Skocz do zawartości
Forum

Ciężarne nie dostaną ślubu w kościele??


natkaa

Rekomendowane odpowiedzi

Może spróbuj załatwić jakieś zaświadczenie z polskiej parafii :) Takie jak np chrzestni przynoszą. A jeśli Ci się nie uda to po prostu szczerze pogadaj z proboszczem, że jesteście wierzący, mieszkacie zagranicą ale chcecie ochrzcić dziecko w Polsce. Jeśli zobaczy, że wam na prawdę zależy to nie powinien robić problemów.

http://www.par-michal.legnica.opoka.org.pl/adwent.gif

Odnośnik do komentarza

natkaa
patrycja`81
natkaa
[]

Kościół zamiast szerzyć wiarę i pozyskiwać dla niej nowych wyznawców poprzez pozytywne działania dla dobra ludzi wprowadza coraz bardziej absurdalne nakazy, zakazy, zasady itp. przez co traci niestety wiernych. Kościół to teraz urząd, który sprawdza, kontroluje, nakazuje, zakazuje. Gdzie miejsce na wiarę??

tzw "oddzielenie ziarna od plew":wink:

"Urzednicy kościelni" nie mają wg mnie prawa odrzucać mnie jako plew(? jak to odmienić?) tylko dlatego, że teraz ubzdurali sobie badania psychiatryczne, intymne pytania, czy kilkuletnie narzeczeństwo. Niektórych pozbawia to szansy na macierzyństwo, czas płynie, człowiek się starzeje. Nie każdy młodo wychodzi za mąż. Ja nadal chcę należeć do kościoła, ale np. nie zgadzam się na takie zmiany.

Póki co nie widzę powodu do nerwów i uniesień. Super Express, czy WP nie są wiarygodnym źródłem informacji o KK. A jeśli ktoś na prawdę chce mieć udane małżeństwo i zależy mu na sakramencie to SAM będzie się starał rozwijać i dojrzewać.

Swoją drogą nie dziwię się, że Kościół chce, by narzeczeni byli bardziej dojrzali, chce zminimalizować unieważnianie małżeństw.

http://www.par-michal.legnica.opoka.org.pl/adwent.gif

Odnośnik do komentarza

mamma
Nie wiem jak jest u Was ,ale mnie smieszy fakt jak to ksiadz prowadzi nauki przedmalzenskie - moim zdaniem powinni sie tym zajmowac ludzie ktorzy zyja w malzenstwie i maja cos na ten temat do powiedzenia ,a nie "teoria " ktora w niewielkim stopniu ma sie do rzeczywistości .

Nie wiem na jakim kursie byłaś :) U nas ksiądz mówił o stronie sakramentu, wiary, ceremonii ślubu.
Pozostałe tematy - czyli większość, prowadziło małżeństwo ze sporym stażem.

http://www.par-michal.legnica.opoka.org.pl/adwent.gif

Odnośnik do komentarza

Aguu
Może spróbuj załatwić jakieś zaświadczenie z polskiej parafii :) Takie jak np chrzestni przynoszą. A jeśli Ci się nie uda to po prostu szczerze pogadaj z proboszczem, że jesteście wierzący, mieszkacie zagranicą ale chcecie ochrzcić dziecko w Polsce. Jeśli zobaczy, że wam na prawdę zależy to nie powinien robić problemów.

Znajac go to podejrzewam ,ze sprawe zalatwila by koperta ... maja specjalny cennik dla tych co nie mieszkaja w Polsce - przekonala sie o tym moja kolezanka jak poszla slub zalatwiac - ale to juz inna historia....

Chcialam tylko wiedziec czy faktycznie ma prawo odmowic chrztu dziecku:) Bo jak nie to ja inaczej sobie ta sprawe zalatwie:Oczko:

http://alanek1.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://laura1.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
:Aniołek:19.06.10

Odnośnik do komentarza

Aguu
mamma
Nie wiem jak jest u Was ,ale mnie smieszy fakt jak to ksiadz prowadzi nauki przedmalzenskie - moim zdaniem powinni sie tym zajmowac ludzie ktorzy zyja w malzenstwie i maja cos na ten temat do powiedzenia ,a nie "teoria " ktora w niewielkim stopniu ma sie do rzeczywistości .

Nie wiem na jakim kursie byłaś :) U nas ksiądz mówił o stronie sakramentu, wiary, ceremonii ślubu.
Pozostałe tematy - czyli większość, prowadziło małżeństwo ze sporym stażem.

No i tak powinno byc , to widze ,ze u nas tylko takie zacofanie.....:(

http://alanek1.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png
http://laura1.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
:Aniołek:19.06.10

Odnośnik do komentarza
Gość kwiatuszek9876

Aguu
Ma prawo i obowiązek odmówić, gdy widzi, że dziecko nie ma szans na wychowanie w wierze.

I sami ludzi odpychają od Kościoła . Bo jak on może wiedzieć czy ty tam nie chodzisz ? A tymbardziej jak jesteś jego parafianką tyle lat

Odnośnik do komentarza

mamma - wiem że jest takie prawo w kościele katolickim że wszelkie sakramenty udzielane są w miejscu zamieszkania, jeśli natomiast chcesz aby chrzciny były udzielone w innej parafii niż ta do której obecnie należysz musisz od swojego proboszcza poprosić o zaświadczenie że należysz do danej parafii, po to są między innymi kolędy żeby parafia znała swoich parafian, bo przecież idąc do kościoła listy nie podpisujesz, miałam w rodzinie przypadek że ksiądz nie ochrzcił dziecka w parafii jego ojca mimo że znał go od dziecka bo to mała miejscowość, bo nie mieli właśnie takiego zaświadczenia od siebie a mieszkają w innej części Polski i tam nie mają żadnej rodziny dlatego chcieli ochrzcić dziecko przy okazji pobytu na Święta. Więc dobrze by było żebyś udała sie do polskiego kościoła do którego należycie i porosiła o takie zaświadczenie wtedy na pewno Wam nie odmówią

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6974
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6975

Odnośnik do komentarza

co do tych rozwodow owszem nie ma w ich w kosciele a powinny byc w niektorych sytuacjach ale...
co do chrztu ksiadz nie ma prawa (teoretycznie ) odmowic ale... chrzest jak i inne sakramenty powinny byc w swojej parafi. za swoja parafie uznaje sie nia ta gdzie jest sie zameldowanym ale ta przy ktorej zamieszkuje sie powyzej 6 m-c. jesli chcesz aby chrzest byl w innej parafi to musi byc zgoda z twojej.
co do nauk to prowadzi je ksiadz ale temat odnosnie planowania rodziny zajmuje sie tym osoba, zazwyczaj ze stazem malzenskim.

tak jest u mnie w parafi.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpi5wchm5p.png

http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_ertysd_8_Tomco_x.jpghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_eysd_8_Filipu%B6_x.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/ddd958a200.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=42745143813883e17.png

Odnośnik do komentarza

zabolek12385
... Poza tym czesc przepisow kosciola jest delikatnie mowiac chorych. np.jesli jestes po rowodzie nie mozesz byc chrzestnym i nie dostaniesz rozgrzeszenia. to jest chore bo to niekiedy nie jest wina osoby ze ma rozwod a np. drugiej strony i czemu ta musi za to placic?

Zabolku to nie jest chore - decydując się na ślub Kościelny decydujesz się na to że pozostaniesz przy drugiej osobie do śmierci, na dobre i złe ... czyli nie rozwiedziesz się a będziesz próbowac ratowac małżenstwo ...

Kościół dopuszcza separację ale Ty jesli jesteś chrześcijaninem/ką to gdy stawi cię życie w sytuacji z separacją świadomie nie będziesz z nikim w kolejnym związku, będziesz wierny swojemu współmałzonkowi nawet wtedy kiedy on cię zdradzi i opuści ...

a jeśli dojdzie do rozwodu ale Ty mimo "wolności" pozostaniesz sama, nie założysz nowej rodziny, partnera to możesz uzyskać rozgrzeszenie ... mamy taki przypadek w rodzinie, ciocię zostawił mąż, przepadł ... a w domu trójka małych dzieci była ... po iluś latach nastąpił rozwód ale ciocia mimo wszystko pozostała sama świadomie wybierajac tą drogę ... uzyskała rozgrzeszenie i może przystępować do Komunii ... ale nadal nie ma innego partnera ...

a co do chrzczenia dzieci z rodzin nie sakramentalnych to - chrzcząc dziecko zobowiązujecie się do przekazywania mu wartości chrześcijański, uczenia życia wg KK, bycia dla niego przykłądem ...
a jesli żyjecie na tzw "kocią łapę" w wolnym związku to łamiecie wg KK jedną z podstawowych zasad Kościoła i już samym tym nie jesteście przykładem jak żyć według zasad Kościoła.

Jeśli ktoś decyduje się być w Kościele naprawdę a nie tylko na pokaz to przyjmuje wszystkie zasady jakie tam panują ...

a każdy człowiek jest grzeszny, każdy z nas upada nie raz ale ważne aby z tych upadków wynosić wnioski i zmieniać siebie, swoje niedoskonałości ... dążyć do ideału ... rozwijać się a nie stać w miejscu ...

Mama Dominika (16.07.2001), Oskara (02.07.2005), Nikosia (25.06.2009) i Małgosi (07.08.2013)

Odnośnik do komentarza

Dla mnie te nowe zasady to są chore, bierzemy ślub w czerwcu z moim narzeczonym a nasz maluch ma 8 miesięcy, nie braliśmy ślubu gdy byłam w ciąży bo nie miałam zamiaru robić nic na pokaz ani nic co mogłoby dziecku zaszkodzić, a syn jest naszym największym szczęściem i skarbem i nigdy bym czasu nie cofnęła ani nic nie zmieniła. Gdyby takie przepisy o których mowa weszły w życie to ślub kościelny u nas odpada bo po prostu na te wszystkie elementy nie będziemy mieć czasu.
A te wszystkie pytania księdza na temat życia intymnego, doświadczeń itp to dla mnie śmieszne, bo i tak ludzie prawdy mówić nie będą przynajmniej Ci którzy mają coś do ukrycia :P

Odnośnik do komentarza

Madziuleczka ale myślisz że o tym co ktoś ma do ukrycia Bóg nie wie??
wie i to doskonale ... ba ... wiedział o tym zanim dana rzecz się stała ... ale nie ingeruje w nasze wybory bo każdy człowiek ma wolną wolę daną przez Pana i sam ponosi konsekwencje swoich zachowań ...
ważne aby ze złych zachowań wyciągać odpowiednie wnioski i zmieniać się na lepsze ...

a ślub, małżeństwo to najpiękniejszy dar jaki mamy i możemy ofiarować ...
Małżeństwo, Rodzina to najpiękniejsze swiadectwo miłości Chrystusa

Mama Dominika (16.07.2001), Oskara (02.07.2005), Nikosia (25.06.2009) i Małgosi (07.08.2013)

Odnośnik do komentarza

Ja wiem że Bóg wszystko wie, chodzi mi tylko o to, że jeśli ktoś ma coś do ukrycia to księdzu i tak tego nie powie i przepisy nic tu nie zmienią, będzie tylko o wiele więcej zamieszania i zmniejszy się liczba zawieranych związków małżeńskich.
Może mam taki stosunek do tego bo zbyt wiele razy przekonałam się że księża to zwykli ludzie, grzesznicy czasem więksi niż my, więc moim zdaniem nie mają prawa nas rozliczać, bo tylko Bóg ma do tego prawo i od sumienia każdego z nas zależało i zależeć będzie z jakich powodów zawieramy związki małżeńskie.

kaskasto
Madziuleczka ale myślisz że o tym co ktoś ma do ukrycia Bóg nie wie??
wie i to doskonale ... ba ... wiedział o tym zanim dana rzecz się stała ... ale nie ingeruje w nasze wybory bo każdy człowiek ma wolną wolę daną przez Pana i sam ponosi konsekwencje swoich zachowań ...
ważne aby ze złych zachowań wyciągać odpowiednie wnioski i zmieniać się na lepsze ...

a ślub, małżeństwo to najpiękniejszy dar jaki mamy i możemy ofiarować ...
Małżeństwo, Rodzina to najpiękniejsze swiadectwo miłości Chrystusa

Odnośnik do komentarza

każdy jest grzeszny ... a ksiądz to człowiek i tez popełnia błędy ...
ważne jest aby z nich wyciągać wnioski ...

i każdy ma wybór i wolną wolę i jego sumienie jak i wg jakich watości i przykazań żyje ...

ja powiem tyle ze swojego doswiadczenia, bo każdy żyje jak uważa ... ze z Bogiem, blisko niego i jego wartości żyje się dużo łatwiej ;)

Mama Dominika (16.07.2001), Oskara (02.07.2005), Nikosia (25.06.2009) i Małgosi (07.08.2013)

Odnośnik do komentarza

powiem wam tak kazdy zyje wg siebie i sorry ale ani ksiadz ani nikt inny tego nie zmieni.kaskasto piszesz ze z Bogiem zyje sie latwiej? maze i tak ale temu kogo omijaja zle rzeczy. sproboj to powiedziec ludziom ktorzy niezle dostaja po "dupie" (sorey za slowo) niestety tak nie jest.owszem wierze w Boga bo tak zostalam wychowana, ale zarowno jak wczesniej pisalam rozwody,aborcje,sluby,chrzciny itp powinny miec swoje odstepstwa od zasad KK.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlx1hpi5wchm5p.png

http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_ertysd_8_Tomco_x.jpghttp://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-110_eysd_8_Filipu%B6_x.jpg
http://www.suwaczek.pl/cache/ddd958a200.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=42745143813883e17.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...