Skocz do zawartości
Forum

Październikóweczki i Październikowczyki 2011


bogdanka2

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie mały już zasypia, a ja też szykuję się do snu. Niestety m. znowu przyszedł na chwile do domu zdrzemnął sie 40 min i poszedł do roboty na nockę, aż mu współczuję stać tak na zimnie. Na szczęście jutro już będzie w domku to zobaczy jak mały wygląda.
Kurde mały cały czas dziś na cycu. Tak mnie wydoił, że dawno takich miękkich nie miałam. Wiem że jest kryzys laktacyjny około 3 miesiaca , czy to trochę nie za wcześnie. No cóż trzeba dawać jak mały chce.
Dobranoc (o kurde chciałam napisać brzuchatki :36_1_21::36_1_21::36_1_21:) mamuśki.

Odnośnik do komentarza

Marigold, no czytam, i widzę, że nasze szkraby zachowują się identycznie :D
Rozmawiałam z położna, pytałam się o chustę, żeby sobie ulżyć, bo nie mogę cały dzień go nosić na rękach i trzymać przy cycu. Kobieta odradziła, mówi, że jak dziecko jest takim przytulakiem i nieśpiochem, to chusta tylko krzywdę zrobi, że tak się przyzwyczai, że nawet za przeproszeniem kupy nie będę mogła sama zrobić, będę musiała go wszędzie ze sobą zabierać. Trzeba przyzwyczajać go do tego, że istnieje życie "poza cycem i rękami".
Więc dzisiaj włożyłam go do bujaczka, włączyłam buzyczkę, bujanie na 15 stopni, potem zmieniałam kąt bujania, patrzyłam, co mu bardziej się podoba. Wynik-wytrzymał 5 minut, potem -aaaaaaaaa, krzyk, musiałam go zdjąć :( A taki fajny bujaczek, sama bym tam się bujała. No początki są trudne.
Dziś mój głodomor ważył 4,300 :D Nabrał 1,4 kg po wyjściu ze szpitala, a to dopiero 3. tydzień! Spaślak niesamowity się zrobił, mam nadzieję, że to prawda, że niemowlaki nie mają nadwagi. :wrrr:

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf6jqu4bdls.png

Odnośnik do komentarza

kevadra CosmoEwka:hahaha: u mnie z bujakiem to samo - 5 min i dość :D a ja jak bym miała okazję to spałabym jak kamień przynajmniej kilkanascie godzin.
Zmęczenie chyba przeze mnie przemawia:nie_mam_pojecia:
u nas za to Mała ustaliła sobie porę rozrywkową na 5.00 więc czy chcę czy nie-o 5.00 zaczynam występy artystyczne i dyskusje z dzieckiem, jak m wstaje o 7.00 do pracy to ja juz mam dosc, bo mała jest bardzo "rozmowna" i wytrwała w tej rozmownosci a na dodatek im więcej towarzyszy do rozmowy tym lepiej :hahaha: wiec przewaznie od ok 4-5.00 biorę ją do swojego łóżka juz, dobrze ze noc przesypia w łóżeczku
m się wyprowadził z małżeńskiego łoża na moja prosbe w sumie...zeby przesypiał noce bo chodzi do pracy a ja teoretycznie moge odespac w dzien...ale w razie "awarii" zaraz przybiega do łóżeczka małej, mieszkamy w kanadyjczyku wiec i tak kazde westchnienie słychac na drugi koniec domu.
z chustą to zobaczymy...jak bedzie, wstrzymam się do usg bioderek, a potem zobaczymy
co do otulania - u nas przynosi odwrotny efekt, wyswobodzenie rąk staje sie priorytetem zaraz jak ją tylko owinę kocykiem i zwykle konczy się płaczem wiec kolejne próby sobie chyba darujemy.
la luna pasuje Basi taki towarzysz :36_27_1:
Bogdanka powiem Ci ze czasem , nawet jeśli człowiek za nic nie chce, to tylko niestety klaps pomoże, przynajmniej jest nauczka na chwilę... ja Cię podziwiam za świętą cierpliwość, bo ja bym chyba zaczęła batem dzieciaki poganiać w chwilach takich zachowań:no1::arrow1:

Ola waży 3620 g :) zaczyna wyglądac jak dzidziuś bo się zaokrągliła troszkę, jak wychodzilismy ze szpitala wazyła 2360g, urosła o 3 cm - ma teraz 56 :) jak czytam ze wasze dzieciaczki mają juz ok 5 kg to sobie nie moge wyobrazić jej w takiej wadze :hahaha: nawet pielęgnaiarka przy szczepieniu orzekła ze Ola jest drobniutka

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

o doladnie. u nas 5.20 codziennie. czy chce czy nie moge robic za wrozke. mowie wieczorem mezowi: jutro wstaje o 5.20 i mam pewniaka ze tak wlasnie bedzie.
dzis alarm byl o 5.24. 4 minuty dostalam gratisem ;).

ja to potrafie zasnac nawet na stojaco. jak koń ;). pomijam juz takie sytuacje ze np mam malego na brzuchu a sama na czyms siedze i lapie sie zasypiajac. szybko go wtedy odkladam. tyle, ze czasem sie nie da :(.

http://www.suwaczek.pl/cache/e95ba2a587.png
http://www.suwaczek.pl/cache/9061b31c68.png
http://www.suwaczek.pl/cache/da1088495f.png

Odnośnik do komentarza

megi79
Witam się w ten mglisty czwartek.
U nas jak zwykle, już rutyna. Karmienie, pieluchy i spanie o regularnych porach szczególnie w nocy co mnie cieszy, bo się wysypiam. Mój m. jest prawie nieobecny przez ostatnie 2 dni. Robotę miał w dzień i w nocy, buduje nam mosty na euro he he.
Ciekawe kiedy ja dostanę @. Jakoś za nią nie tęsknie.Widzę ze nie ma reguły i można ja dostać jak się karmi. Wiem, ze zależy to od poziomu prolaktyny, który zależny jest od pobudzania brodawek przez dziecko, jak spada to ma się okres przy karmieniu. Przyznam ze czasem czuje coś jakby miała przyjść.
Wiktorek zaczął coraz bardziej ulewać pokarm, aż się cały zalewa, chodź go noszę w pionie przez jakiś czas, to jak kładę to mu się to dzieje. Czasem, aż żal tej ilości pokarmu, który z siebie wyrzucił. Mały pięknie podnosi swoja wagę i przedwczoraj ważył już 4,8 kg.
Laluna ale Basia ma obstawę:36_1_21:
Luza no to Jakub to juz duzy chłopak.

megi u nas to samo...ulewanie notoryczne, czy się podnosi czy nie, czy się jej odbije czy nie, widać niektóre dzieci tak mają, wczesniej tez nie ulewała az tyle co teraz, ale chyba zaradzić temu nie można.

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

Witam z rana piatkowo.
Ja jak zwykle wyspana. 22 poszedł spac, potem 4 (30 min i spał znowu), potem 6,30 (jadł tylko 10 min) a potem 8. U nas zabawy sa ok. 10 rano, wtedy jest bardzo pobudzony.
Marigold mój mały przy szczepieniu wazył podobnie jak twoja Ola 3,72kg. Jak bywałam po wyniki w szpitalu z małym, lub u innych lekarzy ciagle słyszałam ojej jaki on mały ILE WAZY? W dzisiejszych czasach jak coraz wiecej dzieci rodzi sie 4kg waga urodzeniowa 2,72 to niewiele dla niektórych. Najwazniejsze zeby przybierał na wadze.
Tez mam bujaczek, jest taki ładny, ale niestety posiedzi w nim 5 min i już mu sie nudzi. Teraz mam zamiar kupić mate edukacyjna, ciekawe czy mu sie spodoba.

Odnośnik do komentarza

Witam i ja piątkowo.

Co do ulewania chwilowo Duśce minęło, ale miała taki tydzień że jak ulała to ja zarzygana po pas mlekiem, ona zarzygana w całości, a mi się serce ściskało że tyle "dobra" wróciło skąd przyszło:smiech::smiech::smiech: Teraz już bardziej świadomie mogę zwalić zaistniały fakt na kiepską jakość żarełka dla małej spowodowanego @ (bardzo fajne określenie:D:D:D:D)
Wczoraj Duda jak pisałam padła standardowo o 20, a ja w pełni świadomie nie nakarmiłam jej do syta, żeby sprawdzić czy to jej pora na długie tulusiańsko z Wujkiem Morfeuszem czy poprostu wtedy się najada. I spała do 2:30 a więc Wujek rulez:D:D:D:D Za to cała trójka dała mi dziś w nocy popis że myślałam o grupowym mordzie. Migracje, płacze, wrzaski, przepychanki... Wyrzyłam się na misiu Sambora którym notorycznie przyduszał Adelę... Wrrrrrrr... A teraz wszystkie trzy są słodziutkie i tulaśne... Oby przynajmniej do popołudnia....
Dzień zapowiada się pogodny, a więc chłopaki na wybieg a panna na werandowanie:smiech::smiech: Może świeże powietrze im sprosta waląc w płuca jak obuchem w łeb i pokona ich nieposkromioną chęć do wieczornego rozrabiania.
marigold - dzięki za dozę zrozumienia, ale i tak wyrzut sumienia wyrzutem sumienia... Jedyne co pociesza to że chłopaki nie reagują na widok matki histerycznym lękiem:smiech::smiech::smiech:

Życzę wszystkim pogodnego piątku-weekendu początku!!

http://s8.suwaczek.com/20070428580117.png
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-26082008005_2889182050_Szczepanek_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23022010004_3182212835_Samborek_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08102011030_2007646887_Adelcia_4.jpg

Odnośnik do komentarza

bogdanka2
Witam i ja piątkowo.

Co do ulewania chwilowo Duśce minęło, ale miała taki tydzień że jak ulała to ja zarzygana po pas mlekiem, ona zarzygana w całości, a mi się serce ściskało że tyle "dobra" wróciło skąd przyszło:smiech::smiech::smiech: Teraz już bardziej świadomie mogę zwalić zaistniały fakt na kiepską jakość żarełka dla małej spowodowanego @ (bardzo fajne określenie:D:D:D:D)
Wczoraj Duda jak pisałam padła standardowo o 20, a ja w pełni świadomie nie nakarmiłam jej do syta, żeby sprawdzić czy to jej pora na długie tulusiańsko z Wujkiem Morfeuszem czy poprostu wtedy się najada. I spała do 2:30 a więc Wujek rulez:D:D:D:D Za to cała trójka dała mi dziś w nocy popis że myślałam o grupowym mordzie. Migracje, płacze, wrzaski, przepychanki... Wyrzyłam się na misiu Sambora którym notorycznie przyduszał Adelę... Wrrrrrrr... A teraz wszystkie trzy są słodziutkie i tulaśne... Oby przynajmniej do popołudnia....
Dzień zapowiada się pogodny, a więc chłopaki na wybieg a panna na werandowanie:smiech::smiech: Może świeże powietrze im sprosta waląc w płuca jak obuchem w łeb i pokona ich nieposkromioną chęć do wieczornego rozrabiania.
marigold - dzięki za dozę zrozumienia, ale i tak wyrzut sumienia wyrzutem sumienia... Jedyne co pociesza to że chłopaki nie reagują na widok matki histerycznym lękiem:smiech::smiech::smiech:

Życzę wszystkim pogodnego piątku-weekendu początku!!

Witam i ja :Psoty:

Czy ja dobrze zrozumiałam :hmm: Małej się ulewało bo Ty miałaś @???
Bo jeśli tak to u mnie od trzech dni jest ten sam problem, a już myślałam ,że ja coś nie tak zjadłam, choć przeszło mi przez myśl ,że @ może mieć z tym jakiś związek :hahaha:
Potwierdź dla mojego spokoju ,że nie jestem wyrodną matką :hahaha:

Odnośnik do komentarza

A ja dzisiaj w nocy miałam jakieś dziwne urwanie filmu. Wczoraj wieczorem, jak zwykle położyłam małego w jego łóżeczku tak ok. 22.30, sama poszłam spac za godzinę. O 5 obudziłam się, patrzę, a mały leży w łóżku przy mnie! W kocyku, otulony, z tego co zaobserwowałam, to w nocy go karmiłam. Ale za nic w świecie nie przypominam sobie, żebym do niego wstawała, brała go do łóżka i jeszcze karmiła!! Może to ze zmęczenia te czynności automatem załatwiłam, i nawet nie pamiętam? Albo lunatykuję czy coś? :) No ale troszkę się przeraziłam. A gdybym go w tym stanie spania-niespania nie utrzymała?
Co za stresy z tymi dziećmi...
Ciekawe, że wasze maluszki też nie są aż tak zafascynowane bujaczkami. :D Osobiście teraz uważam, że jest to zbędne zagracenie mieszkania i kasa na wiatr :)
Marzenka chyba pisała o pozytywce uspokajającej na łóżko, co rzutuje na sufit obrazkami. Chciałam się zapytac-dalej dziala usypiajajaco? Chcialabym sprobowac, bo uspic Pawelka to istna mordownia kilkugodzinna :(

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf6jqu4bdls.png

Odnośnik do komentarza

kevadra
A ja dzisiaj w nocy miałam jakieś dziwne urwanie filmu. Wczoraj wieczorem, jak zwykle położyłam małego w jego łóżeczku tak ok. 22.30, sama poszłam spac za godzinę. O 5 obudziłam się, patrzę, a mały leży w łóżku przy mnie! W kocyku, otulony, z tego co zaobserwowałam, to w nocy go karmiłam. Ale za nic w świecie nie przypominam sobie, żebym do niego wstawała, brała go do łóżka i jeszcze karmiła!! Może to ze zmęczenia te czynności automatem załatwiłam, i nawet nie pamiętam? Albo lunatykuję czy coś? :) No ale troszkę się przeraziłam. A gdybym go w tym stanie spania-niespania nie utrzymała?
Co za stresy z tymi dziećmi...
Ciekawe, że wasze maluszki też nie są aż tak zafascynowane bujaczkami. :D Osobiście teraz uważam, że jest to zbędne zagracenie mieszkania i kasa na wiatr :)
Marzenka chyba pisała o pozytywce uspokajającej na łóżko, co rzutuje na sufit obrazkami. Chciałam się zapytac-dalej dziala usypiajajaco? Chcialabym sprobowac, bo uspic Pawelka to istna mordownia kilkugodzinna :(

Na pewno ja o tym pisałam :D u nas nadal działa :Oczko:
TOMY 2008 2013 POZYTYWKA PROJEKTOR GWIAZDKA SKLEP (1956546527) - Aukcje internetowe Allegro
Znajdziesz i tańsze, a bujaczki jeszcze trochę i maluchy się zainteresują :Oczko:

Odnośnik do komentarza

u nas z pozytywki jest pozytek dopiero dzisiaj-mała raczyła się zainteresowac na jakies 10 min :D i nawet próbowała nawiązać kontakt :hahaha:
@ - fajne okreslenie :hahaha: już zapomniałam jak to jest, ale skoro minął połóg to pewnie mogę się też spodziewać choć niby karmię piersią dostatecznie często
alez u mnie dziś wietrznie, nie da się okna otworzyć, ze spaceru tez zrezygnowałam mimo słoneczka, bo wygwizd straszny
usiłuję sprzątać i prac posciel w przerwach miedzy kolejnymi sesyjkami cycowymi
kevadra wydaje mi się ze Pawełek jeszcze musi dojrzeć do wszelkich odwracaczy uwagi, będą skutkowały ale za jakiś czas, widzę to samo u Oli

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

witam
Basia waży ok 5kg piszę ok ponieważ ważyłam ją w aptece w ubranku i wyszło 5400 tak więc 400 odejmuję na ciuszki(bew.śpiochy i kombinezonik polarowy)tzn w ciągu 9 dni przybyła 0,5 kg nóżki i udka jej zgrubiały i urosła kolejne ubranka odkładam dla wnuków(nasza Patrycja ma 17lat i obiecałam jej ,że będę trzymać ciuszki na przyszłość dla niej mam nadzieję,że nie będzie to przyszłość zbyt bliska)garaż mamy duży to karton się zmieści:smile_jump::smile_jump::smile_jump:
Basia od kilku dni zainteresowała się karuzelą popatrzy pięć minut i śpi faktycznie nie trzeba jej usypiać na rękach zasypia w łóżeczku,wóżku lub na sofie byleby było sucho i pełno w brzuszku ale domaga się noszenia wieczorami bo w tedy jest towarzyska i chce widzieć wszystko z jak najleprzej perspektywy.
miłego dnia

http://www.suwaczki.com/tickers/o1488u695sbx826y.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044080980.png?1320

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6ru1d1exax3bi.png

Odnośnik do komentarza

Właśnie wróciliśmy ze spacerku. Na dworze szaro buro i ponuro, ale dobrze kości rozprostować. Mój mały interesuje się karuzeą, jest tam miła melodia. Jak leży na przewijaku to patrzy w bok na karuzele, próbuje gadać do zwierzątek i wyciąga do nich rączkę zaciśniętą w piąstkę. M. się obudził i wraca do żywych.

Odnośnik do komentarza

Witam sobotnio.
Nocka u nas dzis do d...Jakub prawie nic nie spał, pewnie odrobi spanko w dzien.
Ja mam trzy sprawdzone uspakajacze działajace na Kube
-suszarka (to jest expresowy uspakajacz,az dziw mnie bierze jak szybciutko przechodzi mu ból brzuszka he he )
-jazda samochodem
-grajaca karuzelka (Rafał i Ewela tez mieli ale kompletnie nie zwracali na nia uwagi,natomiast Kuba zasypia przy jej dzwieku, a jak przestaje grac to płacze)
bogdanka fajnie ze maz udoskonalił wasza,ja hurtem kupuje baterie.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usai09k8utphike.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6ydnnb1ynf4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/82dokqi1uttyc63j.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...