Przed Wakacyjne Bobaski-CZERWIEC 2011

[mika27]

moniś rozumiem cię co przeżyłas normalnie jak się coś takiego dzieje to serce matce staje slowa wydysic nie można,ja miałąm kilka razxy takich akcji,kiedyś moja oliwka długo kaszlałą i niczym nie szło jej wyleczyć więc nasza pediatra dałą skierowanie do szpitala,bo u dzieci jest tkaie zapalenie płuc niekeidy nie mozna usłyszeć w tych słuchawkach i trzeba prześwietlic więc to było moje pierwsze dziecko małe bo roczek miałą i usłyszalam że moż emiec zapalenie płuc i na szpital to ryczałąm w samochodzie,drugi raz jak Kacperek się urodził miała zapalenie płuc po porodzie dostawał antybiotyk i miała robione te badania na chorobe genetyczną co z piętki pobierają i jak już bylismy w domku to przyszedł list że wynik wyszedł pozytywny i trzeba powtórzyć zawsze drugi raz,więc cały tydzien czekaliśmy na drugi wynik,juz nie czekałam na list tylko dzwoniłam do nich,odetchnelismy z ulga jak babeczka powiedziąła ze jest oki i tamten mógl być zmylony przez antybiotyki,było jeszcze ze 2 takie sytuacje że serce mi stawało naszczęście wszystko się dobrze skonczyło,u was tyez będzi edobrze
ja dzis zaspana tyle razy wstawałam do Oskarka że nie pamiętam już nieliczyłam,a jeszcze jakiś komar go w głowkę pogryzł.

[ezelka]

Dzień dobry

My się zaraz zbieramy do lekarza, Kinga znowu kaszle, aż jeden dzień była w przedszkolu a ja mam nawracające zapalenie lewej piersi, już trzy razy w ciągu miesiąca miałam zapalenie i wymacałam guz pod lewą pachą więc idę z tym do lekarza.

A Kalinka znowu dała mi w nocy popalić...wczoraj w nocy to ona chyba siły zbierała na dziś masakra...budziła mnie dosłownie co godzinę, max półtora, a o 5 rano to już taki koncert dała, że razem z mężem lulaliśmy ją na zmianę...ehhhhhh ale nie będę marudzić....piękny dzień mamy, a w nocy padało i pranie mi za oknem zmokło zapomniałam wczoraj zdjąć wieczorem sierota ze mnie...a trak w ogóle to te pranie wczoraj zafarbowałam na zielono...a to były jasne rzeczy Kingi i Kaliny ryczałam jak bóbr ale na szczęście udało mi się większość uratować, pomógł vanisch i soda oczyszczona...tylko pieluszki tetrowe mają delikatną zieloną poświatę...

Monika dobrze, że byliście na tyle przytomni, że pojechaliście do innego specjalisty...cieszę się, że Oliemu nic poważnego nie dolega no, no Norwegia...to kawał świata stąd...życzę wam powodzenia...oby mąż szybko zarobił dużo kasy i pędem do was wracał a do jakiej pracy jedzie???

Mała śledzę kilka aukcji z laktatorami, może uda mi się coś wylicytować w rozsądnej cenie

Pozdrowienia dla reszty mam i maluszków

[Dosia34]

Witajcie!
Weekend i wczorajszy dzień minęły tak szybko, że nawet nie było czasu żeby zasiąść przy kompie. Sobota oczywiście minęła na sprzątaniu, pieczeniu ciasta i robieniu sałatki bo w niedzielę mieliśmy gości. Przyjechała moja ulubiona ciocia z kuzynami i mamą chrzestną Pawełka. A ponieważ w niedzielę była piękna pogoda cały dzień spędziliśmy na dworze, był grill, spacery i wygłupy. Dzień był bardzo udany, chociaż dziewczynki lekko marudne bo ze stanem podgorączkowym. Wczoraj byłam z nimi u lekarza, nic poważnego, jakiś wirus ale do szkoły na razie nie chodzą. A dzisiejsza noc trochę mniej spokojna niż ostatnie. mały obudził się 2 razy, a rano zamiast tak jak zawsze o 6.30 to obudził się o 5.30 a o 6 Agnieszka juz była na nogach więc nici ze spania.

Ezelko dużo zdrówka dla Ciebie i Kingi! Moje dziewczyny też mają straszny kaszel. Ja narzekam na niewyspanie a widzę że Ty jeszcze gorszą noc miałaś. Powodzenia, oby się wszystko unormowało!

Monika współczuję tej sytuacji u lekarza, wiem co czujesz, bo z dziewczynkami też kilka razy zdarzały się takie sytuacje. Duża zdrowia dla Oliwiera! Wyjazd do Norwegii to poważna decyzja. Oby wszystko Wam się udało tak jak chcecie!

Agness sukienka super! Zdjęcia piękne, a Kubus rośnie jak na drożdżach! Szczęśliwej podróży!

Iwonko witaj! Super że wyjazd się udał! Dużo zdrówka dla Was wszystkich!

Mała jeśli chodzi o ten prezent to mi osobiście nie przypadł do gustu. Ja wolę praktyczne rzeczy, ale decyzja należy do Was.

Mika żebyś w końcu mogła porządnie się wyspać!

Pozdrawiam pozostałe dziewczyny i dzieciaczki!

[monika 25]

Witam.
Noc minela spokojnie, Oli nie gorączkuje zachowuje sie jak zawsze nie marudzi jest pogodny i usmiechniety. Tylka Ja chodze troche zmartwiona, bo martwi mnie bardzo to wszystko co sie dzieje.... No ale mam nadzieje ze kolejne wyniki mlodego beda juz lepsze A ryczec mi sie chce jak musze mu pielegnowac siusiaka, bo trzeba mu bardzo nisko zsuwac napletek a to go bardzo boli ale cały czas mowie wtedy ze to dla jego dobra i od tego zalezy jego dalsze zycie....
Dziewczyny macie jakis dobry sposób na podanie antybiotyku???? Bo jak podaje małemu bezposrednio to bardzo sie krzywi i marudzi bo mu nie smakuje Zastanawiałam sie nad tym zeby podac mu z mlekiem ale boje sie ze jak poczuje zmienieony smak to tez nie bedzie chciał tego wypic no i ze pozniej nie bedzie chciał juz zadnego mleczka Co wy o tym myslicie?????

Aha i mam jeszcze jedno pytanko.... Chodzi o to ze młody zrobił sie na tyle leniwy ze nie chce jesc z piersi, po 5 minutach zaczyna sie denerwowac. Wiec podaje mu z butli moje odciągniete mleczko, tylko sie zastanawiam jak czesto je odciągac i czy z jednej piersi a po jakims czasie z drugiej, czy oprozniac jadna i drugą tylko ze do osobnych pojemniczków???

Mika, widze ze Ciebie zycie tez nie oszczedzało

Ezelko, Kalince predzej czy pozniej sie to wszystko unormuje ale mam nadzieje ze szybciej
A co do pracy mojego M, to obowiązki bedzie miał różne ale przede wszystkim spawanie. Praca jest w stoczni wiec nie nalezy do lekkich ale dzieki temu kredycik spłacimy w przyszłym roku a nie za 28 lat. No i prawdopodobnie dzis sie okaze czy bedzie miał ta prace jezeli tak to jutro bedzie jechac Smutno mi bardzo z tego powodu ale tak zdecydowalismy ze tak bedzie lepiej. Szybciej spłacimy kredyt i Ja zaraz nie bede musiała wracac do pracy tylko Jak mlody troszeczke podrośnie
Pozdrawiam wszystkie mamuski

[Agness85]

Dzień dobry
nam zostało 7 godz do wyjazdu na lotnisko , walizki spakowane, ale była maskakra, ledwo się zmieściłam z całym tym ekwipunkiem, jeszcze tylko obiad zrobię, jak M wróci z pracy to muszę go obciąć, wykąpiemy Kubusia, szybki shower i witaj POLSKO!!!!!!!
a i znalazłam paczki do zamrażania mleczka i już 2 są w zamrażalniku nic się nie zmarnuje, wykorzystamy jak wrócimy z PL:))))

MOJE KOCHANE CZERWCÓWECZKI BĘDE BARDZO ZA WAMI TĘSKNIŁA ALE MAM NADZIEJĘ,ŻE URLOP BĘDZIE UDANY , CZAS SZYBKO LECI WIĘC NIEBAWEM ZNÓW SIĘ USŁYSZYMY. ŚCISKAM WAS BARRRRDZO MOCNIUTKO I CAŁUJĘ,DO USŁYSZENIA W LISTOPADZIE!!!!!!

[mika27]

moniś tak moze być ze jak kilka razy Oli poczuje niedobry smak w mleczku to nie bedzie chciał więcej ,wiesz co ja zawsze przez malutka strzykawkę tak głebiej na języczek,nie tam do gardła bo może spowodować odruch wymitny ale tak w połowie języczka.
no współczuje ci tego wyjazdu męża ja sobie nie wyobrażam żeby mój był gdzieś daleko i żebyśmy się widzieli tylko na święta chyba bym zwariowała bo ja mam glupia wyobraźnie,ale jeśli razem tak zdecydowaliście i rzeczywiście ten kredyt tak szybko splacicie,będzie mieli swoje i nie bali się że może zabraknąć pieniążków,a jeżeli sobie ufacie to napewno wam się uda,najgorzej przeżyje to teoja corcia,mojego M brat tak wyjechał na 2 lata do angli wracał tylko na święta i "zostawił"2 dzieci ,wtedy ten starszy miał coprawda ok.5 lat ale przyjął sobie że mój M jest jego tatą,wszędzie jeździł z moim M,a dla pozostałych dla swojej mamy zrobił się nie znośny słuchał tylko wujka,bardzo to przeżywał oczywiście jak tatuś wracał to był ciągle z tatą ale to było jakieś 5 lat temu i do dzisiaj Partyk jest tak przywiązany do mojego M że jemu się zwieża i jak coś to prosi jego o wszystko,

[ezelka]

Byłam u lekarza, Kinga ma zapalenie oskrzeli a ja muszę iść ze swoim problemem do gina i zrobić usg piersi, jeśli ten guz to stan zapalny to dostanę antybiotyk i możliwe, że będę musiała odstawić Kalinkę od piersi...zależy jaki antybiotyk będzie jutro pójdę do swojej gin i zobaczymy co dalej...

[iwonek]

hej dziewczynki

Ezelko, jeślki chodzi o guzy w piersi - tzw zapalaenie, to tez kilka razy przechodziłam.... i antybiotyk tak naprawdę nic nie daje.... i niestety zwykły lekarz z przychodni nie pomoże :( jeśli mogłabym coś doradzić to wizytę w poradni laktacyjnej ... mi pani z poradni kazała rozgrzać pierś ugotowanymi ziemniakami, wtedy guz robi sie miękki - i podać piers dziecku - najlepiej przystawić spod pachy, (ja ściągałam sama,a poted dostawiałam, żeby jak najwięcej wyssał. a po opróżnieniu piersi liśc kapusty z lodówki na pierś i szałwia do picia, żeby zahamowac laktację.

Monika, dobrze, że pojechaliście do innej pani doktor ..... domysloam się co musiałąś przezyć :((

Agness, to czekamy w kraju

[Ardhara]

hejka :)

u nas po staremu ;) mały rośnie, bawi się z siostrą na macie :)

trzymajcie się tam i nie rozkładać rąk - lada moment będziemy rozpaczać z powodu 1 dznia przedszkola, szkoły i pierwszej randki ;)

[MAŁA34]

Witam się porankowo!
Wiktor szykuje się do szkoły,Oli śpi a ja kawusie popijam. Wczoraj tak się wkurzyłam że brak słów kupiliśmy zamrażarke w tamtym tygodniu,zapłaciłam 40 zł za transport bo chciałam żeby przywieźli samochodem dostawczym a oni przywieźli kombii na leżąco ,( Tak to sami mogliśmy przywieźć bo też mamy kombi),mało tego jak ją obejżeliśmy okazało się że w środku blachy były uszkodzone w każdej szufladzie więc reklamacja.Wczoraj przyszła druga i wiecie co tamtą musieliśmy odwieźć i nową zabrać. Kurde zapłaciłam za transport a oni olewka że my mamy to przywieźć. Szczyt wszystkiego jak moja mama miała wadliwą pralke to ze sklepu przyjechali i wymienili a tu bujaj się sam.
A grzechotke zamówiłam doszłam do wniosku że to fajna pamiątka na całe życie,zabawke jakąś dokupie i będzie dobrze.
Ezelko- życze szybkiego powrotu do zdrowia Tobie i Kindze
AGNES - TY już w Polsce napewno ,życze miłego pobytu.
Monika - wszystko dobrze się skończy zobaczysz cierpliwości,a u Oliwierka mojego napletek się nie odsuwa i też ciekawe co z tym będzie ? Nasza pediatra mówi że trzeba czekać do 3 lat. A co do wyjazdu męża to dacie rade napewno,decyzje podjeliście razem,a kredyt spłacicie i z głowy będzie największy problem. Mój brat ma kredyt na mieszkanie więc wiem jak to jest. Mój Grześ w wojsku pracuje i często go nie ma bo poligony ,służby i strasznie ciężko jest jak go nie ma ale ważne że ma prace i udało mu się wymigać od wyjazdu do Afganistanu.
Dosia - zdrówka dziewczynkom,Wiktor wczoraj też w szkole nie był bo znowu gorączke miał już nie mam siły,ale on jest taki matołek że jak słońce zaświeci to rozbiera się do krótkiego rękawa i za groma nie rozumie że to nie lato .
Mika - Ty to też troche strachu przeszłaś,nie zazdroszcze.

[ezelka]

Witam się i ja

Dziś nocka znowu pięknie przespana, tzn. tylko 2 pobudki były na jedzonko

Ardhara masz rację...czas szybko leci...musimy się cieszyć, że nasze dzieciaczki jeszcze takie malutkie...bo szybko wyrosną

Iwonka dziękuję za rady, wczoraj znowu bolała mnie ta pierś na wieczór i w nocy, ale do rana minęło, w każdym bądź razie ide dziś do gin i zobaczymy co ona na to... a twoje sposoby wypróbuję na pewno zanim wezmę antybiotyk, wczoraj juz było za późno na gotowanie kartofli... zobaczę co pokaże usg i jeśli to zastój to zrobię tak jak pisałaś na pewno lepiej najpierw tak spróbować niż faszerować się lekami

Mała a to dziady jedne...człowiek płaci a i tak nic ich to nie obchodzi zdrówka dla Wika moja Kinga też chora...zapalenie oskrzeli....ehhhhhh

Agness miłego pobytu w PL i zlewaj teściówkę jak się da ciesz się pobytem i niczym się nie przejmuj

Ciekawe co tam u Julitki...dawno do nas nie zaglądała

Drucilla, mamma, Kasia co tam u was dziewczyny słychać

[MAŁA34]

Witam !
Jaka tu cisza. Ja dziś walcze z warzywami ,marchew,pietruszka,buraki. Dostałam tego sporo od teścia więc trzeba to przerobić. Oli wczoraj tą swoją ciężką dupke ruszył i przewrócił się na brzuszek. 20 października idziemy na szczepienie to zobaczymy ile waży. ostatnio ważył 6.400.
Jak zdrówko dzieciaczków :EZELKI,DOSI,MONIKI??

[ezelka]

Witam się i ja

Mała ja już robotę z przetworami na szczęście mam za sobą...ufffff... a zdrówko u nas jako tako, Kinga bierze antybiotyk, Kalinka ma delikatny katar...a mnie łeb boli Gratki dla Oliwierka...moja jak narazie tylko z brzuszka na plecki się przekręca ale na odwrót coś nie ma chęci

Kurczę faktycznie tu cisza...nawet nie ma komu poodpisywać

Z moim guzem nadal sprawa nie wyjaśniona bo moja gin ma urlop i zarejestrowałam się do innego na jutro dopiero.

[Ardhara]

że też wam się chce przetwory robić :/ ja jestem anty talencie w tej dziedzinie hi hi

ja to mogę zamrozić coś

[MAŁA34]

ARDHARA - ja zamroże wszystko,poszatkuje pokroje w kostke i do zamrażarki, a buraki w słoiki. Nie chce mi się ale szkoda zmarować. Część porobiłam wcześniej myślałam że to koniec ale teść jeszcze mnie uraczy,ł bo z teściową nadal zimna wojna,chyba już tak zostanie,ale mnie to nie martwi spokój mam.

A do pracy jeszcze nie ide bo nie przyjmują więc mam "czas" jak Olinek śpi.
Ezelko - mam nadzieje że coś zaradzisz na tego guza ,ja nie pomoge bo nigdy nie miałam tyle pokarmu żeby takie rzeczy się robiły.

[kasia001]

MAŁA34 szczyt bezczelnosci z tym transportem zamrazalki,tez bym sie wkurzyla,bo faktycznie mogliscie sami ja przywiezc niz placic za taka sama usluge obcym!!

ezelka oby guzek w piersi zszedl jak najszybciej!! powodzenia u gina.

Agness85 udanego urlopu!!

I witam sie
U nas dzis sloneczko swieci pieknie,ale i tak czuc chlod..
Moj M pojechal do becikowego po wniosek,bo juz maly zaraz bedzie mial 3 mc a ja nadal nie wzielam becikowego!! Nie bylo kiedy :/ ciagle cos a,ze te pieniadze ida na prawko M,wiec az tak sie nam nie spieszylo tez.. Wroci to zrobie jakis szybki obiadek i posprzatam troche.
Od kilku dni Aleks zaczyna podnosic glowke :0 ciesze sie bo moze sam jakos wyrehabilituje si edo wizyty u neurologa za miesiac :) albo chociaz troszke poprawi.
No nic uciekam,moze pozniej zagladne do was jeszcze jak mi moje latorosle pozwola :P.

[Dosia34]

Cześć!
Niedawno pisałam że jestem niewyspana, bo mały często się budził. Za to dziś jestem rześka i pełna energii. Pawełek spał od 20 do 5.45, pierwszy raz tak długo, ciekawe tylko co będzie dalej.
Dziewczynki poszły dziś do szkoły, jeszcze trochę kaszlają ale postanowiłam już je posłać.

Ezelko dużo zdrówka dla córeczek! Oby guz zniknął i obyło się bez antybiotyku!

Mała ale wyrolowali Cię z tą przewózką, co za bezczelność! Dużo zdrowia dla Wiktora i brawo dla Oliego.

Kasia fajnie że znalazłaś czas dla nas, oby z Aleksem wszystko się unormowało!

Ardhara ja też beztalencie w robieniu przetworów. Ale za to moja mama to uwielbia i zawsze zadba o swoją córcię.

Pozdrawiam i życzę miłego dnia!

[Ardhara]

no mój dzisiaj swój rekord pobił.. jak zasnął przed 18 wczoraj tak wstał dzisiaj po 6....

ale za to wygłodzony równo - musiałam dokładkę mu robić bo się darł o jeszcze :)

[ezelka]

Ardhara ja to zawsze mówiłam, jeszcze jako panienka, że mam zadatki na kurę domową lubę się babrać w takich rzeczach, słoiki, gotowanie, pieczenie

Kasia super, że Aleks podnosi główkę na pewno do wizyty u neurologa zrobi jeszcze większe postępy

Dosia no to faktycznie dziś się wyspałaś zazdroszczę choc moja Kalinka też dziś pięknie spała bo pierwsza pobudka o 3 a druga o 6 rano i pospałyśmy jeszcze do 7:30

Mała ja też nie mam nawału pokarmu mi się to zrobiło jak jakiś czas temu przeziębiłam pierś i chyba nie wyleczyłam jej dobrze

[mamma]

Witam i ja :)

Z góry przeepraszam ,za moja nikla obecnosc ,ale jakos zawsze cos wryyy - nie bardzo jeszcze sie pozbieralam po przyjezdzie , dzieciaki coraz bardziej absorbujące , a jak już mi sie uda posiedziec przed kompem i chce do Was zagladnąc to mi wyskakuje przerwa serwisowa wrrryyyyy powiedzcie co sie z tym forum dzieje ehhhh

Mam do Was pytanko :) Powoli przymierzam sie do podawania Malej innych pokarmow niz moje mleko - jednak nie wiem od czego sie zabrac ??? Kleik ryzowy , kukurydziany, marchewka ,ziemniaczek hmmmm??? podpowiedzcie cos? co pierwsze?? i ile z Was już cos podaje ? Ja tak zamierzam jeszcze z 2 tygodnie na mleku samym pociagnac ,a pozniej cos rozszerzac :)

Pozdrawiam.

[MAŁA34]

Cześć!
Nocka super Oli zasną ok 21 a wstał do jedzenia o 5.20 ,zjadłi śpi dalej,ja musiałam wstać Wiktora do szkoły wyszykować. Zwalczyłam wczoraj marchew i pietruche,jeszcze buraki blee,mam dość.
MAMA- ja już od tygodnia daje Oliemu zupki i deserki,zaczełam od zupki jarzynowej od 4 mc,najpierw dałam mu 3 łyżeczki do spróbowania, na drugi dzień zjadł reszte zupki w 2 porcjach , na 3 dzień zjadał pół słoiczka zupki tak ok 12 a ok 16 dałam mu pół słoiczka deserku jabłuszka. A od 2 dni zjada cały słoiczek zupki i pół deserku. A wczoraj ugotowałam mu na parze marchewke i ziemniaczka i zmiksowałam i wyszła super zupka lepiej ją zajadał jak kupowaną,oczywiście niczym nie doprawiałam. Na 150 ml mleka dodaje jedną miarke kleiku.

[ezelka]

Dosiu wszystkiego naj naj naj z okazji urodzin

[ezelka]

Witam się piątkowo paskudna pogoda u nas dziś a miałam iść z Kingą do laryngologa ale siedzimy w domu bo zimno strasznie na dworze...i jeszcze nie idzie się tam za nic dodzwonić i odwołać wizytę...ehhhhh a popołudniu idę do gina z tym cyckiem nieszczęsnym...

Mała to faktycznie Oli ładnie pospał moja Kalinka też długo spała, zasnęła około 21:30 i obudziła się o 2, za to później juz co 2 godziny i o 7:30 Kinga do nas przyszła i już było po spaniu, jeszcze byśmy sobie poleżały we trzy ale Kalina urąbała takie ....., że hoho i musiałam wstać i ją przewinąć i już było po leżeniu

Mamma ja jeszcze nie wprowadzam nic nowego ale jak zacznę to pierwsza będzie marchewka, spotkała się z opinią, że najlepiej zaczynać od warzyw bo jak dziecko poczuje pierwsze słodkie jabłuszko to warzywa mogą być potem be. Ale ja się wstrzymam jeszcze miesiąc co najmniej z wprowadzaniem a wczoraj młoda dostała butlę mm jutro jadę do szkoły a z odciąganiem to jest u mnie katastrofa bo po każdym karmieniu odciągam ledwo 5 ml, no i nie nazbieram na jutro na tyle mleka, żeby jej starczyło i będzie musiała mm dostać, wczoraj była próba generalna..co by jutro nie wyszły jakieś problemy, ale zjadła pięknie 120 ml mm i wcale jej nie przeszkadzało, że to nie cyc...

[Dosia34]

No i zjadło mi posta muszę pisać jeszcze raz.
Cześć!
Dziś Paweł nie przespał całej nocy ale też ładnie spał. Zasnął jak zwykle ok 20, obudził się trochę przed 24 a potem o 6.
U nas też dziś strasznie zimno, ale na szczęście nie pada i do czasu do czasu świeci słońce.

Ezelko dziękuję za życzenia! Mam nadzieję że wizyta u gina pomoże i w końcu wyleczysz cyca. Powodzenia na zajęciach!

Mamma ja podobnie jak Ezelka mam zamiar zacząć od marchwi, a potem jabłko, ale to dopiero w 5 miesiącu. Chyba że zajdzie potrzeba to szybciej.

Mała brawo dla Oliwiera, dał dziś mamie pospać!

Pozdrawiam!!

[Ardhara]

napisałam posta i wywalił że awaria.. co za kitówa się tu robi...

u nas z jedzeniem jest tak :

- mleko
- mleko + kleik ryżowy
- kaszka mleczno/ryżowa naturalna
- zupa marchewkowa z ryżem
- marchewka
- marchew z ziemniakiem
- kaszka mleczno/ryżowa z bananami

czeka szpinak z ziemniakami, jabłuszka i śliwki :)

jak na razie mały zjada i jest ok