Listopadowe bobaski!

[Meringue]

a mam jeszcze pytanie-czy ktores z waszych dzieciatek ma ciemienuche,bo Hanie sie przyplatala-stosujemy Olejuszke ale jakos tak slabo dziala,no i zastanawiam sie czy mozecie polecic jakis skuteczny krem-slyszalam ze mustela jest dobra ale nie wiem czy to prawda

[slonko2802]

Meringue mi się wydaje że u nas Przemkowi też zaczyna wychodzić ciemieniucha, tak jakby powoli się pokazywała, narazie w okolicach brwi :/ no zobaczymy czy się to dalej rozwinie. Nam położna mówiła żeby smarować główkę oliwką pół godziny przed kąpielą (można założyć cienką czapeczkę) i potem wyczesywać pod włos

cytrynkowa mam nadzieję że to nic poważnego i Milenka zdrowa jak ryba

[gorzata]

Meringue

a mam jeszcze pytanie-czy ktores z waszych dzieciatek ma ciemienuche,bo Hanie sie przyplatala-stosujemy Olejuszke ale jakos tak slabo dziala,no i zastanawiam sie czy mozecie polecic jakis skuteczny krem-slyszalam ze mustela jest dobra ale nie wiem czy to prawda

polecam najzwyklejsza oliwe z oliwek ja stosuje u karolci bo ma na brwiach.oliwke daje na gazik i lekko zcieram, moze i u was pomoze

[patlove]

Witam! ale ja wam dziewczyny zazdroszczę, że macie na tyle pokarmu, że aż go mrozicie;(
ja też bym tak chciała... może opowiem wam o co chodzi;) otóż mój synek był od początku strasznym śpioszkiem i w szpitalu kazali mi go dokarmiać butelką, jeżeli nie doje z piersi i tak robiłam, dawałam mu najpierw pierś, a później z butli 20 ml.. ale obiecałam sobie, że jak już będziemy w domku to wyeliminuje butle. Jak byłam już w domku to mały potrafił jeść po dwie godziny z piersi i nadal chcieć, bo ciągle mu się usypiało i karmienia trwały bardzo długo. Synek budził się po 15minutach i nadal chciał i tak non stop. Dopiero gdy dawałam dodatkowo te 20 ml z butli to usypiał na dłużej. Kiedy odwiedziła mnie położna powiedziała, że mam za małe brodawki i mało mleka, więc dlatego on tak dojada, kazała mi dawać mu po 100ml mieszanek, twierdząc że za mało je. A wtedy robił kupki, raz na dwa dni i powiedziała, że to z niedojedzenia. Ja się przestraszyłam i dawałam mu po te 100;( i to była najgorsza decyzja w moim życiu ;( zaczełam mieć coraz mniej pokarmu i doszło do tego, że mały nie chce cyca ;(( jak na początku chciał, od paru dni już w ogóle nie chce. Nie wiedziałam co począć i zwróciłam się do poradni laktacyjnej, i mam wypożyczoną madelę i ściągam co godzinę pokarm, na razie jest go bardzo malutko. Staram się z całych sił na nowo przyzwyczaić go do piersi, ale nie wychodzi. Mam nadzieję, że jak uda mi się zwiększyć ilość pokarmu mały zacznie jeść na nowo z cyca. Nawet nie wiecie jak cała ta sytuacja mnie dołuje :(

[ma-mmi]

Hej Dziewczyny...
Zapomnialam wczoraj przywitac nowa kolezanke...Witam Patlove
Wspolczuje wam dziewczyny problemow z maluszkami u nas... albo nie bede nic pisac co nie zapeszyc i zaraz sie cos przypaleta....
Merinque ja tez przy pierwszym stosowalam zwykla oliwke smarowalam dosc sporo ale po kapieli a potem grzebieniem pod wlos- przeszlo.....
Viosna ubranko super.
Madzialska Kongen tak jak Kadafi swietowal sylwka...
Merinque a Ty jak zapatrujesz sie na Dubaj? a tak na marginesie to drogo tam?
co do chrzcin to my czekamy na siostre meza, bo ma byc jedna z czterech osob ktore beda podawac- tesciowa chcialaby 6 ale 4 to tez juz tlok. w sumie myslalam o wielkanocy, ale chyba wyskoczymy gdzies sie pogrzac w sloneczku...
tesciowa posiedziala z malym a ja szybko obrobilam sie w biurze -czyli wolne do poniedzialku. i na koniec sie pokazemy...
na 1: tata mial ogladac tv i pilnowac malego-wyszlo na odwrot...
na 2: tak Kongen pomaga mamusi obiad gotowac
i na koniec usmiech dla forumowych cioc

[viosna]

ma-mmi synek jest cudowny:)
ale ja bym nie stawiała bujaczka na stole, to dość niebezpieczne.

[gorzata]

ciocia gosia dziekuje za usmiech kongena

[gorzata]

a tu moje ksiezniczki

[madzialska]

Witam,
dziś nocka super, oby kolejne takie były. Nie wiem czy to przypadek czy zasługa kropli Delicol, jakie zakupiliśmy na kolkę.

Nawet nie wiecie jak się cieszę, że moja teściowa mieszka tak daleko. A mimo to jej macki tu sięgają ( ciekawe co by było jakby mieszkała bliżej ). Codziennie na gg lub skype zalewa mnie złotymi radami.
Jedna z nich jest taka, że mały płacze, bo ja mam za zimne mleko w cyckach
A wczoraj powiedziała, że powinnam małego karmic o określonych porach, bo przecież w szpitalu są pory karmienia. Nie wiem w jakim szpitalu, może 30 lat temu tak było. Teraz z tego co mi wiadomo to karmi się na żądanie, zresztą weż wytłumacz dziecku, że nie dostanie cycka o 12, jak jest głodny, bo to nie jego pora na karmienie i ma czekać do 14.

[gorzata]

madzialska

Witam,
dziś nocka super, oby kolejne takie były. Nie wiem czy to przypadek czy zasługa kropli Delicol, jakie zakupiliśmy na kolkę.

Nawet nie wiecie jak się cieszę, że moja teściowa mieszka tak daleko. A mimo to jej macki tu sięgają ( ciekawe co by było jakby mieszkała bliżej ). Codziennie na gg lub skype zalewa mnie złotymi radami.
Jedna z nich jest taka, że mały płacze, bo ja mam za zimne mleko w cyckach
A wczoraj powiedziała, że powinnam małego karmic o określonych porach, bo przecież w szpitalu są pory karmienia. Nie wiem w jakim szpitalu, może 30 lat temu tak było. Teraz z tego co mi wiadomo to karmi się na żądanie, zresztą weż wytłumacz dziecku, że nie dostanie cycka o 12, jak jest głodny, bo to nie jego pora na karmienie i ma czekać do 14.

kocham takie zlote mysli
ja mam dla ciebie jedna rade:OLEJ WSZTSTKIE CUDOWNE PORADY I ROB JAK TOBIE SIE WYDAJE ,BO TO TY JESTES MAMUSIA I TO TY WIESZ CO JEST NAJLEPSZE DLA WASZEGO DZIECKA"
zawsze mozesz pogadac z mezem , zeby postawil mamusie do pionu.

[slonko2802]

patlove współczuję tych problemów z karmieniem, ja przy pierwszym synku od początku odciągałam pokarm, bo mały nie umiał złapać piersi, ale wytrzymałam tylko 3 miesiące... Trzymam kciuki żeby wszystko skończyło się jak najlepiej

ma-mmi rozbrajający uśmiech :)) widze że tak się synuś zmęczył pomaganiem mamusi w kuchni, że aż zasnął

gorzata czyżby tak jak u nas? ;) starsza siostra wykorzystuje każdą okazję żeby pobawić się z Karolcią ;)

madzialska takie dobre rady to się jednym uchem wpuszcza drugim wypuszcza jak musi to niech se pogada, a Ty i tak rób po swojemu

no i witam się

my dzisiaj po szczepieniu - wzięliśmy jednak skojarzoną (koszt pierwszej 100 zł), a Przemek nawet nieźle ją zniósł. Przy pierwszym ukłuciu chwilę popłakał i przestał, przy drugim już trochę gorzej, ale jak wyszliśmy z przychodni to już spokojny. Ogólnie lepiej zniósł szczepienie niż starszy synuś, bo Wojtek to potem co się przebudził to płakał, a Przemek raczej spokojny

[madzialska]

My idziemy na szczepienie 17 stycznia. Wiem na bank, że chcemy 5 w 1, cena 99zł. Nie wiem co z dodatkowymi. Coraz częściej czytam, że to trochę taki chwyt marketingowy, te reklamy wszystkie, z każdej bije hasło-nie zaszczepisz swojego dziecka, znaczy, że go nie kochasz.

[slonko2802]

madzialska masz rację... a to jest indywidualna decyzja każdego rodzica - jedni szczepią na wszystko, inni w ogóle nie chcą szczepić

[madzialska]

Mój mąż chciał szczepić na wszystko-powtarza, że nie zamierza na Macku oszczędzać. Ale to przeciez nie o oszczędzanie chodzi. Gdzieś wyczytałam, że na penumokoki lepiej szczepić po pół roku, ale nie wiem ile w tym prawdy...
Rota myślalam, żeby sobie darowac, a pneumo wlasnie za jakis czas, tym bardziej, ze mozna te dwie dawki zacząć w dowolnym czasie...

A to mój synek:

[ma-mmi]

hejka....
Oj Madzialska ci, ze tesciowka pierwsza klasa- chyba musisz sobie cycki podgrzewac we wrzatku albo wsadz do mikrofali kurcze czego to ludzie nie wymysla- swoja droga dobrze ze moja uwaza ze ja robie wszystko najlepiej i jak juz to ona pyta czy dobrze zrobila....
Gosia nianka pierwsza klasa- swoja droga zazdroszcze bo moj maly to ani mysli sam polezec nawet z zabawkami, do niego trzeba gadac albo ewentualnie z tatusie tv oglada
A w ogole usmialam sie jak czytalam wasze perupetie ze starszym rodzenstwem, macie artystow nie powiem, no ale przeciez chcieli dobrze.
poza tym wiecie co moj wczoraj odwalil, oczywiscie ten duzy.... mianowicie schodzac codzien z sypialni na dol, zabiera wszystkie swoje klamoty z wyjatkiem skarpetek (nie wiem skad mu sie to wzielo bo wczesniej zawsze zgarnial wszystko, ale do rzeczy)... wiec wczoraj zawozil nas do tesciowki rano ale musialam wrocic na gore bo telefon zostawil i prosil zebym przyniosla. zlapalam te skarpetki i zamist telefonu wcisnelam mu do rak. potem zajelam sie ubieraniem i tak dalej. u tesciowki walnelysmy kawe i ruszylysmy na zakupy i jak przyszedl czas placenia to co sie okazalo....? ze moj zdolny maz wsadzil mi nieszczesne (smierdzace) skarpety do torebki... smialam sie jak glupia przy kasie (do siebie)- ja go jeszcze zalatwie!
Wiecie co dzis rano jadlam banany i ten moj Kongen tak na mnie patrzyl i tak mielil tym jezykiem ze mi sie go szkoda zrobilo i dalam mu troche polizac chociaz tego banana hehe
przyszedl tez paszport dzis i gnojek na fotce wyglada jakby ze dwa lata mial -w sumie dobrze bo waznosc ma dwa lata to akurat he he he

[ma-mmi]

madzialska

Mój mąż chciał szczepić na wszystko-powtarza, że nie zamierza na Macku oszczędzać. Ale to przeciez nie o oszczędzanie chodzi. Gdzieś wyczytałam, że na penumokoki lepiej szczepić po pół roku, ale nie wiem ile w tym prawdy...
Rota myślalam, żeby sobie darowac, a pneumo wlasnie za jakis czas, tym bardziej, ze mozna te dwie dawki zacząć w dowolnym czasie...

A to mój synek:

Macius chce powiedziec: mama idz juz z tym aparatem
a swoja droga jejkuuuuu jak on sie juz zmienil i juz nie taki kruszaczek z niego... ile juz wazy?

[viosna]

Madzialska synek rośnie jak na drożdżach, zmienił się i to bardzo:)

[madzialska]

Niestety nie wiem ile wazy, bo nie chce mi sie co kilka dni biegac i wazyc go w przychodni.Jak bedziemy na szczepieniu to sie dowiemy.

Moj malzonek w pracy na 2 zmiane, wiec my sobie z małym tu baraszkujemy.
Postanowilam sie wziac w garsc i wykapać go sama, bo do tej pory jak maz byl w pracy w porze kapieli to tylko robilam sucha kapiel.
I dzis wszystko obmyslilam co i jak. Ale chyba zorientowal sie, ze to nie tata go trzyma, jak zaczal sie drzec kiedy go rozbieralam, to uwierzcie, az sie zanosil i nie mogl oddychac. I tak wył przed kapielą, w wanience i kiedy go wycierałam. Dopiero przy cycku sie uspokoil.
A wtedy ja zaczelam ryczec, bo poczulam sie jakbym krzywde swojemu dziecku robila

Ma-mmi, Twoj maz ma niezłe pomysły :)

[gorzata]

madzialska

Niestety nie wiem ile wazy, bo nie chce mi sie co kilka dni biegac i wazyc go w przychodni.Jak bedziemy na szczepieniu to sie dowiemy.

Moj malzonek w pracy na 2 zmiane, wiec my sobie z małym tu baraszkujemy.
Postanowilam sie wziac w garsc i wykapać go sama, bo do tej pory jak maz byl w pracy w porze kapieli to tylko robilam sucha kapiel.
I dzis wszystko obmyslilam co i jak. Ale chyba zorientowal sie, ze to nie tata go trzyma, jak zaczal sie drzec kiedy go rozbieralam, to uwierzcie, az sie zanosil i nie mogl oddychac. I tak wył przed kapielą, w wanience i kiedy go wycierałam. Dopiero przy cycku sie uspokoil.
A wtedy ja zaczelam ryczec, bo poczulam sie jakbym krzywde swojemu dziecku robila

Ma-mmi, Twoj maz ma niezłe pomysły :)

wiekszosc dzieci placze przy pierwszych kapielach, a to byla wasza pierwsza samodzielna.ja do karoliny mowie spokojnym tonem zawsze jak sie kompiemy , nawet jak sie drze w nieboglosy i to ja troche uspokaja.ale czasem jak ryczy i niczym nie da sie jej uspokoic, niekoniecznie w trakcie kapieli, to tez czuje sie taka bezsilna ze az sie ryczec chce

[ma-mmi]

madzialska

Niestety nie wiem ile wazy, bo nie chce mi sie co kilka dni biegac i wazyc go w przychodni.Jak bedziemy na szczepieniu to sie dowiemy.

Moj malzonek w pracy na 2 zmiane, wiec my sobie z małym tu baraszkujemy.
Postanowilam sie wziac w garsc i wykapać go sama, bo do tej pory jak maz byl w pracy w porze kapieli to tylko robilam sucha kapiel.
I dzis wszystko obmyslilam co i jak. Ale chyba zorientowal sie, ze to nie tata go trzyma, jak zaczal sie drzec kiedy go rozbieralam, to uwierzcie, az sie zanosil i nie mogl oddychac. I tak wył przed kapielą, w wanience i kiedy go wycierałam. Dopiero przy cycku sie uspokoil.
A wtedy ja zaczelam ryczec, bo poczulam sie jakbym krzywde swojemu dziecku robila

Ma-mmi, Twoj maz ma niezłe pomysły :)

Madzia nie wiem jaką macie taktykę kąpieli ale u nas Kongen zawsze drze się w niebogłosy jak go od razu wsadzimy do wody dlatego zawsze najpierw oswajamy go z wodą chlapiąc go i powoli wsadzając. jest to trudniejsze gdy kąpię sama bo gnojek co raz cięższy jest ale jeszcze jakoś daję radę.
a dziś małolat postanowił nie spać tzn. ucina sobie 30 minutowe drzemki.
Na szczęście w miarę grzeczny (podkreślam w miarę) udało mi się już ogarnąć dom ze świątecznych gadżetów i umyć podłogę w salonie na więcej na razie nie pozwala ale dobre i to....
zajrzę wieczorkiem jak mężulek wróci....

[gorzata]

a moj malz ma taka taktyke ze mokra myjke kladzie mlodej na brzuszek

[madzialska]

Jak kąpiemy razem z małżem to on w kapieli nie płacze-polubił je, drze sie jak go wyjmujemy.

Dzis sie nie bawie w kapiel sama, zrobię kąpiel na sucho.

Mały był dziś ze mną w Kościele pierwszy raz, całą mszę przespał.

Powiedzcie mi, jak to jest z usg bioder-wiem, że robi się po ukończeniu 6 tygodnia życia, ale czy jest jakiś czas do kiedy trzeba to zrobić? Bo lekarka nie wspomniała nic o skierowaniu, a wczoraj znajoma mnie postraszyła, że czeka się długo...

[ma-mmi]

Madzia Kongen też najbardziej darł się jak go wyciągaliśmy i przenosiliśmy na przewijak więc od jakiegoś już czasu mąż czeka przy wanience z ręcznikiem żeby go od razu opatulić (pomogło) - wydaje mi się, że po prostu mu zimno było mimo iż w łazience bardzo ciepło no ale przecież nam też jest nieprzyjemnie jak wychodzimy spod prysznica.

[patlove]

slonko2802 dziękuję, z każdym dniem odciągam więcej pokarmu i to mnie cieszy;)

a poniżej mój śliczny synek Iguś ;*

a mój mały lubi się kąpać, płakał tylko raz przy kąpieli, bo akurat zgłodniał, a tak to przeważnie kąpiemy go godzinkę po jedzeniu i jest grzeczniutki:)

a wy kąpiecie każdy dzień? bo mi położna powiedziała, żebym go kąpała co 2 dni bo jest zima

[madzialska]

patlove, synek sliczny :)
My kapiemy codziennie, jak mąż jest w domu. Jak pracuje to do tej pory robiłam suchą kąpiel.
Na temat kąpieli w ogóle to tyle róznych rzeczy słyszę-żeby kąpać codziennie mówi połowa znajomych, druga połowa co drugi dzien.
Zgłupieć idzie.

A powiedzcie, czy wasze dzieci mają stałe pory jedzenia?