Skocz do zawartości
Forum

Październikóweczki i Październikowczyki 2011


bogdanka2

Rekomendowane odpowiedzi

dzięki za opinie o pastach do zebów, kupiłam jedną z niską zawartością fluoru z Prokudent i Nenedent bez fluoru - nawet nie wiedziałam że jest taki dla starszych dzieci, będziemy używać wymiennie :)

jestem w trakcie mycia okien i prania firanek, m się śmieje że mam już ostatnie symptomy ciążowe czyli "wicie gniazda" :D hahaha... po prostu potem się nie zdążę po tyłku podrapać a teraz jeszcze mogę takie rzeczy zrobić.

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

Marigold a ile Twój mały teraz waży?
Tomek na porannej wizycie u mojej dr 2360, w szpitalu 2250 :/ ale wyszło tu, że chociaż wody w normie... miałam nadzieję, że mnie wypuszczą do domu i będę mogła przyjeżdżać na jakieś kontrole co drugi dzień, ale nie :/ jeszcze zastrzyki dostałam, a ja się tak igieł boję, brr! mam leżeć minimum tydzień, po tygodniu zrobią USG czy podrósł i ewentualnie wypuszczą, ehh

mieszkamy w domu z rodziną, ale wszyscy w pracy... jedynie szwagierka z mężem na zmianę w domu ale mają już swoją dwójkę i siedzą rano ona, po południu on z nimi, no ale jak mus to mus, pomogą jak mogą :) bo mój m w tym tyg od 11 do 21 w pracy :/

Odnośnik do komentarza

A mój mały równo tydzień po szczepionce odra świnka i różyczka, dostał wysypki na policzkach i ma teraz gorączkę do około 38,5. Ma przy tym katar i kaszelek, ale czytałam ze to sa taki objawy po tej żywej szczepionce.
Marigold- czytałam o tej hipotrofi (chodz wiem ze wszystko jest ok) ze czasem daje sie Acard na lepsze krążnie krwi w macicy no i wypoczynek(lezenie na lewym boku) i witamina C, kwas foliowy i Magnez. Na prawdę jestem z wami dziewczyny.

Odnośnik do komentarza

Asiaczek nie powiedziała mi dziś lekarka ile waży ale z pomiarów wynika że brzuszek w obwodzie jest za mały o 3 tyg. w stosunku do główki, więcej się dowiem jutro, zanosi się że raczej zostanę na oddziale, będę w szpitalu w którym pracuje moja ginekolog więc liczę że mnie dobrze doinformuje, ogólnie to mnie pocieszała że po prostu lepiej nic nie przegapić i żebym się nie martwiła ale i tak...łeb mi pęka
o wody jestem raczej spokojna no ale jeszcze okaże się jutro
kurcze mam nadzieję ze nie będą nas długo trzymać... będę miec kłopot z opieką nad Olą, jutro m jakieś wolne wykombinuje ale jego też miesiąc w pracy nie było więc jest tym trudniej teraz o jakieś wolne
Widzę że obydwie jedziemy na jednym wózku....no nic, byle do lepszych chwil
Trzyma się i odzywaj co u Was

megi u nas też było po tym szczepieniu jakoś ciężej, zwykle przechodziła bez problemów a teraz temp. i lejący katar, ale tak na 3-ci dzień się uspokoiło
co do wypoczynku....hmmm...jak będę zmuszona leżeć w szpitalu to może się uda bo w domu przy Oli nie ma szans, a teraz nie bardzo ma mi kto pomóc...

Pocieszam się że mały jest prawie donoszony, zeby jeszcze podrósł tylko...

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

Marigold, Asiaczek ojojoj szpiatal ??? Trzymam kciuki żeby maluszki przybrały na wadze, trzymajcie się dzielnie, Ściskam Was mocno.
W ogóle to śniło mi się dzisiaj, że któraś z Was wrzuciła zdjęcie już z urodzonym maluszkiem, ale za nic nie pamiętam która :D
Megi, Kevadra i jak spotykacie się???
Przepraszam że ja dopiero teraz ale W końcu i moją Nasturcję dopadło jakieś poważniejsze choróbsko :( Cały zeszły tydzień był koszmarny, niby to przeziębienie, jakiś wirus, ale Nasti miała kaszel, katar i gorączkę nawet 40 stopni. Trzydniówka to bajka przy tym. Nastusia naprawdę była osłabiona, dużo spała, ale tylko z kimś jak nie czuła przy sobie kogoś od razu płacz, 4 nocy spędziła śpiąc na mnie jak żabka. Przynajmniej spała, ale ze mną już gorzej. Siedzi z nią moja teściowa, a ja chodzę do pracy, ale słowo następnym razem choćby się waliło i paliło biorę zwolnienie. Ona w tej chorobie to tylko mamusiowa. Przesiedziałaby u mnie na rękach całe dnie i noce. Na szczęście już od niedzieli nie gorączkuje i ogólnie wychodzi na prostą, ale niestety zaraziła mnie. Tak więc my w tym tygodniu nie nadajemy się na gości, a tak się już cieszyłam na to spotkanie :(
Megi ja mam cały czas zabawki Wiktorka, mam nadzieję, że za nimi za bardzo nie tęskni, jak się udał wyjazd ???

http://www.suwaczki.com/tickers/34bwrjjg6zz9nl6n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09f71xu2h3ybd3.png

Odnośnik do komentarza

czesc
asiaczek ,marigold-jak sie czujecie w szpitalachi czy juz macie opieke nad dziecmi?????jestescie spokojniejsze???????
monka -i ciebie tez dopadlo chorobsko,co by minelo szybko,Basia tez jak ja cos boli to tylko mama i mama nawet spac nie chce sama
kevadra-zycze aby katar minal szybko cos nie macie szczescia sie spotkac byle do wiosny

http://www.suwaczki.com/tickers/o1488u695sbx826y.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044080980.png?1320

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6ru1d1exax3bi.png

Odnośnik do komentarza

no nie straszcie mnie, chcę wyjść do domu jeszcze w dwupaku i spokojnie poczekać do 18 :D

Ciekawe jak tam Marigold

Poziomko odp Ci na priv- jestem w Gdyni :)

dzieci moje jakoś tak będą skakać po rodzinie bo o różnych porach wszyscy pracują, jutro 3 godz Ola będzie u mojej koleżanki bo chwilowo nikogo nie będzie akurat
mam nadzieję, że jakoś dzielnie to zniesie :) o Zuzię się nie martwię bo ona to w ogóle mogłaby w domu nie przebywać ;)

trzymam kciuki za pracę :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...