Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe bobaski!


cytrynkowa

Rekomendowane odpowiedzi

viosna
o kurczę narzuta piękna, ile kosztowała? sama muszę kupić, ta jest piękna:)

a to Wojtuś, dziś kończy 2 miesiące:
http://photos.nasza-klasa.pl/400967/54/other/std/d61b62f03c.jpeg
http://photos.nasza-klasa.pl/400967/53/other/std/0f3caf318f.jpeg
ta w rozmiarze 240x260cm kosztowala 149zl, a mniejsza-200x220cm kosztowala 115zł. Przecena 50% byla.
U nas byly ecru, oliwkowe, ciemnofioletowe, ten beż i czekolwadowe.
Dobrze, że nie kupilam jej przed swietami za prawie 300zł :)

Viosna, synek prze-slicz-ny!

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

Ja też uznaję suwaczki za fajny pomysł i wykonanie;)

Ja już jestem prawie spakowana, tzn. spakowałam męża bo oczywiscie nie zdąrzył przed pracą. Spakowałam Szymona, wybawiłam, wykapałam i uśpiłam. I wciąż nie zabrałam się za spakowanie siebie, bo upiekłam sobie bułeczki bez mleka i jaj i rogaliki (nieskromnie przyznam, że sa pyszne)... Więc pakuję laptopa do torby i ide spakować siebie, bo będę w jeansach jeździć na nartach albo chodzić przz tydzień w jednych majtkach ;) .

Pozdrawiam i mam nadzieję, że jutrzejsza droga obędzie się bez niespodzianek i jakoś dam radę !!!

http://www.suwaczki.com/tickers/h84f4z17gfqsy7uk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3kwaqh9e1k.png

Odnośnik do komentarza

Moze na chrzciny, moze na wesele, bo akurat nam sie szykuje na tydzien przed chrzcinami.
Nie wiem, w kazdym razie na innym forum mam koleżankę, która w lutym zeszłego roku urodzila córkę i po porodzie zrzuciła 25kg. Dzieki temu jest na okładce najnowszego wydania Super Linii. Chyba sobie kupie i będzie mnie mobilizowac.

Juz powoli wzielam sie za cwiczenia-narazie delikatnie, bo boli mnie noga poki co-chyba sobie palucha wybiłam. Do tego ostatni posilek przed 19, a zaraz wezme Maciejke do Tesco, kupie jakies lekkie jedzonko. Juz wczoraj mąz mnie kupil o 21 ciastem, ale skutecznie się oparłam :36_1_21:

W ogóle to jestem dumna z mojego dziecięcia-położyłam go na brzuchu, a on w ciągu 5 minut zasnął sam w tej pozycji. To jest niebywały sukces, bo on do tej pory ani razu nie zasnął sam bez cycka :taniec1:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

slonko2802
witam i ja

madzia no to trzymamy kciuki, a kiecka naprawdę super :D rozumiem na chrzciny ;)

Nelson mam nadzieję że bezpiecznie dojedziecie na miejsce i że laptopa nie zapomniałaś :D

a u nas nocka jak zawsze, więc nawet nie będę się rozpisywać

udało nam się za to w końcu księdza odwiedzić więc za tydzień chrzcimy naszego maluszka :)

Słonko super, ze chrzciny załatwione :)

A nocka u nas tez do niczego...

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

suwaczki super - świetny pomysł na odnowienie

Ja też powoli zaczynam myśleć o chrzcinach, najchętniej wybrałabym pierwszy dzień Świąt Wielkanocnych ale zobaczymy co ksiądz na to... ach ten ksiądz...
w tym roku nie przyszedł na wizytę duszpasterską, dwa dni czekałam w pełnej gotowości a on nasze osiedle pominął choć w necie napisał że tego dnia będzie. Dzwonić na plebanię ze skargą nie będę... jego strata, bo nam kasa przynajmniej została.

O ubrankach do chrztu narazie nie myślę... choć przeglądałam linki wstawiane przez Magdę. Myślę jednak, że dla Adriana wybiorę coś w tym stylu jak miał Wojtuś. No i muszę się zorientować w okolicznych lokalach i wybrać miejsce na imprezę. Wcale mi się nie chce tego wszystkiego ogarniać... wstępnie naliczyłam że do zaproszenia jest ponad 40 osób, nie wiem ile przyjdzie, ale 30 to będzie najmarniej. Na ile wcześniej zapraszałyście gości i czy potwierdzenie przybycia chcieliście od razu czy czekaliście do konkretnej daty podanej w zaproszeniu... no i jakie macie na oku lub jakie miałyście te zaproszenia???

http://s1.suwaczek.com/200203032341.pnghttp://s3.suwaczek.com/20090912050123.png

Odnośnik do komentarza

u nas nocka też kiepsko, pierwszy raz od dawien dawna 3 pobudki w nocy i ogólnie coś go męczyło od brzuszka, bo nawet tak przez sen stękał, marudził. Ogólnie niewyspana jestem. Ale za to przyjechała moja mama. mąż został z małym na godzinkę i chociaż na targ wyskoczyłyśmy.
a i z laktacją chyba ciut lepiej, ale zobaczymy czy się z powrotem rozkręci na dobre

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy15nm1nwn6t52.png

http://www.suwaczki.com/tickers/er3mio4padgfza1m.png

Odnośnik do komentarza

madzialska
Moze na chrzciny, moze na wesele, bo akurat nam sie szykuje na tydzien przed chrzcinami.
Nie wiem, w kazdym razie na innym forum mam koleżankę, która w lutym zeszłego roku urodzila córkę i po porodzie zrzuciła 25kg. Dzieki temu jest na okładce najnowszego wydania Super Linii. Chyba sobie kupie i będzie mnie mobilizowac.

Juz powoli wzielam sie za cwiczenia-narazie delikatnie, bo boli mnie noga poki co-chyba sobie palucha wybiłam. Do tego ostatni posilek przed 19, a zaraz wezme Maciejke do Tesco, kupie jakies lekkie jedzonko. Juz wczoraj mąz mnie kupil o 21 ciastem, ale skutecznie się oparłam :36_1_21:

W ogóle to jestem dumna z mojego dziecięcia-położyłam go na brzuchu, a on w ciągu 5 minut zasnął sam w tej pozycji. To jest niebywały sukces, bo on do tej pory ani razu nie zasnął sam bez cycka :taniec1:

:o_master: jakim cudem Ci się udało nie skusić na ciasto? :o_master: i jeszcze te ćwiczenia :brawo::brawo: normalnie jesteś moją idolką :D

dla Maciusia też :brawo: dorośleje chyba ten Twój chłopak :lol:

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

cytrynkowa ja nie mam nic przeciwko temu żeby już była wiosna :) pod warunkiem że będzie ciepła i bezdeszczowa :D a jak już ma być zima to niech jest biała i z lekkim mrozem, bo takiej "mokrej" nie lubie

emika ja też się zastanawiałam co ksiądz na to jak przyjdziemy do niego ;) ale słowem się nie odezwał - normalnie miłe zaskoczenie ;) zrobił co miał zrobić i tyle.
Widzę że niezła impreza Wam się szykuje :D u nas tylko najbliższa rodzina więc ja w tej kwestii nie pomogę

viosna niestety wiem coś o tym :/ też coś ostatnio problemy z brzuszkiem mamy

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

Chyba za bardzo tego mojego syna pochwaliłam...
Z racji tego, że chciałam wyręczyć męża, bo chodzi do pracy, robi zakupy, sprząta, czyli robi to co ja bym chciała, a nie mogę postanowiłam zabrać Maciejkę do Tesco. Nie jest to daleko, niemniej dalej niż wybywalismy do tej pory.
Wczesniej nie mogłam na niego narzekać, więc pomyślałam, że jest już zaprawiony. Jakże się myliłam. Tylko przekroczyliśmy próg sklepu, a on w płacz. W biegu pakowałam do koszyka wędlinę, makaron, mięso i inne pierdoły. Połowy rzeczy nie wzięłam, miałam pooglądać torby, w przelocie fajna kiecka wpadła mi w oko...
No ale musieliśmy uciekac. Tak płakał, że jakby ktos nie widzial to by pomyslal, ze go se skory obdzieram. Ludzie sie rozstapili, do kasy mnie przepuscili, babeczka zaprowadzila do pokoju gdzie moglam go przebrac. Swoją drogą-małe to pomieszczenie, z wozkiem ciezko wjechac, przewijak na wysokosci oczu-jak tu dziecko polozyc. Lipa.
Wzielam go na rece, a on spokojny, odlozylam do wozka-ryk.
Szybko go ubralam i wióra do domu.
Zdazylismy drzwi do tesco przekroczyc-zasnal.
A mi az łzy do oczy naplynely-czuje sie jak w wiezieniu. Mąz z nim sam nie zostanie, bo maly non stop chce jesc, butelki niet, smoczka niet. Jak chce wyjsc to tylko z nim, a on mi takie numery odwala...
Ide, bo znow głodny :36_2_12:

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr2n0akkmhqze2.png
Maciuś-ur.2.12.2011-2710g, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc2n0a68r5hfdc.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/047/0470729a0.png

Odnośnik do komentarza

może być? :D

:love: Nasze Listopadowe Dzieciaczki :love:

Nelson – TP 10.11.2011 – Szymon ur. SN 25.10.2011, waga 2980, 51 cm
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3canlipmceekt4.png

Magdaaz – TP 11.11.2011 - Tymon ur. CC 28.10.2011, waga 4000, 56 cm
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3canli4yeawgzj.png

Patlove – Igor ur. 5.11.2011, waga 3470, 56 cm
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3canli0sqnvvwp.png

Meringue – TP 14.11.2011 – Hana ur. CC 7.11.2011, waga 3970, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hjyu6llmt.png

Mychaa5 – TP 22.11.2011 - Julianna ur. CC 9.11.2011, waga 2900, 55 cm
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hfn399fkk.png

Kingula TP 3.11.2011 – Kamil ur. SN 10.11.2011, waga 4000, 60 cm
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3canlivui05pxd.png

Gorzata TP 19.11.2011 – Karolina ur. CC 12.11.2011, waga 2500, 50 cm
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hjs6sm71q.png

Slonko2802 – TP 27.11.2011 – Przemek ur. SN 18.11.2011, waga 3600, 53 cm
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3canlirh7duwdu.png

Viosna - TP 23.11.2011 – Wojtek ur. SN 20.11.2011, waga 4300, 60 cm
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3canli8k7f8h5c.png

Cytrynkowa – TP 22.11.2011 - Milena ur. SN 22.11.2011, waga 3020, 55 cm
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hs6c05mxa.png

Ma-mmi – TP 17.11.2011 - Roy-Kenneth ur. SN 24.11.2011, waga 4020, 51 cm
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3canlibylopk66.png

Emika – TP 24.11.2011 - Adrian ur. SN 24.11.2011, waga 3380, 54cm
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3canli5l4a5jkq.png

Madzialska – TP 28.11.2011 – Maciek ur. SN 2.12.2011, waga 2710, 54 cm
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3canlixtnycxiv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

madzialska
Chyba za bardzo tego mojego syna pochwaliłam...
Z racji tego, że chciałam wyręczyć męża, bo chodzi do pracy, robi zakupy, sprząta, czyli robi to co ja bym chciała, a nie mogę postanowiłam zabrać Maciejkę do Tesco. Nie jest to daleko, niemniej dalej niż wybywalismy do tej pory.
Wczesniej nie mogłam na niego narzekać, więc pomyślałam, że jest już zaprawiony. Jakże się myliłam. Tylko przekroczyliśmy próg sklepu, a on w płacz. W biegu pakowałam do koszyka wędlinę, makaron, mięso i inne pierdoły. Połowy rzeczy nie wzięłam, miałam pooglądać torby, w przelocie fajna kiecka wpadła mi w oko...
No ale musieliśmy uciekac. Tak płakał, że jakby ktos nie widzial to by pomyslal, ze go se skory obdzieram. Ludzie sie rozstapili, do kasy mnie przepuscili, babeczka zaprowadzila do pokoju gdzie moglam go przebrac. Swoją drogą-małe to pomieszczenie, z wozkiem ciezko wjechac, przewijak na wysokosci oczu-jak tu dziecko polozyc. Lipa.
Wzielam go na rece, a on spokojny, odlozylam do wozka-ryk.
Szybko go ubralam i wióra do domu.
Zdazylismy drzwi do tesco przekroczyc-zasnal.
A mi az łzy do oczy naplynely-czuje sie jak w wiezieniu. Mąz z nim sam nie zostanie, bo maly non stop chce jesc, butelki niet, smoczka niet. Jak chce wyjsc to tylko z nim, a on mi takie numery odwala...
Ide, bo znow głodny :36_2_12:

to niezły popis dał Twój Maciuś... mój też ma czasem takie dni że się nie da odłożyć tylko chce na rękach. A jak mały ma gorszy dzień to nachodzą mnie myśli żeby przejść na mleko modyfikowane - mały wtedy mógłby zostać z babcią, a ja spokojnie wyjść na dłużej...

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

gorzata
a u nasw koncu porzadnie pada snieg.teraz czekam az mi sasiad tor do biegowek kolo domu zroboi to moze sie uda kilka kilosow zgubic

Hej dziewczyny!!!
Slonko suwaczki pierwsza klasa
Madzia swietna ta kiecka
Nelson szerokiej drogi
a ja mialam dzis jechac do fryzjera ale tak sypie ze chyba do jutra bym nie dojechala...nic pojade za tydzien lub dwa...
jutro chyba malego odstawimy do babci a sami skoczymy na biegowki. maz juz lepiej z noga wiec mowi ze mozemy skoczyc. Madzia ja nie wiem jak ty oparlas sie ciastku. moj dzis kupil prawie trzy kilo roznych zelkow czekoladek itp. i 3 litrowe lody i jak ja mam schudnac....? ide odsniezac chociaz ciagle sypie to bez sensu ale potrzebuje troche ruchu wiec to bedzie dla mnie w ramach cwiczen:step: to moze bez obaw pojade na wczasy:36_1_68:
cholera juz drugi raz wylaczyli prad.... tyle razy to przez caly poprzedni rok nie wylaczyli he he he he

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...