wrześnióweczki 2011

[rachotka]

Tajki mam nadzieję, że po powrocie do domu i szczerej rozmowie już nigdy więcej do czegoś takiego nie dojdzie.
Lolamaniola fajny ten monitor oddechu, kurcze ale cena to masakra.
Afirmacja ja też już bym chciała żeby był wrzesień. Co prawda nie czuję się najgorzej i te upały też mi jakoś szczególnie nie dokuczają, ale to czekanie doprowadza mnie do szaleństwa.

[Afirmacja]

Kama75 ja myślę, że dla mnie przyjemność będzie dopiero jak wrócę do siebie po porodzie, bo na razie nie umiem się odprężyć i później efekt jest taki, że boli mnie w środku i tylko więcej nerwów z tego jest. Poza tym czuję się gruba jak słoń to też nie mam ochoty na seksowanie.

Lolamaniola sprzęt naprawdę wart uwagi, też rozważę taki zakup.

rachotka to zazdroszczę, bo ja się pocę na świnia na ruszcie, a o jakimkolwiek wysiłku nie ma mowy, bo ledwo dyszę.

Tajki jak wrócisz do domu to daj znać jak tak mężulek się sprawuje.

[kati87]

tajki mi sie ogolnie podoba bardzo taki model

Ale finansowo dla nas jest za duzo wydac ponad 2000zl tylko na pol roku wiec zdecydowalam sie na te tansze modele i moich z tylu rozkladasz spacerowke na plasko i wkladasz tylko taka miekka gondolke. wiec maluch jezdzi jak w glebokim. u nas tylko pol roku potzrebny na wiosne Kajtus do spacerowki (po kacperku) no a Kacper juz mam nadzieje ze bedzie spokojniejszy. Jakby co zawsze bede miala podwojna spacerowke.Twoj tez bardzo mi sie podoba jest super.

Rachotka, Lolamaniola dluzsze nieobecnosci zglaszac wczesniej bo my tu pozniej sie martwimy

Lolamaniola mozemy chyba w tej panice sobie piatki przybic. Ale walcz zeby urodzic po 37 tc wtedy bedziesz miala maluszka przy sobie i niech cie nie zadowala 32-34tc. nogi zacisnac i do terminu skreslac dni i juz. Nie przewiduje wczesniaczkow na tym forum wiec dziewczyny zaciskac mi tu nogi bo pogonie. Ja odliczam dni do Kacperka urodzin (21,08) bede wtedy zaczynac 37tc i po tym terminie moge juz sobie rodzic. Do tej pory rozmawiam z Kajtusiem zeby grzecznie siedzial do urodzinek braciszka w brzuszku. Ty tez pogadaj ze swoim maluszkiem i napewno poslucha mamusi.
No i ja mialam monitor oddechu z Kacperkiem (mial w szpitalu bezdechy) ale dosc krotko go uzywalismy pozatym maly spal z nami (potzrebowalismy bliskosci po tych 3 mc ja i on ) pamietam jak raz lezal w lozeczku i spal w nocy a tu alarm sie wlaczyl myslalam ze oboje z Patrykiem zabijemy sie skaczac do lozeczku ktore stalo 10 cm dalej. Okazalo sie ze maly zsunal sie z plytek ale co ja sie wtedy strchu najadlam. Musisz uwazac na falszywe alarmy.

kama teraz dla was najwazniejsza jest istotka pod Twoim sercem wiec nie ma co naciskac jak juz malutka bedzie na swiecie wtedy oboje zatesknicie za soba i wszytko wroci do normy. ja jak Kacperek byl 3 mc w szpitalu to nic a nic nie bylo seksu tylko tulenie a po powrocie Kacperka wrocilo do normy.

[kati87]

Wogole kochane jakos mi dzisiaj dobrze psychicznie, oczywiscie juz euforia po lekarzu spada i znowu zaczynam sie martwic czy rosnie ale ta wiara ze po porodzie dostane dziecko na piersi ze poczuje jego cialko -jedno z najgorszych uczuc jakie znam to urodzenie dziecka i nie miec go przy sobie ani brzucha juz.(drugie to oczywiscie jak lekarz kaze sie pozegnac z dzieckiem bo umiera a raczej najgorsze)
Wiecie poczuje sie taka spelniona jako kobieta(bo jako mama juz jestem ) pamietam ze jak urodzilam Kacperka to bylam zla na siebie balam sie ze Patryk bedzie zawiedziony ze nie "dalam " mu zdrowego synka(takie glupie mysli do glowy przychodzily) ale jak przyszedl (ja w myslach juz go przepraszalam ) i wtedy pocalowal mnie i powiedzial"dziekuje kochanie za pieknego i silnego synka" to bylam ugotowana hehe Teraz chce zeby bylo tak jak powinno zeby miec maluszka przy sobie widzeic jego tlusciutkie cialko i wiedziec ze wroci ze mna do domu. No a moj maz jak do tej pory mowil o nas "3" teraz powtarza ze bedzie fajnie nam w "czworeczke" chyba on tez psychicznie odetchnal ze tym razem bedzie dobrze i wie ze Kajtusiowi nic nie brakuje. Nawet ost zadzwonil ze w slupsku przechodzil obok hurtowni z wozkami i jak przyjade mozemy sie do niej przejsc. nigdy mu sie to nie zdazylo.Ach sie rozczulilam wam tutaj i napisalam

[Lolamaniola]

no wiem ze ta cena troche straszy ale uwazam, ze sa rzeczy na ktorych mozna oszczedzac i sa takie jak ta, naprawde wazne i tu jakosc to podstawa :)

Jeszcze z takich hitow moge polecic laktator Madela - ja planowalam isc w Avent albo Tommy Tipee ale tu zrobie wyjatek bo wlasnie wiekszosc poleca ten, nie tylko ze wzgedu na praktycznosc i wygode ale tez jest cichy i wiele mam mowilo, ze nie czuly sie jak dojne krowy podlaczone do odciagarki ktore masakrycznie wydawaly rozne glosne dzwieki
Medela elektryczny laktator odci�gacz pokarmu Mini Electric - Medela - Medela

Pisalyscie duzo o ciuszkach, ja mam ekologicznego swirka troche wiec kupuje wszystko z ekologicznej bawelny ... najgorsze ze nei wiem ile czego potrzebuje, pora tez bedzie taka ze ni to lato ni juz jesien... kurcze :/

Dziewczyny a napiszcie jeszcze kiedy sie "pierzecie i prasujecie"?
I czy macie ciemny pasek na brzuszkach? Bo ja nie mam i juz chyba sie nei pojawi :(

Kati wiesz.... zawsze jak Cie czytam to czuje ze jestes jakas bratnia dusza :))))) Byle te nerwy nie wygraly z nami - ale widze, ze Ty walczysz duzo dzielniej, sprobuje Cie nasladowac. O! :*

[Bugi82]

Ale wybór z tymi wózkami:). Nawet nie wiedziałam, że jest tyle opcji, ale to bardzo rozsądne rozwiązania:)

Tajki trzymamy kciuki, żeby było już lepiej... Oby coś dotarło do Twojego męża...

Kati, aż miło poczytać, że jesteś tak pozytywnie nastawiona:) i rozpisuj się nam, ile tylko chcesz:)

Lolamaniola, ja właśnie miałam podnieść temat niani elektronicznej. Wcześniej nie miałam wcale, ale teraz jako że dom mamy z poddaszem i ogrodem, to myślę nad zakupem. Tyle że ta cena jak dla mnie też masakra. Wiem, że nie powinno się oszczędzać na takich sprzętach, ale ja już mam jedną córcię i jej też ciągle coś trzeba kupować... A rośnie nam niesamowicie szybko. Pod koniec czerwca mamy bilans czterolatka i znowu lekarz pewnie powie, że Pan Bóg zgubił na nią miarę, bo parametry ma sześciolatka... I koniecznie musimy się ogrodzić w tym roku, a działka duża... Niby pieniądze szczęścia nie dają, ale na każdym kroku pomagają...
I powiem Ci, że ja też jeszcze nie mam tej ciemnej kreski na brzuszku- jeszcze się może pojawić, w pierwszej ciąży też miałam ale nie pamiętam, kiedy. Ale musiałam ją już oglądać w lustrze. Ja jeszcze nie prałam rzeczy dla malutkiej, bo nie mam ich tak wiele. Zrobię to jak nazbieram trochę więcej:)

Zmusiłam dziś Lenkę, żeby posiedziała w domu, bo na dworze nie ma czym oddychać... Wieje taki suchy gorący wiatr. Ja jeszcze niby tak źle nie funkcjonuję, ale coraz ciężej mi, zwłaszcza jak się wszyscy nade mną użalają, że trafiłam w takie upały. A jeszcze dziś mnie czeka pieczenie ciasta, bo jutro wreszcie będziemy mieli Dzień Mamy i Taty w przedszkolu i robimy przy okazji poczęstunek z kawą i herbatą. Na szczęście tatusiowi uda się też przyjść. Robi kurs w pracy i akurat ma praktyki na popołudnie, a imprezka jest już o 10:). W trakcie kursu na wolne nie ma szans- dobrze, że robi go teraz a nie we wrześniu:)

[adarka]

Hej!
Lolamaniola Rachotka dobrze że jesteście i wszystko ok z maluszkami! ale zgadzam się z dziewczynami co do zgłaszania nieobecności:) musimy chyba jakiś system wprowadzić...
Lolamaniola ja też się właśnie zastanawiałam kiedy prać i prasować i chyba zrobię to jak najszybciej póki łatwo mi się ruszać
dzięki dziewczyny za miłe słowa na temat mojego "małego" brzucha! ale oczywiście zaczęłam się zamartwiać że jest za mały! i jeszcze tak jakoś mi się wydawało że bejbik się słabo rusza i świroza!:) ale dziś maluszek mocno kopie więc się opanowałam trochę
Afirmacja problemy z oddychaniem to chyba normalna rzecz w związku z tą wielką już macicą naciskającą na wszystko co popadnie:)
ja ogólnie dość dobrze się czuje w te upały, trochę zdechlakowato, ale nie mogę narzekać:)
Kati fajnie się czyta jak taka jesteś zadowolona:) na pewno twój synek posłucha mamy i zaczeka :) a co do wózków to moi bracia mieli GRACO i moim zdaniem bardzo fajne!
Kamila78 bodki słodkie:) cieszę się bardzo że będę miała synka, ale córeczkę też chcę
miłego popołudnia

[Liziii]

Witajcie - dopiero sie tu doczłapałam :) Caly dzien przelezalam w lozeczku w ramach niestresowania brzuszka - i co? Wstalam podgrzac obiad mezowi (krokiety w mikrofali - wiec bez szalenstw) i brzuch sie spiął :| no kurcze!! juz nie wiem ile jesc tych suplementow, biore potas codziennie a wyniki nadal na skraju normy :( te moje szkrabki sa potasozerne jakies :P Ciekawa jestem jak duze juz sa - ktoras z Was miala usg pod koniec 25tc albo bedzie miala na dniach? Bo ja w piatek mam wizyte ale chyba bez usg tym razem :( Wiec nie wiem czy poznam wymiary moich dziewczynek...

Rano kurier przywiozl mi paczuszke z ostatnimi zakupami :) Jestem znow ciut spokojniejsza ze kolejne sprawunki mam zalatwione. Ale moj charakter mowi mi ze jeszcze musze kupic z 5 paczek pieluch by spac spokojnie ;D I tak sie zastanawiam... czy inwestowac w pampersy czy moze kupic jeszcze jakichs innych firm, jak myslicie??
Mam pampers newborn i huggies newborn - moze happy? a moze inne pampersy niz newborn?

[kati87]

Bugi Lolamaniola miala na mysli nianie z monitorem oddechu a to juz drogo kosztuje sam monitor ja mialam Angelcare kosztowal ponad 300 zl no a mysle ze nianie kupisz juz super za 200zl no w domu napewno sie przyda.

Lolamaniola my dwie takie panikary musimy sie trzymac hehe Ja staram sie walczyc bo wiem czym to smierdzi i nie mam zamiaru wczesniej urodzic. A ty musisz pozytywnie zaczac myslec i wierzyc ze uda sie do tego 37tc zebys zlego na siebie nie sciagnela a nawet jakby sie nie udalo(odpukac) nie bedziesz mogola sobie zarzucic ze poddalas sie przy tym 32tc ale walczylas i wierzylas o kazdy dzien bo kazdy dzien w brzuszku jest wazny dla malenstwa. A chcesz po porodzie przytulic malutkiego i miec go przy piersi a nie czekac na niego w domu 4-8tyg Takze zaciskamy nogi i do wrzesnia.

No a co do panikowania to mnie ostatnio cos pod lewym cyckiem boli jakby zebra i nie wiem czy maly juz tak kopnal czy to od kaszlu co go mam i smarkania miesnie mnie bola no bo to chyba nic zlego bo ogolnie jest dobrze no i maly buszuje jak zwykle, upal mu chyba nie przeszkadza.

lizii ja mialam usg w 24+5 tc i maly wazyl 800gram niby spory chlopak wiec pewnie twoje dziewczynki tez cos okolo tego chociaz podobno w 24 tc 600-700g tez jest w porzadku. w 26tc to przecietnie dziecko wazy wlasnie okolo 800gram takze pewnie cos okolo 600-800g- trudno powiedziec ja myslalam ze Kajtus bedzie mial 600g to bedzie super a tu 800g :)

[Afirmacja]

Ja myślałam o takiej niani ELEKTRONICZNA NIANIA VIDEO IDEALNA NA PREZENT:) (1584108013) - Aukcje internetowe Allegro ale to jak nie oświeciłyście mnie, że jest jeszcze taka, która kontroluje puls.

Ostatnio dostałam jakieś wysypki na oku, a kilka dni temu zauważyłam, że mam guzka na szczęce obok ucha, ruchomy, więc to może tłuszczak lub włókniak? Albo węzeł chłonny? Jak wysypka mi nie zejdzie w ciągu kilka dni to się zgłoszę do lekarza, może znowu coś zjadłam. Mam taką ochotę na truskawki, wszędzie widzę ludzi z pełnymi woreczkami i koszyczkami, a ja nawet pół nie mogę zjeść. Miesiąc temu zjadłam dosłownie dwie i na drugi dzień wyglądałam jakby mi ktoś twarz wrzątkiem polał.

Lolamaniola, Kati lepiej być przesadnie wrażliwym niż nie przejmować się maluchem dlatego nie miejcie sobie za złe i nie wstydźcie się, że tak się przejmujecie, póki oczywiście nie wpędza Was to w nadmierny stres, bo to też niedobrze dla chłopaków.

Mam takie, być może głupie pytanie- ostatnio od męża dostałam płytę z muzyką dla brzuszka i zastanawiam się, czy lepiej jak mam słuchawki w uszach czy może lepiej przykładać je do brzucha? Kiedy dziecko lepiej słyszy?

[Liziii]

jak przylozysz sluchawki to slyszy lepiej :) ale jak wlaczysz z glosnika odpowiednio glosno (bez przesady jednak) to tez bedzie slyszec - wiadomo, inaczej niz my, bo przeciez brzuch, macica, wody płodowe zniekształcają.. ale bedzie :)

kati87 - w 22t1dc moje szkrabki wazyły po 440g kazda wiec mam nadzieje ze do 800g dobiły. W koncu blizniaki predzej czy pozniej zwalniają tempo przyrostu... ale moj brzuszek ostatnimi dniami sie mocno rozciaga bo czuje po skorze ze baaardzo jest napieta. Dziekuje za info :)

[irena34]

Witam dziewczyny:)jak u was pogoda?u nas po wczorajszej burzy kicha a ni pogoda :((((
Dziewczyny ide z M do psychologa ,dzis M ma termin.....mam stracha.co z tego wszystkiego wyjdzie.Czy z nowu bedzie burza tylko u nas w rodzinie:((((((Trzymajcie kciuki...ide

[karwenka]

uch.... ale się rozpisałyście!

kurcze , co do seksy to ja miałam dzisiaj sen..... normalnie śnił mi się grupowy to się nazywa tęsknota za orgazmem a u mnie seksik przez weekend był, ale cholera jakoś nie umiałam sobie z brzuchem poradzić i więcej mnie to nerwów kosztowało niż przyjemności
lolamaniola ciężko z tymi nerwami ale musisz sobie tłumaczyć ze dla dzieciątka trzeba wystopować- inaczej faktycznie przyśpieszysz poród! chociaż wiem jak to ciężko nie świrować- ja w tej ciąży jestem dopiero taka mądra ale dobrze że do nas wróciłaś- pisz jak najczęściej, to naparawdę pomaga się odstresować

a laktator ten polecany przez Ciebie strasznie mi się podoba, tylko cena niestety nie dla mnie. ale już wczesniej patrzyłam że to taki prosty elektryczny, a firma ogólnie polecana jeżeli chodzi o laktatory

lizii ja mam w piątek wizytę, pewnie z usg to napiszę jakie wymiary obecnie moja mała prezentuje

bugi ja miałam nianię elektryczną, chyba baby ono i w domku sprawdza się rewelacyjnie. ja bardzo polecam. a teraz brat mi mówił że jak się mu mały urodził to panie z jakiegoś sklepu z dziecięcymi rzeczami poleciły mu poszukać niań w sklepach typu media markt - podobno tańsze i lepsze.

[Afirmacja]

karwenka mi też się dzisiaj coś seksowego śniło i to chyba nawet był trójkąt

irena34powodzenia na spotkaniu, ważne, że chce wykonać pierwszy krok, oby się nie zniechęcił i wytrwał do końca terapii.

Mój podsuwaczkowy podpis mnie dziś przeraził, to już początek końca
karwenka a jak to się stało, że mamy taki sam termin? :)

[tajki]

Irenko mocno ściskam kciuki za tę wizytę i gorąco wierzę, że to wszystko choć trochę pomoże choć i tak chyba jest troszkę lepiej co ?
A pogoda... Wciąż cieplutko choć już nie tak gorąco jak wcześniej, dzięki Bogu.

Lolamaniola To tzw. linea nigra, ja jeszcze jej nie mam i nie pamiętam kiedy pojawiła mi się w 1 ciąży, ale z tego co wiem to pojawia się indywidualnie u każdej kobiety. Nie ma jakiegoś konkretnego czasu kiedy ma ona wystąpić.
Prać i prasować to ja zacznę dopiero jak skompletuję całą wyprawkę, ale sądzę że już niebawem. Gdybym miała wszystko zrobiła bym to już i poukładała w komodzie. A tak muszę jeszcze poczekać.
Jeśli chodzi o nianię elektroniczną to my mieliśmy Philips Avent i w sumie to jakoś tak szybko się rozładowywała i potem trzeba było nowe akumulatorki dokupywać, bo tamte jakoś już nawet ładować się za dobrze nie chciały i jakość odbioru średnia, więc gdybym miała kupować drugi raz tej bym nie kupiła.
Laktator mieliśmy ręczny, taki na pompkę i to też nie był trafiony zakup, bo ręka bolała strasznie. Z tym, że ja nie musiałam ściągać (tylko z 3 razy przy zasuszaniu pokarmu), bo pokarmu dużo nie było i Kacperek wszystko ściągał, a i tak ssał niewiele. Mam nadzieję, że tym razem będzie wiecej.

kati87 Wózeczek jest fajny i bardzo przydatny, bo wydaje mi się, że Kacperek tak jak siostrzyczka też pewnie będzie chciał się wozić a nie chcę dać mu odczuć, że jest mniej ważny. Będą jeździć razem jak bliźnięta

Bugi82 Ja Kacperka też zostawiłam wczoraj w domu, bo takie upały to też nic dobrego nie dają. Wyszedł trochę pod wieczór, ale zaraz go zabrałam bo strasznie rozgrzany był, czerwony i troszkę krewka mu z noska poszła to wolałam nie ryzykować.

[Liziii]

karwenka - bede wdzieczna :)

Ja dzis spalam jednym okiem - za naszym oknem niedaleko gdzies zamieszkal ptak i on cwierka cala noc! Cos mu sie popindoliło, od 22 cwierka... i tak do 6-7 rano :/ masakra!!! W dodatku boli mnie lewa dolna czesc plecow - maz mowi ze moze korzonki albo nerka, sama nie wiem, nie znam tych boli zbyt dobrze :( ale nie moglam sie ulozyc, co chwile sie przkerecalam i wybudzalam, dziewczyny jakos mocno pokopywały co rusz... fatalna noc!

A co do seksu to mam takie nieprzyjemne uczucie po kilku sekundach orgazmu :/ Juz od jakiegos czasu - dochodze, jest super intensywnie, fajnie, milo, przyjemnie i nagle rozchodzi sie skurcz po polowie brzucha i wszystko staje sie bardz obolesne, cala frajda znika ;/ tez tak macie??

[karwenka]

irena no to trzymamy kciuki za wizytę, miejmy nadzieję ze dla profesjonalistów nawet twój zatwardziały mąż nie będzie problemem i dadzą radę mu wytłumaczyć sens wizyt!
afirmacja no właśnie zapomniałam ci napisać ze nie wiem czemu mamy takie same suwaczki- pewnie coś popingoliłam wbijając datę albo coś????? ale nie chce mi się sprawdzać bo orientacyjnie wiem w którym tygodniu jestem a my byłyśmy bliskie datami porodu
lizii jeżeli to ból z tyłu tak po boku w miarę błeboko w środku to może być nerka- to jest częsta przypadłość ciężarnych- maluchy naciskają na nerki i może zrobić się stan zapalny- tak więc nie lekceważ- jak będzie mocno bolało to do lekarza!
co do odczucia po- mnie raczej tak ściska ale tak już mniej więcej z godzinę po- czuję jakby całe takie parcie na dole, ja to tłumaczę tym że mam po prostu mięśnie zmęczone- jakby częściej cwiczyć to pewnie było by lepiej

[Liziii]

boli mnie glownie jak leze, a wczoraj zauwazylam ze sie dziewczynki ulozyly akurat przod-tyl, Marysia poprzecznie z przodu a Gosia najwidoczniej wgłąb brzucha i nie czulam jej pokopywania wiec moze waliła po nerach :/ Ah te moje łobuzy...
Na szczescie w piatek mam wizyte u pani doktor wiec zapytam co to moze byc. Teraz jak tak mysle - badanie moczu robilam 2 tygodnie temu niemal, wyszły jak zwykle bakterie, ale od kilku dni siusiam ciemniejszym moczem, czasem to az brązowym (tylko krwi nie zauwazylam).

[Venezzia]

Hej dziewczyki :)

Przeżyłam wczoraj niezła schizę- poszlam do toalety bo mialam wrażenie ,że jakoś zle podtarłam się po sisiu , wycieram się a tam na papierze- taki brudnwy , brazowawy sluz.. Myslalam ,ze zemdleje z wrażenia i ze strachu... Od razu złapałam za telefon do mojej ginekolog, opisalam jej co i jak - nie kazala mi jechac do szpitala, twierdzi ,ze to z przemeczenia, organizm mowi juz STOP, kazala wziac nospę i lezec do konca tygodnia . Jesli plamienie powtotrzyloby się lub zmienilo kolor na czerwonawy- lecieć do szpitala.

Powiem wam,że jazdę mialam niezła- zwlaszcza ,ze trochę w niedziele lezałam sobie na słoneczku w ogrodzie i mam teraz straszne wyrzuty sumienia z tego powodu
Nie mowiąc juz o tym,że teraz moja mama, tesciowa itd ciosaja mi kołki na głowie za to ,ze nie lezę plackiem w domu juz conajmniej od czwartego miesiaca :)

No ale tak czy siak przestraszylam sie nie na żarty i juz naprawde zamierzam zwolnic tempo. Dobrze sie zlożylo ,bo akurat w tamtym tygodniu przyjelam pracownice do sklepu wiec już nie musze jezdzic do pracy. Zastanawiam się tylko jak ja wytrzymam siedzenie w domu do konca ... Bedzie trzeba przywyknąc :)
Z drugiej strony jak sobie pomyśle ,ze coś mogło się stać mojemu maleństwu przez moją głupotę to mam ochotę sama sobie jeb.. ąć

Liziii-co do orgazmu tez tak mam teraz :) Wczesniej jakies 3-4 tygodnie temu byly one takie jak głebsze i fajniejsze , teraz sa jakies takie jakby nawet trochę bolące - dlatego teraz już sobie obiecalam ,ze koniec z figlami :)
Moj R. i tak bał się prawie mnie dotykać odkąd już mam widoczny brzuch , wieć teraz to już chyba naprawdę bedziemy uprawiać petting ha ha

[Kamila78]

Liziii może zrób jeszcze przed wizytą badanie ogólne moczu prywatnie, koszt nie jest duży chyba kilkanaście zł, a lekarz będzie miał aktualny wynik tym bardziej że doskwierają ci bóle no i ten ciemny mocz. A dużo chociaż pijesz płynów?
Venezzia oszczędzaj się kobitko i może rzeczywiście uważaj na to słoneczko, bo niby człowiek leży ale organizm się męczy w wysokiej temperaturze
Lolamaniola ja tez nie mam tej ciemnej kreski i o ile dobrze pamiętam to w poprzednich ciążach aż tak odznaczającej się też nie miałam, ani sutki mi nigdy specjalnie nie ciemniały

Byłam dzisiaj na zakupach i bez problemu jeszcze w biedronce dostałam ten płyn Lovela w cenie promocyjnej i rzeczywiście jak pisałaś Kama w stosunku do normalnego sklepu różnica 10zł. Kupiłam też kocyk różowy w kwiatki, ale za drobnicę dla dzidziusia wezmę się dopiero po kolejnym usg

[Liziii]

moze ostatnio faktycznie pije troche mniej...

[Kamila78]

Kobitki a gdzie wy się podziewacie?
U mnie przeszły trzy lekkie burze ale z ulewnym deszcze i powietrze w końcu się ochłodziło. Powiedzcie jak u was z puchnięciem nóg, u mnie na razie cisza ani palce ani kostki.
irena jak tam po wizycie?

[Kama75]

Hejka dziewczyny:)
U nas przeszła własnie 5 minutowa burza i od razu człowiek lepiej się czuje:)
Irena - czekamy za dobrymi wieściami:))) Na pewno nic nie obędzie się bez Waszej wspólnej pracy i wspólnymi siłami dacie radę:)
Lolamaniola - pytałaś o tą kreskę na brzuszku - ja jej również nie mam.
A jestem ciekawa, czy każdej kobiecie ciężarnej pępuszek wystaje do przodu czy to tylko uroda każdej z osobna. Mój pępuszek rośnie w górę ale jest jeszcze na etapie wklęsłego pępka także wszystko na swoim miejscu
Vanezzia - no to teraz kochana nic Tobie innego nie pozostaje jak tylko odpoczywanie i nie nadwyrężanie się. Nie możesz tego bagatelizować! Każdy etap ciąży jest pod znakiem zapytania i musimy na prawdę uważać na wszystko, co by mogło nam zaszkodzić. Trzymaj się:)
Liziii - popieram Kamilę, zrób sobie jutro badanko moczu i będziesz wiedziała na czym stoisz. No i będziesz spokojniejsza tym bardziej, że na ostatnim badaniu wyszły Tobie bakterie. I postaraj się więcej pić!!!
Kamila - u mnie z puchnięciem też -odpukać -ale na razie spokój:)))

Ja dzisiaj nie wychylałam nosa z poza domku, bo jakoś czułam się śpiąco, budziłam się tylko na jedzonko - teraz po tej burzy dopiero wracam do życia:)

[Venezzia]

Co do badań moczu moja ginekolożka każe mi siusiać do pojemniczka przez pierwsze 10 sekund wraz z tamponem w środku- ma to właśnie za zadanie odseparować bakterie ,ktore znajdują się np w przedsionku pochwy i mogłyby fałszywie zmienić wyniki badań.

Przypominam sobie także ,że brałam jakiś czas takie ziołowe tabletki UROSEPT własnie z powodu drobnych bakterii w moczu - stosowalam je przez ok 1 miesiąć i potem już wyniki były książkowe.

Dziś mój pierwszy dzień na "zwolnieniu" - powiem Wam szczerze moje drogie,że wynudziłam się troszkę

Muszę się przestawić na leniuchowanie i wtedy pewnie zacznę odczuwać przyjemność ze słodkiego nic nie-robienia :))

A co do ciemnej lini na brzuchu - także nie mam jakoś wyraznie zaznaczonej ale zdecydowanie mam w tych okolicach wiecej wlosków ciemnych - śmiesznie to nawet wygląda bo są całkiem długaśne :) Mam nadzieję, że jednak znikną po porodzie :)))

[Kama75]

Venezzia - miłego leniuchowania:) Odpoczywaj póki możesz:)

Kurcze a do mnie właśnie dotarało, że w piątek mam wizytę (tak jakoś przepękałam te 3 tygodnie bez żadnego stresu) - bosheeee jak ten czas zapiernicza!!!
Liziii ma jeszcze wizytę w piatek i ktoś jeszcze?