Przed Wakacyjne Bobaski-CZERWIEC 2011

[ezelka]

No z tą listą to niegłupi pomysł

No dziewczęta, łapki w górę kto obecny szybciutko podpisywać listę

Mała ja na szczęście nadal korzystam z przywileju matki karmiącej i chodzę do pracy na 7 ale i tak wcześnie wstaję bo o 5:20

[Dosia34]

Cześć!
Obecna!

Mała Ty to pewnie nie masz zbyt wiele czasu na pisanie, bo wiem ile zajęć jest przy przygotowaniach do Komunii. A kiedy Wiktor ją ma? Super że Oli jest zadowolony z pobytu u dziadków! Mój Paweł też bardzo lubi zwierzęta i fajnie na nie reaguje. Na pieski i kotki mówi hau, hau.

Ezelko Ty to masz siły kobieto! Praca, dom i jeszcze aerobik!

A ja wczoraj prawie cały dzień sama z Pawłem. Darek wrócił ok. 21 a dziewczyny były u koleżanki i wróciły przed 19. Katar nam powoli mija. Dni lecą bardzo szybko i nie wyobrażam sobie powrotu do pracy we wrześniu.

Buziaki!

[MAŁA34]

Hej!!!

Obecna i przytomna trochę zaganiana, szukam firmy sprzątającej specjalizującej się w czyszczeniu posadzek,bo ksiądz wymyślił szorowanie posadzki w kościele UWAGA SZPACHELKAMI,masakra . Więc z resztą mam doszłyśmy do wniosku żeby poszukać firmy która to zrobi mechanicznie, ale w naszym rejonie nikt takiej maszyny nie ma,ale dodzwoniłam się do jakiegoś gostka i ma za chwile oddzwonić bo może coś znajdzie.
DOSIA - z tą komunią to szok ,próby i masa problemów z pomysłami proboszcza co chwila coś nowego,jeszcze ciekawe czy zgodzi się na firme wrrrrrrrr.Dobrze że katarek już wam mija.
EZELKA - ja nie mogłam korzystać z przywileju matki karmiącej bo do pracy by mnie nie przyjeli . A Ty jak możesz to korzystaj.

[MAŁA34]

HEJ!!!

Wczoraj ok 20 kroiłam kapustę młodą i pech rozciełam palca do kości. 2 szwy na pogotowiu lekarz mi założył ,z pracy wzięłam 2 dni opieki ( zwolnienie odpada ) ,może dam rade w piątek pracować,we wtorek szwy zdejmą.

[Dosia34]

Cześć!

Mała uważaj na siebie! Dobrze, że tylko tak się skończyło! Co do Komunii to znam to wszystko od tej drugiej strony. Przez kilka lat przygotowywałam dzieci i wiem ile czasami może być zamieszania i nerwów. Życzę Ci dużo sił i cierpliwości! No i zdrowej ręki!

Za chwilę idę po dziewczyny do szkoły.
Pozdrawiam!

[btg1989]

Witam was kobietki dawno nie pisalam ale co jakis czas was podczytuje:) U nas na razie wszystko oki. W czerwcu jedziemy z synem na kontrole i ustalac kolejny twrmin kolejnej operacji ale juz jakos inaczej do tego podchodze:)Chociaz tak samo sie boje:( Maly juz jest niezly rozrabiaka coraz bardziej daje mmusi w kosc:Pwszedzie go pelno wszystko go interesujeczasami marudze ale z tego powodu ale tak naprawde ciesze sie ze mimo tej wady ukladu moczowego rozwija sie prawidlowo bo slyszalam juz rozne historie;/ a co u was??

[Agness85]

hej,ja takze?zglaszam sie cala i zdrowa, tylko z netem mam problem, jutro przychodzi gosciu spr linie telefoniczna, nastepnie majster od pompy wody w prysznicu bo cieknie i czekam na przesylke bo kupilam pizamy malemu na ebay.
MALA zdrowka dla biednego paluszka, to kapusta troche czerwona wyszla. A co do ksiedza to sam by sie wzial do roboty to szpachelka przez mysl by mu nie przeszla.
U nas codziennie jakis nowy siniak,koziolek,Kuba jest bardzo zywym dzieckiem i kolejny zabek znalazlam w jeo buzce, ze snem tez stal sie rannym ptaszkiem.
BTG dobrze, ze Oli rozwija sie prawidlowo i szybko doszedl do siebie po pierwszej operacji,buziaki dla niego!!!

[MAŁA34]

Plan wynajęcia firmy do sprzątania spalił na panewce, firmy chcą za taką usługę ok 600 zł ,dzieci naszych idzie 19 do komunii więc za dużo trzeba było by się dokładać ,nie których rodziców nie stać na dodatkowe koszty. Ja osobiście wolałabym dać kase i mieć z głowy szpachelki ale cóż.
AGNESS - fajnie że się odezwałaś,jak się wali to wszystko,oby wszystko ci dziś naprawili.Powodzenia.
BTG - fajnie że u Was ok, no i że się odezwałaś.
DOSIA - z tej drugiej strony przygotowań nie byłam ale wiem jak ciężko jest ujarzmić dzieci,nie zazdroszcze. Mam koleżanke katechetke to wiem jak to jest.

Palec troche lepiej ale biore urlop na jutro bo póki szwów nie zdejmą to kiepsko widze prace.

[Dosia34]

Cześć!
BTG super, że się odezwałaś i o nas pamiętasz! Fajnie, że Olek tak dobrze się rozwija!

Agness oby jak najszybciej wszystko naprawili! Cierpliwości przy Kubusiu i jak najmniej siniaków!

Mała dobrze, że wzięłaś wolne, lepiej niech palec porządnie się zagoi! szkoda, że nie wyszło z ta firmą...

U nas ok. Paweł właśnie znalazł nową zabawę, wyjmuje skarpety i rajstopy z szuflady, rozciąga i próbuje smakować.

Pozdrawiam!

[Agness85]

dzien dobry, no u nas już internet działa, linia telefoniczna naprawiona, gniazdko wymienione i śmigam z uśmiechem na twarzy po necie:))))jak niewiele trzeba do szczęścia, hehehe
dziewczyny 3majcie kciuki jutro M dowie się czy dostanie umowę w drukarni, narazie pracuje tam przez agencje pracy, dziś sami z małym rządzimy w domu bo mężuś poszedł na 12 godzin do pracy.
Miłego czwartku czerwcóweczki:)

[mika27]

witam
przepraszam że tak długo się nie odzywałam,ale nawet czasu brak na podczytywanie Was! należy mi się :)
a swoją droga u nas w poznaiu ładna pogoda sa dni chłodniejsze ale przewaznie jest slonecznie więc dzieci na podwórku ale musze byc z maluchami bo Oskarek siedzi w piaskownicy chwile i zaraz z niej wychodzi ale dalej to po czterech wszędzie włazi,na drzewa przy samochodzie i chciał czy nie nie moge go samego zostawiac a propo ILE WASZE MALUSZKI W DZIEŃ MAJĄ DRZEMEK bo u nas jest jedna bo małego nie szło połozyć o 20 spać jedna godzinna drzemka koło południa i tak bieganie z nim do 19 potem zasypia o 6.30-7 budzi się,probowałam go usypiac drugi raz gdzieś o 15 ale masakra jeden krzyk na sen go bierze o 17-18 więc przeczekuje ta godzinkę i wtedy już na nockę idziemy.
Oliwka dostała alergii na przedramionach całe wysypane walczymy 2 tygodnie syrop na alergie były bomble z woda i nie wiem czy to od słońca i kurzu czy od kwitnacej brzozy bo teraz już ma podrapane i z tych krostek z wodą zostły srupki.
Mnie coś wzieło w biodro boli od jakiegoś czasu,15 lat temu miałam wypadek na rowerze,wtedy miała biodro przymocowane na druty,i poźniej jakoś było nie bolało nawet przy ciążach żadko a teraz codziennie była na zdjęciu teraz czekam na wizyte 29 u ortopedy zobczymy co powie,była u nas moja siostra z anglii z M przylecili na tydzień pół roku temu wyjechali,a i my byliśmy wkońcu tydzien na urlopie u moich rodziców tydzien zleciał jak z bata strzelił.
całuski postaram się częściej zaglądać

[Dosia34]

Agness kciuki zaciśnięte!!! Dobrze, ze już wszystko działa!

Mika super, ze mimo tylu zajęć zajrzałaś do nas! Mój Paweł ma 3 drzemki w ciągu dnia, rano ok. godz., jak idę po dziewczyny czyli ok. 13 ok. 45 min i po południu czasami godz. czasami dłużej, chodzi spać ok 19.30- 20.00. Zdrówka życzę!

[MAŁA34]

AGNESS - kciuki są .
MIKA - fajnie że się odezwałaś,Oli śpi 3 razy dziennie ,rano ok 9 śpi od 1- 1,5h zależy od dnia ,potem ok 13 też podobnie i ok 16 od 0,5 - 1,5 godz. i na noc idzie spać 20 - 21.

[ezelka]

Witam się sobotnio

Ja tak tylko na chwilkę, żeby się przywitać bo czeka mnie sprzątanie a potem spacer a potem urodziny szwagra, także czasu na kompa brak

Btg super, że się odezwałaś, cieszę się że u was wszystko ok napisz coś od czasu do czasu do nas

Agnesskciuki są i co z tą umową??? dostał???

Mika moja Kalina śpi 2-3 razy, ale w nocy jeszcze się budzi 1 raz na jedzonko i śpi przeważnie do 6-6:30 Ach z tymi koszmarnymi alergiami, paskudna sprawa, oby małej szybko bąble poschodziły pisz cześciej

Mała współczuję poszatkowanych palców...ehhhhhh....taki żywot baby, ja sobie co roku obiecuję, że dokupię sobie przystawkę do szatkowania do mojej elektrycznej maszynki....może w tym roku się uda

Dosia

Przenieśliśmy Kingę do innego przedszkola, przez te chorowanie, tam było stare budownictwo i może przez coś tam ciągle miała chore oskrzela....zobaczymy jak będzie w nowym przedszkolu, od 1 czerwca idzie już tam.

[Dosia34]

Witam!

Mieszkanko ogarnięte, mały teraz śpi, chyba będzie dziś buszował do nocy. A ja mam chwilę żeby usiąść do kompa.

Ezelko udanej imprezy! Mam nadzieję, że przeniesienie Kingi do innego przedszkola przyniesie rezultaty!

Agness i co wyszło z ta umową?

Mała jak palec?

Candy, Iwonka, Mika su Was to chyba przygotowania do pierwszych urodzin chłopaków idą pełną parą! Wszystkiego najlepszego dla roczniaków!

Buziaki dla pozostałych dziewczyn!

[ezelka]

No właśnie Candys wszystkiego najlepszego z okazji roczku dla Oskarka spóźnione troszkę ale szczere

[ezelka]

A my juz po urodzinach i po spacerku piękna pogoda u nas, jutro tez ma być ładnie więc będziemy spacerować i spacerować i ...spacerować

Iwonka odezwij się, co u Ciebie????

Ardhara jak tam brzusio??? i jak sprzedaż mieszkania???

Drucilla co u was, jak dzieci???

Mamma dziękuje za paczkę i za gratisy

[ezelka]

Witam w niedzielę

Popiszę sobie chyba sama ze sobą

Spacerek zaliczony, już jesteśmy po obiedzie i niedługo znowu pójdziemy na spacer...szkoda dnia na siedzenie w domu. A jutro czeka mnie zabiegany ranek, na 8 muszę dziewczynki odstawić do babci i gonię na aerobik, potem do nowego Kingi przedszkola załatwić papierologię, potem do starego przedszkola złożyć wypowiedzenie i potem do mamy dać Kalinie cyca i do pracy....ufffffff....to sobie jutro pobiegam

Pozdro dla obecnych i nieobecnych

[Dosia34]

Cześć!

Ezelko to faktycznie zabiegany ranek! Udanego biegania! Jak będziesz tak biegać to niepotrzebny Ci aerobik!

U nas wczoraj też ładnie. Byliśmy we Władysławowie na plaży, ale nie rozbieraliśmy się bo wiało dość mocno. Potem po południu graliśmy w piłkę, rzucaliśmy freesby i puszczaliśmy latawca na podwórku. Co prawda To puszczanie nam za bardzo nie wychodziło, bo latawiec za lekki na taki wiatr, ale frajda i tak była. Paweł zjeżdżał na zjeżdżalni. Uwielbia to!
Paweł od soboty zaczął podnosić się przy wszystkim. Może trochę później niż inni ale i tak jestem z niego dumna.
Dziś znów piękna pogoda i na pewno będzie spacer.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie!

[ezelka]

Hello

Ja już po aerobiku, pozytywna energia na cały dzień już jest, zaraz gonię załatwiać sprawy

Dosiu każde dziecko ma swoje własne tempo rozwoju, Pawełek rozwija się prawidłowo więc się nie przejmuj, no i GRATKI dla Pawła ogromne za taki ogromny postęp

Buziaki dla wszystkich....może ktoś się odezwie kto dawno się nie odzywał

[Dosia34]

Tak wiem Ezelko i dlatego tym bardziej się cieszę, że już mu się udaje podnosić!

[iwonek]

Hej dziewczynki... Aż wstyd ile mnie nie bylo... No to zacznę od tłumaczenia, od lutego do kwietnia choroby - z przerwą na święta i 2 tygodniowy pobyt u babci, ale stamtąd wróciliśmy już z chorobami, dwutygodniowy tacierzyński przesiedzieliśmy w domu.... Przerobilismy zapalenie gardła z antybiotykiem szymusia, zapalenie oskrzeli z antybiotykiem Tymka, jelitówke, trzydniówkę, anginę z antybiotykiem Szymusia, i w końcu po swiętach i mnie rozłożyło na zatoki i zapalenie oskrzeli. Już powiem wam, że taka zdołowana byłam tym chorowaniem że szok:( Mam nadzieję, że na ten rok wyczerpaliśmy limit chorób...
Ostatnio Szymus ząbkował i spałam po 4 godziny...

W sobotę na weselisku byliśmy tylko we dwoje z J, więc trochę sie "rozerwaliśmy" ;) Moja mama z dzieciaczkami została i super sobie poradziła:) Szymus trochę płakał, bo budzi się jeszcze przed północą na karmienie, ale jakoś zasnął i wstał jak usłyszał, że wrociliśmy, w sumie i tak bym go obudziła, bo myslałam, że mi piersi eksplodują

Teraz o Szymusiu troszkę;) A więc mój synio od 8 kwietnia sam chodzi, teraz to już biega nawet;) Pokazuje jakie ma kłopoty, gdzie sroczka kaszke warzyła i innie "glupotki"

Dosiu, brawo dla Pawełka!

Candys, Mika, najlepszego dla roczniaków!!!!!

mała, współczuję przejśc z palcem.... A z tymi szpachelkami, to bez komentarza...

Ezelka, hehe, może wszystkie swoimi apelami przywołasz;)

Pozdrawiam Was wszystkie i postaram się częściej zaglądać!

[monika 25]

Witam dzewczyny.
Mam nadzieje ze mnie jeszcze pamiętacie. Długo mnie nie było
Ale dużo sie działo i cały czas jakoś brakowało na wszystko czasu a jak już był czas to nie wiedziałam czy powinnam pisac...
U nas bez zmian M w Norwegii a Ja sama z dzeciaczkami w domku. Pati świtnie sobie radzi i ogolnie nie mam z nią żadnych problemów a Oliwierek wszedzie go pełno.
Od 25 kwietnia zaczął stawiać pierwsze kroczki i tak mu sie spodobało że cały czas urządza sobie wedrowki po mieszkaniu Ale słodziak z niego
Z Olinkiem nadal jeździmy do nefrologa. Jest juz duzo lepiej, wodonercze sie pomniejsza wyniki moczu ma bardzo dobre i od poczatku roku nie musi brac zadnych leków W lipcu kolejna kontrola u nefrologa i usg a do tego czasu co miesiąc badanie moczu.
Mam nadzieję że bedze dobrze, ogólnie to staram się o tym nie myśleć...

Dziewczyny podziwiam że jeszcze karmicie piersią Ja dałam radę do stycznia. Było ciężko utrzyać mi laktację i nie miałam już sumienia mączyć młodego. No teraz to juz cina prawie wszystko. Jest z niego taki głodomorek że nie można przy nim nic zjeść spokojnie bo zaraz wyciąga rączki i mówi dj daj daj

Ezelko, mam nadzieję że zmiana przedszkola przyniesie efekty i że Kinga przestanie chorować.

Mika, Olinek to zazwyczaj spi dwa razy w ciągu dnia koło 9-10 rano tak ze dwie godzinki a późiej o 15-16 godzinkę z groszem ale czesto gesto jest problem z zasypianiem popołudniu no i wtedy idzie spać dopiero po kąpieli czli tak o 19:30

Wszstkiego najlepszego dla roczniaczków

[ezelka]

Jej...jednak mój apel przynosi skutki ciekawe kto jeszcze się odezwie

Iwonka współczuję chorowania, to się u was nieciekawie działo, mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej fajnie, że się rozerwaliście na weselu, my idziemy w sierpniu na wesele brata mojego D, już się doczekać nie mogę i już kombinuję w co ubiorę siebie i dziewczynki...ehhhhh...muszą wyglądać jak małe księżniczki No i gratki dla Szymka za to, że już biega, mojej Kalince to jeszcze daleko do pierwszych kroczków

No i sprawa najważniejsza Iwonko złóż od ciotki forumowej Szymusiowi najserdeczniejsze życzonka z okazji roczku

Monika no jasne, że Cie pamiętam i nawet ostatnio myślałam co tam u Ciebie i dzieci wow...Twój Oli też już chodzi...super dobrze, że u Oliego już lepiej i te wodonercze się cofa, oby tak dalej pisz, pisz, pisz i pisz jak najwięcej... całusy dla dzieciaczków

A mnie jakieś choróbsko złapało, gardzioł mnie boli trochę ale leczę się domowymi sposobami, a z Kingą dziś gonię do lekarza bo mam mokry kaszel już od jakiegoś czasu, chcę żeby lekarka ją osłuchała, no i mam dla niej skierowanie na badania krwi, chciałabym jej dziś pobrać krew...ale będzie wrzask

Dziewczyny napiszcie co kupujecie dzieciaczkom na roczek i na dzień dziecka???

Pozdro dla pozostałych...i odzywać się proszę

[MAŁA34]

CZEŚĆ !!!

Ale miło odzywają się dziewczyny EZELKO - Twoje apele jednak są skuteczne .
IWONKO - myślę że limit chorób na ten rok już wyczerpaliście, Dużo zdróweczka.
MONIKA - fajnie że się odezwałaś, dobrze że sama sobie radzisz ze wszystkim,pewnie ciężko Ci,ale to przejściowe przecież.
DOSIU - gratulacje dla Pawełka za wielkie postępy.
CANDYS ,MIKA, IWONEK - gratulacje i wszystkiego najlepszego dla ROCZNIAKÓW.

U nas pogoda piękna,smali że wysiedzieć nie idzie,Oli lata łobuzuje Wiktora ciąga za włosy. Kupa krzyku i śmiechu. Oli mówić nie chce,ale wszystko pokaże co chce, je już praktycznie wszystko ,jak coś chce to bierze za ręke i prowadzi ,na wszystko jest eee,czasem powie ma ,mama i to wszystko. Niemowa nam rośnie. Palec już lepiej,wczoraj byłam w pracy,a szwy zdejmą dopiero w środe. No i coś się rusza z moją pracą ,ale powiem więcej jak już wszystko będe miała na papierze. Pozdrawiam Was wszystkie słonecznie!!!