Skocz do zawartości
Forum

Przed Wakacyjne Bobaski-CZERWIEC 2011


iwonek

Rekomendowane odpowiedzi

Agness ja mam tylko kilka fotek z ciąży- o takie zrobione okazyjnie. Poza tym mam pamiętnik oczekującej mamy - standardowy z wydawnictwa Anne Geddes, i zostawiłam sobie test ciążowy z dwoma kreseczkami. Po Ufo nie zachował się. Wynik zniknął po jakimś czasie i wywaliłam. Ten na razie jest ok. I tyle na razie :smile: Po Ufo mam wszystkie wyniki ktg, wszystkie zdjęcia z usg wszystkie wyniki badań. I skan karty ciąży bo oryginał został w szpitalu po porodzie. Bogu dzięki przyszło mi do głowy, żeby zeskanować. Poza tym "bransoletki " szpitalne - moją i Ufo oraz taką karteczkę, która była wpięta w łóżeczko Ufo z jej danymi.

Mika zdrówka spokojnego porodu i spełnienia marzeń!!!::):

no a teraz cosik popiję bo mnie Ufo wymęczyło na spacerku

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

Witam Was wszystkie :Całus:

Moniko Iwonko dziękuję ze dopomnienie się mojej wizyty na forum :love:
Ja cały czas Was czytam lub Mąż mi streszcza co się u Was dzieję, lecz nie mam kiedy napisać, bo uczę się do egzaminów :lup::lup:
Nie chcę tego zawalić, a póki jeszcze Dzieciak siedzi to niech tak zostanie.
Wystawiłam się z notatkami na balkon i trochę nogi opalam. Dla ochłody zeżarłam od niedzieli 3 pudełka lodów śmietankowych :lup::lup: Jestem ciekawa kiedy mnie zemdli :Oczko:

Przepraszam, że nie odpiszę każdej z osobna, ale naprawdę czas goni.
Już nawet obiadów nie robię - zła żonka ::(: Dlatego dziś spagetti przygotuję ze świeżą bazylią i czosnkiem :bardzoglodny:

A tak wogóle to nie mogę się nacieszyć moimi cycuchami :hahaha: Tomasz zresztą też :sofunny: jakieś takie fajne się zobiły, kształtne, poręczne... :hahaha:

Mika wszystkiego najlepszego!!! znośnego porodu, a reszta sama przyjdzie :love:

Milly uhu hu hu!! co za nowiny!! ::): Może jeszcze trochę przetrzymasz...
A Candys pewnie już rozpakowana :36_1_21: tak coś dziwnie w kościach czuję

Hmmm wózki... :ehhhhhh: jak się wkurzę to kupię najzwyklejszy :kiepsko: trochę dupowato...

Dla każdej po buziaku, albo po dwa :love:

Odnośnik do komentarza

Renkak wózek kup taki, który będzie dla Ciebie wygodny. I zaręczam CI, że będzie on najlepszy w świecie i pod słońcem. Choćby nie do końca był takiego koloru i z takimi opcjami jak marzyłaś :yes:
Milly jeszcze chwileczka jeszcze momencik...:Oczko: fajnie CI!

koniec wyszynku. poszedł cały żywiec truskawkowy. a Ufo śpi i nawet przez sen kokietuje chłopów. Zaglądają do niej przez okno ci co elewację robią. Masakra jakaś- ta to będzie miała wzięcie! A nie odpuści żadnemu. Wystarczy że widzi, że jacyś coś robią przy jednym z naszych okien, to już leci i albo (o ile to kuchnia) stoi koło okna i macha do nich, albo (o ile pokój) włazi na nasze łóżko, dopada do parapetu i coś tam gada i pokazuje zabawki itp.

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

Witam was ja dzisiaj jakas leniwa jestem nawet mi sie obiadu nie chce robic ale dobrzeze jest babcia ktora zrobi dzisiaj to za mnie:) wiem ne ładnie sie tak wyreczac starszymi ale sama sie zadeklarowala:) A ja jutro mam wizyte ciekawa jestem cze to juz ostatnia czy jeszcze nie:P:P ale tak do konca to nie leniuchuje bo pranie zalaczyłam i jeszcze dwaautomaty poleca:P:Pa malutka sie dzisiaj strasznie wierci:)Jutro jade z mezem do castoramy kupic wkoncu material do ocieplenia domu az strach pomyslec ile to nas bedzie kosztowalo:P:P:P ale coz trezba to kiedys zrobic. Jeszcze chcemy wybudowac w tym roku altanke :) i powiem wam ze ta altanka mnie najbardziej cieszy:)

http://olus2011.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqgzu36e9c7qcr.png

Odnośnik do komentarza

Iwonek o ja pierniczę... to muszą nieźle nawaniać skoro pralka się zajęła. Ja mam takie piankowe japonki do szpitala. W podróży poślubnej kupione jeszcze :Śmiech: Słuchaj- jak Ci nie przestanie cuchnąć z pralki, to spróbuj ją odkamienić. U mnie zadziałało. Został smrodek z odkamieniacza ale minął jak zostawiłam otwartą klapę na noc

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

Monika takie uderzenia czuję - w sensie że nagle robi mi się tak jakoś gorąco i "spływają" ze mnie siły. I witalne i wszystkie inne też. Brzuszek twardnieje - ale ja już nie licze ile razy dziennie i jak twardnieje to twardnieje - nie biorę niczego rozkurczowego. Tyle, że ostatnio poczułam że to twardnienie jakby "schodzi" mi w dół. Nie za każdym razem, ale jednak. Jakoś nei czułam tego wcześniej - brzuszek twardniał tak, jakbym miała w środku napompowaną piłkę, a ostatnio jakby twardnienie schodziło niżej w kierunku "wyjścia"

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

Monika mi też często twardnieje. A mały się wierci że czasami boli i chyba jest strasznie nisko bo nie mogę zbyt długo usiedzieć na krześle, od razu boli.
Iwonko ale Ci się trafiły laczki, coś okropnego.
Btg jesteś następna, która ma jutro wizytę. uważaj na siebie przy tych zakupach. Mi mąż obiecał, że w tym roku zrobi taras, bardzo bym chciała.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37io4pdfeocb9l.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlsg18nk6571ey.png

Odnośnik do komentarza

hejka

ja po wizycie u lekarza - wyszło mi że mam podwyższone białe krwinki ( wynik 14 a norma max. 10 )
dostałam antybiotyk na wrazie co.

pobrał mi wymaz i w sumie to wsio.

u położnej tętno małego 146 więc ładnie, waga +8,4 na plusie, puls w normie

kolejna wizyta jak się uda zapisać ale to już telefonicznie jutro będę załatwiać bo straszna koleja była do rejestracji.

Kinga : 06.03.2006 rok ( 3760g i 55 cm )
Grześ : 29.06.2011 rok ( 3750g i 56 cm )
Sonia : 16.10.2012 rok ( 3860g i 54 cm )
http://emotikona.pl/gify/pic/11wir.gif

Odnośnik do komentarza

I wróciłam z zakupów, wanienki nie znalazłam w żadnym z pobliskich marketów, a do Genewy autem jakoś nie mam odwagi jechać. Pojadę może w tygodniu tramwajem i zobaczę czy są, jak będą to może się i zdecyduję na tę szaloną jazdę. A jak nie to po prostu chyba kupię z otwieranym odpływem i tyle, bez wężyka.
Dziewczyny dziękuję za te wszystkie info o produktach bogatych w żelazo. Śliwek w domu nie ma, ale są powidła śliwkowe, więc zaraz zrobię sobie kanapkę. Jutro kupię orzechy i śliwki suszone. Dziś kupiłam żelazo w tabletkach na początek.
Pisałyście o samopoczuciu - ja też mam takie momenty, jakby ktoś na moment spuścił ze mnie siły. Pomyślałam że to może właśnie ta niska hemoglobina... Po chwili wszystko wraca do normy i zapominam o sprawie do następnego razu.
Przejrzałam dziś ubranka przywiezione z Polski. Wybrałam te najmniejsze i wsadziłam do szafki. Reszta spakowana będzie czekała na swoje 5 minut. Muszę jeszcze wrzucić do pralki te ubranka co je tu kupiłam i wyprać w proszku dla maluchów. Kupiłam też dziś płyn do mycia dla niemowląt, krem na słońce z filtrem i oliwkę do ciałka. I to chyba poza tą nieszczęsną wanienką byłoby już chyba wszystko dla Karoliny.
Dla siebie nabyłam klapki - nieśmierdzące na szczęście, suszą się staniki do karmienia, czekają już dokumenty do szpitala. Zakupiłam sobie szampon do włosów i żel pod prysznic. Jutro dorzucę dokumenty do rejestracji dziecka, które trzeba zabrać do szpitala. Mąż ma wydrukować wniosek o ubezpieczenie i papiery dla skarbówki, że urodziło się dziecko. Więc i ja zaczęłam kompletować "torbę" do szpitala, bo w moim przypadku będzie to raczej plecak - na czas w szpitalu nie potrzebuję żadnych ubrań, więc tylko to co na wyjście + kosmetyki.
Karolina dziś coś nowego wymyśliła, bo przez brzuch zaczęła mi przechodzić fala meksykańska

http://www.suwaczki.com/tickers/lprkgu1rffu8e0qe.png

12.04.2010 :Aniołek:

Odnośnik do komentarza

BPIWAK też poszukujesz wanienki...skąd ja to znam, jeszcze tydzień temu prawie się kłóciłam o to z mężem, ale na szczęście Mamma dała mi namiary na fajny sklep on-line i tam znalazłam to co chciałam,mam nadzieję, że ty też w końcu znajdziesz wanienkę-powodzenia:)))))))
Widzę, że jesteś tylko 5 dni dłużej w ciąży ode mnie hihi fajnie:))))))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53773.png http://s2.pierwszezabki.pl/044/044136990.png?6819
http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/29992.png
[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...