Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

A moja Lenusia w dalszym ciągu śpi w naszym łóżku i jak czytam Wasze posty, że maluchy zasypiają w swoich łóżeczkach to mam wyrzuty sumienia:((( Czy któraś z Was śpi jeszcze ze swoim bąblem, czy tylko ja pozostałam na polu bitwy?????

Yvone - ja jeszcze miesiąc temu rozmawiałam z mężem, że żadnych dzieci już nie chce - ale dzisiaj mówię to świadomie, że czemu nie??? Ale tak jak piszesz, też wolałabym żeby to była "wpadka". Daj szybko znać co i jak:)

Ja dzisiaj mam bardzo leniwy dzionek ale to wszystko zasługa Lenki:) Jest dzisiaj taka kochaniutka, że brak mi słów. Sama się bawi, do tego szybko zasypia i śmieje się od ucha do ucha:) Ahaaaa no i siedzimy już w krzesełku do karmienia, idzie nam to bardzo sprawnie - potem wkleje focie:) A z niekapka nie chce pić, może jeszcze za wczesnie? Nie wie, że ten ustnik słuzy do ssania....ktos kiedys pisał jaki jest na to sposób ale juz wszystko mi się kiełbasi!

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Kama pod ustnikiem masz taka membranke blokujaca (czy jak to sie tam nazywa) zdejmij to. Tylko uwazaj bo moze szybko poleciec wiec ostroznie jej daj, zeby Ci sie nie zachlysnela jak mi KUba na poczatku jak to zrobilam. Ale po tym zabiegu zorientowac sie ze z kubka leci piciu i zalapal. choc woli z butelki mimo wszystko.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Widze ze was na dzieciaczki wzielo, u nas Kajtus to byla chciala"wpadka" znaczy nie zabezpieczlalismy sie jakos bardzo no przerywany ewentualnie kaledarzyk ktory u mnie nie dziala i tak co miesiac liczylam ze okres sie nie pojawi az pewnego razu bylam pewna ze tym razem bedzie a nie bylo hehe swiadomie no teraz zabieramy sie za dzidzie chyba bym sie nie zdecydowala za bardzo sie balam wiec sie ciesze z etak wyszlo.Ale teraz juz starczy i mam nadzieje ze nie zawioda mnie pigulki chociaz jak Tajki mowi ze ma z nich Klarunie to az mnie ciarki przechodza, chciaz moze dziewczynka z tabletek bym nie pogardzila hehe ale tak powaznie mam nadzieje ze u mnie jednak beda dzialaly.
Yvone no to smigaj po tescik warto zrobic i byc spokojnym.bo jak narazie czekamy ktora pierwsza sie odwazy hehe Ja teraz bralam 2 opakowania bez przewry jutro koncze i tez bede czekala na okres mnie jeszcze martwi bo mam plamienia caly czas ale niby pon 3 opak, maja ustal zobaczymy bo tak to super sie po tych swoich czuje i nie chcialabym je zmieniac ale te plamienia caly czas mnie troche martwia.
tajkino i buziaczki dla Kacperka sto latek ciotka gapa zapomniala

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

Tajki, 100 latek dla Kacperka :* :) u nas 2 urodzinki Jula w maju :)
Yvone, zaciekawiłaś mnie ;) ja też teraz miałam różne myśli, bo okres przyszedł, ale po ... 36 dniach, a to troche przy długo jak na mnie, więc sama nie wiedziałam co myśleć, ale to pewnie przez ten szpitalny stres z Ewą. Ale jak już naszła mnie chęć na parówkę to już nie wiedziałam co myśleć, hehe :) 2 poprzednie ciąże zdecydowanie objawiły sie ogromnym apetytem na parówki, których na co dzień prawie nie jem :) z Ewą ciężko bylo mi rozpoznać objawy, bo owszem spać sie chciało, ale wtedy wstawałam do Jula co chwila w nocy, więc takie niejasne to było ;) ale musze sie przyznać, że mocno myśle o 3-cim :) pomimo tych niełatwych chwil teraz i nawet pomimo tego, że ta główka jest dziedziczna... ale z jednej strony może odziedziczyć a z drugiej nie... więc od tego na pewno niczego nie uzależnie. A że nie stosujemy żadnej antykoncepcji, poza moim komputerkiem .... wszystko sie może zdarzyć ;) i troszke na to czekam ;) choć teraz jeszcze odetchnęłam kiedy okres przyszedł ;) i często myślę o bliźniakach :)

Kati, gratuluje tych 6 kg!!! ja też bym chciała troche jeszcze schudnąć, na brzuchu taka okropna skóra została, aż nie chce sie patrzeć. Diety nie stosuje, bo brak mi samozaparcia, ale zrezygnowałam ze słodyczy! co jak dla mnie jest naprawde dużym wyrzeczeniem, i chyba troszke działa ;) albo mi sie wydaje ;) nie jem już nic słodkiego chyba 2 tydzień, a może i 3 :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

beata - o dzięki, jak Lenusia sie wybudzi to od razu przystępujemy do nauki:) Jestem sama ciekawa czy zaskoczy? Sądząc po tym jak szybko pije herbatkę z butelki to mam przeczucie, że jej kubeczek nie przypasi, ale cicho szaaaaaaa....a nóż na widelec nam sie uda:) no i z tymi kilogramami to tak aż mocno sie nie przejmujcie - przed nami tyle roboty z naszymi maluchami, że same będą spadać w dół:)))))

MM - kochana, kamien z serca mi spadł...ufffff....mój M ostatnio też sypia w salonie bo ja już tego chrapania nie wytrzymywałam. I wkurza mnie to, że jak wołam to nie słyszy!!! Więc dałam sobie z tym spokój, i jak nie masz na kogo liczyć to licz na siebie sam hehehe:))))) Cieszy mnie jedynie fakt, że w ciągu dnia nadrabia zaległą z Lenką noc:D

tajki - podziwiam ciebie kobitko, ale należą się Wam ogromne brawa bo to bardzo ważna decyzja-na całe życie:))))

hehehe tajki, ale teraz mam ubaw po same pachy hehehe....ja myslałam, że kombinujecie trzeciego brzdąca a tutaj doczytałam na FB że chodzi o pieska...hihi....

kati - nie spoczniesz chyba dopóki ta Twoja ukochana dziewusia na świecie sie nie pojawi cooo??? Do dzieła Kati, a co tam:D:D:D

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Kama75
beata - o dzięki, jak Lenusia sie wybudzi to od razu przystępujemy do nauki:) Jestem sama ciekawa czy zaskoczy? Sądząc po tym jak szybko pije herbatkę z butelki to mam przeczucie, że jej kubeczek nie przypasi, ale cicho szaaaaaaa....a nóż na widelec nam sie uda:) no i z tymi kilogramami to tak aż mocno sie nie przejmujcie - przed nami tyle roboty z naszymi maluchami, że same będą spadać w dół:)))))

MM - kochana, kamien z serca mi spadł...ufffff....mój M ostatnio też sypia w salonie bo ja już tego chrapania nie wytrzymywałam. I wkurza mnie to, że jak wołam to nie słyszy!!! Więc dałam sobie z tym spokój, i jak nie masz na kogo liczyć to licz na siebie sam hehehe:))))) Cieszy mnie jedynie fakt, że w ciągu dnia nadrabia zaległą z Lenką noc:D

tajki - podziwiam ciebie kobitko, ale należą się Wam ogromne brawa bo to bardzo ważna decyzja-na całe życie:))))

kati - nie spoczniesz chyba dopóki ta Twoja ukochana dziewusia na świecie sie nie pojawi cooo??? Do dzieła Kati, a co tam:D:D:D

kama decyzja jak dobrze pójdzie, na 15 lat. Kupujemy pieska, buldoga angielskiego;)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wli09kvb7x3yfk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7ymubw1i32.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=69224f3a575394868.png

Odnośnik do komentarza

hello:)
Mała sie trochę zajeła sobą, mąż pojechał po zakupy ( w tym test...) węc ja może coś w końcu skrobnę do Was..
beata ja piersią nie karmię. karmiłam tylko 2 tygodnie i niemialam pokarmu:/ mała jest na butelce. pierwszy okres po porodzie dostałam 20 listopada, a później miałam już tylko to skąpe krwawienie na początku stycznia, co było dziwne jak na okres. sprawdzimy testem i sie okaże;)
ja też będę siecieszyć jeśli bym "wpadła", bo chyba właśnie ze względów ekonomiczno-lokalowo-sytuacyjno-finansowych trudno byłoby sie świadomie zdecydować i starać o kolejne dziecko, choć bardzo byśmy chcieli mieć jeszcze dzieci.
Kama dlaeczego masz wyrzuty sumienia, ze Lenka śpi z Tobą?? przyjdzie czas, ze nauczysz ją spac we własnym łózku. a tak Lenka jest blisko i czuje Twoją bliskość, może tego potrzebuje i już:)
tajki piesiu cudny będzie na pewno:) pewnie już doczekac się nie możecie?
o maluch już sie znudziła swoimi stópkami, wiec do niej idę. dziś po tym szczepieniu taka niespokojna jest, ale na szczęście nie jest jakaś bardzo marudna.
miłego wieczorku.

Odnośnik do komentarza

tajki :hahaha: a ja myslalam ze pierwsza odwazna sie zdecydowala :hahaha: ale nas tu wszytkie zrobilas. moj panienski psiak (bo teraz jest u rodzicow) jest mieszancem buldoga francuskiego i kocham ta jego mordeczke a dzieciaki to by najchetniej wylizal cale. Mi sie kiedys marzy czysty buldozek ale chyba pozostanie w marzeniach.
kama co ja poradze ze tak mi sie zawsze marzyla ta dziewuszka ale to juz zostanie jako niespelnione marzenie bo watpie ze maz da rade mi zrobic corke a kolejnego siusiaka w rodzinie juz nie chce. Takze niespelnione marzenie pozostanie.i nie miej wyrzutow sumienia moj kacper do teraz spi z nami ale jak wyremontujemy sypailnie pojdzie spac do siebie do pokoju razem z bratem.
Yvone no to daj nam znac, najlpeiej siie robi z porannego moczu wiec moze dla pewnosci lepiej jutro rano zrob. my wlasnie z tych samych powodow no i ze strachu balismy sie zdecydowac bo nigdy nie ma idealnego czasu na dziecko, a tak dobrze wyszlo ze Kajtus sie pojawil

A ja wlasnie przezylam szok bo patrze a Kajtulo na lezaczku podparl sie lokciem i SIEDZIAL SOBIE !! jeszcze chwila i by tak sie wygial ze by przekrecil sie w tym lezaczku.No co za kombinator maly

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

tajki hihihi i ja nie wierzyłam własnym oczom w to co przeczytałam w twoim poście, pierwsza moja myśl jaka ona dzielna i odważna :)
Yvone będziemy czekać na wieści no i wiesz będziemy rozczarowane jeśli powiesz że wynik ujemny :oczko:
Babki wy przestańcie gadać o tych ciążach bo ja juz z tego wszystkiego u siebie zaczynam obserwować objawy mam nadmierny apetyt, popołudniami oczy mi się same zamykają, po słonym i kwaśnym zagryzam słodkim baa ja nawet ruchy co jakiś czas czuję :lup::hahaha:

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

hahahaha kamila Ty to jednak świrem jestes :D Moze Ci to ptasie mleczko w żołądku bąbluje a nie ruchy czujesz :D

Ja wiedzialam ze u Tajki nie chodzi o dzidzie no bo przeciez tak to juz by w ciazy musiala byc zeby w lipcu, sierpniu dolaczyl nowy czlonek rodziny. W najlepszym wypadku na koniec wrzesnia by sie mogla zalapac :)

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Kamila byliśmy i dobrze bo się uspokoiłam:) mały czyściutki osłuchowo! lekarz mówi że na razie to tylko katar... mamy go oczyszczać tylko i za dwa dni kontrola! dziś lepszy wieczór i bez temperatury już! a bączek śpi nawet sam aktualnie:) dziękujemy za troskę:)
Agusmay ty to jesteś szalona (pozytywnie) z tymi dzieciaczkami:) ale ja akurat to też mam parcie na potomstwo:D
Kati a jak tak myślisz że to twoje ostatnie dziecko to masz takie dziwne uczucie np jak patrzysz na kobiety w ciąży? bo ja na samą myśl o ostatniej ciąży to taki sentyment czuje! już tęsknię za brzuszkiem:D
ja cały czas obstawiałam że ja będę pierwsza w kolejnej ciąży:)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvjcmqwvjnz.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Kamila78

Yvone będziemy czekać na wieści no i wiesz będziemy rozczarowane jeśli powiesz że wynik ujemny :oczko:

tak myślę, ,ze ja chyba też będę trochę rozczarowana jesłi wyjdzie negatywny.. no nic, trzeba czekac do jutra. na pewno dam znać.
spokojnej nocki:)

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane :)
Ja w końcu w domku. Coś więcej to postaram się jutro na tajnych skrobnąć :)
Dziewczyny które mają wyrzuty sumienia, że maleństwo śpi z Wami Powiem Wam że to tylko tak rok góra cztery będziecie mogły cieszyć się bliskością maleństwa :D Co wytrzymalsze maluchy to może z pięć, sześć lat... Więc głowa do góry :36_1_21: :smile_move: też bym tak chciała ale przy trzecim dziecku to człowiek potrafi nawet nie słyszeć w nocy że mały bałaka... no i się wydało...
A jeszcze się pochwalę dziś usłyszałam od znajomych mojej córki że jestem zajefajna! "Też bym chciał mieć taką mamę a ty narzekasz" powiedział chłopak mojej córy . Śmiać się czy płakać?
Jutro Was doczytam i trochę się po mądrzę :D Dobrej nocki i miłego przytulania maleństwa... Jak ja za tym tęsknię .... Oska woli sapać sam ...NIESTETY...
Yvone w takim razie trzymam kciuki za pozytywa :)

http://www.suwaczek.pl/cache/293e776f7b.png http://s2.pierwszezabki.pl/045/045080990.png?5620

http://www.suwaczek.pl/cache/af1846c02e.png

Odnośnik do komentarza

zdecydowanie czekamy na wieści od Yvone :)
a my dziś z Ewą na szczepienie... jak ja nie lubie tego jej kłucia :((( mróz u nas duży, dobrze, że do przychodni przez ulice, dosłownie 2 minuty.
No i musze powiedzieć, że Ewcia coraz ładniej pije herbatke :) po prostu musiała do niej dorosnąć chyba ;)
i postanowiłam ten tydzień przynajmniej przeżyć jak gdyby nigdy nic, cieszyć sie dziećmi, każdym dniem, nie myśleć .... później już sie nie da, będzie trzeba myśleć o wyjeździe, pakować sie .... ale to jeszcze nie dziś....

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

dzień dobry.
choć nie dokońca, bo na teście tylko jedna kreseczka.. jak jużrobiłam test, tak liczyłam,z ę jednak 2 będą.. ech. no ale widocznie to nie ten czas. ale gdzie stak smutno mi sie zrobiło:(
Moja córcia wczoraj o 20 wykąpana, po kąpieli zjadła i o 21 już spąła smacznie w swoim łózeczku az do 7:30. właśnie skończyłyśmy pięknie jeść kaszkę a niunia teraz gada do kota. mąż jużposzedł do pracy, więc ja chwilę się pobawię z dzidzią ,a później może ona się zdrzemnie a ja zabiorę się za cokolwiek w domu, bo wczoraj to mialam takiego lenia, ze masakra.
agusmay szybkiego i bezbolesnego szczepienia! nasza wczoraj nawet nieźle znosiła, więc mam nadzieję, ze u Was będzie przynajmniej tak przyzwoicie jak u nas;)
miłego dnia dziewczynki:)

Odnośnik do komentarza

Yvone, nie martw sie :) dobrze powiedziałaś, widocznie to nie ten czas jeszcze :) przyjdzie taki czas, że dzieciątko do Was przyjdzie - samo :) a teraz póki co to może jeszcze jakieś wahania hormonów po porodzie? ja po pierwszym porodzie też jakoś tak dziwnie wszystko miałam, pierwszy okres w 8 tyg. po, ale kolejny już też długo długo potem. Dopiero w 3 czy 4 cyklu w miarę sie wyrównało wszystko. Teraz też podobnie, jak wczoraj pisałam, też czekałam na okres, ale sie spóźnił chyba przez te moje szpitalne stresy... póki co mocno rozczarowana nie jestem i jakoś wierze, że nawet nie zdążę sie rozczarować czekaniem, a kolejne kreseczki sie pojawią - w dobrym czasie :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

No to się porobiło z tym postem tajki...hehe...dla mnie zabrzmiało to na kolejne dziecko, hmmm ale ten lipiec sierpien nie pasował - beata - główka pracuje hehe!!!!

Yvone - i co? i co? (zacieram ręce) :P

kati - nasze dzieciaczki rosną z dnia na dzien i coraz to wiecej maja pomysłów na siebie:)))) - ja tez ostatnio musze uwazac na Lenke bo te jej brzuszki koncza sie juz skłonami, a przypinac sie w pasy nie chce!!!!

adarka - brawo dla Leosia, moze w końcu sie przełamał i nastanie dobra noc dla Was:) no i ciesze sie, ze ze zdrowiem juz lepiej:)

Lenka nie dosc ze w nocy sie wierci i ledwo co zyje, to dziewczyna sobie skróciła od kilku dni czas snu i wybudza mi sie o 6 - rety, co ona jeszcze sobie wymysli????...1,5 godzinki krocej spimy:( dla mnie to cholernie duzo!

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...