodze do jednego gina i tylko u niego robię usg.
Trochę mi teściowa marudzi, że powinnam chodzić do kogoś, kto pracuje w szpitalu, że niby jak zacznę rodzic to on rzuci wszystko i przybiegnie :)

[marhand1981]

Witajcie
Czuję się dzisiaj tak, jakby walec po mnie przejechał, wstałam dopiero w południe (tylko dlatego, bo już mi dziecka szkoda było, że się nudzi). Pogoda do kitu, niby nie pada ale jakoś tak zimno... U mnie znowu lody na tapecie - a raczej na stole smilie1.gif

madzialska

Stysia, gdyby to był gin na NFZ to jestem w stanie zrozumieć-sidzi tam za karę. Ale prywatnie? Szok.
Cieszę się, że ja chodze do jednego gina i tylko u niego robię usg.
Trochę mi teściowa marudzi, że powinnam chodzić do kogoś, kto pracuje w szpitalu, że niby jak zacznę rodzic to on rzuci wszystko i przybiegnie :)

Ja w pierwszej ciąży chodziłam prywatnie do lekarza, który pracował w szpitalu i jedyne co mi zagwarantował, to że jeśli będę rodzić w dzień (tak do godz. 15) to ona na pewno będzie.
A jak przyszło co do czego to nie dość że rodziłam w godzinach 17-24, to na dodatek on był na urlopie. Ale i tak byłam z niego zadowolona i teraz będę do niego chodzić na nfz

[o_l_a_f]

ja też chodziłam (teraz też chodze) do lekarza, który jest ordynatorem i jak rodziłam to niedość że był piątek to jeszcze 2 w nocy, także nieliczyłam na to, że przybedzie;) Plusem jest napewno to, że w szpitalu personel byl bardzo mily i chętny do pomocy o każdej porze;)

[AniaB]

hej dziewczyny :) w kwestii smaków to u mnie podobnie jak przy pierwszej ciąży zaczynam pochłaniać pomidory w ilości hurtowej :). Mąż dostając listę zakupów jak widzi pozycję: pomidory to kupuje od razu 1 - 1.5kg ;) wg zasady dzień bez pomidora jest dniem straconym. No i odrzuca mnie od mięsa i słodkiego, nawet wspomniane przez Was lody są dla mnie za słodkie.

O gina i poród to jestem w miarę spokojna, chodzę prywatnie teraz do ordynatora oddziału w którym chciałabym rodzić. 1szą ciążę prowadziła mi lekarka która nie pracuje w żadnym szpitalu ale też było ok. Znałam tylko 2 położne które pracowały u tej gin w gabinecie i na oddziale gdzie rodziłam, więc było ok.

No i strasznie chce mi się spać, chodzę nieprzytomna :( ale starszą córcią trzeba się zająć więc jakoś funkcjonuję.

[apiw]

Hej
Dawno mnie tu nie było a wiele się zmieniło wiele nowych mamusiek do nas dołączyło :)))
Witajcie nowe mamuśki:)))
Ja mam maraton w pracy bo mamy teraz trochę meczy i dopiero około 01.06 mogę liczyć na wolne z pracy:((( Jestem padnięta i do tego atakują mnie mdłości:(
Dobra wiadomość że kończy mi się cyclogest i może poczuję się lepiej, bo zauważyłam że po tych hormonach czuję się gorzej.
Dziewczynki miłego dnia !!!!!

[Stysia:)]

Witajcie dziewczyny :)

Jak się dzisiaj czujecie ?
Ja juz standardowo rano zaliczam kibelek :) juz się nawet przyzwyczaiłam :) Rano przyjechałam do pracy i mama mojego szefa mnie zaczepiła pogadałyśmy chwilkę i w pewnym momencie czuję, że robi mi się ciemno przed oczami i odlatuje...musiałam położyć się na ławce przed pracą bo bałam sie ze zemdleję. Ona się troszkę przestraszyła no i powiedziałam jej, że jestem w ciąży i troszkę się źle czuję .....ehhhh muszę powiedzieć szefom, ale nie chce mi się tego robić ...
Teraz boli mnie głowa i trochę jestem otępiała - ale siedzę dzielnie :)

[AniaB]

hej :) my już jesteśmy ze starszą córą po porannym spacerze, teraz mała chwilę bawi się sama to weszłam się przywitać

stysia: teraz zauważyłam że jesteś z Krakowa :) zapraszam więc na krakowski wątek :) im więcej tam nas tym fajniej ! oczywiście bez opuszczania grudnióweczek :)

[Stysia:)]

Witam :)

dziewczyny jak się dzisiaj czujemy ??? ja mam przypływ energii :) co mnie cieszy bo coś mogę popracować.......ciągle coś podjadam :) nie wiem jak wy dziewczyny, ale ja muszę zmuszać się do picie :( nie lubię pić wody.. na herbatę nie ma ochoty ( zresztą herbata nie nawadnia) kawy również nie ...bleee :( Soków tez nie mogę pić bo za słodkie...

no ale dzisiaj kończymy 9 tydzień !!!

AniaB dziękuje za zaproszenie na pewno was odwiedzę :O)