Majóweczki 2011

[Gość Ewusia]

Aguska hehe zajebiste ubranka A w jakim ciuchlandzie?? Na obuwiu ?? Ja teraz pampersy i chusteczki tylko w rosmanie bede kupowac.. Ja mam tych ubranek ze cho cho nic nie kupuje :)
MASZ PIEKNEGO SYNKA :)

[Magart]

Ja jestem przerażona tempe wyrastania z ubranek... MASAKRA!!! Dzisiaj kolejne poszło w odstawkę, bo się nie dopina...
A i odpadł nam pępek (12 doba)!!!

[Gość Ewusia]

A to Kasia w kapelusiku I jak miała 2 msc i 3 dni :):)

[Gość Ewusia]

Magart GRATULUJE :)

[Cobra]

Ale ten czas leci. Jula za 5 dni skończy miesiąc!!!

A jak dziewczyny u Was ze sferą że tak powiem seksualną? Któraś już próbowała? Ja powiem szczerze, że nawet bym chciała, ale mam jeszcze szew w środku, który bardzo leniwie się rozpuszcza i się boję jednak jeszcze...
Po pierwszym porodzie czekałam jakieś 5 tygodni. Strach był ale miał tylko wielkie oczy
Oj gdyby nie ten szew to...

[Magart]

Eh...sfera seksualna... Mam w kalendarzu wielkimi literami zaznaczony koniec pologu Jak w ciąży mi się średnio chciało tak teraz chce mi się bardzo. Jeszcze miesiąc... Ale bać pewnie też się będę, to nie ulega wątpliwości. I też muszę obadać ile mam tych rozpuszczalnych...jeden mi wyciagneli na zdjeciu szwow nierozpuszczalnych. A smarujecie czyms blizne po cieciu czy nie?

A jeszcze porusze temat szczepien...w sumie juz sie przewijal, ale nie mam czasu grzebac i szukac... Jak szczepilyscie/bedziecie szczepic? Na NFZ/skojarzone 5 w 1, skojarzone 6 w 1/ rotawirusy/ pneumokoki? Ciężkie te rodzicielskie wybory...

[marlesia]

Aguska super te ubranka :) Ja też dużo rzeczy kupuję w ciucholandzie dla dzieciaków, bo można nieraz dostać coś fajnego za grosze, a chłopaki tak szybko rosną, że szok.

Cobra ja jeszcze nie próbowałam i tak samo mam szew jeszcze który czuję i boję się. Myślę, że jak tylko się rozpuści to wezmę męża w obroty, bo już się sam upomina. Biedaczek taki zaniedbany ostatnio.

[marlesia]

Magart

Eh...sfera seksualna... Mam w kalendarzu wielkimi literami zaznaczony koniec pologu Jak w ciąży mi się średnio chciało tak teraz chce mi się bardzo. Jeszcze miesiąc... Ale bać pewnie też się będę, to nie ulega wątpliwości. I też muszę obadać ile mam tych rozpuszczalnych...jeden mi wyciagneli na zdjeciu szwow nierozpuszczalnych. A smarujecie czyms blizne po cieciu czy nie?

A jeszcze porusze temat szczepien...w sumie juz sie przewijal, ale nie mam czasu grzebac i szukac... Jak szczepilyscie/bedziecie szczepic? Na NFZ/skojarzone 5 w 1, skojarzone 6 w 1/ rotawirusy/ pneumokoki? Ciężkie te rodzicielskie wybory...

Magart ja szczepię 5 w 1 + rotawirusy.
Myślę, że na pneumokoki też będę szczepić, ale to nie prędzej jak za pół roku, może rok (chodzi o ilość dawek, że będzie już ich mniej). Miłosza dopiero teraz będę szczepić na pneumokoki, bo to już tylko 1 dawka a idzie do przedszkola i pediatra zalecała mi żeby go zaszczepić bo i tak wszystko łapie.

Gratulacje pozbycia się pępuszka :)

[aguska2205]

Strefa seksualna...W następnym tygodniu ide do ginekologa heh ale my już po wszystkim heh troszke się bałam ale było miło i nic ni bolało :) i rozumiem was bo ja tak samo miałam. w ciąży to mi sie za bardzo nie chciało a po porodzie to aż za bardzo heh
Ewusia Ty też masz prześliczną córcie :)

[Cobra]

marlesia

Aguska super te ubranka :) Ja też dużo rzeczy kupuję w ciucholandzie dla dzieciaków, bo można nieraz dostać coś fajnego za grosze, a chłopaki tak szybko rosną, że szok.

Cobra ja jeszcze nie próbowałam i tak samo mam szew jeszcze który czuję i boję się. Myślę, że jak tylko się rozpuści to wezmę męża w obroty, bo już się sam upomina. Biedaczek taki zaniedbany ostatnio.

Już? Twój miał naprawdę sporo tego "wolnego". To mój JUŻ się stara mnie zachęcić biedak gdybym mogła to OK, ale nie mogę. Mam tylko jeden szew bo resztę mi wyciągnęła położna. Mówiła, że on szybko się rozpuści bo jest w pochwie a tam jest ciągle wilgotno... Mnie się jednak długo wydaje...

No nic, trzeba czekać. Ale takie zakazane lepiej smakuje potem no nie?

[kaszkiet1990]

No ja tez czekam do końca połogu,bo jak mi sie nie chciało tak teraz bym mojego normalnie zjadła Trzeba być cierpliwym,ale ciężko,bo my właściwie mieliśmy zakaz od 26 tyg ciązy,czyli od stycznia... długo za długo :( ale odbijemy sobie jak tylko przestanie mnie boleć wszystko

[Magart]

Dzien dobry Majoweczki!

Piękna pogoda za oknem. Mam nadzieję, że się utrzyma i że pójdziemy dzisiaj na długi spacerek.

Mężulek znowu pojechał do remontu. Już jesteśmy zmęczeni tym remontem a tu jeszcze szykuje się 3 miesiące pracy. Od kąd Darek się urodził jakoś ciężko mojemu Mężowi nas zostawiać, remont idzie powoli, jak już do niego pojedzie to wkurza się że "tak mało" (choć wcale nie mało) był w stanie zrobić. No i z kasą krucho...nie chce się sprzedać nasza kawalerka i już musieliśmy się zapożyczyć... Wrrr...

A jutro wybieramy się na zieloną trawkę do moich rodziców. Grill, słoneczko i te sprawy. Pewnie będziemy tam ok 6 godzinek. Myślicie, że mogę to moje dzieciątko wziąć na tak długo na ogródek?

Marlesiu chyba będę szczepiła dokładnie tak jak Ty...Jak Mały zniósł 5 w 1?

[nieobliczalna]

HEJ DZIEWCZYNY :)
W końcu znalazłam chwile żeby do was napisać. Wiecie jak to jest-jak juz dziecko sie urodzi to brakuje czasu na wszystko.

Jestesmy od środy juz w domku-Majka jest cudowna, nawet grzeczna, dużo spi, je tak co 2-3 h , w nocy czasami co 4. Jeszcze nie mamy takiego stalego rytmu. Od wczoraj mam nawal pokarmu i cycki jak balony. Majka jest mała pijawką i juz zdążyła mi zjesc brodawki-na szczescie moj Lukasz kupił mi nakladki silikonowe i moje piersi zostały ocalone :)

Jestem taka szczesliwa ze mamy ja juz przy sobie-nie ukrywam ze poród byl ciezki-rodzilam od soboty 1 w nocy(wtedy sie skurcze zaczely) do poniedziałku do 4:07 ale jak mi ja polozyli na brzuszku to juz zapomnialam o wszystkim :)
Ja czuje sie juz coraz lepiej-d
Uwielbiam ja-jej buzke, malutkie raczki, nózki, pupcie-WSZYSTKO-nie umiem sie napatrzec na nia jest taka piekna :)

Oczywiscie jest ciezko-bo malo spie i jestem zmeczona, ale co zrobic :) trzeba sobie radzic. Tak bardzo na nia czekałam i w koncu jest z nami-kruszyna moja :)

Wrzucam jej zdjęcia :)

[PIETRUCHA]

WITAM wszystkie maluszki i ich mamy. 25 maja na swiat przyszła mała Ania, 3740 - czujemy sie dobrze

[gosha]

Pietrucha moje gratulacje :))) zycze wszystkiego najlepszego i aby malutka rosla zdrowo :)

nieobliczalna Twoja córeczka jest cudna :) ciesze sie ze w koncu jestescie juz wszyscy razem, wracaj szybko do siebie i ciesz sie macierzynstwem :)

a ja kocham moja kruszynke nad zycie :)

[Cobra]

PIETRUCHA

WITAM wszystkie maluszki i ich mamy. 25 maja na swiat przyszła mała Ania, 3740 - czujemy sie dobrze

Moje Gratulacje!!!

Nieobliczalna Majka jest prześliczna! Warto się dla tych naszych maluszków trochę namęczyć przy porodzie. Potem odwdzięczają się z nawiązką (no przynajmniej do momentu, gdy zaczyna się bunt nastolatka, ale to jeszcze daleko przed nami )

[Magart]

pietrucha NAJSERDECZNIEJSZE GRATULACJE!!!

nieobliczalna Witamy!!! Juz sie nie moglam na Ciebie doczekac Maja sliczna! Jeszcze raz serdeczne gratulacje! Napisz [jak znajdziesz chwilke] czy udalo Ci sie wziac ZZO i jak wrazenia po Gliwicach!

Mi udalo sie pierwszy raz samej wyjsc na spacer . Godzinke spacerowalam, godzinke spedzilam z sasiadka na laweczce w cieniu :) Super sprawa to wychodzenie z domu! Juz sie nie moge doczekac na jutrzejszy pobyt w ogrodzie... Tylko zejscie i wejscie z 4 pietra z Malym, gondola, torba i psem to dla mnie prawie jak Mont Everest

[marlesia]

Pietrucha moje gratulacje :)
Czy jeszcze jakaś nierozpakowana mamuśka się u nas znajdzie? Ciekawe co się dzieje z Ania :)

Tak wczoraj pisaliśmy o przytulankach i powiem Wam, że się skusiliśmy. Ja się strasznie bałam, ale było super mimo, że na początku troszkę bolało. Myślę, że następnym razem będzie jeszcze lepiej

My byliśmy dziś u lekarza, bo Karolowi strasznie oczko ropiało i nie pomagały nam masaże kącików oczka, ani przemywanie solą fizjologiczną.
Teraz dostaliśmy kropelki (antybiotyk) i już widzę poprawę :)))

Magrat my szczepienie mamy 14.06 i wtedy napiszę jak mały znosi te szczepienia.
Miłosza szczepiliśmy podstawowymi i bardzo źle je znosił (temperatura, obrzęki i nieprzespane noce) właśnie dlatego decydujemy się teraz na skojarzoną (mam nadzieję, że nie będzie powtórki z rozrywki)

[marlesia]

Nieobliczalna Maja jest słodziutka, tylko schrupać :)

[Gość Ewusia]

GRATULUJE MAMUSIOM ROZPAKOWANYM !!!!

Kasia zniosla szczepienie bezplatne super zero goraczki spala bardzo ładnie i tak jakby sie grzeczniejsza zrobila po tym szczepieniu. A co do przytulanek to tez mnie na poczatku bardzo bolalo ale zawsze pierwszy raz boli ale teraz śmiało nawet w dzien przed wizyta u ginekologa to bylo przytulanko

Nieobliczalna masz śliczna coreczke Maje :)

A nasza KASIA to jest oczko w glowie mamusi i tatusia jest tak przytulana ze szok a taka kochana juz sie coraz wiecej smieje jest słodziutka :*

[nieobliczalna]

PIETRUCHA

WITAM wszystkie maluszki i ich mamy. 25 maja na swiat przyszła mała Ania, 3740 - czujemy sie dobrze

SERDECZNE GRATULACJE :d;d

[nieobliczalna]

MAGART-moje wrazenia z Gliwic baaaaardzo pozytywne-fajny szpital. Jestem zadowolona-moja polozna byla swietna i duzo mi pomogla. Tak wzielam zzo-ale to sciema z tym znieczuleniem bo bole krzyzowe ktore ja mialam dalej byly odczuwalne :/ strasznie, a poza tym po podaniu zzo siadla nam akcja skurczowa i mi podawali okcytocyne po ktorej myslalam ze umre takie mialam skurcze. Ale fajnie bo krocze znieczulone bylo na tyle ze samo wyjscie majeczki nie bolalo tak bardzo. Bylam lekko nacinana-rana sie goi fajnie takze jest OKI.

walcze z nawałem pokarmu :/ cycki bola, mała gryzie, nawet przez te osłonki boli ale co zrobic ;/

Dziewczyny napiszcie mi prosze jak to jest z tymi szczepieniami? w przychodni mi powiedza kiedy mam sie zglosic z mala na szczepienia?

My to jeszcze jej nawet nie zarejestrowalismy hehe w poniedzialek bedziemy wszystko zalatwiac-a jest lipa bo nie jestesmy malzenstwem i musimy byc osobiscie we dwoje :/

to tyle u nas

POZDRAWIAM WAS

[marlesia]

nieobliczalna musisz małą zapisać na pierwszą wizytę w przychodni i na tej wizycie powiedzą kiedy przyjść na szczepienie. Pewnie powie Ci wszystko położna, która przyjdzie do Ciebie do domu. Przynajmniej u mnie tak było.

[Gość Ewusia]

Nieobliczalna dobrze marlesia napisala u mnie tez tak bylo ze polozna przyszla wyliczyla mi termin, od szczepienia policz sobie 6 tygodni i sama bedziesz wiedziala kiedy ma Maja szczepienie.
Oj mnie ez sutki bardzo bola ale ja nie urzywam nakladake nic ona je ale to moja wina bo ja czasami zle przystawiam do cycka a jak ja ładne przystawie to nic nie boli ;/ My to sie mamy.. :) Ale nasze skarby wszystko nam to wynagradzaja jak sie ladne usmiechna do nas.. :) Słodziaki małe :)

[aguska2205]

nieobliczalna gratulacje śliczna Majeczka mi położna przyszla i wyliczyła kiedy mamy iść na szczepionke
Pietrucha Również gratuluje