Skocz do zawartości
Forum

Przed Wakacyjne Bobaski-CZERWIEC 2011


iwonek

Rekomendowane odpowiedzi

ezelka
Moja mama przekrawała buraka na pół i drążyła w nim dziurę, zasypywała to cukrem i czekała aż puści sok, i taki syrop dawała nam do picia. Można też obranego buraka pokroić w plasterki lub kostkę i układać warstwowo w słoiku, na przemian z cukrem, pic powstały syrop. Jest smaczny i ŁADNIE pachnie:cheess:

Burak... Smażone bardzo lubię, takie ze słoika też, ale na syrop chyba się nie skuszę :) Będę katowała się cebulą i czosnkiem :hahaha: Ciekawa jestem czy mi mężuś da buzi na dobranoc po takiej kuracji :sofunny:

Odnośnik do komentarza

No to ja już też chyba idę spać, coś mi sie zdaje, ze sama tu zostałam...tak to jest jak chłop mnie w nocy zostawia samą...powiem wam szczerze, ze wcale nie miałam ochoty go dziś nigdzie puszczać, bo ostatnio mało jest w domu, od kiedy awansował to dłuzej jest w pracy, przychodzi bardziej zmęczony i zestresowany, no i jeszcze w sobotę mi z domu uciekł i jakoś mi tak smutno:cry:

Sprzedam ubranka dla dziewczynki 68-74
http://szafka.pl/profil/ezelka/sprzedaje_lub_wymieniam
KINGA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59384.png
KALINA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-61108.png
http://s2.pierwszezabki.pl/041/041021940.png?9757Z

Odnośnik do komentarza

ezelka
No to ja już też chyba idę spać, coś mi sie zdaje, ze sama tu zostałam...tak to jest jak chłop mnie w nocy zostawia samą...powiem wam szczerze, ze wcale nie miałam ochoty go dziś nigdzie puszczać, bo ostatnio mało jest w domu, od kiedy awansował to dłuzej jest w pracy, przychodzi bardziej zmęczony i zestresowany, no i jeszcze w sobotę mi z domu uciekł i jakoś mi tak smutno:cry:

Kochana nie smutaj ::): A co on taki, że na piwko poszedł, zamiast z żoncią swoją zostać? Ale jak piszesz, że zestresowany, to może chciał tego stresa przegonić... Ja mogę Cię utulać na dobranoc :Oczko: :Kiss of love:

B'ranoc :love:

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry mamusie, u mnie za oknem jest piękny niedzielny poranek:36_2_15:
Mąż wrócił około 4 nad ranem, także trochę sobie chłop zabalował:glasses:
Jakoś tak dziwnie się włącza forum z rana jak się nie ma 3 stron do czytania:Psoty:

Cóż zostawiam kawkę, kto chce to temu zwykłą, a pozostałym inkę:kawa: i życzę miłej i spokojnej niedzieli:smiech:

Sprzedam ubranka dla dziewczynki 68-74
http://szafka.pl/profil/ezelka/sprzedaje_lub_wymieniam
KINGA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59384.png
KALINA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-61108.png
http://s2.pierwszezabki.pl/041/041021940.png?9757Z

Odnośnik do komentarza

ja też miałam i to 2 razy cesarskie ciecie i mam łozysko na przedniej ścianie tj to samo co łóżysko przodujące????
wiesz ezelka ja ostatnio spać nie moge bo się boję żeby dziecko było zdrowe,mój synek jak się urodził to mial zapalenie płuc urodził się dostał 10 pkt.apgar i nagle po 30 minutach zaczęło sie coś dziać na początku to była masakra bo cała noc przeleżałam i słyszałam że mały ma dobra opieke na neanatologi i takie tam ale nikt mi nie powiedził co się z nim dzieje,jak już sie rozeznałam z innymi mamami ktorych maluszki tam leżały to było ok,nawet pani doktor powiedziła że to nie było takie zapalenie płuc jak u noworodków co się rodzą z taka choroba tylko troszeczkę miał na jednym płucu,jakos byl źle odsaczony i za wcześnie wyciągnięty najprawdopodobniej ale jak było na 100 % nikt mi nie wyjaśnił od czego i dlaczego tak?
i teraz tez się stresuje bardzo się martwie żeby było zdrowe

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzp07wx3yavktx.png
http://www.suwaczki.com/tickers/1usauay30z3h57g4.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9canli1z7933wa.png

Odnośnik do komentarza

Witam :)

Miko ja miałam w drugiej ciąży łożysko na ścianie przedniej... to nie to samo co przodujące :)))
Minus taki, że gorzej czuć ruchy maluszka, bo bardziej po plecach kopie ;)
No i ja również mam dwa cięcia za sobą ;)
Teraz mam zupełnie jeszcze inne problemy ciążowe, ale... trzeba mieć wiarę, że będzie ok :))

Tak na prawdę, to ja staram się tego wszystkiego o problemach ciążowych nie czytać, bo można całą ciążę przeżyć w stresie...
W poprzedniej ciąży miałam paciorkowca, który jest groźny dla maluszka, a potem podejrzenie hipotrofii płodu... kupa stresu, ale na szczęście wszystko skończyło się dobrze...

Najważniejsze, że jest się pod opieką osób, którym się ufa ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-30733.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53788.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53787.png

Odnośnik do komentarza

Mia, ja w pierwszej ciązy miałam chyba tego samego paciorkowca... Streptococcus agalactiae... W ciązy to chyba raczej dziecku nic nie zrobi, ale przed porodem koniecznie trzeba wymaz zrobić, żeby stwierdzić, czy jeszcze jest, no i jeśli jest to cesarka.
Ale chyba wymaz pod koniec ciąży to już rutynowo każdej ciężarnej robią;)

A słyszałyście o badaniu ekg w ciązy?? miałyście, albo lekarz coś mówił, że będziecie miały??
Bo moja kolezanka mówi , że jej gin każdej daje skierowanie na ekg...

http://lbdf.lilypie.com/zF4dp1.png

http://lb2m.lilypie.com/rqmhp1.png http://lb4m.lilypie.com/Qkwup1.png

Odnośnik do komentarza

mamma

Kate jak sytuacja w pracy??? wydzwaniaja jeszcze do Ciebie??
Na szczęście nie, ale jutro poniedziałek, oby sobie nie wykrakać :wink:

Dziewczyny tyle napisałyście, że nie nadążam czytać, a w ogóle to nie wiele zapamiętałam:neutral: I weź tu człowieku nie bądź ze dwa dni na forum.

O tym przyczepie pępowinowym nic nie wiem, ale pamiętam, że na USG w 12 tygodniu (teraz) mój gin mówił o przyczepie, o pępowinie, o tym jak krew w niej krąży, także pogląd mam i mój gin pilnuje chyba wszystkiego. Dopytam jeszcze na świętego spokoju na połówkowym.

Poza tym zjadłabym ciasto z jabłkami, ale nie szarlotkę, tylko takie kakaowe z kawałkami jabłek .. :D

http://www.suwaczki.com/tickers/l22nkrhmqikgez2n.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdc3e5ei57ipgq4.png

Odnośnik do komentarza

Tak Iwonko, to ta sama "cholera"... Tylko ja miałam wykrytą ją w moczu, już w 16tym tygodniu ciąży (tzn. wtedy się dowiedziałam, mocz pobrano mi po 12tym tygodniu). Więc od razu w karcie miałam odpowiednią naklejkę...
W Polsce wymaz robią po 30 którymś tygodniu (nie pamiętam dokładnie... Większość ginekologów traktuje to jako jedno ze standardowych badań, ale są tacy co nie zlecają, więc dobrze ich przycisnąć ;)

A co do cesarki... to większość nie kieruje na cięcie, tylko podczas porodu podają antybiotyk matce...
W niektórych źródłach jednak zaznaczają, że przy cięciu cesarskim ryzyko złapania przez dziecko bakterii jest mniejsze ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-30733.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53788.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53787.png

Odnośnik do komentarza

ja wlaśnie nie miałam robionego żadnego wymazu z moczu w ciązy,ani pierwszej ani drugiej.
miadzięki o tym łożysku to nie wiedzialam
a propo tego wymazu dobrze wiedzieć sama sobie zrobie pod koniec ciązy,
my z dziećmi wlaśnie wróciliśmy z placu zabaw,biegali,w pileczkach w basenie się wygłupiali na ślizgawkach zjeżdżali,nie mogłam za nimi nadązyć...

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzp07wx3yavktx.png
http://www.suwaczki.com/tickers/1usauay30z3h57g4.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9canli1z7933wa.png

Odnośnik do komentarza

Iwonek ja pochodzę z Zamościa ;) A cebularze... nie to, że jakoś uwielbiam, ale tak po paru latach nagle przypomina się jakiś smak :lol: Więc musiałam upiec :D Wyszły pyyyszne ;)

Miko wymaz pobierany jest z pochwy i z odbytu... prawdopodobnie w 36 tyg. ale co do tygodni to już pewna nie jestem. A ja miałam po prostu bakterię w moczu :)) Dzieci się wybiegały, to pewnie pójdą wcześniej spać ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-30733.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53788.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53787.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...