Przed Wakacyjne Bobaski-CZERWIEC 2011

[bpiwak]

To jak patrzę na 1 stronę to z 10 planowo już tylko ja zostałam...

Mia gratulacje dla Ciebie!!!

[drucilla]

Tak tak- ja będę pokrojona 13go. ALe szczęście - dobrze, że to nie piątek Chyba, że się wyrwę wcześniej

[Milly]

No to zapomnialyscie, ze ja ide w poniedzialek
Dorotko serdeczne gratulacje. Wszystkiego dobrego dla was i dla malenstwa.

[Milly]

MIA serdeczne gratulacje!

[ezelka]

A widzisz Milly ale plamę dałyśmyNo to teraz Twoja kolej kochana Ciekawe czy któraś Ciebie wyprzedzi

Mia serdeczne gratulacje

[Milly]

Wszystko mozliwe.

[Ardhara]

no to mamy kolejną rozdwojoną :) gratki :)

[ezelka]

Ciekawe co tam u Pix-ma??? Ona miała termin na 02.06.

[kasia001]

ezelka super,ze znasz juz termin cc,tydzien zleci szybciutko i bedzie juz po wszystkim!

renkak,MIa GRATULUJE WAM!!

Czesc,niedawno wrocilam od mamy w autobusie ukrop,rano zawiozl nas M do niej,Maks zostal a ja wrocilam,zaszlam jeszcze do biedronki i ledwo doczlapalam sie do domu,klulo mnie strasznie na dole do tego nogi bola jak cholera a stopy spuchly
Wywalilam wiec je wysoko i odpoczywam,nawet sasiadce nie otworzylam drzwi,udaje,ze sie kapie nie lubie baby jak nie wiem,pewnie stukala zapytac czy podloge umylam na klatce,albo umyje.. Umowilysmy sie,ze bedziemy myc co 2 tydzien ale jak bedzie brudno,to wiecie co? Wredota nie myla wcale,bo jak ja umylam co 2 tydzien i sie nie nabrudzilo to ona nie musiala i sie wkurzylam nie myje.

[Dosia34]

Witajcie kochane!

Dorotko, Tomaszu serdeczne gratulacje z okazji narodzin synka!

Mia dla Ciebie też gratki!

Ezelko fajnie, że już znasz datę porodu! Ja na 8.06 mam termin i ciekawe czy się wyrobię czy mnie wyprzedzisz. Wolałabym w ten weekend bo 8 moja mama ma urodziny.

Pisałyście o kłopotach z włosami, ja podobnie jak Drucilla wystarczy, że umyję i uczeszę, nawet suszyć nie muszę i się układają. Tylko z mokrymi spać iść nie powinnam bo wtedy sterczą następnego dnia.

A byłam dziś u mamuśki i teściowej, na 4 piętro dwa razy wchodziłam, na placu zabaw z dziewczynkami, a potem wracaliśmy przez wertepy i trochę trzęsło ale skurcz pojawił się tylko jeden i szybko przeszło. Jutro to chyba podłogi będę szorować i jakieś inne rzeczy robić żeby już urodzić.

Pozdrawiam serdecznie!

[kasia001]

Dosia34 ja jutro tez mam w planie cos porobic konkretniej,maly u babci to moge poszalec w domu

[Dosia34]

Mam nadzieję, że na planach u mnie się nie skończy, bo chęci dużo a sił może zabraknąć.

[kasia001]

racja,a wszystko zalezy z jakim humorem i sila sie obudze..

[Agness85]

RENKAK, TOMKU SERDECZNE GARTULACJE!!!!!!!!!
WOJTUSIU WITAJ NA ŚWIECIE :zwyrazami_milosciUŻO ZDRÓWKA DLA CIEBIE I MAMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

MIA GRATULUJE SZCZĘŚLIWEGO ROZWIĄZANIA

[ezelka]

Oj dziewczyny ja wam swoje skurcze oddam, przez 20 minut KTG miałam 4 porządne skurcze, a w ciągu dnia to bym nawet nie policzyła, tyle, że nie są regularne ale jest ich bardzo dużo i strasznie mnie męczą bo jestem przez nie mocno ruchowo ograniczona a co do wchodzenia po schodach Dosiu to ja co dzień człapię na 4 piętro po kilka razy, bo mieszkamy na samej górze, a windy nie ma
Kasia ta Twoja sąsiadka to jakaś niepoważna baba...ona oczekuje, że ty w 9 miesiącu ciąży będziesz za nią myć podłogę łoooooo mamo...co za babsztyl
Ja mam jutro zamiar nie robić nic za porządki wezmę się dopiero w poniedziałek, żeby przed pójściem do szpitala zostawić błysk w chacie a jutro jak będzie ładnie to mam zamiar spędzić czas z córcią na dworze...niech się dziecko wyszaleje...mąż będzie w pracy to my na placu zabaw...a na obiad zamówię pizze

[Agness85]

EZELKO współczuję skurczy a z drugiej strony zazdroszczę bo to oznacza, że coś się dzieje, u mnie tylko czasami wieczorem coś zaboli a tak śmigam bez żadnych oznak porodu...

Ja jutro będe miała gości, grillek się zapowiada bo pogoda wymarzona, już miąsko przyprawiłam, a sałatkę zrobię na świeżo przed samym ich przyjściem:))))))tylko żeby nam Kubuś planów nie pokrzyżował:)

[drucilla]

Ezelka ja też pierniczę porządek posprzątam za tydzień żeby w razie tego mojego poniedziałku miec spokój i sprzątniętą chatę. A jutro postrącam tak, żeby tylko się chłop nie zabił potykając o jakieś coś na podłodze.

[ezelka]

Agness o to właśnie chodzi, że to u mnie nic nie oznacza bo ja te skurcze mam od 5 miesiąca ciąży, a, że od poniedziałku nie biorę leków rozkurczających to one mi teraz paskudnie dokuczają no ale jeszcze tylko 5 dni i będę miała po skurczach a na grilla to ja też bym się wybrała ale niestety mój Darek jutro pracuje no to nie będzie kiedy się wybrać

[kasia001]

Agness grill,jak fajnie masz,tez bym pojadla cos z rusztu
ezelka nie gadam z ta sasiadka w ogole,podejzewam,ze msci sie teraz na mnie i nie myje dlatego,ze od jakis 6 lat mieszkal tu moj M z rodzicami,tesciowa chora byla i tesc caly swoj wolny czas poswiecal jej,nie myl klatki,a ja sie pojawilam 2 lata temu tutaj niecale i nie wiedzialam,ze myje sie klatke,jak mieszkalam z rodzicami to nasza klatke myla dozorczyni.. Wiadomo,ze jak sie nasyfilo kolo swoich drzwi to sie umylo.. Trudno,mam ja gdzies.

[ezelka]

Oj tak to jest z coniektórymy babami u nas klatkę myje sprzątaczka zatrudniona przez spółdzielnię Ciekawe jakie my będziemy na starość??? może jakaś młoda dziołcha też będzie na nas psioczyć, że się czepiamy o byle co bo ja to na pewno będę upierdliwa

[kasia001]

hehe oj ja juz teraz jestem maruda,jak dewota stara a co dopiero kiedys,jak do moich chlopakow dziewczyny beda przychodzic
bede selekcje i castingi robic i co chwila do pokoju wchodzic jak w samych swoich

[kasia001]

ide naczynia pomyje i pranie sciagne z balkonu
malego nie ma,wiec dzis mam zamiar pomolestowac meza troche ale pewnie co do czego przyjdzie to wieczor bedzie,on zanim dojedzie do domu,zje,wezmie prysznic to mi juz ochota i sily mina

[drucilla]

Kasia też chciałam po molestować chłopa- zrobiłam mu ambrozje z truskawek, pytam czy smakuje, zaglądam znad matrycy laptopa- i co??? zawiesił się na mailu z pracy i przestał dostrzegac rzeczywistość i moja ambrozję sama wypiję.
idę odpalić alternatywy 4

[ezelka]

Mojego to wcale w domu nie ma, integruje się z kolegami z pracy wcale nie musi jeszcze wracać, przynajmniej dopóki się nie położę bo pewno przyjdzie ostro dziabnięty, a ja strasznie nie lubię jak on jest pijany, a ja trzeźwa jak łza, strasznie mi działa na nerwy jego głupkowate zachowanie
A co do miziania to my nadrabiamy post z zeszłych miesięcy od momentu wkroczenia w 9 miesiąc moje libido zwariowało, jak wcześniej było na poziomie zera tak teraz masakra....mogłabym się porównać z naszą Dorcią

[kasia001]

drucilla

Kasia też chciałam po molestować chłopa- zrobiłam mu ambrozje z truskawek, pytam czy smakuje, zaglądam znad matrycy laptopa- i co??? zawiesił się na mailu z pracy i przestał dostrzegac rzeczywistość i moja ambrozję sama wypiję.
idę odpalić alternatywy 4

ehhh tak bywa z chlopami,moj jak siadzie do kompa to nic do niego nie dociera,swoj swiat i koniec..

ezelka

Mojego to wcale w domu nie ma, integruje się z kolegami z pracy wcale nie musi jeszcze wracać, przynajmniej dopóki się nie położę bo pewno przyjdzie ostro dziabnięty, a ja strasznie nie lubię jak on jest pijany, a ja trzeźwa jak łza, strasznie mi działa na nerwy jego głupkowate zachowanie
A co do miziania to my nadrabiamy post z zeszłych miesięcy od momentu wkroczenia w 9 miesiąc moje libido zwariowało, jak wcześniej było na poziomie zera tak teraz masakra....mogłabym się porównać z naszą Dorcią

ojj ja tez nie lubie swojego po % ja w ogole nie lubie ludzi pijanych,wypitych,tez mnie draznia,M rzadko pije,ale jak juz ma okazje to zawsze zle sie to konczy (dla niego) a ja musze go nianczyc w nocy i wdychac opary :/
u mnie libido zmalalo po urodzeniu malego i w sumie utrzymuje sie az do teraz,wystarczy mi raz-dwa razy na miesiac,po drugim porodzie pewnie raz na rok
a kiedys bylam taka jurna...