wrześnióweczki 2011

[MartaMaria]

aGUSMAY nie sądzę, aby to była reakcja na brata, zazdrość itp, bo w nas też rzuca jak jej się coś nie podoba, a butelkę ma pod ręką:) nie zdarza jej się to często, staram się zapobiegać takim sytuacjom. Zauważyłam, że bardziej się nakręca jak na nią krzyknę. Własnie jestem w trakcie lektury ,,Język dwulatka'' i z testu wynika, że marysia jest ''średniaczkiem'':). Bardzo podoba mi się tak ksiązka, mam nadzieję, ze dojdę do jakiś ciekawych podpowiedzi wychowawczych. Następnie wezmę się za ''Język niemowląt'':)

[Kama75]

Venezia - bardzo chętnie skorzystam z lekturki....:) mój meil to: kama.w@poczta.onet.pl (z góry dziękuję)

Doczytam Was w późniejszym czasie, dzisiaj mamy zakłócony spokój przez gości mikołajkowych, no a co za tym idzie to fakt, że pozmieniał nam się plan snu i karmienia. Także Lenka jest nad wyraz marudna:( Do usłyszenia:) Aaaaa i dzisiaj wskoczyłyśmy w 4 miesiąc!!!!!!!!!!!! (ciekawa jestem, co nam przyniesie dobrego?)

[Gość Yvone]

Kama. książka włąsnie poszła:)
alez my mamy dziś leniwy dzień, nic mi sie nie chce.. nawet koty cały dzień śpą w jednej pozycji..
ale zaraz idę ogarnąć coś kuchnię, bo mąż pomyśli, ze nic innego nie robię tylko leze do góry brzuchem;) - co dziśjest prawdą;)

[Afirmacja]

Dziewczyny, a mi też może któraś posłać tę książkę?
paulinakorlacka@gmail.com

[Gość Yvone]

poszło:)

a przed momentem moja maleńka sobie słodko usnęła w nosidełku. a tylko na moment się dowróciłąm od niej..

[kati87]

Witajcie kochane dawno mnie nie bylo i napewno was nie zdaze nadrobic ale teraz postaram sie byc na bierzaco.
Ostatnio mialam takiego dola jak row marianski i ni mi sie nie chcialo. jakos mam wszytkiego dosc troche mi sie spraw nazbieralo jak nie urok to sraczka ehhh...

Yvone sliczne zdjecia, kalinka wygladala pieknie.

No i tyle zdazylam przejrzec:P buziaki dla was wsyztkich.

[MartaMaria]

Kati mysłałam o tobie- jak sobie radzisz, bo u mnie też męcząco z dwójkom takich maleństw. Pisz co tam u ciebie:) widzę, nastroje mamy identyczne

Yvone co za anioł z twej Kalinki! Cudeńko grzeczniutkie

[rachotka]

Yvone Ty to masz aniołka a nie dziecko;-) Mam wrażenie, że Kalinka jest taka grzeczniutka,a Ty nie narzekasz, że zmęczona, że nie da Ci pospać, że marudzi, ma katarek... Albo z Ciebie taka twarda babka;-)
Kati fajnie, że jesteś. Trzymam kciuki, żeby wszystko się poukładało po Twojej myśli. Wiesz, że na nas możesz liczyć
Bugi to pochwal się jakimiś foteczkami z przedszkolnej imprezy.
A oto pomocnicy Św mikołaja

[rachotka]

MartaMaria ja w przypadku Majki stosowałam te metody co Ty. Musi wiedzieć, że źle robi a w przypadku takiego malucha same słowa niestety nie wystarczą. Ja po karze zawsze tłumaczę dlaczego ją miała, wtedy rozmawiamy i przytulamy. W naszym przypadku pomagało i do tej pory pomaga. Musicie się jakoś porozumieć z mężem, bo mała wyczuje które z rodziców jest łagodniejsze i wtedy będzie problem. Powodzenia;-)

[kati87]

MM czasami to chyba flaki wypruje , ja juz chce gdzies wyjsc,zostawic ta ferajne moja i do luuuuuuudziii. Patryk ma kiedy za maluchami zatesknic a ja nie i w tym tkwi problem widzi problemu a ja 24/7 to juz mam dosc. Co sprobuje caly bajzel ogarnac to kacper po 2 min robi nastepny i tak w kolko. Ostatnio kacper sciagnal kajtula z lezaczka bo chcial go posadzic na samochcodzie takim do jezdzenia, bylam w lazience to kacper dorwal sie do sudocremu calego duzego opakoania 125g i wszytko co do grama wysmarowal w dywan , lozeczko, posciel w ciagu 2 min? No ja chyba oszaleje niedlugo. Na same swieta pozatym problem z kasa mam dosc bym sie wylaczyla na troche.

Pozatym to ok Kajtus rosnie wazy juz cos ponad 7 kg chyba musze go jutro zwazyc no i ma gdzies 67cm (mierzony w domu) ciuszki juz na 74 musialam wyjsc szczegolnie body juz na 68 nie dopinam w kroku moj olbrzym. No ale je ost dziwnie w nocy 2*po 200 ml a w dzien po 70-100 ml i robi sobie przerwe w jedzeniu od 5-ok.12 w dzien i dopiero o tej 12 zje a tak to nie chce mleka tylko herbatki nie wiem czy to dobrze no i te malutkie porcje jak na niego w dzien ale chyba przybiera na wadze no i dobowo ok 700-800 ml gdzies zjada wiec chyba nie jest zle. diete sobie zastosowal bo niedlugo to kacper bedzie w jego ciuszkach chodzil. No ale udalo mi sie w nocy wcisnac butle Kacperkowi. U nas to sukces bo nie chcial a teraz znowu wcina mleko z kaszka w nocy ok 24 i 5 jak wstaje kajtusiowi jemu tez wciskam i ok 300 ml w sumie wypija wiec przynajmniej tyle bo w dzien to nic nie chce dzis doslownie 2 jogurty +5 frytek +1/2 paroweczki nic innego nie chcial o obiadku nie wspomne. ja nie wiem czym on zyje.

tyle u nas czyli jak zawsze kongo. a tu zdj maluchow i styranej zyciem ich rodzicielki.

[Bugi82]

Kati, cieszę się, że się odezwałaś, ale widzę, że na nudę nadal nie możesz narzekać. Chociaż na zdjęciu wyglądasz na młodą, zadowoloną mamę, która świata za synkami nie widzi:). Mam nadzieję, że dadzą Ci choć od czasu do czasu odetchnąć:)

Rachotka, słodziaki z tych pomocników:). A to zdjęcie z przedszkola- Mikołaj z całą ferajną i Lenką na kolanach:)

A ja zaraz zmykam spać chyba, bo rozkłada mnie konkretnie:(. Oby tylko Lidzia jakoś to przetrzymała...

Dobrej nocki mamusie:)

[Gość Yvone]

kochne dziękuję za miłe słowa o mojej córci.
rachotka, MartaMaria ze mnie żadna twarda babka, ale na prawdę nie mam na co narzekać. Kalinka jest na prawdę spokojna i grzeczna, nie mam z nią żadnych problemów. Pamietam na początku dziewczyny pisały mi, zę to moze się zmienić , i troche mnie wystraszyły, ale moja córcia to Anioł a nie dziecko;)
Każdemu zyczę takiego dziecka!!
kati kochana, ale Kajtuś to wielkoludek, niedługo przerośnie Kacperka! Ale po Tobie nie widać zmęczenia, śliczna z Ciebie mamusia:)
rachotka śliczni ci pomocnicy Mikołaja... zapytaj dlaczego do mnie nie dotarł żaden prezent;)
Bugi no to Lenka musiałą być bardzo grzeczna, ze aż na kolana zawędrowała do Mikołaja:)

[rachotka]

Kati trzymaj się jakoś. Uśmiech Kacperka na tym zdjęciu mówi sam za siebie, więc domyślam się jak Ci ciężko. Mały diabełek z niego;-) A Ty wcale nie wyglądasz na styraną i zmęczoną mamuśkę
Bugi super zdjęcie, a najważniejsze że wszystko się udało
Yvone no faktycznie masz złote dziecko, bo nie przypominam sobie żebyś narzekała. A jak sobie słodko śpi. Mój Kapi też lubi podrzemać w bujaczku. U mnie Mikołaj też nie był tylko 2 małych nieznośnych pomocników. Ale obdarowali mnie słodkimi uśmiechami;-) To największy prezent. A ja Tobie buziaki przesyłam;-**** A może byłaś niegrzeczna i dlatego Mikołaj nie dotarł??? ;-))))
U nas znów jakiś wirus. Majka szczeka od wczoraj. Dziś doszedł katar, mały też zaczyna smarkać;-(
Mnie też coś łapie. Bolą mnie plecy i boki. Kurczę boję się, że to nerki. Wiecie miałam iść do lekarza z tym moim pęcherzem na kontrolę, co mi go przebili przy cesarce. No ale oczywiście zawsze dzieci i dzieci i tak zleciało. Mam nadzieję, że nic poważniejszego z tego nie wyniknie

[Gość Yvone]

rachotka ja przez ten weekend byłam niegrzeczna wobec teściów to moze dlatego.. kurcze moze jednak trzeba było po mikołaju zrobić chrzciny;) dziękuję za buziaki :) dla Ciebie także:****
zdrówka dla Majeczki:) kochana. Ty powinnaś się pokazać lekarzowi. choć sama tak mówię, ajeszcz eu gina nie byłam..

[Afirmacja]

Hej hej!

Mi wczoraj Mikołaj przyniósł super prezent o jaki w myślach prosiłam Musiałam być bardzo grzeczna .

Yvone Kalinka słodziutka, ślicznie śpi. Ja Ninusi pozwalam spać w dzień mniej więcej do 16, bo jak ok 17 zje to chce spać do 23, albo obudzi się o 19 i marudna jest, bo chciałaby spać, ale może jednak nie

Tu link dla Was, jakie to jesteśmy wyrodne matki
Dzieciowo mi! ť Złe matki

[Gość Yvone]

dzień dobry:)
Afirmacja ja choćbym jej zabroniła to ona uśnie w kazdej pozie i w każdym miejscu, nawet przy najwiekszym hałasie..a zresztą ja sie cieszę , ze śpi, bo ona w dzień mało śpi, a w ciągu dnia to raczej są drzemeczki niz sapanie:)
a mój mikołaj sie nie sprawdził... :(
tekst dobry:)
miłego dzionka:)

[Bugi82]

Afirmacja

Hej hej!

Tu link dla Was, jakie to jesteśmy wyrodne matki
Dzieciowo mi! ť Złe matki

Ależ to prawdziwe niestety, zawsze znajdzie się ktoś, kto o wychowaniu naszego dziecka wie więcej niż my.

Rachotka zdrówka Wam życzę, niech wirusy idą precz ( ode mnie też), a do lekarza postaraj się wybrać, żebyś nie miała większych problemów, chociaż wiem, jak ciężko się wyrwać z domu. Mnie też gin kazał wrócić na kontrolę z wynikami po miesiącu od poprzedniej wizyty, a ja nie wiem, kiedy znajdę czas. Ale jak wiem, że wyniki dobre, to się nie spieszę. Swoją drogą niezłego Ci narobili bałaganu tą cesarką:(.

A u nas dziś spadł pierwszy śnieg! Ja zachwycona tym nie jestem, ale Lenka odtańczyła taniec radości, jak tylko wyszła z domciu:). Na szczęście przestało już i wyszło ładne słonko. Niestety przez moje choróbsko nie wyjdziemy znów na spacer:(.

[Afirmacja]

Bugi u nas śnieg padał już przedwczoraj wieczorem, a wczoraj rano to już bielutko było, ale dziś już nie ma śladu.

Yvone u nas tak samo, w dzień to po 15 minut drzemki, ale właśnie ok 16-18 jak padnie to myśli, że już trzeba spać, bo jest noc

[Gość Yvone]

Bugi no to dziecko miało radość:) ja nie lubię zimy, choć chyba wolałabym teraz śnieg niż takie nijakie wszystko..
Afirmacja moja to dopiero po 22 zasypia tak mocniej i na dłużej, więc chyba wie, kiedy noc i kiedy trzeba dac pospać mamie;)

[Bugi82]

To moja śpi przeważnie dłużej, ale muszę ją przy przebudzeniu pokołysać. A jak jest śpiąca, to bardzo trze oczka i nosek. W sumie śpi około 4 razy dziennie. Czasem po godzinie, czasem dłużej. Teraz ma pierwszą drzemkę, bo wcześnie wstajemy, żeby Lenkę zawieźć. Generalnie najlepiej śpi, jak jesteśmy same w domu, (w południe nawet 2-3 godz), bo słuch ma bardzo wyczulony...

[Bugi82]

Mnie w zimie przeszkadzają najbardziej krótkie, ponure dni i zaśnieżone drogi- mieszkamy na wsi, więc sporo jest odśnieżania podwórka, gdy porządnie zasypie. A lekki mróz jest wskazany, bo przynajmniej nie ma błota i trochę wirusów wymrozi. Taka zgniła pogoda najbardziej sprzyja ich namnażaniu.

[Afirmacja]

U nas trochę się zmieniło przy przesuwaniu czasu. Ninusia leniuszek jak ja, trochę szaro-buro, ciemno się robi i ona już śpiąca. Ale wybudzam ją jak już zaśnie przed 19, kąpiel, mleczko i śpi do 3-4.

[Bugi82]

A jeszcze Wam się pochwalę, jakie cudne aniołki z makaronu dostał mój Mikołaj od wychowawczyni z przedszkola, do zawieszenia na choince:)

[Afirmacja]

Wow, piękne!

Ja oglądam Chirurgów, po raz setny ten sam odcinek, a i tak ryczę jak bóbr

[rachotka]

Bugi piękne te aniołki. A ja u ginka byłam miałam tylko iść na kontrolę do rodzinnego i po skierowanie do urologa. Ale zawsze coś. Maja w nocy miała stan podgorączkowy a mały nie chciał jeść przez katar, więc coś się dzieje. Na szczęście mnie dziś ok.
Afirmacja ale ze mnie zła matka;-))))) Fajne to