Skocz do zawartości
Forum

Listopadowe bobaski!


cytrynkowa

Rekomendowane odpowiedzi

Meringue też mam takie myśli... że przecież Wojtek jeszcze mały, że potrzebuje dużo uwagi, ale postanowiłam że będziemy przy dzidziusiu wszystko razem robić, to nie będzie tak źle. Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce... ehhhh to prasowanie, zabiorę się za nie po obiadku ;)

viosna ja biorę chyba wszystko x3, pewnie nie wystarczy, ale odłożę w domu w jedno miejsce więcej ciuszków tych najmniejszych i w razie czego mąż będzie dowoził.

madzia trzymaj się, mam nadzieję że w środę już będziesz w domku. Najważniejsze że ciśnienie spadło

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

Jejku dziewczyny co się tu dzieje dzisiaj.

Z Madzią na pewno wszystko ok będzie skoro ciśnienie spadło. U nas w kraju niestety albo stety jest tak że minimum szpital MUSI 3 dni trzymać pacjenta, żeby dostać kasę od NFZ. Nawet jak za pół godziny jest wszystko ok, to jak przyjmą na oddział to wypuszczają po 3 dniach. Ale Madzia będzie miała na bieżąco wszystkie badania i poogląda sobie maluszka i na pewno wróci spokojniejsza.

Ma-mmi trzymam kciuki za szybki powrót do domu.

Dziewczyny uważajcie na siebie, proszę.

http://www.suwaczki.com/tickers/dxomzbmhg368u5j0.png

Odnośnik do komentarza

Potwierdziło się kolejn przysłowie polskie
CHYTRY DWA RAZY TRACI !!! tak, tak.
Baza do samochodu do fotelika, którą kupiliśmy na allegro jest popsuta! Myśleliśmy, że tylko nie umiemy jej zamontować więc podjechaliśmy do sklepu z wózkami i Pan próbował nam go zamontować, ale niestety okazało się, że baza jest uszkodzona!!!

Sprzedająca okazała się nie tylko nieuczciwa, ale również podstępna!
W opisie było, że baza jest w stanie dbd i nieuszkodzona, była to licytacja, sprzedająca jest osobą prywatną - nie zgodziła się na oddanie bazy i zwrot pieniędzy - i co najgorsze nie musi tego robić, bo to była licytacja! Jedyne co może zrobić, to opuścić cenę - o koszt naprawy, lub sama naprawić i odesłac nam sprawną - idiotyczne to prawo nasze! Można liczyć tylko na uczciwość ludzi - na czym można się przejechać!

Chcieliśmy zaoszczęscić 200zł i dupa :36_11_23:

http://www.suwaczki.com/tickers/h84f4z17gfqsy7uk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3kwaqh9e1k.png

Odnośnik do komentarza

No to dziś same nie fajne wiadomości... oby jutro było lepiej. Dziewczyny trzymajcie się i na finiszu dbajcie o siebie wyjątkowo! U mnie w nocy było kilka porządnych skurczy (do tego płaczu) i przyznam że mialam niezłego stracha że mały chce uciekać. Po trudnej nocy przeleżałam cały dzień... mały ruszał się tak intensywnie że miałam schizy i też myślałam czy nie jechać do lekarza ale wizytę mam w czwartek i stwierdziłam że poczekam. Ma takie serie ruchów jak ryba wzięta do ręki - tak się trzepie okropnie - potem przerwa i za kilkanaście minut do godziny znowu powtórka. Nie wiem co myśleć... Mąż mówi żeby nie popadać w panike. Może rzeczywiście mały ma gorszy dzień i już mu coraz ciaśniej...

http://s1.suwaczek.com/200203032341.pnghttp://s3.suwaczek.com/20090912050123.png

Odnośnik do komentarza

Emilka ja mam bardzo podobnie, jak mały się rozbryka to można to porównać do trzepotania ryby, czasem się mocno poprzepycha i ogólnie jest bardzo a później spokój na godzinę i ani jednego ruchu. Do tego dziś miałam kilka bolesnych skurczy, mimo że starałam się przeleżeć cały dzień. I też mam wizytę w czwartek i nie chcę do tego czasu panikować

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy15nm1nwn6t52.png

http://www.suwaczki.com/tickers/er3mio4padgfza1m.png

Odnośnik do komentarza

viosna to zrób fotkę nad czym się zastanawiasz, to może coś doradzimy ;) ja napewno wezmę jakiś bodziak, kaftanik, śpiochy i półśpiochy...

u mnie też dzisiaj jedna partia ciuszków się pierze, a jedną wyprasowałam. Jak już nikt nic nie doniesie i nic nie kupimy, to myśle że jeszcze na 2 razy do pralki ciuszków się nazbiera. Potem jeszcze pościele, pieluszki, kocyki i rożki i chyba będzie koniec :D

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9df9hrpuolg3r.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkanli9cf3r2dw.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/n59y3e5e2ipfdwq5.png

Odnośnik do komentarza

jeśli chodzi o wyjście ze szpitala, to już mam naszykowany poniższy zestaw:
kaftanik+śpiochy, bluza z kapturkiem i pólśpiochy- zamiast dresiku, czapeczka i kombinezon.
http://2.bp.blogspot.com/-6UoXq4s4xoY/Tp2oCJO-ATI/AAAAAAAAAs4/fkNX4RZ7HbU/s320/Untitled+1.jpg

problem mam z tym, co zabrać na pobyt w szpitalu, z właściwie ile czego...
niby prawdopodobnie 3dniowy pobyt, ale raczej 3 pajacyki to za mało, bo nigdy nie wiadomo ile razy maleństwo będzie trzeba przebrać.
Na razie naszykowałam właśnie 3 pajace, 3 śpiochy, 4 body, 1 półśpiochy i 2 kaftaniki, skarpetki x2, niedrapki x2, czapeczki x2
ale z tego to już się mini walizka zrobiła i nie wiem z czego zrezygnować

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy15nm1nwn6t52.png

http://www.suwaczki.com/tickers/er3mio4padgfza1m.png

Odnośnik do komentarza

Witam i ja wtorkowo i z domu...
wszystko z nami OK (w d...pie z autem). po 21-ej zrobili nam ostatnią kontrolę i pozwolili wrócić do domu, tak więc nockę spędziliśmy u siebie ale nie chciałam już nikogo budzić... no i psychicznie musiałam trochę się zebrać.
Dziś od rana w szpitalu ale dlatego że mieliśmy wizytę u położnej. I jak się okazuje mały nie bardzo rwie się do wywrotki. We czwartek kolejna wizyta (acha zalecono pozycję żaby 20 minut dziennie he he) sprawdzą czy jest możliwość urodzenia małego w tej pozycji, będą próbować go obracać ewentualnie cesarka ( którą ja wolałabym uniknąć). Poza tym oprowadziła nas po szpitalu powiadomiła czego możemy się spodziewać i takie tam... zaproponowała poród w wannie (pomyślę, ale chyba nie hehe)... za to mąż wyskoczył z pytaniem: czemu w wannie czy dlatego, że tak cooool? (wariat he he)...
Pozdrawiam Was laseczki i dziękuję za trzymanie kciuków.

Trzy serca, jeden rytm
Kjære Gud, hvis du ikke kan gjøre meg tynn....
så vær så snill å gjør mine venner tykkere
:na:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...