alis84

ja mam tylko jedno pytanie: Czy to jest żart?????????????????????????????? bo jeśli nie to żal mi ciebie kobieto! naprawde! chciałas mieć dziecko starałaś się jest zdrowe, a ty płaczesz bo to jest dziewczynka????????????? ty jesteś CHORA!!!!!!!!!!!!!!!!!! NAPRAWDE!!!!! ja chciałam bliźniaki i co mam 2 dzieci w różnym wieku nie płakałam że nie mam bliźniaków tylko cieszyłam się że mam ZDROWE DZIECI!!! po półrocznym staraniu ty narzekasz że jesteś w ciąży z chłopczykiem??????????????? to oddaj to dziecko do adopcji i każ sobie usunąć macice bo nie zasługujesz na dziecko! ŻADNE! Życzę ci szczęścia i ślicznej córeczki!!!

no wyobraż sobie położna mówi do ciebie przyj, a ty się śmiejesz i mówisz sama se przyj!! ;) albo się zszyj!! trzymaj ryj lub coś innego ;) hihihi już właśnie sobie to wyobraziłam że na takiem porodzie to muszą być jaja ;) moja znajoma w angli miała taki poród że dali jej coś że jak przychodizł skurcz to ona dawała sobie jakiś lek że wogule ich nie czuła i położna jej mówiła ma pani teraz skurcz a ona no to fajnie ja nic nie czuje i mówiła jej kiedy ma przeć :) nie wiem skąd ona to wiedziała ;) ale miała też tam gaz rozweselający :) ja też poproszę o taki :)

Madzialska a do którego Gin chodzisz? tak wogule to GRATULACJE :)

Taki sam motorek ma moja Gabrynia ;) identyczny :) dostała go na pierwszą gwaizdke :) czyli 3 lata temu i do dzisiaj na nim jeździ bujak stoi w kotłowni bo nie buja się na nim tylko jeżdzi :) super sparwa ten motorek ja jestem z nigo bardzo zadowolona! co do kosmetyków to ja polecam Bambino ślicznie pachną dzidzisuiem :) moja mała była alegrgiczką jak się urodziła ale na te kosmetyki nie miała uczulenia (Gabi miała skaze białkową) i do dzisiaj myje jej włoski w szamponie Bambino, a do wanienki zawsze dodawałam jej Oliatum jak była skóraa bardzo sucha to dawałam Oliatum plus (tylko on troche śmierdział) ale dermatolog kazała mi ją w tym kąpać 2 razy w tyg i pomagało.

Amitha super ten policyjny hahonodzik :) (tak mówi moja Gabi) ja też musze mojej coś kupić niedługo dzień dziecka a potem musze kupić jej prezent od braciszka bo ona wie że jak Igorek się urodzi to ona też dostanie prezent od niego :) więc musze wybrać coś super! ale nie mam jeszcze pomysłu co ;) Witam nowe lipcóweczki szkoda że tak poźno się odezwałyście... no ale witamy;)

Kasia to super!! twoja malutka już jest dużutka :) Gratulacje! oby więcej akich informacji :) dziewczyny dzisiaj boli mnie brzuszek tak jakby na okres! ;( nie wiem co to znaczy nie mam twardnienia brzusia nie wiem nawet co to znaczy, wszycy się śmieją że ja nie na cesarke tylko naturalnie urodze bo latam po tej pracy jak perszing i wogule się nie oszczędzam. :) ja mam wizyte 12-go maja i już pewnie będe wiedziała kiedy urodze, tzn kiedy mnie potną! chciałabym 13-go czerwca (urodziny mojego ojczyma) ale wątpie czy tak da rade, prędzej myśle że 21-czerwca :) w moje imieninki :) może się uda!! :) no to buziaki lece polatać po firmie :)

Anusia no to my chcemy żeby te laseczki brzuchatki co sobie nas podglądają to żeby do nas dołączyły to nie ma być zamknięty klub tylko "intymny", do którego mogą dołączyć :) a takto to my już jakoś tam się znamy lubimy bądź nie lubimy ale ze sobą piszemy o różnych spawach więc po co ma to czytać ktoś kogo my nie znamy? ;)

Lusiano kochana SUPER EXTRA ZARĄBISTY POMYSŁ macie z tym konikiem Agusia będzie napewno w niebo wzięta :) ta to ma szczęście że ma takich "starych" :)no musze przyznać że zazdroszcze :) Monia daj znać co i jak z Oskarkiem :) Kasia trzymam kicuki za wizyte!! mój M ma dzisiaj wolne i będzie malował pokój dla Igorka :) a w środe lub w weekend wchodzi mój kolega który będzie malował motoeki no i Gabi sobie też zarzyczyłą żeby jej pomalował tzn. domalował kwiatki, motylki i drzewko :) no bo nie chce żeby ona była "poszkodowana" że Igor będzie miał nowy pokój a ona nie będzie miała nowego więc jej domalujemy do tych koników co nie co :) już nie moge się doczekać edektu końcowego potem biore 2 dni wolne na uporządkowanie pokoiku :) wtedy wrzuce zdjęcia :) dziewczyny już coraz bliżej teraz majóweczki potem czerwcóweczki :) jest szansa że niektóre załapią się na czerwiec :) no i w końcu my :) lipocóweczki :) ah już nie moge się doczekac!!! Buziaki

Monia musi być wszystko dobrze z Oskarkiem bo my wszystklie strasznie mocno trzymamy kciuki za niego :) a co do prwyatyzacji lipcóweczek ja jestem ZA!!!!

Czesc laseczki :) ależ mnie długo nie było, ale czytałam was i dziękuje kochane za pamięć :) ale się stęskniłam, Monia kochana najważniejsze że rośnie Oskarek jest twardym naszym skarbem więc napewno da rade :) Curry kochana ty się oszczędzaj bo jeszcze troche czasu ci zostało!! musisz na siebie uważać i kontroluj ciśnienie! Annika super zarąbiście wyglądasz :) taka zgrabniutka jesteś!! ja też jestem OGROMNA!! WAŻE 74-75 KG!!! jestem strasznie wielka już szczeże mówiąc się tym nie przejmuje bo nie mam na to siły ani ostatnio czasu. kochane nie martwcie się wagą potem będziemy ruszać nasze tłuste dupska na spacerki z maleństwami i nie będziemy już wpierdzielać słodyczy damy rade :) widze że kłutnie były :) u mnie też z moium M się pokłuciłam bo skubaniec chciał jechać na wyprawe motocyklową za tydzień na weekend (męczył mnie długi czas żebym się zgodziłą i się zgodzniłam,) ale wczoraj chłopacy powiedzieli że nie mogą jechać (jakiś dwóch kolegów) więc zostaje :) nigdzie nie jedzie :)) no ale pokłuciłam się o to że wczroaj mieliśmy grila rano pojechałam z małą na zakupy i na chwile do pracy i na karuzele, i jak wróciłąm to zostawiłam małą już u mamy a mój mi przywiózł ziemie na mój wymarzony skalniak i chciałam żeby mi pomógł przynieść różne rzeczy a ten do mnie "no nie widzisz że ja robie coś dla siebie?" no to ja na niego z mordą że ja nic dla siebie nie mam czasu zrobić od rana do wieczoiraj zapierdzielam, i wszystkoe mnie wkur... więc się pokłuciliśmy ale on wie że ja mam loty w ciąży więc mi wybacza bo ja się ciągle na niego biedaka dre morde!! a wczoraj wstałam o 6.10 bo ten tak mocno chrapał ale żal mi się go zrobiło bo zmęczony był bo wraca z pracy (pracuje fizycznie) i znowu idzie i coś robi a to na działce a to w domu i nie ma kiedy odpocząć więc ja o 6:20 już stałam przy desce do prasowania :). ja podobnie to jak się pokłuce z moim to wydre się na niego wyzwe, i nie raz nawet powiem żeby wypier... ale potem po chwili mi mija. ja to jestem nerwowa, a on jest aniołem że to wytrzymuje :) co do prywatnego wątku jestem jak najbardziej ZA!! :) ale tutakj na parentingu nie na fb bo ja się na tym nie znam :( taki tempok ze mnie :) Dobra lece bo mój M wczoraj się upił i chce teraz jechać na pchli targ ale nie może proawdzić bo boi się że ma promile :) więc ja donbra żona z nim pojade :) Buziaki

Ela to mnie wystraszyłaś ja też tak miałam nawet pare razy, że coś mi wyleciało dokłądnie tak jak opisujesz tylko że ja myślałam że to upławy, i nic z tym nie zrobiłam, ale mój mały rusza się normalnie więc narazie nie panikuje, wizyte mam za 2 tygodnie i mam nadzieje że nic nie wyniknie! Anieok jaka ty chuda jesteś!!! tzn zgrabna sam brzusio!! takto to taka chudzinka!! ja swojego nie wklejam bo pomyślicie że trojaczki tam nosze!!! oglądałam dzisiaj zdjęcia jak byłam z GB w ciąży w 9 miesiącu a nawet już 10! i wyglądałam OKROPNIE TRAGICZNIE I STRASZNIE GRUBO! mam nadzieje że nie będe tak wyglądać znowu! żebym tylko już dużo nie przytyła to będe się cieszyć! dobra lece dalej pracować :) Buziaki

Hej laseczki :) ależcie się rozpisały 5 stron w pare godzinke ;) widać że tutaj z wami nie da się nudzić :) hihi zapomniałam wam napisać moja koleżanka urodziła w poniedziałek! :) dziewczynke podobno śliczxną :) ja jeszcze nie widziałam, ale skubana miała fuksa bo o 6 rano pojechała do szpitala (nie wiem czy ją męczyły skurcze czy wody odeszły) i o 11 miała już 8 cm rozwarcia!! :) jej M był z nią, ale wyszedł bo jak to nazwał: "masakra jakaś, ta płacze i krzyczy że boli krew się leje, to nie dla facertów" ale po pół godzinie już miał córeczke na świecie, więc poszło jej bardzo szybko zwarzywszy na to że skubana NIC DOSŁOWNIE NIC nie robiła całą ciążę!, nie prała prsaowała, sprzątała, myła okien podłóg itp, nie chodziła doi pracy no nic dosłownie nic poza siedzeniem w domu przez TV nie robiła nawet od 3 miesięcy nie prowadziła samochodu bo moze coś... a termin miała na 29-04 więc jeszcze urodziłą przed czasem. i już dzisiaj jest w domku :) też już bym chciała czerwiec, bo może bymn już urodziła :) ja w tej ciąży robie dosłownie wsyztsko sprzątam piore :) prasuje gotuje zajmuje się Gabi dźwigam ją, jeżdze autem, chodze jeszcze do pracy ( i będe chodziłą do końca) wogule się nie oszczędzam dzisiaj myłam taras przez 3 godziny karcherem, i i tak mi się rozwarcie nie zrobi, ani naturalnie nie urodze (prawdopodobnie) ale jakoś sobie zakomunikowałam że musze mieć tą cesarke, ale chciałabym przed terminem cesarki żeby coś samo się ruszylo! ale chyba dupa nie da rady :) a laski jak byłam w ciąży z GB i gadałam z taką położną to ona mi powiedziała że jak ja mam (podaje swój przykład) co dokładnie 28 dni cykle i są strasznie bolesne i okres mam 7 dni to prawdopodobnie mój poród zakończy się cesarką, podobno lekarze to wiedzą już pod koniec ciąży! ale nie wiem czy to prawda. co do fryzurki :) to mój M jest moim fryzjerem, nie wyobrażam sobie póścia do G nieprzygotowana :) mam pytanie do wam dziewczynki też puchnie pipka? bo mi strasznie :( jest taka wielkka locha! wargi są strasznie spuchnięte :( normalnie moja pipka waży ze 2 kilo!! :( ale się rozpisałam to biuziaki laseczki trzymajcie się buziaki dla wszystkich!!!

Czesc laseczki ;) Monia GRATULACJE :) z okazji przybierania małego Oskaka i kupki :) ciocie są bardzo dumne!!! :) teraz to już z górki pewnie niedługo będziecie razem w domku :) Anita witamy witamy :) Oby Laura to będziesz naszą lipcóweczkową mdlejącą księżniczką :) Moniq i Aniazonia ślicznie wyglądacie same brzusia :) Aniazonia ty nie mieszkałaś kiedyś we włocławku? bo przypominasz mi strasznie jedą moją koleżanke która miała na imie Ania :) Lusiano ty kochana musisz odpoczywać a nie latać po jakiś katowicach! :) proszę na siebie uważać! :) a jak tam przepowadzka będzie w maju czy nie? co do wagi to któaś z was pisała że waży już 74 kg to pociesze bo ja waże tyle samo!!! :( też w psychiatryku wyląduje niedługo! dzisiaj jestem jakaś zestresowana wszystko mnie wkurza nawet na moją małą krzyknęłam! :( a potem poszłam ją przeprosić chyba jakaś nienormalna jestem!!! :( teraz czeka mnie rozmowa z moim G o cesarce 12-go mam wizyte i będe wiedziała kiedy będa mnie ciąć! ;( która z was miała cesarke? ale taką planowaną? jak to jest z tym znieczuleniem w kręgosłup? boli to? bo ja miałam cesarke ale jak dawali mi zastrzyk to ja naprawde nic nie czułam bo dawali mi w skurczu więc nawet nie wiedziałam kiedy to było. a jak to wygląda "na trzeźwo"? bziaki dla was laseczki :)

Monia jak to krwawi? tzn połóg? wygląda tak samo jak przy porordzie naturalnym no może ciut mniej się krwawi (moja koleżanka rodziała naturalnie i miałą cesarke) i porównując połogi to przy cesarce jest "lepiej". ja po cesarce miałam połóg przez 6 tygodni :( to teraz trzymamy kciuki też za dzidziusia numer 2 w Berlinie :) A jak tam Monia samopoczucie twoje? lepiej? mama jest z tobą czy jesteś sama? Buziaki

Witam ale mnie długo nie było ale wszystko nadrobiłam :) Monia kochana trzymaj się cieplutko!! będzie wszystko dobrze zobaczysz za jakiś miesiąc już będziecie wszyscy razem w domku :) a z tym ubezpieczeniem to najlepiej zadzwoń do ambasady polskiej niech oni coś wymyślą!! w końcu za cos pieniądze biorą!!! Lusiano ZARĄBISTA PODLOGA!! super zrobione kolorystycznie dobrane normalnie też tak chce, ale ja byłam młodą gówniarą jak budowaliśmy dom i wszystko chciałam na szybko i żadnej swojej inwencji twórczej nie wkładałam :( teraz żałuje :( ale podobno pierwszy dom buduje się dla wroga drugi dla przyjaciela a gtrzeci dla siebie! :) więc jeden mam za sobą! :) Widze że był poruszany temat porodu szczeże mówiąc dla mnie to nie był żaden cud tylko jedna wielka męczarnia, mój M mówi że jemu też za bardzo się to nie podobało (ja przenosiłam Gabi 2 tyg) miałam zielone wody nie mogłam chodzić tylko musiałam leżeć przypięta pasami KTG i potem na szybko biegli ze mną na cesarke bo Małej tętno zaczęło zanikać więc dla mnie to nie był żaden cud, teraz też chce cesarke bo drugi raz już nie mam zamiaru przeżywać tego. ale znam przypadki gdzie kobiety mówią jakie to piękne i wzniosłe uczucie no cóż każdy ma inne więc nie ma co się kochane nakręcać co ma być to i tak będzie i powiem wam jedno, jak się boicie to sobie tłumaczcie tak: i tak musze urodzić jak sama nie dam rady to mi pomogą" tak moja kolezanka sobie to tłumaczyła i... miała cesarke ;) Kochane moje lipcóweczki życze wam wszystkim i dzidziusiom w brzusiach wesołych świąt, lekkiego porodu oraz mokrego śmingus dyngusa :) buziaki laseczki wypoczywajcie :)

Anieok no ty ty ty niegrzeczna ty!!! tak stresować kobiuety w ciąży! dostaniesz klaspa w dupsko!!! no to my tu od zmysłów odchodzimy co z tobą!! następnym razem prosze chociaż napisać DZIEWCZYNY ŻYJE WSZYSTKO OK. i tyle by wystarczyło!! nieładnie!! jak się kiedyś spotkamy to soatniesz kopala w dupala ;) Justina no to najlepiej jednego po drugim :) jak urodzisz naturalnie to po 2 miseidącach możesz już się starać o następną dzidzie ;) a po cesarce trzeba czekać 2 lub 3 lata (tak zalecają) Monia jak tam Oskarek? jak ty się czujesz? jak szrama po cięciu? goi się? trzymamy za Was kciuki!!! DZiewczyny wiecie że jeszcze tylko 2 miechy i będziemy się rozpakowywać!! :) ja już nie moge się doczekać!!! mój niedobry M ma czas do 4 maja z pomalowaniem pokoiku dla Igorka bo 4 wchodzi mój kolega i będzie malował motorki!!! :) już nie moge się doczekać! kochane jesteście wiecie? nie ma to jak pogadać z kimś kto cię rozumie :) powiedziałam mojemu M że naskarżyłam na niego do lipcóweczek :) a ten do mnie mówi: ooooooo a ja do niego mówie no ooooo nawet wielkoe OOOOOOOOO bo jakby cie dorwały to by cie rozszarpały! :) no i ten do mnie że już będzie dobry! hahaha zxobaczymy! :) Frojdel to najlpeszego dla Tymusia żeby rósł szybko i zdrowo w brzusiu no i żeby mamusi za bardzo na porodówce nie męczył :) pogłaszcz brzusio od lipcowych cioć :) dzięki kochane że moge na was liczyć!!! :) Buziaki dla każdej z was osobno!

Cześć laseczki :) Monia jak ja urodziłam (Gabrysie 2 tyg po terminie, przez cesarke) to taka położna znajoma mi powiedziała że dzieci po cesarce nie mają takiego odruchu ssania jak dzieci rodzone naturalnie! i powiedziała mi wtedy że wszyscy do dzisiaj wspominają Gabi jaki miała odruch ssania, normalnie straszny, ciągnęła tego smoka strasznie, więc możesz się podwójnie cieszyć że masz takiego silnego synusia :) Lusiano kochana ty zwolnij tempo!!! a nie tak chasasz :) Lena Gratulacje!! bardzo się ciesze że wszystko jest OK! :) Oby więcej takich wiadomości :) ja wam musze pomarudzić troche na mojego M bo mnie wkur... niesamowicie! jak byłam w ciąży z Gabi to naprawde ja nic nie robiłam (nie chodziłąm do pracy nie sprzątałam nie prasowałam, nie prałam no totalne wielkie NIC) (mieszkałam u mamy co była pani do pomocy w domu) a teraz robie wszystko sama i to z Gabi przy nodze (jeżdze do pracy, na zakupy, dźwigam, piore prasuje gotuje, normalnie wszystko robie) nawet sama już 2 razy wyprostowałam włosy!! ;-) kurde zajmuje się małą codziennie ją gdzieś zabieram żeby miała ciekawe dziećństwo, na koniki, kuleczki, lody spacerki! a ten mój nic nie docenia!! myśli że jemu się wszystko należy (że to jakiś zasrany obowiązek kobiety) nie mówie że jest niewdzięcznym kutasem ale wszystko musze od niego wymuszać, żeby zrobił porządek na działce (sama zaczęłam wyrzucać gruz co leżał rok przed domem) i dopiero wczroaj zebrał reszte i wywiózł, ja zajmuje się małą ciągle sama z nią jestem, jak samotna matka zabieram ją ze sobą na zakupy usypiam codziennie, nie zrozumcie mnie źle ja kocham ponad życie mojego M i moje dziecko moją GB ale wszystko jest na mojej głowie zaczyna mnie to już powoli wkur... bo mój M lubi majstrować przy samochodzie i motorach (to jego hobby i pasja) (więc ja żeby mógł sobie coś porobić to zabieram Gabi i znikamy do 6 lub 7 wieczór) więc on idzie do garażu, kurde to wszystko jak teraz pisze wydaje mi się bezsensu ale jestem zła i przepraszam jakl truje ale musze się komuś wyrzalić :( czy to hormony czy co to czy bunt w moim charakterku?

Lusiano kochana pięlkny brzusio ;) naprwade żadnych rozstępów, tak jak u mnie ;( piękny i gładziutki :) a ile ważycie laseczki? i ile przytyłyście? może któraś z was wie jak Supermonikas? bo troszke się martwie o nią!!! Monia jak tam się dzisiaj czujesz? jak Oskarek? Buziaki

Witam dziewuszki ;) Ela kochana nie miej wyrzutów sumienia że płakałaś, to jest normalne te emocje muszą w końcu z Ciebie wyjść, lepiej jak tak niż jakbyś to trzymała w sobie i byś pewnie wybuchła!! a jak sie dzisiaj czujesz? ty biedaku nawet do toalety nie możesz iść? :( ale musisz wytrzymać jeszcze troszke! Wiem że napewno wkurza cie takie gdanie ale dasz rade! pomyśl jaka nagroda cie czeka :) Lusiano ale się naśmiałam :) hihi akurat w pracy to przeczytałam hihi a co do tego że jesteś słoniem to musisz wkleić sowją fotke bo jakoś ci nie wierze ;) a te meble to pewnie stare jakieś i spruchniałe ;) Anieok daj znać co z Tobą!!! Dziewczynki proszę już nie rodzić!! jesteśmy lipcóweczkami a nie Kwietnióweczkami, majóweczkami no ewentulanie czerwcóweczkami (ale to dotyczy tylko tych co mają teramin na początku lipca) więc zaciszkamy nóżki i odpoczywamy :) Monia nawet mój M się pytał "a jak tam ta twoja koleżanka lipcowa co urodziła? jak się czuje?" bo mój M ma zakaz oglądania naszego forum bo powiedziałam że tu są same baby a jak chce to niech se poszuka forum dla tatusiów lipcowych :) Buziaki

Monia przede wszystkim Gratulacje!!! Kochana ciesz się że masz tak silnego chłopca :) teraz trzeba wierzyć że wszystko będzie dorze!! Kochana wszystko będzie dobrze jestem z Tobą całym serduchem!! a jak możesz to napisz czemu cie uśpili? czemu nie mogli się wkuć w kręgosdłup? Anieok szczeżę mówiąc wcale ci się nie dziwie że nie chcesz iść do szpitala (też miałam przeboje jak byłam z GB w ciąży i za żadne skarby bym tam nie poszła drugi raz) ale jak zaczniesz się bardzo źle czuć to leć do szpitala. Frojdel chyba też musze zacząć kupować dla siebie do szpitala rzeczy już mi zostały 2 miechy!! ;) już nie moge się doczekać!!! i będe znowu mamą ;) jedyne co to mnie ten szpital przeraża, nienawidze szpitali chyba mam jakiś uraz po GB i ja jej jeszcze nigdy na tak długo nie zostawiałam :( będe strasznie tęsknić :( i pewnie płakać :( ale będe musiałą dać rade, tylko żeby mnie nie wzieli dzień przed cesarką bo tam to dopiero można się nasłuchać! ale mam na szczęście małego netbooka i będe z wami na forum siedziała ciągle ;) buziaki

a co do naszyhc laseczek leżących ja tam wierze że dadzą rade i nawet do 36 a nawet noże przenoszą ;) trzeba myśleć pozytywnie, Laski z tego co piszecie to macie bardzo dobrą opiekę! więc trzymam za was kciuki :) Monia kochana pewnie wszystko biedaku zwaliło się na głowe ale pamiętaj że zawsze po burzy pojawia się słońce i życze ci z calutkiego mojego serduszka życze ci słoneczka :*** Justina mnie też ogarnął szał zakupów, moj M pojechał dzisiaj na zlot do warszawy więc ja wzięłam moją mame i GB na zakupy małą pomagała wybierać i wybierała smoczki, pościel i rożek wybrała super w dinozaury, kupiłyśmy materac, pampersy, przewijak, pieluchy tetrowe, no zaszalałyśmy :) a w nagrode kupiłam małej gre małpki i była zachwycona bo jak wróciłyśmy to odrazu w nią grałyśmy :) moja mała gwiazdeczka spisała się na medal :) butelki avent przyszły wczoraj więc w sumie mam już wszystko :) tylko sobie musze kupić koszule a tą co ty wybrałaś to się w niej zakochałam ,można ją dostać w Polsce? bo koniecznie musze taką mieć, bo jest zarąbista!!! ;) wczoraj dorwałąm chłopaka który ma malować pokój Igora w motorki i przyjedzie prawdopodobnie 4 maja i do 7 będe miałą zrobiony pokoik :) już nie moge się doczekać!!! :) teraz szukam kinkietu na allegro :) Lusiano jak tam czas z M, w końcui w domku ;) a jak tam budowa? kiedy przeprowadzka zdążycie do rozwiążania? Buziaki

Laski tak szybko wam napisze włączcie TVN super film leci :) WPADKA byłam na nim w kinie jak byłam w ciąży z GB ;) super film!!!

Frojdel zarąbiste zaręczyny :) Monia kochana pamiętaj że my za tobą w ogień! :) Będzie dobrze! mojej znajomej z pracy Mąż (jak wracali z Partyża) dostał jakiegoś ataku w nerce i w Niemczech go wysadzili w szpitalu i powiedziała że w Niemczech mają najlpeszą opieke medyczną jaką kiedykolwiek widziałą. a ja myśle że jesteś w dobrych rękach, a co do wyjazdu twojego N to masz nas i my tu zawsze jesteśmy. myślimy o tobie i trzymamy kciuki! Buziaki

Dona kochana ja też mam syndrom "mokrych majtek" najlepiej wsadzić sobie dwa palce i jak masz jakąś wydzieline to to są upławy a jak jest to taka "woda" to to mogą być ale nie muszą wody. moja koleżanka też ostatnio mówiła że miała wrażenie że jej wody się sączą ale gin jej powiedział że to jest normalne, ja też mam takjakbym ciągle miała mokre majtki ale ide do kibelka i tam nie ma wód. więc myśle że u ciebie jest podobnie ;)

Oby Laura kochana ja też kiedyś w którymś poście pisałam o tym zlocie lipcóweczek więc ciesze się że jesteś na tak ;) A zarećzyny twoje super ;) hihi uśmiałam się ;) wnukom będziesz kiedyś opisywała jak to dzidziuś po "akcie" wparował do łazienki :) hihi moje zaręczyny też były fajne, mój M powiedział że musi iść do pracy (w sobote na co ja byłam zła, bo to były jego urodziny i organizowaliśmy grila i chciałam żeby mi pomógł), ale powiedział że MUSI iść do pracy na chwile, i nie zdąże się obudzić a on już będzie i zadzwonił do mnie o 7 rano żebym wyszła po mojego psa bo uciekł przed brame i byłam na niego strasznie zła i wychodze z pokoju i patrze a tam róża i następna i następna i tak mnie te róże prowadzą do salonu i patrze a ten tam stoi i powiedział "kochanie musimy porozmawiać" a ja pierwsze co to pomyślałam "o kur... zdradziła mnie" a ten wyciąga pierścionek i klęka na i pyta się "czy zostaniesz moją żoną?" a ja mu pierścionek wyrwałam i krzyknęłam TAK!! :) też fajnie to wspominam :) a na ślubie jak składałam przysięge to zaczęłam się śmiać i musiałam poczekać 3 minuty bo nie mogłam się uspokoić a mój M na mnie się patrzy i pokazuje nie tylko się mnie śmiej a ja brecha na cały kościół! ;) hihi chętnie przyeżyłabym to jeszcze raz ale oczywiście z moim kochanym M :)