Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2011


kikarika

Rekomendowane odpowiedzi

bloomoo Gratulacje kochana ja miałam właśnie termin na 18 maja ale urodziłam troszke wcześniej bo 15 kwietnia heh :D
A ja naprzykład z tym czopem to nie zauważyłam kiedy mi odszedł,ale mi się zdaje,że musiał przed samym porodem jak już tam leżałam ale niewiem :P

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvc7kdcvty.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ev9lglq1l.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/0420989c0.png?3729
http://cap34.caption.it/12044/captionit2010400160D30.jpg

Nasz Michałek urodził sę w 35 tygodniu :) śpieszyło mu się :D

Odnośnik do komentarza

Hej :)

U mnie oczywiście bez żadnych zmian-czyli zero objawów :/ mam fatalny humor ale cóż trzeba czekać... do 25 maja jeszcze całe 2 dni więc może coś ruszy hehe :arrow1:

A jak nie to 26 ide do gina-zobaczymy co on wymysli :15_8_217:

Już mam dosyć tego czekania-każde ukłucie, czy pobolewanie brzucha a ja juz sie wkrecam ze to moze "to"-jakas masakra, musze wyluzować. Wzięłam się ostro za sprzątanie po raz kolejny-jak nie urodze to przynajmniej dom będzie czysty hehe

Czekam na łóżeczko-ma być dzisiaj ale jak na razie cisza, kurier nie dzwoni także nie wiem czy dzisiaj przywiezie je :/

co tam u was kochane?> mam nadzieje ze wszystko oki

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

hej, mam nadzieje, ze przesyłka z łóżeczkiem dotrze do Ciebie Nieobliczalna jak najszybciej, nie fajnie, ze tyle każą Ci na nie czekać. Głowa do góry poza tym, wypakujemy się za naprawdę już niedługo :D

Szczerze mnie te czekanie tez dobija. Musze zabrać się za oprzątniecie pokoiku MAŁEGO, możne dlatego jeszcze nie wychodzi, bo uparł się, ze ma być wszystko na picuś-glancuś ;)

A wiec, kończę pisać posta i zabieram się za podłogę, bo zachlapana jest od zielonej farby. Okno na połysk zrobione. Tylko ta podłoga... no i łóżeczko przeniosę z sypialni do dziecinnego :)

do napisania! Nierozpakowane trzymajcie się dzielnie i cierpliwie!

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvk6nlxumyfv4x.png

Odnośnik do komentarza

kathi26
gratulacje dla wszystkich juz rozpakowanych mamus a dla mam w dwupaku szybkiego i bezbolesnego porodu zycze oraz zdrowych pociech :) marcowa 2009 i lutowa 2011 mamusia :)

Dziękujemy kathi26! Ja pamiętam jak na początku roku podczytywałam lutowy wątek, czyli Twój i innych Lutowych Dziewczyn 2011 :)) Mam nadzieje, ze maleństwa się zdrowo mają :))

Ps. Podloga prawie umyta, nie zaczely mnie skurcze lapac takze jeszcze nie urodze mimo wszystko ;))

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvk6nlxumyfv4x.png

Odnośnik do komentarza

Annia2308
nieobliczalna, moze byc moze, ze nie wychodza, bo rodzice nieprzygotowani, haha! Ja walcze z podloga, tylko dlaczego az tyle mam do skrobania :/ Mezulek zle oblepil podloge folia i mam przerabane delikatnie mowiac. Jak skoncze ja szorowac mala gabka do garow, kleczac przy tym, to na pewno zaraz potem urodze ;)

wiem coś o szorowaniu podłogi po farbie-ale jest na to super sposob-taki płyn nazywa sie MEGLIO on jest uniwersalny do czyszczenia wszystkiego-i farba schodzi po tym super, wystarczy popsikac zostawic na troche i potem zmyć gabka zwykla.
Albo drugi sposób-wez sobie szpachle na nia nawiń szmatke namoczona w ciepłej wodzie i ta szpachla próbuj zeskrobac farbe. tez spoko schodzi i nie rysuje paneli :)

Ja pospałam troche, łozeczko nie przyszło, jestem mega wkurzona :/ jutro jak nie dojdzie to zrobie im awanture. Napisali w piatek ze wysłali kurierem!!!!
Ciekawe jak tam Magart i jej Dareczek :) moze jutro juz wyjda do domku :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

nieobliczalna dzięki za podpowiedzi, o płynie Meglio 1sze słyszę, w necie piszą, ze ma wiele zastosowań, wiec spoczko środek ;D Ja myślę, ze Magart jak tylko wróci do domu, to pochwali Nam się zdjęciami Dareczka :) ale ze to będzie już jutro wątpię, może w środę :) Z reszta zależny jak to maja w zwyczaju w szpitalu w którym jest, po jakim czasie wypisują do domu?? :arrow1:

Tutaj gdzie jestem robią to po 3, 5 dniach, jeżeli dziecię zdrowe :))

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvk6nlxumyfv4x.png

Odnośnik do komentarza

nieobliczalna
Hej :)

U mnie oczywiście bez żadnych zmian-czyli zero objawów :/ mam fatalny humor ale cóż trzeba czekać... do 25 maja jeszcze całe 2 dni więc może coś ruszy hehe :arrow1:

A jak nie to 26 ide do gina-zobaczymy co on wymysli :15_8_217:

Już mam dosyć tego czekania-każde ukłucie, czy pobolewanie brzucha a ja juz sie wkrecam ze to moze "to"-jakas masakra, musze wyluzować. Wzięłam się ostro za sprzątanie po raz kolejny-jak nie urodze to przynajmniej dom będzie czysty hehe

Czekam na łóżeczko-ma być dzisiaj ale jak na razie cisza, kurier nie dzwoni także nie wiem czy dzisiaj przywiezie je :/

co tam u was kochane?> mam nadzieje ze wszystko oki

Ja Cię doskonale rozumiem... też miałam dosyć tego czekania zwłaszcza, że 4 dni ze skurczami chodziłam. Każdy mocniejszy to myślałam czy już jechać czy nie... ale zawsze albo słabły te skurcze albo były nieregularne. Jak tylko dostałam tych właściwych to byłam troszkę wystraszona ( w końcu miałam jechać rodzić ) ale byłam szczęśliwa, że wreszcie będziemy razem :D
Ty też niedługo będziesz miała swoje maleństwo :D

 

DoulaRenia - Domowa Szkoła Rodzenia
❤️

https://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5efnlbqt9f.png
Wituś ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g ❤️56cm ❤️ vbac

Odnośnik do komentarza

ivy
Cześć kobietki:) jak ja wam zazdroszczę że możecie już oglądać swoje pociechy. ja jestm w 41 tygodniu ciąży i za 2 dni mam się zglosić do szpitala. Strasznie się martwię i boję. wolałabym pojechać do szpitala z bulami niż leżeć tam i czekać.

Doskonale cie rozumiem-ale nie bój sie, na pewno wszystko będzie dobrze i przynajmniej wiesz ze za te 2 dni zobaczysz swoje maleństwo :) no ale racja chyba lepiej pojechać już z bólami niż tak bez niczego i zeby wywoływali. Ja sie boje okropnie tego wywoływania porodu :/ Niestety na niektóre rzeczy nie mamy wpływu, a jeśli nie mamy wpływu to nie ma sie co martwić na zapas bo i tak tego nie zmienimy. BĄDŹ DZIELNA :) :36_1_67:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

ivy
Cześć kobietki:) jak ja wam zazdroszczę że możecie już oglądać swoje pociechy. ja jestm w 41 tygodniu ciąży i za 2 dni mam się zglosić do szpitala. Strasznie się martwię i boję. wolałabym pojechać do szpitala z bulami niż leżeć tam i czekać.

witamy Cie ivy! zarowno w gronie Majówek jak i wsrod czekajacych z niecierpliwoscia na narodziny swoich dzieciatek :)) Twoja ciaza jest naprawde zaawansowana, 41 tydzien, jejku! podziwiam za wytrwalosc! Zycze skurczy porodowych dzis, jutro, zaraz ^^

...a u mnie cos zaczelo sie dziac, jakby delikatne skurczyki i czuje wyrazny ucisk na szyjke :36_19_2: no, ciekawe co sie ze mna dzieje :36_19_2:

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvk6nlxumyfv4x.png

Odnośnik do komentarza

ivy
Też się boję wywoływania:( tylko najgorsze jest to że ja jeszcze mam zamkniętą szyjkę i obawiam się że zrobią mi cc. Chciałabym mieć już to wszystko za sobą...

Acha to może nie będą ci wywoływać tylko zrobia ci badania i ktg zeby zobaczyc czy wszystko oki z dzidzia? Czy już wiesz na pewno ze bedziesz w tym dniu rodzić? ja jestem ciekawa jak to teraz ze mna bedzie>? czy lekarz da mi czas az sie samo coś zacznie czy bedzie chciał wywoływać? zobaczymy w czwartek :/ ja tez mialam zamknieta szyjke-nie wiem jak teraz. wszystkiego sie dowiem w czwartek. Ja to nawet brzuch mam dalej wysoko.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny! ja mialam wywolywany juz porod i to w 38 tygodniu i co? nico ;) dalej z brzuszkiem chodze. Lekarze obstawaja za natura zwykle. Ja dostalam jedna tabletke domacicznie, po 6 godzinach mialam dostac druga, ale mialam skurcze, wiec nie podali mi drugiej. Kto wie, jakby podali mi te druga tabletke i potem kroplowke to pewnie mialabym swojego Roberta juz na swiecie. W kazdym razie ciesze sie, ze jednak ta tabletka nie poskutkowala. Chce urodzic w chwili, kiedy organizm bedzie na to gotowy.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvk6nlxumyfv4x.png

Odnośnik do komentarza

wiolasek, Magrat, bloomoo bardzo Wam gratuluję :))))

Nie było mnie kilka dni i proszę brzuszki się rozpakowują :)
My udaliśmy się na pierwszy rodzinny wypad nad morze, do rodzinki i było bardzo fajniutko, chociaż troszkę się umęczyłam, bo Karol już nie chce za bardzo spać w dzień i sam w łóżeczku też nie chce leżeć, potrzebuje towarzystwa mały cwaniaczek.

ivona wiem jak to jest z dwójeczką dzieciaczków, bo mamy w tym samym wieku maluchy. Ja też czasu nie mam na nic, dobrze jest jak zdążę jakiś obiad zrobić. Już nie mogę doczekać się września, bo Miłosza do przedszkola zapisaliśmy i troszkę spokoju będzie, bo teraz to Miłoszowi klepka odbija, że Karol często spać nie może przez niego.

Brzuszki ja mam nadzieję, że szybciutko się rozpakujecie i Wasze dzieciaczki nie każą Wam już za długo czekać na siebie.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjoi99r3z1q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jkcbqbxtu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanli5wu02oh6.png

Odnośnik do komentarza

nieobliczalna u nas wszystko ok :D nie bywam na forum zbyrt czesto bo ograniczylam sobie w ogole bycie na necie, jakos tak czasu nie ma, mimo ze malutka nie sprawia nam klopotow nie placze i jest fajniutka to jakos tak nie ma czasu aby siedziec ,,,
doszlam juz dawno do siebie, szwy mi sie rozpuszczaja, juz nie pamietam ze urodzilam dziecko :D takie to cialo kobiece jest fajne :) wrocilam do swojej wagi sprzed ciazy zadnych rozstepow ani nic :d zyc nie umierac i jeszcze drugie dzidzi chce miec :D

tak sie ciesze dziewczyny ze sie rozpakowujecie jedna po drugiej :D tylko ty nam nieobliczalna zostalas :D wiec porozmawiaj ze swoim brzuszkiem tak bardziej na powaznie :D

powiedzcie mi jak usypiacie swoje pociechy? ja swoja w lozeczku ale czasami jeszcze z nami spi, w jakis sposob tez musimy sie nia jeszcze nacieszyc,,, mala kruszynka, no i w wozku po pokoju, szybko zasypia chociaz zaczyna byc bardziej aktywna w dzien, w nocy roznie z nia jest, czasami spi i co trzy godziny sie budzi na jedzenie a czasami to meczy sie meczy i jakos zasnac mocno nie moze i chodze z nia po pokoju zeby zasnela,,, czasami pomaga czasami nie,,,
jesli chodzi o diete to jem prawie wszystko, tzn wykluczylam jak narazie cebule cytryne, pomidory i wzdymajace, gazowane napoje, Karolinka ładnie wszystko przyjmuje jak do tej pory :D nawet raz bylam znuszona zjesc mcdonalda i nic jej nie bylo po :D wiec sie bardzo ciesze ze nie ma zadnych sensacji zoladkowych i wysypkowym po moim jedzeniu :)

a jak wasze piersi? mnie sie wszystko unormowalo, nie sa takie wielkie i nabrzmiale od mleka,, mam tyle ile Karolcia potrzebuje. tylko czasami mnie zalewa i wkladki pracuja na podwojnych obrotach :D szybko robia sie pelne :) no ale nie jest zle :)
no i uzywam nakladek silikonowych, staram sie dawac piers bez nakladek zeby sie nie przyzwyczaila, ale jak narazie ciagnie ladnie i z nakladkami i bez :) wiec sie nie stresuje :)

coraz bardziej domaga sie jedzenia i jest glosniejsza :D ale mimo wszystko to zlote dziecko naprawde nie sprawia nam zadnego klopotu :) oby jak najdluzej a jak wasze dzieciaszki?

buziaki i dobranoc

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73tfnpgq9m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/39f8egz2f923dis0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/34bwskjoak0xoyof.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...