Lipcóweczki 2011

[Poli]

Justina

Ela ja sobie nawet tego nie potrafie wyobrazic, czlowiek dopoki tego sam nie przezyje to nie jest w stanie tego zrozumiec.

Justina masz racje , dopoki samamu temu sie doswiadczymy , nie mamy pojecia o takiej sytuacji, emocjach , przeżyciach i obawach.

Podam dla przykladu moj przypadek jak 2 tygodniu po urodzeniu syna okazalo sie, ze ma wade wrodzona, i nalezy go operowac jak najszybciej... Także nasłuchałam sie dobrych rad od cioteczek .

[Frojdel]

Elu nie denerwuj się i nie zwracaj uwagi na innych, nie rozmawiaj z nimi przez telefon - olej ich po prostu :) Trzymam kciuki i głowa do góry jeżeli jest to tylko możliwe :*

[ana29]

POLI właśnie nie wiem po co takie badanie wewnętrzne co miesiąc,musze się spytać czy to konieczne,ostatnio troche bolało jak wziernikował.JUSTINA czuje się tak sobie skurcze troche przeszły po wzięciu fenoterolu,myśle,że już nie będe plamić bo aż boje się iść do toalety

[aniazonia]

Ela. Monia trzymam mocno za was kciuki. Obyście jak najdłużej donosiły ciężę. Fajnie że się odzywacie i coś skobniecię co u was. Przesyłam pozytywne fluidy i myśli :):):):):):):):):):):):):)

[Frojdel]

Poli, Ana, Justina mój lekarz nie bada mnie co miesiąc, patrzy w kartotekę robi usg i jeżeli na usg jest wszystko ok i na ostatnim badaniu tez było wszystko w porządku to nie bada mnie - żeby krzywdy nie zrobić :) Zawsze gdy mnie już bada to mi pokazuje na jednorazowym wzierniku, który jest przezroczysty jaki kolor ma wydzielina tzn jaki ma kolor i tłumaczy czy jest prawidłowa. Bardzo temu lekarzowi ufam, lubie do niego chodzić bo uważam że jest bardzo dobry, wszystko tłumaczy i bardzo szanuje pacjentkę :)

[alis84]

Monia pomysliałm się i w moim poprzednim poście pisałam Moniq a pisałam do ciebie, przepraszam pomyłka :( ale myśle naprawde bardzo o tobie kochana!!
Ela myśle ze żadne słowa nie mogą was pocieszyć ale dajemy takie przykłady po to żeby was pocieszyć chociaż troszke, że gdyby Nie daj Boże "coś" to my znamy takie przypadki ze wszystko się zakończyło dobrze, bo wolimy o takich pisać niż tych drugich! wiem ze cie to nie uspokaja, ale mam nadzieje że chociaż troszke wierzysz w postęp medycyny więc uszy do góry nogi do siebie i będzie dobrze!
Dziewczyny Frojdel was lekarz nie bada co wizyta? mnie mój bada dokładnie co wizyte sprawdza szyjke i rozwarcie, nie wkłada wziernika tylko bada "ręcznie" myslałam że każdą tak lekarz bada,
Serce kiedy masz następną wizyte? bo ja dopiero za miesiąc 12 maja. czyli co 4 tygodnie z GB miałam częściej. co 3 tyg.
Buziaki kochane trzymajcie się!!!

[lusitano]

Alis ja co dwa tygodnie mam takie badanie, ale mnie ani razu jeszcze nic nie zabolało, ani to jakieś nieprzyjemne nie jest. Wiem jednak jak potrafią badać niektórzy lekarze - jak leżałam w kaliszu na patologii z Aguśką to jeden gin tak badał, że przez pół dnia brzuch bolał - sadysta jeden.

Laski kupiłam dzisiaj na allegro strój kąpielowey - jakaś laska sprzedaje po ciąży, a miała go tylko jeden raz na sobie. :)

[Frojdel]

Mój lekarz jeżeli nic się nie dzieje to nie potrzebnie mnie nie "męczy", jest delikatny i sprawdza szyjkę, ale nie na każdym badaniu :)

[ana29]

A mnie męczy na każdym badaniu może dlatego,że od 20 tygodnia mam skurcze,ale to wziernikowanie jest na prawde nieprzyjemne.wcześniej jak nie byłam w ciąży to nie był dla mnie jakiś problem a teraz tego niecierpie.

[Lena89]

Mnie mój lekarz też bada dośrodkowo, co 3 tygodnie. Ale nic mnie nie boli , jest bardzo delikatny, mnie też bada ręcznie, ale to trwa chwileczkę , potem delikatnie uciska brzuch sprawdzając czy macica jest odpowiednio miękka bo wcześniej też miałam problemy ze skurczami.

[zuza83]

Frojdel dziękuję bardzo za odpowiedź!!!
Mnie też lekarz bada co miesiąć ale nie wziernikiem tylko normalnie też nic mnie nie boli, i sprawdza macicę czy się nie napina.
Alis mam pytanko bo pisałaś, że masz czasem takie delikatne skurcze jak na @, co lekarz na to powiedział na wizycie, bo ja też tak miewam, chwilkę i przechodzi, ale czasem parę razy w ciągu dnia i nie wiem czy to normalne?

[lusitano]

Ana mnie właśnie tak męczyli w szpitalu właśnie przez skurcze. Nie wiem czego oni tam szukali, ale może tak trzeba. Raczej dla hobby tego nie robią ;) ... mam nadzieję.

A ja wzięłam się za zaprawy i robię kiszone ogóreczki dla mojego m., bo on mówi, że najbardziej moje uwielbia. A teraz, ku mojemu wielkiemu zadowoleniu, mam go w domku, bo ma trochę pracy w Ostrowie i trochę w Częstochowie i możemy w końcu pospędzać więcej czasu rodzinnie

[oby Laura]

he mnie lekarz też ręcznie bada przy każdej wizycie i jeszcze nic nigdy mnie nie bolało :) i całe szczęście bo gdyby tylko mnie coś zabolało to w morde nogą by dostał ;p hahah

dziewczyny niedawno ANIEOK przechodziła stres przedślubny a teraz jednak będzie czekoło mnie to samo :) co prawda jeszcze nie mamy daty ale już załatwiamy papierki z polski z urzędu stanu cywilnego do ślubu i jak je przetłumaczymy i zaniesiemy tu do urzędu to już będziemy znać datę :) myślę że w sierpniu już będzie po kłopocie :) i chrzciny też będziemy od razu w ten sam dzień robić żeby wszystko na jednym ogniu upiec :) więc mniej wydatków będzie :)
tylko teraz nie wiem czy mam się bać czy cieszyć :) hmmm mieszane uczucia mnie ogarniają :) strach i radość jednocześnie :) ale jakoś to będzie myślimy zrobić raczej mniejsze przyjęcie dla rodzinki i najlepszych przyjaciół i wyliczyliśmy ode mnie i mojego N około 60 osób :) niedużo ale styka i tak potem będzie jak to jedna z was pisała że bigos za zimny a wódka za ciepła więc wolimy to wysłuchiwać od mniejszej ilości osób ;p hahah

jej ale ja was kocham normalnie wszystkie jesteście jak siostry :) nawet jak was tylko czytam (bo ostatnio tylko na tyle mi czas pozwala) to chyba cały świat bym za was oddała :) ale dobrze musimy trzymać się razem i wspierać wzajemnie bo kto nas zrozumie jak nie my same siebie na wzajem :) koniecznie musimy kiedyś zrobić spotkanko lipcóweczek jak już dzieciaki będą troszkę większe i będziemy miały czas to się zrobi jakiś zlot ciom?? :***********************

ELU kochana masz rację nie denerwuj się dodatkowo opowiadając wszystko 50 razy bo to tylko tobie szkodzi od nowa przeżywać to co się wydarzyło... a w takiej sytuacji spokój jest najważniejszy :) kochana trzymam kciuki za ciebie i maluszka :***

[lusitano]

Oby Laura my na naszym ślubie mieliśmy zaledwie dwadzieścia kilka osób - tylko tych co lubimy zaprosiliśmy :) I było super śmiesznie - więc nie ilość się liczy, ale jakość :)
Moja córa komunię będzie mieć większą niż my ślub.

[monia83]

Hej dziewczyny moj kupil mi malego lapka wiec mam calodowbowy dostep do neta...
przeniesli mnie na inny odzial i leze w niemka ktora nie zna angielksiego a ja niemieckiego wiec wogole nie gadamy...
moj N za kilka dni wraca do IE wiec zostane sama ,,,,

wody mi leca non stop ra zmniej raz wiecej, mowia ze tak juz bedzie...
krew dzisiaj mi pobrali i czekam na wyniki czy jest zakazenie..

dzieki za wsparcie dziewczyny jestesie kkochane
ela84 ty sie nie denerwuj wszystko bedzie dobrze
ja juz w sumie nie wiem wydaje mi sie ze moj wazy kolo 1,400 kg
oby laura gratki z okazji slubu

[Lena89]

ObyLaura Gratulacje z okazji zbliżającego się ślubu :)))):* My też mieliśmy w sierpniu weselicho :) Zapraszaliśmy 200 osób, bo taka tradycja u nas, przyszło 100 osób bo moje wesele w rodzinie było piąte pod rząd, miesiąc po miesiącu więc się rodzinka podzieliła . Ale powiem Ci że było cudownie, nie żałuję że było tyle ludzi :) Wesele trwało od soboty do środy :)))) I dałabym wiele żeby jeszcze raz to przeżyć :) Ludzie byli mieszani bo ja jestem z podlasia a mąż z kujawsko- pomorskiego, zupełnie inne zwyczaje i tradycje.rodzina przyjezdzała nawet z Zielonej Góry i z mazur i wszyscy bawili się super, Na szczęście nie słyszałam opinii żeby coś było nie tak, ludziska się tak pomieszali że nikt nie wiedział kto jest z mojej rodziny a kto z męża :) Każdy się z każdym bawił :))))) Jakie to fajne wspomnienia .... ehhhh :))))))))))))))))

[Gość curry]

Monia, koniecznie dawaj znać o wszystkim co się z Tobą dzieje, jeśli tylko możesz, jesteś w stanie i chcesz. Na jaki oddział Cię przenieśli? Strasznie wierzę, że żadnego zakarzenia nie ma i nie będzie. Z Niemką co po angielsku nie mówi to raczej nie pogadasz, ale mozesz zawsze do nas pisać :) Jest nas tyle, że zawsze znajdzie sie ktoś kto siedzi na forum. Kochana, jesteś strasznie dzielna kobita. Jestem z Tobą myślami!

Oby Laura - gratki ślubne Będzie super, niezależnie od tego co ludzie będą gadać. Najważniejsze żebyś Ty się dobrze bawiła i była szczęśliwa :)

[Frojdel]

Oby Laura gratuluje i życzę dużo szczęścia, mało stresu - będzie dobrze a później będziesz za tym dniem tęsknic i co chwilkę oglądać zdjęcia :) Mój mąż i ja często wspominamy a za niedługo będą 2 lata :)
Monia trzymam kciuki za Was, jak tylko możesz pisz będziemy z Tobą rozmawiać do póki koleżanka z pokoju nie nauczy się angielskiego :), oczywiście jakby sie naumiała to my też będziemy z Tobą :)

[anieok]

Monia dobrze że masz tego lap topa i dostep do internetu, zawsze bedziesz z nami w kontakcie nie bedziesz sie tak nudzic w tym szpitalu. :*****

Oby Laura u nas było 33 osoby i było w sam raz :) Nie zaluje ze nie mielismy jakiejs mega imprezy, zreszta ja nigdy nie lubiłam wesel wiec wyszło idealnie po mojej mysli! :)
Gratki kochana, bedziemy juz doslownie jak siostry bo nawet nazwiska bedziemy miec takie same

[Poli]

Oby Laura gratulacje , mam nadzieje, ze wszytsko sie uda.

Monia super , ze sie odzywasz i skrobiesz do nas, trzymam kciuki za badania ! Twoj maluch sporo wazy , wiec chociaz to jest pocieszajace :)) Bedzie dobrze !

[oby Laura]

ANIEOK no rzeczywiście jak siostry ;p haha te same nazwiska z tego samego miasta i obie z czarnymi włoskami ;p hahah

dziękuję dziewczynki :* co prawda stresu nie mam bo to jeszcze daleko ale najważniejsze że maluszek już będzie z nami :)
a opinii i tak się nie boję mam to gdzies tak szczerze mówiąc, nigdy nie zależało mi na opinii ludzkiej ;p co ma być to i tak będzie :)
kochane jesteście :*

[monia83]

dziewczyny dostalam boli jak na okres i boli krzyzowych...
i wody plodowe leca i sa rozowe , znowu mnie przeniesli... synus ok jak narazie ...wiec czekamy na skurcze i na ceasrke .....
moze wytrztmam jecszzcze kilka dni ....

[Gość curry]

Monia, ja pierd... co za cholerny los (przepraszam za wyrażenie ale to emocje). Wiem, że to nie od Ciebie zależy ale może sie uda jeszcze wytrzymać trochę. Każdy dzień na wagę złota. Mam nadzieje, że niezaleznie od tego co się stanie (czy urodzisz teraz czy jeszcze nie) to będzie ok z Toba i z małym. Ja poszłam rano pomodlić się o Wasze zdrowie.

[lusitano]

Monia kochana trzymaj się tam. Mam nadzieję, że mąż jeszcze z Tobą jest. Myślami jesteśmy z Tobą.

[alis84]

Czesc dziewczyny
Monia kochana jesteśmy z Tobą myslami i serduszkiem! trzymamy za Was kciuki z caluteńkiej siły!!! będzie dobrze. ,musi być. Dajwaj nam znać co i jak z Tobą i maleństwem!!! Trzeba wierzyć że wszystko będzie dobrze!

Anieok ty kochana pisałaś o tym spotkaniu lipcóweczek? ja jestem jak najbardziej za :) tylko musimy urodzić odstawić maleństw od cycka (te karmiące) i wybrać jakieś miejsce ;) i wypić współnie piwko ;) ale to za jakiś czas :)
Zuza tak ja nie raz mam takie bóle @ i jak jechałam do G to miałam te bóle a dojechałam to przeszły i zapomniałam się go o nie zapytać, ale z tego co dziewczyny pisały to są normalne skóecze przygotowujące macice do porodu! zaczynają się nawet około 20 tygodnia, nie są niebeszpieczne
Oby Laura no to super że wybieracie już date ;) będzie super ślub, zobaczysz :) a jeszcze połączony z chrzszcinami extra. No to gratulacje ;)
Buziaki
Monia daj znać co z Tobą