Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

Kamila z tą córeczką tatusia to racja, ona tylko usłyszy, że coś do niej mówi i ją dotyka to od razu buzie otwiera i odwraca wzrok w jego stronę, a jak płacze to tylko ją podniesie i od razu cisza. Jak tak piszecie, że Wasze dzieci tak dużo jedzą to ja się zaczynam martwić, bo moja to przy cycu ok pół godziny, a potem śpi bardzo długo. W dzień ok 4-5 godzin bez przerwy, a w nocy nawet 6! Zastanawiam się czy nie je za mało, chociaż z drugiej strony jakby była głodna to chyba by płakała, a nie spała?

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

Yvone ja absolutnie bym się z Wami nie zamieniła! Szczególnie na ostatnie tygodnie ciąży, bo ciężko i strach kiedy w końcu coś ruszy, do tego nieprzespane noce, zgaga i ciągłe latanie do kibelka. Dziecko mam grzeczne, więc nie mam na co narzekać, na pewno lepiej się czuję teraz niż pod koniec ciąży, zresztą początki z malutkim człowieczkiem w brzuchu też miłe nie były- wymioty, nudności, więc ja nie chciałabym się zamienić :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

Afirmacja jak mała byłaby głodna to pewnie by płakała, piszesz że ssie długo (pół godz.) i widocznie jej wystarcza bo robi to efektywnie, najlepiej potwierdzi to przyrost wagi małej
yvone w ciąży ja czuję się zawsze wyjątkowo (pomijając nudności i ciężar ostatnich tyg. zwłaszcza w mojej trzeciej ciąży) to takie niesamowite doświadczenie i te kopniaczki, po pierwszym porodzie płakałam mężowi w ramię że tęsknię za brzuszkiem, że choć wiem że kruszynka która leżała obok mnie to ta sama i tak brakowało mi tej istotki która pływała w moim brzuszku. Potem człowiek staje się normalnym człowiekiem a nie kobietą w ciąży
irena czyli w razie czego będę dobijać się do ciebie po metody na kolkę, ja diety jako tako super nie trzymam tzn. nie jem pomidorów czekolady wzdymających rzeczy, ale nie odmawiam sobie herbatników, zupy pieczarkowej, ogórków czy dżemu jabłkowego i właśnie czekam kiedy przyjdzie mi za to "zapłacić"

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

owszem, ciąża to wyjątkowy stan i nawet te wszystkie niedogodności zarówno początkowe ( które mnie oszczędziły;P) i te końcowe ( które dają się mi we znaki;)) nadają temu czasu magiczne , wyjątkowe znaczenie. ale podejrzewam, ze gdyby ktoś zaproponował, że to nowonarodzone dziecko znów trafiłoby do brzucha to raczej rozpakowane mamusie by sie nie zgodziły, bo już nie chciałyby , żeby dziecko było w brzuchu.. a za brzuszkiem, kopniaczkami to na pewno się tęskni, bo przecież to jest tak cudowne uczucie, ze aż nie da się opisać.. ale na to też jest sposób, żeby mieć dziecko przy sobie i czuć sięwyjątkowo i być w ciąży- kolejna ciąża;P któras już myśli..?

Odnośnik do komentarza

No ja juz bym chciala miec mojego Kajtusia po drugiej stronie brzuszka. I ja juz koncze na tym za duzo mnie ta ciaza nerwow i strachu i teraz bolu kosztowala. Chyba ze za jakies 8 lat cos mi sie odwidzi to moze....nigdy nie mow nigdy ale nie w najblizszych latach.

A ja dzisiaj cos dziwnie sie czuje caly czas mam skurcze i brzuch mi twardnieje jakby mial eksplodowac Afirmcja ja te klucia w pochwie mam od soboty ale dzisiaj to juz tak boli ze az na uda mi ciagnie nie wiem gdzie mam je wsadzic.Nie wydaja mi sie jakos regularne chociaz co 15 min tak pi razy drzwi to moze i sa ale nie sa jakies mocniejsze pozniej przechodza i za jakis czas wracaja.

Dziewczyny te co rodzily tak sie zastanawiam bo licze na to ze te klucia i ciagniecie w pochwie to moze mi szyjke skraca ale nie zauwazylam zadnej krwi ani czopa tylko wiecej wydzieliny i czy jak wam sie cos dzialo to byl zawsze ten czop i sluz z krwi ze wiadomo ze szyjka sie skraca i rozwiera??

No a moj patrys zdal blok na 5 i mowie mu ze "no to powiem Kajtusiowi ze moze juz wychodzic bo dzisiaj mnie boli i te skurcze straszne mam " a on na to" Ty sie nie wyglupiaj tylko zacisnij nogi i trzymaj do piatku az przyjade" takze nie ma ze boli ze dziecko chce wyjsc moj maz mysli ze porod zalezy ode mnie i jakby co to zacisne nogi i zaczekamy na niego nie wiem czy moj tylko taki "kumaty" :yyy:

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

Kati reguły nie ma, przy pierwszym porodzie całą noc miałam regularne skurcze i ciągnięcie w pochwie, a czop podbarwiony krwią odszedł mi dopiero nad ranem, przy drugim porodzie nie zauważyłam ani czopa ani śluzu z krwią nawet gdy skurcze miałam co 3-5 min., teraz za trzecim razem to przez kilka ostatnich dni miała pokłuwania w pochwie i twardnienie brzucha, dzięń przed porodem poleciało mi tyle śluzu z nitkami krwi że przemoczył bieliznę potem skurcze i twardnienie brzucha w nocy się pojawiały i wyciszały gdy mąż wiózł mnie do szpitala to był zaskoczony bo nie bolało mnie tak bardzo jak mnie wiózł przy poprzednich porodach, na porodówce okazało się że mam 4cm rozwarcia, a że skurcze były mało efektywne (chcieli żebym urodziła na ich zmianie a po 3godz. miałam rozwarcie na 5-6cm) to dali mi w końcu oksytocynę i po niej to już pooooszło. Super że mężuś zaliczył egzamin.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

Afirmacja
Liziii to trzymamy kciuki żeby coś więcej ruszyło! Chociaż chyba Ty i tak będziesz miała cc?

Kati a te kłucia tak jakby w pochwie to też tak długo masz? Bo mnie wieczorem tak trochę pokuło, a w nocy rodziłam.

karwenka pytałam gdzie będziesz robiła USG bioderek?

tak, bedzie cc ale jak sie samo cos rozrusza to zrobia mi wczesniej cesarke - a tak to moge i tydzien czekac... :nie_mam_pojecia:

od rana, odkad mi ginka zbadała szyjke, to mnie tak ciagnie podbrzusze - i ja nie wiem czy to cos oznacza??

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1r91dvis5v.png
http://www.freeblinkiesarena.com/Library/family/mommy/default/my_twins1.gif

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny,
a ja od dzis zostaje sama na noce w dom u az do konca tygodnia moze to wykurzy moja kruszynę na świat.Ja juz nawet tego sie nie boje powiedziałam nawet dziś do m ze jak cos to pojade taksówka jak on nie bedzie mogł i sama urodze a on rano przyjedzie.Wolałabym taki przebieg wydarzeń niż ciagłe zamartwianie i obsesyjne liczenie.Jeszcze teraz sie naczytałam ze dzieciaczki dotrzymane do 41tyg który u mnie jest za dwa dni potem sie rodzą z jakimiś przykurczami- szkoda mi malutkiej ze tak mało miejsca ma.U mnie cos czuje sie tez zapowiada na duzego bobasa bo tydzien temu wazyła 3300 to ciekawe ile teraz ma na bank w okolicach 4 no nic jutro cos pewnie ginko powie.
Katigratulki dla męża, ja dzis swojemu o Tobie opowiadałam jak sie wspieramy a on ufff nie tylko my przez to przechodzimy!
Irena u mnie sie nareszcie wyprowadzila ale rzeczy jeszcze pozostawiała jak bym to miała gdzie trzymac na swoim apartamencie 40m heh, a u Ciebie jak tam z lokatorami na gape?? ja sie kochana dobrze nie znam ale podobno dobrze po kazdym posiłku napić sie dla Ciebie herbaty z kopru włoskiego moze to pomoze Malutkiemu:)
Lizzitrzymam kciuki zeby sie u Ciebie rozruszało, mam kobiete w klatce z noworodkami blizniaczkami ale nie maja takiego ładnego wózeczka jak Ty, gratulki za konkurs!
Mamy a powiedzcie w czym w koncu kąpiecie Wasze maluchy bo tyle debatowałyśmy na ten temat to nam sie pochwalcie teraz.A ja Wam powiem jedno cieszcie sie w pełni ze za kazdym razem zajrzycie do maluszka i widzicie ze wszytko dobrze a my tu dalej paznokcie zajadamy

http://s7.suwaczek.com/201109234865.png

Odnośnik do komentarza

Kama, bidulko, to się umęczyłaś faktycznie- 10 godzin, a i tak w końcu cc i teraz ból po cięciu, czyli podwójne cierpienia... Najważniejsze, że możecie się już cieszyć Waszą kruszynką kochaną:))). Wszystkiego dobrego dla Was:).

Afirmacja, no Ty to faktycznie do rodzenia i karmienia jesteś stworzona:). Lidzia na początku też tak ładnie zasypiała, a teraz to i porozgląda się, a to trochę popłacze- chyba jednak czasem ma jakieś boleści i ja to z tych matek, co zaraz chcą utulić. Wiem, że nie jest to najlepsze, ale jedną córę wynosiłam na rękach i jakoś teraz sobie radzi:).

Dana, no pewnie, że nie ma to jak mieć dzieciątko przy sobie:), ale sentyment za brzuszkiem pozostaje:). Ja jak na razie kąpię jednak w oilatum. Lidzia ma taką delikatną skórkę póki co. I to jest naprawdę wygodne w użyciu:)

Lizzi, gratuluję wygranej:). Wózek prezentuje się na prawdę fajnie- będą się dziewczyny wozić- nie ma co! To teraz Ty się szykujesz do rodzenia:) Oby wszystko poszło szybko i bezproblemowo:)

Ivone, Myszka, Kati, Rachotka, Dana- kurcze Wam te porody naprawdę już się należą:). Dosyć tego wyczekiwania...

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

witam tak z wieczora:)
mąż ogląda mecz i jakoś od razu lepiej siepoczuł;) ale jak mu przypomnę to zaczyna wzdychać i stękać jak mu źle- wiec nadal wszystko w normie;) już mu nawet nie mówię o tym co mi jest, bo zaraz usłyszę: no ja wiem kotku, że na pewno nie czuję się tak strasznie jak ty, ale ja dawno już sie tak źle nie czułem..;P
ja dziś jakoś dziwnie tez się czuję. ale dziś doszły jeszcze do tego nogi. dziś mi tak napuchły niefajnie znowu:/ a cały dzięń raczej odpoczywałam, nic konkretnego nie robiłam, nie nachodziłam się, nie nastałam, a baniaczki mam niezłe.
a dziś to już zgłupoiałam czy to co mam to skurcze czy to moze maleńka sie napina, może ja sobie już wkręcam, ze coś tam mi się delkiatnie już dzieje. ech to czekanie mnie wykończy. ja coś czuję, ze ja do końca września się będę kulać z brzuchem. i chyba zacznę tak sie nastawiać a nie czekać każdego dnia myśląc, ze może to dziś już będzie.

Odnośnik do komentarza

Moj ostatnio tzn po szpitalu chodził taki naburmuszony i w końcu się pytam powiedz w prost co Tobie jest?
a on zrobił mine jak dziecko i mówi:bo ja sie nastawiłem na dzidziusia i czuje sie teraz rozczarowany... Opadły mi ręce
zjadłam lasagne i popiłam sokiem jabłkowym zabójstwo juz widze spanie z taka zgagą nawet leki nie pomagają

http://s7.suwaczek.com/201109234865.png

Odnośnik do komentarza

Ale naprawde dziewczyny cos w tym jest ze faceci tez "sa w ciazy" z nami, bo oni chyba wtedy czuja sie odstawieni na boczny tor i tskim zachowaniem probija zwrocic swoja uwage.

Dana faktycznie jak moglas tak swojego lubego zawiesc, on sie juz tak nastawil:p sprobuj szklanke cieplego mleka wypic przed snem to moze zgaga Cie tak w nocy nie wymeczy,albo migdaly zjedz jak masz w domku.

http://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5e3o8ysnvf.png
:spey:

Odnośnik do komentarza

witajcie poznym wieczorem :-)
nie zagladalam tu dosc dawno heheh w sumie ze 2 dni moze a tutaj tyle nastuakane :-) ale dobre wiesci dosc to wszystko oki tylko te mamusie nierozpakowane sa niecierpliwe bardzo i czekaja, w sumie sie nie dziwie, bo koncowka ciazy dla mnie tez jest bardzo uciazliwa i mam nadzieje, ze wszystkie lada dzien urodzimy.

U mnie juz moj klocek pewnie ze 4 kg wazy, strasznie ciekawa jestem, wczoraj mialam wizyte u swojej ginki no i pogadalam z nia o tym porodzie, powiedzialam, ze nastawiam sie na to, ze chce rodzic w bialymstoku i mam nadzieje,z e cc mi zrobia, poleciala mi te klinike, i ze warto tam rodzaic, takz zdecydowalam sie, ze nawet naturalnie bede tam rodzic zaplace, ale chociaz bede pewna, ze zagwarantuja mi tam super opieke. No badala mnie ta moja gin na fotelu i powiedziala,z e narazie nie wyglada na to, zebym mila rodzic, no ale roznie to moze byc. Mam cisnienie podwyzszone delikatnie i kazala mi je kontrolowac codziennie 3 razy i brac takie tabletki tez 3 razy dziennie. No troszke mnie martwi te cisnienie, :-( w sobote znow jade do tej kliniki na wizyte i mam nadzieje, ze dowiem, sie czegos konkretetnego. No a poza tym boli mnie juz wszystko, mam takie ciagniecia w pochwie juz ze masakra i jak juz chodze to tak strasznie mi napiera ze caly dol mnie boli, i straszne mam obrzeki stop znowu jak balony w zadne buty nie chca wejsc, ajajajajajaj, no kochane mialam jeszcze cos wam napisac, ale juz nie pamietam co i lece poza tym juz spac bo odlatuje powoli. Milej nocki ppapapappa odezwe sie jutro papapappa

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jk47x49rz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463789e0.png?1299

Odnośnik do komentarza

Myszka masz święta racje oni czuja sie odstwieni i dlatego tak robią , spróbuje chyba z tym mlekiem bo dlaej nie śpie niestety.
Mężczyzni sa z nami w ciazy moj az za bardzo w nocy szuka lekow na zgage i przytył dobre ponad 10 kg jak znajde takie zdjecia zeby było widac porównanie to az Wam pokaze mojego M przed ciążą i po uśmijecie się z mojego tłuścioszka ale dobrze chociaz mi rażniej z moimi 18 na +

http://s7.suwaczek.com/201109234865.png

Odnośnik do komentarza

Sylwuńka jak masz okazję i troche kasy to idz do tej kliniki bedziesz chociaz miała swiety spokoj opieke i jie bedziesz sie bała o miejsce czy cie przyjmą na kogo trafisz i co Ci tam narobią.To jest moze raz w zyciu wiec naprawde.
JA jakbym miała taka mozliwosc to bym skorzystała niestety nie mam bo poród w prywatnej klinice we Wrocławiu to jest koszt od 7 tysiecy. Mozna ewentualnie pod wrocławiem ale nie chce zeby M do nas dojezdzał chociaz jesli jutro nie ustalimy z lekarzem nic sensownego to powiem Wam dziewczyny ze bede brała pod uwage poszukanie.

http://s7.suwaczek.com/201109234865.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...