Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2011


kikarika

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień Dobry kobitki :D
Troszke się nie odzywałam bo czasu brak ostatnio Święta,sesja 10 i urodziny 15 mam trochę latania,sprzatania i w ogóle zakupy dzisiaj do ortopedy m,my iść nie wiem po co jak byłam dwa razy i wszystko było porządku ale u nas tak jest że parę razy każe chodzić :/ Ostatnio zalatana jestem strasznie a następny tydzień jeszcze gorszy będzie przed urodzinami heh :D
marlesia Ślicznie ci w tej fryzurce :D ja mam podobną i też muszę iść do fryzjera podciąć ko0ńcówki i grzywkę :D
Siupka Gratulacje dl Kacperka :D
nieobliczlna Matka Madzi sie znalazła na szczęście i mi się zdaje ze ona chciała uniknąć bdania wariografem i dlatego uciekła ://///

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvc7kdcvty.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ev9lglq1l.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/0420989c0.png?3729
http://cap34.caption.it/12044/captionit2010400160D30.jpg

Nasz Michałek urodził sę w 35 tygodniu :) śpieszyło mu się :D

Odnośnik do komentarza

Aguska - a co planujesz robic na urodziny Michala? I popoludniu bedziesz gosci zapraszac, czy na obiad czy jak? duzo osob?
Bo ja sie wlasnie zastanawiam i nie wiem czy lepiej pora obiadowa, czy lepiej po poludniu.
My dokladnie za miesiac mamy urodzinki. Kurde, ale ten czas zlecial... :)

Dzis Kacper ladnie spal. Od 18-5 rano. Zjadl mleczko i poszedl dalej do 7 spac.
Teraz zas poszedl spac, a ja lece konczyc sprzatanie. Jeszcze lazienka mi zostala.

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kcr69449r.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/042/0420949a0.png?384

Odnośnik do komentarza

Siupka MY zapraszamy na 13 na obiad :D i będzie z 18 osób troche będę miła latnia ale co tm roczek obchodzi się tylko raz :D już nie mogę się doczekać :D byliśmy dzisiaj u ortopedy i oczywiście wszystko wporządku i mówił że Michaś bardzo ładnie chodzi i nie kazał już przychodzić :D i byliśmy dzisiaj u koleżanki i która ma pół rocznego Synka i Michaś był nim zachwycony hehe :D

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvc7kdcvty.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ev9lglq1l.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/0420989c0.png?3729
http://cap34.caption.it/12044/captionit2010400160D30.jpg

Nasz Michałek urodził sę w 35 tygodniu :) śpieszyło mu się :D

Odnośnik do komentarza

siupka-najlepszego dla Kacperka :) z okazji 11mcy

Aguska2205-to nasz Michałek pierwszy skonczy roczek :):):):) ale fajnie :)

a u nas ciezko-Majci idzie kilka zebów ciezko mi zlokalizowac które dokładnie ale na pewno jedynki górne i jeszcze cos z tyłu bardziej moze 3?? nie wiem nie da sie zobaczyc.
My dzisiaj przemeblowanie zrobilismy trzeba bylo wyniesc meble z sypialni bo jutro gosciu bedzie nam prał wykładzine no wiec dzisiaj spimy w jadalnio-salonie :) A Majcia o dziwo w nowym miejscu zasnela bez problemu :) jeszcze sie okaze ze cala noc bedzie spala to juz jej to lozeczko zostawie tam na stałe hehe :)

A co do mojej rozmowy to bylo ok-ale nie wiem czy cos z tego bedzie-zobaczymy.
Mialam dzisiaj mega ciezki dzien i padam na twarz. Ide sie kapac i spac.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

nieobliczalna - dzieki :)
Aguska - no tak w porze obiadowej chyba najlepiej wlasnie robic...
No ja Kacpra urodzin tez sie doczekac nie moge, ale to jeszcze miesiac....

Dzis bylo mi tak go szkoda:(
Nie wiem co sie dzieje... Przez ok. 5 godzin mi plakal, a raczej wył. Nic nie zjadł w ciagu dnia, zupki z 2 lyzeczki ale po chwili zwymiotowa, to bananka mu dalam, tez zwymiotowal, kaszke tez. Pozniej mleczko mu chcialam dac, to nie chcial.... Czolo gorace, ale goraczki nie ma. Marudny ciagle, usnal nie chcial a oczka tarl rowno, cale czerwone... Az po kilku godzinach meczarni usnal. Ale przez sen jeczy cos co chwile.... Boje sie tylko by jakas choroba sie nie przyplatala nam na swieta...

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kcr69449r.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/042/0420949a0.png?384

Odnośnik do komentarza

siupka nieobliczalna Oj wspolczuje...

siupka A co to syrop Kacperek potrzaskal?

Ja dzisiaj łażę zaś z wyższym ciśnieniem i łeb mi chce rozwalić... Eh... Chyba będę musiała udać się do lekarza z tą sprawą. Buuuu...
Zwolnili nas dzisiaj wcześniej z pracy i próbowałam wykorzystać ten czas na posprzątanie, ale chyba skończy się jedynie na sypialni, bo zostało mi jeszcze 30 minut do powrotu niani z Darkiem ze spaceru wiec chyba więcej niż sypialni nie dam rady posprzątać. No cóż, wróci Mąż to może jeszcze coś podziałam a jest jeszcze jutro.

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Majci sie przebija dalej ta jedynka górna-biedna tak cierpi płacze marudzi-dałam jej czopka i usneła. Normalnie wszystko gryzie, pieluszke, posciel, wszystko :/ tak mi jej szkoda :( musze jutro zaopatrzyc sie w leki przeciwbólowe bo moze byc ciezko w świeta.
Nas tez wczesniej puscili z pracy i mam zamiar dzisiaj wszystko posprzatac ;) ide myc okna w sypialni-ale mam czysciutka wykładzine ;) tylko jeszcze mebli brakuje hehe

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

kaszkiet Jejku współczuje :( pewnie nie chciał jeść :(( ale na pewno będzie już dobrze :D w szpitalu wiedz co robią :D i napisz coś jeszcze dokładniej jak możesz???
Siupka I lipa że Kacperek na święta chory jak tam u lekarza????
nieobliczalna Szkoda ze tak Majcia źle przechodzi ząbkowanie :((((
a u nas nudy totalne wszystko mam juz wysprzątane w tygodniu wysprzątałam i nie mam co robić deszcz cały dzień leje i nie ma jak na spacer iść A michał mądry się taki robi ze aż uwierzyć nie moge :D ostatnio oberwał liść z kwiatka i później znalazł go w kuchni wziął go popatrzył i patrze co on robi ten idzie do pokoju i wkłada do tego kwiatka liścia ale wiedział do którego bo ja mam dużo kwiatów :D a dzisiaj znalazł do pryskania kwiatów i też poszedł kwiatka pryskć wkłdał to tm do kwiatka i myślał że pryska hehehehe :D ach mądrla mały

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvc7kdcvty.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ev9lglq1l.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/0420989c0.png?3729
http://cap34.caption.it/12044/captionit2010400160D30.jpg

Nasz Michałek urodził sę w 35 tygodniu :) śpieszyło mu się :D

Odnośnik do komentarza

Jestem już :) troszkę mnie nie było, ale to z powodu krótkiego wypadu w góry :)

kaszkiet mam nadzieję, że Krzyś zacznie przybierać na wadze i jeszcze nam pokaże jak można dobrze zjeść. Martwię się o Niego bo to przykre jak maluszek musi w szpitalu leżeć, ale jak mus to mus, oby tylko mu pomogli. Tego Wam życzę na święta, dużo zdrówka dla wszystkich a w szczególności dla Krzysia.

siupka Kacperkowi też życzę zdrówka.

nieobliczalna dobrze mieć coś przeciwbólowego, bo jak Karolowi wychodziły jedynki górne to strasznie go bolało i dwójki zresztą też. Myślę, że u Majki to idą też dwójki, bo one tak dosyć daleko są jakoś umieszczone na początku, też myślałam, że Karolowi trójki idą a to były dwójki :)

Ja na święta mam tylko okna pomyte, ale się nie przejmuję, bo nas nie będzie, tak z grubsza ogarnę jutro i będziemy odpoczywać :)

Miłego wieczorku :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjoi99r3z1q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jkcbqbxtu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanli5wu02oh6.png

Odnośnik do komentarza

Magart - wiesz co ne pamietam nazwy, a syrop mam u kacperka w pokoju, ale taki jakis na odpornosc.
Aguska - no bylismy u lekarza. Lekarka sie za glowe zlapala, ze Kacperek znowu chory ;/ eh.
To jest nuie do pomyslenia, ze choroba po chorobie jest....... a taki maly jeszcze eh. Nie do pomyslenia ;/

Ponoc 3 dniowka, ale lekarka nie jest pewna. Bo tak Kacper nic nie je od wczoraj. A jak mu cos wmusze to zaraz wymioty... jest bardzo ale to bardzo slaby. Pospi z godziny, wstaje placze ciagle, oczy czerwone i znowu spiacy, oczy trze a nie moze usnac. I goraczka wysoka do 40 st. I moze to byc 3 dniowka. Mamy sie spodziewac wysypki okolo niedzieli. Jesli goraczka nie zejdzie to we wtorek do kontroli, i jakis antybiotyk dostanie :( Narazie ma gardlo troche czerwone.
Brak slow... I to akurat na swieta. Maz jutro do pracy, co prawda na krotko no ale musi.
Wiec musialam mame sciagnac by mi z malym posiedziala a ja polece do kosciola z jajkami.
A w swieta nie wiem jak to bedzie. W 1 dzien swiat mielismy pojechac do moich rodzicow, w 2 dzien do tesciow. Nie chodzi oto ze Kacper chory,bo autem przewiesc to chwila. Tylko on wstaje i zaraz chce spac, a u kogos nie idzie go uspic. Po 1 musi byc wozek po 2 totalna cisza... wiec nie wiem co zrobimy ;/;/ A na pol godz. jechac to tez bezsen.. Ehhh...

No i nie wiem co z tym sanatorium robic>????

kaszkiet - bardzo Ci wspolczuje :((( Najgorsze co to szpital... Ale tam wiedza co z nim zrobic napewno..... to on Ci nie chce jesc czy jak? ehh....

Moj teraz jak nie je... to tak mi go szkoda.... zadnym sposobem nie idzie wmusic.

Nieobliczlna - ehh.. te zeby... wspolczuje ;/:(
Aguska - faktycznie b. madry jest ten Michas :))))

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kcr69449r.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/042/0420949a0.png?384

Odnośnik do komentarza

marlesia-dzieki za słowa otuchy ;) u mnie tez daleko do ideału ale wali mnie to swieta spedzamy z rodzina nie u nas w domu wiec mam to gdzies. umylam tylko dzisiaj okna w sypialni jutro ogarne caly dom i tyle. bez szału jakiegos. W poniedzialek idziemy na chrzest takze wiekszosc czasu spedzamy poza domem ;)

Pożyczylam od kolezanki chodzik i wsadzilam Majcie do niego-jak ja wyciagalam to krzyczala az zeby ja zostawic ;) na chrzsciny chciałam ten chodzik zeby ja jakos zajac.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

siupka wiem, że masz chęć jechać na te święta do mamy, ale ja na Twoim miejscu zostałabym w domu :( nie ryzykowałabym.
Pomyśl sobie, że jak Ty masz temp. to źle się czujesz, kości łamią i najlepiej w łóżku poleżeć a co dopiero małe dziecko. Uważam, że nie miałabyś z tych świąt jakiejś przyjemności jak Kacperek będzie marudny i będzie płakał itp. Jak rozchoruje się bardziej to będziesz miała wyrzuty, że może dlatego, że wyszedł z domu, tym bardziej, że jak już choruje to poważnie.
Takie jest moje zdanie a zrobisz jak uważasz. Wiem, że to wszystko tak niespodziewanie, ale u nas też tak się często zdarza i musimy zostać w domu. Tak już jest z dziećmi, że nie można tak wszystkiego planować na 100%.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjoi99r3z1q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jkcbqbxtu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanli5wu02oh6.png

Odnośnik do komentarza

Zdrowia,szczęścia i radości
niech wam uśmiech w sercach gości
a zajączek piękny, biały
niech przyniesie koszyk cały
jajek złotych, kolorowych
i miłości cały worek.

WESOŁYCH ŚWIĄT KOCHANE MAJÓWECZKI :)

W tamtym roku to juz ze sporym brzuchem szłam swięcić jaja :)
A w tym roku poszlismy w trójke :) zimno jest u nas wiec bylismy bardzo krótko. Wieczorem jedziemy do Łukasza taty. Jutro sniadanie i obiad u tesciów. a w poniedziałek mamy te Chrzsciny.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

Hejka Dziewczyny!

WESOŁYCH ŚWIĄT!!!

Ja właśnie skończyłam pakować wałówkę na jutro. Jedziemy do teściów więc chcąc sobie coś pojeść zrobiłam dwie sałatki, śledzie i dwa rodzaje jajek faszerowanych. Dumna jestem z siebie, bo wszystko fajnie powychodziło :D
Dom oczywiście nie posprzątany, ale tym to się w ogóle nie przejmuje :P
Mąż właśnie pakuje wózek, łóżeczko turystyczne i jedzenie do auta. Jeszcze chcemy zabrać krzesełko do karmienia, ale nie wiemy czy się zmieści. Wyjazd z Sosnowca do Zabrza na kilka godzin a wglądany jak tabor cygański :36_11_1:

Darek zaczął wrzucać klocki do wiaderka :36_3_1: W końcu z zachować destrukcyjnych przechodzi do twórczych :D Raczkowania dalej nie ma. Za to powoli reaguje na prośbę DAJ :D

siupka Strasznie Ci współczuje. Ja myślę tak jak Marlesia, że na Twoim miejscu zostałabym w domu. Nie może Mama podjechać do Ciebie?

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Ja niestety nie mam świąt w tym roku...
Poszliśmy w piątek na ważenie,bez zmian,więc kazała przyjść w poniedziałek,a zaraz potem poszliśmy z Bartkiem,bo sie prawie udusił w nocy z kaszlu;/ Zapalenie oskrzeli.Od razu go do mojej mamy wywiozłam żeby nie zarażał,ale za późno,bo Krzyś już miał katarek...w poniedziałek bez zmian,2160g więc popołudniu do szpitala...od ważenia o 9 do 19 na Izbie przyjęć spadł już na 2130g...dają mu kroplówki z glukozą,antybiotyki bo się zaraził od Bartka no i specjalne wysokokaloryczne mleko.USG w normie,EKG też,za to USG serca wykryło jakąś dodatkową żyłe w sercu,co jest niepokojące ale nie wyjaśnia tej wagi...neurolog też nic nie stwierdził.Krew i mocz też OK.Podobno to moje mleko jest do niczego,bo Bartuś wszystko co najlepsze zabrał a organizm nie miał czasu wyprodukowac dla Krzysia...ale ta teoria jest wg mnie mocno naciągana,bo po 1 Krzyś urodził się miesiąc wcześniej właśnie przez to że nie rósł już w ciąży,a dwa,dostawał też NAN1 kiedy byłam całe weekendy w szkole i w nocy kiedy chciałam się wyspać...Jak narazie waży 2330g,ale nie dziwne po takiej dawce kroplówek i mleku,które ma więcej kalorii niż moje 3 obiady...a już dzisiejsze ważenie jest takie samo jak przedwczorajsze...nie mam pojęcia co myśleć,poleży tam jeszcze minimum 2 tyg,a ja nie mogę nawet z nim być...z Bartkiem też nie moge być bo się zaraże...to jest za dużo jak na moją psychikę...

http://www.suwaczki.com/tickers/iv0920mmkrjc1szp.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl2n0afnmod6tv.png

Odnośnik do komentarza

No wlasnie mama nie moze podjechac. Z racji tego ze ma miec duzo gosci. A ja tez specjalnnie nic nie robilsm zbytnio duzo w domu bo mielismy byc w rozjazdach. [No coz zobaczymy. W nocy Kacper nie mial goraczki, wiec moze bedzie juz lepiej. Ale jestem nie wyspana ;/ bo co godzine do niego wstawalam... eh.

Jejku kaszkiet -- nie wiem co powiedziec, ogromnie Ci wspolczuje :((((
Ale trzeba byc dobrej mysli, napewno bedzie wszystko dobrze. Musi wkoncu zaczac przybierac!! A w szpitalu niech go trzymaja tyle ile bedzie trzeba, bys juz tam nie musiala wracac z malenkim.. :*

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kcr69449r.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/042/0420949a0.png?384

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...