Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

Rachotka ja mojemu grzywkę ciachnęłam. Troche krzywo, ale przynajmniej mu w oczy nie wchodzi. Loczków było mi szkoda wiec zostawiłam:) Drink zawsze najlepszym lekiem:) Ja się cytrynówką leczyłam ze swojego przeziębienia:) Przeszło od razu:)
Hibi widzę, że kaczki u Was królują:) nawet kotek je uwielbia:) Sliczny kociak:)
bugi daj znac co powiedział lekarz. mam nadzieję, ze nic powaznego sie z tego katarku nie rozwinęło.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

To ja drugi tydzień walczę z chorobą, a Wy mi teraz mówicie, że mam zatankować i mi przejdzie? :hahaha:

Powiem Wam, że umęczona jestem. Nie cieszy mnie ta praca, bo chyba za wcześnie żebym Ninusię zostawiała, męczy mnie to okropnie. Co chwilę do domu dzwonię itp Nie wiem co zrobić, bo głupio mi teraz zrezygnować. Mówię Wam, dół jak nie wiem...

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

Afi wiem o czujesz, bo sama zostawiłam Majkę i poszłam do pracy. Były dni, że widziałam ją tylko rano, bo jak wracałam to ona już spała. Przepłakałam chyba z miesiąc z tęsknoty i myśli, że jestem złą matką. Teraz chętnie bym zostawiła moje dwa małe smarki i poszła do pracy, bo już wariuję.
Dziś wyjeżdżamy, więc będę tęsknić. Nie wiem czy wrócę w niedzielę czy zostanę z dzieciakami u siostry. Chętnie bym tam posiedziała i odpoczęła.
Miłego weekendu

http://s8.suwaczek.com/200804274965.png
http://s7.suwaczek.com/201109151762.png

Odnośnik do komentarza

Hejka :)
Beata, Rachotka dziewczyny jesteście nie możliwe :D Mi by do głowy nie przyszło żeby tak się leczyć:)
Yvone już pojechała więc proszę nam tu nie fochować :D Choć muszę się przyznać że to kolejny dzień, który na długo zostanie w mej pamięci jako jeden z najlepszych !

:23_30_126: :23_30_126: :23_30_126: :23_30_126: :23_30_126: :23_30_126: :23_30_126:
Afi rozumiem twoje rozterki. Sama zostawiłam chłopców jak byli malutcy. Ale teraz jestem zadowolona ze swojej decyzji. Praca to jedyne miejsce gdzie mogę się stęsknić za płaczem, krzykiem, marudzeniem i śmiechem moich brzdąców :D
Rachotka miłego odpoczynku kochana!
Agusmay co tam u Was słonko? Jak Ewunia
Hibi kociak przeuroczy. No i widzę że kaczki u was królują :D

http://www.suwaczek.pl/cache/293e776f7b.png http://s2.pierwszezabki.pl/045/045080990.png?5620

http://www.suwaczek.pl/cache/af1846c02e.png

Odnośnik do komentarza

Witam:)

Jakoś udało nam się dostać do lekarza, choć łatwo nie było:/. Lenka da sobie radę sama- gardło w porządku, osłuchowo też- tak myślałam, ale dla pewności ją też wzięłam. A Lidzia ma zainfekowane gardło, dostała syropy i antybiotyk, którego na razie nie daję- lekarz przepisał, bo stwierdził, że raczej samo nie przejdzie, a że to weekend, to lepiej mieć w razie pogorszenia. I w sumie nie wiem, co zrobię:/, jestem przeciwniczką antybiotyku, ale czasem to mniejsze zło. Boję się, żeby coś gorszego się nie wyklulo, choć i katar mniejszy i kaszel zaczyna przechodzić w mokry, gorączki nie ma, w nocy był stan podgorączkowy, ale w dzień już było normalnie, osłuchowo też jest czysta. Dlatego też pozwolił czekać do jutra. Zobaczymy, co będzie w nocy i rano... Najgorsze, że bidulka marudna i sama nie wie, czego chce, najlepiej oczywiście u mamy na rękach:/.

rachotka, chyba zapowiadają ładną pogodę, więc jeśli masz możliwość, tom zostań na dłużej, to i Ty się bardziej zrelaksujesz i dzieci będą miały frajdę:). A co do Majki, to nie wiem, co poradzić:(, Lenka ma różne fazy, ale nigdy nie jest agresywna w stosunku do Lidzi ani do mnie. Ogólnie mi zdziecinniała, też często mi się "stawia", w szkole też nie daje sobie w kaszę dmuchać ( niestety i z paniami potrafi się wykłócać o swoje:(). To aby spędzać czas tylko z nią to na pewno dobry pomysł. Może w takich ciężkich chwilach przytul ją mocno i powiedz, że ją kochasz, ale tak nie może się zachowywać. Ja Lence wciąż i do znudzenia przypominam, że ją kocham, bo mam wrazenie, że ona wciąż nie jest tego pewna, ale nic na to nie poradzę, że Lidka nadal wymaga wiele uwagi, tym bardziej, że tylko ze mną chciałaby być...

Lola
, jak tam te Wasze gile? Czym się leczycie? Ja na noc skrapiam kropelką olbas oil pościel i lepiej Lidka oddycha (choć to chyba dla starszych dzieci), inhalacji gwiazda już robić nie chce, żeby przepłukać solą morską, to muszę posadzić na pralce i dać coś normalnie zakazanego... Ogólnie jest ciężko, ale nieźle sobie z nim radzi. Też czasem naśladuje mnie w dmuchaniu:). A i jeszcze smarujemy pulmexem! Dużo cierpliwości dla Ciebie i oby ten terroryzm Bola tylko katarem był spowodowany:)

Hibi, kociaczek słodziutki:), jak tam Julcia- lepiej już? Szkoda byłoby, żeby ten katar zakłócił imprezę urodzinową... Ja nawet nie chcę myśleć o dalszym ząbkowaniu, jeszcze nie jesteśmy nawet w połowie drogi, a już dało nam tak w kość:(

Afi, jeżeli tylko masz pewność, że Ninka jest pod dobrą opieką podczas Twojej nieobecności, to przetrwaj ten czas. Może dlatego Ci ciężko, bo zajmujesz się innym dzieckiem... Kuruj się kochana!

A ja dostałam dziś wiadomość, że od przyszłego tygodnia dostanę dodatkowe dwie godziny zajęć. Z jednej strony większa pensja, z drugiej dłuższy czas poza domem... Ale nie bardzo mam tu coś do powiedzenia, nie mogę omówić dyrekcji. Wręcz powinnam czuć się doceniona. Tylko jeszcze trudniej będzie mi wszystko zorganizować. Nic to! jeszcze tylko 9 m-cy do wakacji:D

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

hibiskus
Ja dziś tylko napisze jedno słowo-ała...
wzięło mnie,żeby zagrabić pól placu bo mam zamiar rozstawić stół jedzeniowy na dworze i boli mnie każda cząsteczka ciała...:( aż boję się kłaść spać i tego co będzie po nocy!
jeszcze mam tyle roboty ,że przydałby mi się sobowtór...

Może pomoże ciepła kąpiel i masaż w wykonaniu męża:D

Nie chcę Cię dobijać, ale do niedzieli, to jeszcze może liści dolecieć...

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry:)

a mnie coś rozkłada.. Kasia mam nadzieję, ze Wam nie pozarażałam. już w samochodzie dopadła mnie gorączka, musieliśmy się zatrzymać i kupić jakieś tabletki. Boże jak ja się boję, że Kaloszka zarażę..:/
ale skąd mi się to wzięło??

Dzień wczorajszy absolutnie super:):) Kasia dziękuję:*

Hibiskus kotek boski!! a kaczucha rewelacja! nie jest to karna kaczucha, bo widzę, że Julcia na niej taka uśmiechnięta:) a jak dziś się czujesz??

Rachotka wypoczywaj, wypoczywaj i wracaj do nas z dobrym humorkiem:)

Afirmacja przytulam! mój powrót do pracy pewnie łączyłby się z takimi samymi rozterkami jak u Ciebie.
Jak musisz pracować to co innego, ale jeśli nie musisz i praca nie jest dla Ciebie odskocznią i nie daje Ci satysfakcji to nic się nie przejmuj, ze komuś coś obiecałaś. Zadbaj o siebie i o swoje szczęście i dobre samopoczucie!! przecież nie musisz ich zostawiać z dnia na dzień..
i zdrówka:*

Bugi zdrówka dla Was:*

i przepraszam bardzo na co te fochy?? ja się ruszam i jadę, a nie siedzę w domu i fochuję;P może ktoś do mnie się wybierze;)??

po raz kolejny ponawiam pytanie co z Kamilą?? czy ktoś coś wie, dlaczego tak długo milczy??
Venezzia, Kassia, adarka , irenka, kati, MartaMaria, Sylwuńka, Kama co tam u Was??

Miłego dnia życzę i pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Bugi82 biedna Lidzia!! u nas niestety też nie lepiej,chyba doszedł nam kaszel,a gil nadal leci z nosa...w poniedziałek jeżeli nie przejdzie to lekarz nam się kłania. A co do kąpieli to nawet nie przypominaj mi, mamy tylko prysznic:( a mąż lepiej nie mówić tak się wczoraj spisał,że mam ochotę wystrzelić go w kosmos,a teraz zamiast mi pomóc do będzie odsypiał do 12 i wszystko w dupie! wrr!
Lola może u Bola to ten katar go zmienił na gorsze bo Julia pokonuje wszelkie rekordy marudności i terroryzmu! ma nowe przezwisko ode mnie mała rumunka jęcząca!
A ja to tylko liczę do 10,żeby nie oszaleć!
Yvone dobrze,że weekend bo Twój mąż chyba w weekend nie pracuje? to się zajmie i Tobą i Kalinką a Ty biedaku chory może się wykurujesz!
Afi co prawda to prawda zimą będzie o wiele gorzej z dojazdami. Ja jakoś nie mogę sobie wyobrazić,że bym mogła zostawić Julkę i pójść teraz do pracy, ale może dlatego,ze nie mam perspektyw na dobrą opiekę dla niej.
Yvone,Kasia A z tego spotkanka nie ma zdjęć?:)
A ja idę dalej walczyć z nieporządkiem! Niestety SAMA!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny u nas byl wczoraj lekarz, i znowu to samo uslyszalam, ze wirus a moze sie przerodzic w bakterie ale to trzeba czekac a ja joba chyba dostane aBolo biedulek chociaz fazami, czasam calkiem zdrowe dziecko! Nie wiem co to jest, od wczoraj jeszcze pojawia mu sie iznika wysypka w roznych miejscach!!!
Powiedzcie mi prosze jak wyglada wysypka przy trzydniowce? Bo Bolo ma takie jakby babelki malenkie a wokol rozlane na czerwono jakby chlapniete farba? Pasuje do trzydniowki? Tylko ze to znika po godzinie a po kolejnej znowu w nowym miejscu...WTF?

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdx1hpguj4wzry.png

http://klocek-i-kredka.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

Dzieńdoberek :36_2_53:
Yvone Oska wstał z katarem, ale nie sądzę że to twoja wina. Leci mu z noska woda więc to pewnie reakcja na wczorajsze harce z Sabą :D Nic mu nie będzie. Po za tym młody dziś mnie zaskoczył, SAM dmucha noska! Aż mi kopara opadła jak przy wycieraniu gilków zaczął dmuchać. Życzę dużo zdrówka :)
Hibi zdjęcia są, tylko mi w tej chwili czasu brak, w końcu wieszamy grzejnik ( najwyższy czas bo coraz zimniej się robi) i w domu rozgardiasz :( może wieczorkiem się zmobilizuję.
Bugi buziaczki dla chorej Lidzi :*
Lola cierpliwości do Bola :) Tak jak dziewczyny piszą to pewnie wszystko przez ten katar, najważniejsze to nie tracić nadziei na lepsze jutro :D
Afi podpisuję się pod słowami Yvone" Jak musisz pracować to co innego, ale jeśli nie musisz i praca nie jest dla Ciebie odskocznią i nie daje Ci satysfakcji to nic się nie przejmuj, że komuś coś obiecałaś. Zadbaj o siebie i o swoje szczęście i dobre samopoczucie!! przecież nie musisz ich zostawiać z dnia na dzień.." I dodam tylko Szczęśliwa matka to szczęśliwe dziecko :D
Miłej soboty kochane :Kiss of love:

http://www.suwaczek.pl/cache/293e776f7b.png http://s2.pierwszezabki.pl/045/045080990.png?5620

http://www.suwaczek.pl/cache/af1846c02e.png

Odnośnik do komentarza

Lola u nas przy chorobie też tak było. U nas to wygladało jakby poparzył się pokrzywą. Wysypka w danym miejscu znikała po poł godzinie i pojawiała się w innym miejscu. Nie wiem do tej pory co to było, ale u nas to wystapilo w pierwszy dzien choroby. Na trzeci lub czwarty dzień też dostał wysypki. Na wiekszym obszarze ciała, ale już inaczej ona wyglądała. takie drobniejsze plamki. Ja pomyslalam, ze to reakcja alergiczna na syrop na kaszel, ale kto wie, moze i to była trzydniówka.

Lola kurcze tak ci pozazdrościłam tego bloga, że chyba zgapię i też coś założe. Tylko ja z racji zawodu (technik usług kosmetycznych) myślałam o polączeniu dwóch pasji. Kosmetyka + dziecko. Czyli kosmetyki dla mamy i różności dla dziecka. sama jeszcze nie wiem co tym myśleć. Wątpię, żeby udało mi się to uciągnąć, bo nie jestem nawet w połowie...Ba nawet w 1/4 tak kreatywna jak ty i pewnie nikt mnie nie bedzie czytał:D Póki co myślę nad nazwą dla takiego bloga, żeby nie była zbyt banalna, a chwytliwa. No i tu się zaczynają pierwsze schody, bo same głupoty i nudności mi do głowy przychodzą:D

Yvone zdróweczka. Kuruj się. Pamietaj! Cytrynówka! ;)

hibi chyba trzeba Ci zakazac ogladania perfekcyjnej Pani domu, bo szalejesz za bardzo z tym sprzątaniem:)

Bugi zdróweczka dla Lidziaczka. Powiedz jej, ze szybko musi zdrowiec to przyjedzie do narzeczonego ;) Moze pomoże :)

U nas Jakubson poszedl spac dzis dopiero o 12. A zwykle chodzi o 9, max 10. Myslalam ze mnie cholera wezmie bo chcialam w spokoju wejsc na forum:D Na szczescie byl grzeczny, ale widac bylo ze jest zmeczony bo sie az przewracal:D Ale spac nie i koniec. Ja bym wolala zeby on zostal przy schemacie dwoch drzemek jeszcze. mam nadzieje, ze jeszcze sie nie przestawia na jedną.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Beatka super pomysl!!! masz we ile zapragniesz wsparcia i poparcia i jak bedizesz chciala to sluze rada swoim niewielkim doswiadczeniem :))) dawaj dawaj! nie ma co dumac :)))

my czekamy znowu na lekarza, dzwonilam do tego co byl wczroaj i mowi ze moze to byc 3dniowka ale rownie dobrze cos zakaznego :( takie musi go ktos znowu zobaczyc :( trzymajcie kciuki za 3dniowke :(((

i dizekuje wam pieknie za wszelkie porady i pocieszki, wyjatkowo ich teraz potrzebuje :(

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdx1hpguj4wzry.png

http://klocek-i-kredka.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

ło matko.. umierająca prawie jestem, ale twarda jestem i udaję, że mi nic nie jest..;)
w sumie oprócz kataru i ogólnego rozbicia to mi nic nie jest... mam nadzieję, że już jutro będzie lepiej a w pon zapomnę o chorobie;)

Lola mam nadzieję, że to 3dniówka! mocno trzymam kciuki!!! informuj jak tam u Was:*

hibiskus zdjęcia już są, wedle życzenia:)

beata ja tam wolę Kalinkowe spanie jednak z jedną drzemką. jest jedna konkretna 2-3 godzina, zawsze coś można zrobić. dziś padła dopiero po 14. a wczoraj jak byłyśmy u Kasi to dopiero o 17!!!

Kasia a może mu ten piasek wciągany podrażnił nosek i stąd smary;) a i brawo za dmuchanie:)

ja czekam na obiadek, bo mi dziś m serwuje. w ogóle wszystko robi dziś on, ja tylko pralkę włączyłam.

pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Padam.... Właśnie wróciłam ze zbiórki żywności. Tym razem udało nam się zebrać ponad 440 kg. Prawie pół tony a my to wszystko we troje spakowaliśmy na dwie tury do mojego biednego autka. No cóż czego się nie robi dla głodnych dzieci :) Lubię to tylko drażnią mnie ludzie którzy sami nic nie robią poza piciem i żebraniem w stylu pożycz 1zł. Za to jak inni pomagają to potrafią tylko krytykować i mieć pretensje. Nie obiecuję że jutro ale może w poniedziałek pokażę wam zdjęcia naszych dzielnych wolontariuszy. Chwała im za to że są i chcą!
Życzę spokojnej nocki nie przerywanej żadnymi katarami, ząbkowaniami czy czymś innym. Buziaczki :*

http://www.suwaczek.pl/cache/293e776f7b.png http://s2.pierwszezabki.pl/045/045080990.png?5620

http://www.suwaczek.pl/cache/af1846c02e.png

Odnośnik do komentarza

u nas nic nie wiadomo - wysypka pojawia sie i znika, lekarz w koncu nie przyjechal.. goraczka jest albo nie ma...

Kasia ja wierze, ze dobro powraca, wiec Tobie wroci RAZY milion Kochana! :)

Kochane, jak Wam sie zachce kliknac dwa razy to bedzie mi bardzo milo, Bola zdjecie zglosilam do konkursu, napracowalam sie nad ta sesja wyjatkowo wiec a niech tam, sprobujemy :)
Takze jak lubicie to polubcie pod ta fota :) Z gory mega soczysty BUZIAK! :D
Konkursowa stylóweczka | Facebook

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdx1hpguj4wzry.png

http://klocek-i-kredka.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

Witajcie kobitki jestem i ja :-)

Podczutuję was reguralnie, gorzej z pisaniem bo jakos czasu brak powiem wam szczrerze, bo w dzien ciagle gdzies latam, wykorzystuje te ostetnie cieple dni :-) NO a poza tym dołączam do grona tzn Alanek do grona tych "zagilonych";-( juz drugi tydzien nam sie ciagnie aj aj choc kaszlu chociaz nie ma na szczescie, tylko te gliluny aj aj a no i byc moze to tez z powodu zębów,bo na horyzoncie pojawily sie 2 i chyba 2 kolejne w drodze takze maly ciagle piszczy pleszczy i wlasnie tak jak u ciebie Bugi najlepiej mu u mnie na rączkach. A poza tym tez goraczkowal mi bardzo i po czopku robil kupkę a po syropku wymiotowal :-( no mowie wam sajgon, a innego wieczoru bardzo bardzo plakal bo brzuszek go bolal tak prężył ten brzuszek :-( az wymiotowal wtedy tez oj ja razem z nim plakalam bo nie wiedzialam co mu jest "-( a powiedzcie mi co walsnie mozna podac dziecku na bolący brzuszek???

No a co wiecej mąż mi wraca za 2 tygodnie juz na stale tzn póki co kontrakt w Holandi raczej na 100% nie zostanie mu przedluzony, wiec juz ze wszystkim zjeżdza do domku :-D Cieszę sie nie ukrywam wkoncu nie bede taka samotna, choc moj m juz narzeka, ze bez pracy bedzie, bo koniec pracy tam wiąże sie z tym, ze tu bedzie bezrobotny, no narazie o tym nie mysle damy radę i cosik moze sie wymysli, a moze zaminimy sie rolami przynajmniej dopoki on nie znajdzie pracy i ja moze gdzies czegos poszukam zobaczymy :-) narazie cieszę sie tą myślą ze bede miala wkoncu męża :-)

Kasiu i Yvone zazdroszczę spotkania :-) fajnie tak spotkac sie porozmawiac :-) zaraz luknę zdjecia :-)

Yvonezdrówka kochana :-)

Lola
to co to za lekarz ja to bym sie wkurzyla aj mial przyjechac i nie przyjechal,,,, no ale oby to byla trzydniowka, trzymaj sie mocno kochana i Bolcia ucaluj niech szybciutko te giluny znikają!!! NO bo sama przechodzę przez to co ty, moj tez maruda, ale ja nie zwracam uwagi na te jego placze histeryczne chyba, ze mega placze no to juz go pozaluje :-)

Rachotka
milego wypoczynku :-) u mnie na odwrot siostra w poniedzialek do mnie przyjezdza :-)

Beatka
no to czekamy na twojego Bloga :-) z mila chęcią poczytamy sobie poczytamy :-)
Afi no tobie też zdrówka kochana :-) a z kim Ninusia zostaje jak ty jedziesz do pracY??? No i podpisuję sie pod słowami dziewczyn, jesli nie jestes gotowa jeszcze na to, zeby Ninusie tak zostawic to nikt nie zmusi cie do tego, kochana sądzę, ze normalni ludzie zrozumieją twoj wybor i zaakceptują to... przemysl to i porozmawiaj z mężem :-)

NO mykam spac kochane :-)
Wszystkim zyczę zdrówka i miłej nocki :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jk47x49rz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463789e0.png?1299

Odnośnik do komentarza

czesc :) Moja mala paskuda jeszcze spi, a jest już 8:30:) Ja jednak wstalam bo ciagle myślę o moim blogu i spać nie mogę.

Kurcze Lola teraz jak sama zaczęłam pisac to jeszcze bardziej Cie podziwiam, bo Twoje posty są zawsze takie rozbudowane i widać że przemyslane, ale z drugiej strony pisane bardzo spontanicznie. Ja jeszcze Wam nie podam linka, ale może po południu to zrobię. Jeszcze rozkminiam opcje tego bloga. Bardzo się nakręciłam i byłabym bardzo zadowolona gdyby udało mi się ten wózek uciągnąć. Na pewno ten blog nie będzie taki fajny jak Twoj, nawet nie zamierzam próbować Ci dorównywać, bo odpadnę w przedbiegach:D Ogromne dzięki za chęć wsparcia, bo pewnie się przyda.
Sylwuńka zdróweczka dla Gila. Coś panuje ostro to "zagilowanie" u nas na forum. Coraz wiecej szkrabów pociągających.

Kasia Jejciu ale z ciebie dobra kobietka. No niestety czlowiek za cokolwiek się weźmie to jest narażony na krytykę:/
Yvone zdrowiej zdrowiej kochana!
Iwonko tyle ze Kuba nawet w schemacie dwóch drzemek sypia po 2-3 godziny. Tzn jedna jest taka dluga, a druga juz krotsza - okolo godzinna.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry kochane:)

ja dziś lepiej, ale bez rewelacji. no ale gorączki już nie mam, to zawsze już człowiek inaczej się czuje.
Mamy od wczoraj gościa.. ale to dłuższy temat i jak będę miała więcej czasu to napiszę, jak ludzie czasami mają tupet;)

Miłej niedzieli życzę:)

Odnośnik do komentarza

witam niedzielnie,

ja dzis trochę mniej jak zombie bo spałam od 20.30 do 8 rano co prawda z 4-5? pobudkami na cyca (bardziej z niepokoju niz z glodu) ale nie narzekam. m. zabrał marysie na mecz a teraz na gofra a mały spi juz 2,5 godz ale czad! moglam na luzie obejrzec ''lekarzy'' od niepamietam kiedy obejrzalam jakis odcinek serialu :) poza tym, marysia jedna z niewielu przetrwala boom na infekcje i jest w 10 zdrowych dzieci, a 15 chorych w minionym tyg. walcze dalej z jej niejedzeniem, ale słabo idzie, butelka tez czasami sie pojawia:ehhhhhh: Franio tez zdrów jak ryba, choc ja bylam tydz podziębiona z kaszlem jak gruźlik. melancholia tez na razie odpuscila wiec nie jest najgorzej.

Yvone zdrówka! kuruj sie staropolskim obyczajem :wink:
Kasia super akcja, podziwiam cie ze masz tyle pozytywnej energii, mając swoje małe wampirki energetyczne (jak czasami mawiam na swoje dzieci :D)
Beata życzę duuuzo inspiracji, czekamy na bloga z niecierpliwością :)
Hibi ja czasem zerkne na Perfekcyjna pania i pocieszam sie ze nie jestem az taką syfiarą :D
Lola i czy to 3dniówka? ale wątpię skoro nie ma gorączki, u nas była bardzo wysoka dzien / noc. a pozniej wysypka głównie na tulowiu, niewyczuwalna ręką. i nieznikająca.

trzymajta sie cieplo babeczki i duzo zdrowka dla zagilowanych na amen!:36_1_67:

ps. jutro szukamy wrześnióweczek chyba na ''maluchach'' :))

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

faktycznie jutro już na maluchach.. a jeszcze niedawno byłyśmy na 9 miesiącach.. ale ten czas zapierdziela..
MartaMaria super, ze dziś miałaś chwilę wytchnienia! no i że dzieciaczki zdrowe- w sumie chyba nie ma nic ważniejszego! ja też liczę, ze moja się ode mnie nie zarazi. choć dziś już zer mną całkiem dobrze, więc chyba nie będzie najgorzej:)

E:
no i mamy pierwsze choróbsko chyba na koncie Kaloszka. jakieś smarki się pojawiły i coś pokasłuje...wrrrr
na szczęscie dziecko ma apetyt, ładnie spała, ma humor, dobrze się bawi, więc może przejdzie łagodnie i byle szybko...:(

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...