Przed Wakacyjne Bobaski-CZERWIEC 2011

[monika 25]

Witam, dziś czwarta się melduje::
Milly, mam nadzieje ze wszystko jest w porządku i że będziesz mogła wrócić spokojnie do domku::
Ezelko, wydaje mi się że teraz co jakiś czas każda z nas będzie miała takie niespodzianki aha i życzę abyś rodziła SN :*:*:*:*:* I widzę że dziś obie mamy naukowe plany, bo Ja jak zjem śniadanko to biore się pisanie pracy mgr
Iwonek, rób szybciutko kawusie, a co do Tymka to ezelka ma 100% racje to jest jego wkład w przygotowania

[drucilla]

Iwonek to ja nie będę marudziła. Ufo regularnie wstaje o 6 - 6,20 rano. Czym akurat się nie martwię, bo lepiej tak i żeby wcześniej szła spać wieczorem

zaraz strzelę fotkę pokoiku z nowym łóżeczkiem dla Ufo - i wstawię jak mi Ufo pozwoli

[monika 25]

drucillo, czekam z niecierpliwością

[jul100]

Hej, też już się melduję.

Miałam dziś ciężką noc. Przez A. Przed samym snem się pokłóciliśmy i mam go tak dosyć, tak mi nerwy zszarpał, że nie mogę na niego patrzeć. Gdyby nie noc i brzuszek to bym chyba się spakowała i wyszła z domu. Rano przyszedł przeprosić, ale mam taki hamulec emocjonalny po wczoraj... Tym bardziej że ostatnio takie akcje się za często zdarzają. Jestem wykończona. Zaraz jeszcze spróbuję się do poduszki przytulić, ale na chwilkę tylko niestety, bo jadę dziś odebrać wyniki na ten GBS nieszczęsny. Mam nadzieję że to mi humoru nie popsuje dodatkowo. Potem się ze znajomą na spacer umówiłam. Ona też jest w ciąży i też w czerwcu rodzi. A potem to nie wiem, nie chce mi się wcale do domu wracać...
Stwierdziłam, że muszę też torbę spakować wcześniej bo jak mnie co niektórzy tak będą wkurzać to jeszcze urodzę wcześniej...
No i jak tu nie narzekać. Nie myślałam, że będę miała taką końcówkę ciąży... Wszystkiego się odechciewa.

[monika 25]

Ojoj, Julitko nie łam sie głowa do góry. Chłopy to tak mają ze najpierw cisnienie podniosą a późńiej przepraszają. Moj tez ma czasem takie zagrania ze w buty mi wchodzi

[btg1989]

Witam i ja sie juz melduje:) Za mna tez ciezka nocka od 2 do 4 mialam co jakis czas skurcze ale nie byly systematyczne i po tych dwoch godzinach ucichly i moglam chociaz troche pospac:) A dzisiaj czekamna wypłate i popludni pedze z mezusiem kupic wozek dla naszego malenstwa:):)No chyba ze wypłatabedzie dopiero jutro:( to wtedy pojedziemy jutro:) A musze zaraz sie ogarnac z pizamki i pomyc po wczorajszym grilu bo za chwile znowu mam gosci maly komunsta wczorajszy do nas przyjedzie:)A ja jeszcze w pizamie:P:P

[Ardhara]

hej

jul - faceci tak jak i my przechodzą swoje humory a w ciąży się to u nich wzmaga - mimo że w sumie nie powinno bo na jakiej podstawie ;) dlatego też trzeba dać na luz i jakoś przecierpieć - powinno się wszystko niedługo uspokoić :)

a my właśnie wróciliśmy z wizyty lekarskiej z młodą no i mamy rumień zakaźny... już się bałam że to różyczka ale jednak nie. Ogólnie do końca tygodnia mamy siedzenie w domu a więc horror bo to niespożyta energia więc zapewne już dzisiaj będą dąsy że chce do przedszkola albo na dwór biegać albo diabli wiedzą co jeszcze.

Do tego wymieniają te cholerne rury grzewcze ale debile zamiast robić pionami to oni sobie piętrami robią.... a więc z tydzień borowania i tłuczenia się co dzień ( dzisiaj robili na samym dole a w pokoju młodej słychać było jak by tuż obok robili )

mały jak zwykle już się zdążył po przepychać dając matce znać że posiada długie kończyny no i na razie wsio - trzeba jakieś śniadanie zjeść w końcu chociaż jakoś ostatnio prawie na nic nie mam ochoty :/

[monika 25]

btg, mam nadzieje ze wypłatka właynie na konto A na jaki wózeczek sie zdecydowaliście???
Ardhara, buziaczki dla Kingi i szybkiego powrotu do zdrowia

A Ja dopiero smigam jesc sniadanko bo jakoś wczesniej mi sie przysnęlo i teraz sie przebudziłam

[Agness85]

Dzień doberek wszystkim
Po wczorajszym ciężżżżżżkim dniu, dziś świat wydaje się piękniejszy...za oknem słoneczko, nocka przespana więc siły witalne odregenerowały się. Szkoda, że co druga z WAS miała ciężką nockę, ale tak jak mówicie to trening przed wstawaniem do maluszka, jak wy macie dobrze, że wasze pociechy za darmo wam serwują takie niespodzianki hihihih
Ja już zjadłam Danio bo żołądek mi ssał po przebudzeniu a teraz coś porządnego pewnie kanapeczki z białym twarożkiem i pomidorkiem, więc tym które jeszcze przed śniadaniem SMACZNEGO. no i będe się szykowała do położnej i na miasto do banku muszę skoczyć więc troche dnia zleci a jak będe miała szczęście to i do fryzjera pójdę a co tam.
Wczoraj się rozgadałyście o tych porodach na maksa, 6h, 4h fju,fju........ja mam nadzieję, że mój mały sprintem się uwinie. A szpital mam na szczęscie 10 min jazdy samochodem, widzę go codziennie z okna sypialni bo jest na wzgórzu i mi tylko przypomina że niebawem będziemy tam jechać
No to 3majcie się kobietki, miłego poniedziałku, do usłyszenia niebawem:)

[Dosia34]

To ja też witam!
A u mnie dziś spokojna noc, a pobudka dopiero o 7, więc wyspana jestem i w dobrym humorze. Na dworze cieplutko aż się żyć chce.
Ezelko fajnie, że Kinga zdrowa! Oby jak najdłużej do przedszkola pochodziła. Udanego pisania referatu!

Iwonko współczuję rannego wstawania, ale myślę, podobnie jak dziewczyny, że Tymek to już Cie przygotowuje.

Monika oby dzisiejsze, naukowe plany się powiodły!

Milly mam nadzieję, że badania będą pomyślne! Trzymam kciuki!
Ardhara dużo zdrówka dla córci! I żeby jak najszybciej tą wymianę rur skończyli.

Julitko głowa do góry! Postaraj się nie przejmować tą awanturą, na pewno wkrótce będzie OK.

Btg udanych zakupów!

Drucilla czekam na zdjęcia!
Pozdrawiam wszystkie mamuśki!

[Ardhara]

UWAGA FOCZĘ !!!!

i mój bebech - nie śmiać się

[Gość panterka]

ardaharo gratulacje i piekny brzusio :)))

[monika 25]

Ardhara, ale masz brzusio śliczny i jaki duzi Ja musze tez zrobić sobie małą sesję

A co do moich planów naukowych to cosik mi sie nie chce starsznego lenia dziś mam

[bpiwak]

Cześć.
Witam Was już z Genewy. Wczoraj dojechaliśmy, więc już teraz mogę rodzić :). No może niech się mała wstrzyma jeszcze z półtoratygodnia, żebym załatwiła przerejestrowanie auta, kupiła jej kosmetyki i wanienkę do kąpieli, a sobie staniki do karmienia. I to już chyba wszystko będzie.
Fotelik samochodowy rzutem na taśmę doszedł, więc przyjechał z nami. Dziś muszę ogarnąć chałupę po 3 tygodniowej nieobecności i zrobić zakupy bo lodówka pusta, a jutro zacznę to wszystko rozpakowywać i układać, żeby się potem można była odnaleźć.
Załączam Wam zdjęcia swojego gondolko-fotelika, fotelik samochodowy gdy oparcie jest podniesione, a gondolka gdy rozłożone całkowicie na płasko. Widzę że rozpoczęła się dyskusja o leżaczkach. Ja wybrałam wariant pośredni Chicoo Polly Magic - to jest krzesełko do karmienia, które można rozłożyć do leżaczka. Ma w komplecie pałąk z zabawkami, nie ma za to wibracji. Oparcie i wysokość samego krzesełka można ustawić w kilku pozycjach. Dla mnie bardzo fajna sprawa, bo krzesełko i tak się potem przyda.
CHICCO POLLY MAGIC FLORA KRZESEŁKO DO KARMIENIA - Chicco - Krzesełka do karmienia AKCESORIA DLA DZIECI - klocki lego, zabawki, fisher price
Tym, które miały ciężką noc życzę miłego dnia, pozostałym oczywiście też. Ja się zaraz zbiorę i pojadę do swojego lekarza dowiedzieć się czy mnie jeszcze przyjmie w tym miesiącu, czy już dostanę tylko dokumenty do szpitala.

[monika 25]

bpiwak, ciesze sie ze dotarłaś cała i zdrowa do Genewy A wózio wypasiony, fajne rozwiązanie. A krzesełko do karmienia rewelacja tylko jak dla mnie zbyt duzy wydatek. No ale na szczescie krzesełko do karmienia mamy po Pati a leżaczek dostaliśmy od znajomych Więc pare złotych zaoszczedzonych

[monika 25]

a poza tym jakie półtora tygodnia???? myśle ze Karolinka posiedzi w brzuszku jeszcze conajmniej 3 tygodnie...

[Ardhara]

ja ostatnio wyczytałam że krzesełko do karmienia to należy kupić dopiero jak małe siedzi samo więc teraz nie wydaje kasy :)

[mika27]

hejka brzuchatki.
u mnie dzis goracz,i niby nie az tak bardzo bo 25 stopni a z dnia na dzień ma byc cieplej,wiec wyciagnełam z szafy jakies stare rozciagniete spodenki,ale na du.ę wlazły wiec nie jest źle,a u mnie to co chwile się przed domem siedzi bo dzieci w domu nie utrzymam.w sumie to mi się nic nie chce,obiadu robic wiec ide na łatwizne,jaks sałata ze smietana,ziemniaczki i jajo sadzone,pranie juz rozwiesiłam,i wsadziłam te cholerne pomidorki pewnie się penda pruli jak wszyscy z pracy wroca że się wziełam za co kolwiek,ale juz mi jeden padł,bo niby teściowa w sobote miała zasadzić ale nie zrobiła tego,więc na co mam czekać,
Ardhara podaj linka do tego gościa co kupowałaś pampersy,tez się zastanawiam nad kupnem większej ilosci od razu i chyba na allegro będzie się opłacało
Ale bym sobie pojadła truskawek,a moje na działce dopiero kwitna,ciekawe czy po porodzie bede mogła bo Oliwka dostała uczulenia jak tylko sprobowałam,a znowu Kacper nic,i miesiąc po porodzie zażerałam sie truskawkami
Pisałyście o dojeździe do szpitala,więc ja mam jakies 23 km,ale w korkach to bedzie dobra godzine,a to moje 3 dziecię,ale jak na razie lekaz mowi że czekac az się zacznie cos dziać a cc bedzie ale i tak czekać do objawów porodu,więc się cykam że nie zdąże,może jak miałam 2 cc cięcie,a nie sn to moje dziecko tak szybko nie będzi esię przeciskalo???

[btg1989]

Hej bpiwak sliczny wozek:):) A mnie jakos po tych nocnych skurczach teraz caly czas pobolewa brzuch ale daje rade:) wogole nanogach jakas sie zrobilam słaba nie umie zbyt dlugo wystac bo od razu robi mi sie słabo i dobrze ze wiekszosc rzeczy poprasowalam sobie dla malenstwa juz dawno bo teraz to bym chyba co chwile musiala siadac jak bymi sie słabo robilo:) A ja juzpo odwiedzinach a jak tomowia jakiponiedzialek taki calytydzien wiec caly tydzien odwiedzin:P:P oby nie hehehe:P

[bpiwak]

hej, ja też się cieszę że jestem już na miejscu, że nie zacznę rodzić gdzieś w samochodzie albo hotelu. Mała termin ma na 10.06 ale jak się urodzi szybciej to się nie pogniewam, myślę że za te półtoratygodnia będę już po prostu miała wszystko co trzeba i jak się zacznie poród to będę wystarczająco gotowa, swoją drogą nie lubię jak czekanie się dłuży.
Miło że Monia i btg wózek wam się podoba. A co do krzesełka to ja kupiłam zeszłoroczny model kolorystyczny za 2/3 tej ceny. Jak popatrzyłam na ceny leżaczków i osobno krzesełek to wyszło mi że to i tak koło tych 400zł będzie - a tak mam już z głowy kolejny wydatek i na czym mi też zależało jeden przedmiot mniej do upychnięcia. Ardhara oczywiście dziecko będzie w nim siedzieć jak będzie na to gotowe. Do tej pory będzie służyło mi właśnie jako leżaczek.

[monika 25]

bpiwak, mam to samo juz na głowe dostaje od tego czekania. U mnie termin na 8 a z ostatniego usg na 5 czerwca ale jakby sie w maju urodził to bym sie nie obraziła A najlepiej to 29-go albo 30-go bo do 28-go mam zajecia na uczelni

[Milly]

Bpiwak kupiliście sliczny gondolo-foteli. bardzo mi sie podoba. Jak ty to spakowalas do samolotu A Karolinka niech sie nie spieszy. Im dluzej u mamusi tym lepiej
Ardhara brzusio niczego sobie SUPER! Ale [popwiem ci, ze juz bardzo niziutko jest
btg jak kupicie wozek to pochwal sie nam. Jan ajchetniej juz bym mojego zlozyla i pchala, taka szurnieta jestem
Iwonek pewnie odsypiasz nocke co? Bidulka
Jul a Ty sie nie daj facetowi. jak cie nawkurzal to niech teraz pocierpi i sie lasi co by lekko mu nie bylo. A ty kobitko sie nie denerwuj i sie trzymaj
candys co u ciebie??

Ide sie kapac i biegne do szpitala, na 14 jestem umowiona z ginem. Potem wpadne i napisze co i jak.

[Ardhara]

a ja wam powiem że z 1 strony bym już chciała być po ale z 2 to nie ;)

[iwonek]

mika, jesli wczesniej nie miałas rozwarcia do 4 cm, to raczej będziesz rodziła jak pierworódka, czyli kilka godzin spokojnie;) no ale swoja droga nie rozumiem... dlaczego lekarz kaze czekac do objawów porod, skoro na stówe wiadomo ze cesarka bedzie. z tego co słyszałam to w 38-39 tygodniu robia ciecie... chociaz moze tak jak wczesniej pisałysmy, ze dobrze dla dziecka, zeby troche go skurcze poprzyciskały i pomasowały mu ciałko ;)

bpiwak, super wózior, a co to za firma? tak z ciekawosci pytam, bo wóz mam po tymku. i świetny pomysł z takim lezaczkiem - krzesełkiem, wczesniej chyba nie było takich cudów, albo nie trafiłam

Monia my tu sie wszystkie widze szykujemy na porody przed wyznaczonym terminem, zeby sie tylko dzieciaczkom tak bardzo w brzuszku nie podobało i zeby mały chec wychodzić
ja sie na tego 28 uparłam 27 wyprawie huczne urodziny, z tańcem brzucha, to moze maz mnie na drugi dzień do szpitala powiezie

[mamma]

bpiwak dobrze, ze juz jestes u siebie:)

Ardhara Brzusio sliczny:)

Milly czekam z niecierpliwoscia na wiesci:)

Iwonek ja to bym chciala tak 26

Dziewczynki mnie od rana znow skurcze atakuja i dzis to juz takie z bolem podbrzusza jak na @ - chcialabym jeszcze tydzien pochodzic ,ale cos czuje ,ze za pare dni wszystko mi sie wyciszy i znow przenosze:(