Majóweczki 2011

[siupka]

No bardzo szybko rosna te nasze dzieciaczki:)
Ja bym chciala by zostal taki malutki, tylko by nie plakal hi hi
Odnosnie spania.. to faktycznie Kacperek tez spi coraz mniej... jak wstanie to czasem dosypia ok godziny- poltorej.
Pozniej spi po obiedzie ok 12-13 na godzine, rzadko sie zdarza by dwie przespal. I po poludniu ok 16-17 na pol godziny - godzine.
A sa takie dni ze nie spi w ogole albo tylko raz z pol godziny hehe

[nieobliczalna]

macie racje ze czas leci starsznie szybko, ja ani sie obejrze a juz bede musiala wracac do pracy.. pewnie co poniektore z nas to juz niedługo musza wracac nie?

[siupka]

Kacper wczoraj pobił rekord hehe. Usnął mi o 17.30 myślałam że gdzieś za godzinke dwie uśnie... spał w wózku. I wiecie o której wstał? 3.30 heheheh
10 godzin.... a jakby tego było mało to nakarmiłam go, i poszedł dalej spać i wstał o 6.40 :)) I teraz wariuje :) Jestem normalnie w szoku.

[aguska2205]

siupka ci to dobrze heh mój ostatnio cos gorzej spi ale dzisiaj nocka udana po szczepionce :) lepiej spał niz normalnie heh
Zmienili nam strone główną patenting heh
A michał wczoraj był ważony i waży 7300 w pare dni przytył 350 gram heh :)

[kikarika]

No więc wczorajszy dzień wyglądał tak:
7-7.30 cycuś przez sen
7.30 pobudka
9.30-10.50 drzemka
10.50 cycuś
12-13 spacerek( w tym drzemka ok30 min)
13.10 cycuś (krótko ssał)
14.15 papka z ziemniaczka marchwi i pietruszki zjadł ok 80ml( pierwszy raz tak dużo)
15.10-15.45 drzemka
16 cycuś
18.15 cycuś
18.45-19.10 drzemka
20.30 kąpiel
21 cycuś (od wczoraj mój Misio postanowił jednak jeść po kąpaniu)
No i dobranoc

Siupka pytałaś ile mój synek waży i ma wzrostu, powiem Ci że nie wiem we wtorek jedziemy na szczepienie to się dowiem i napiszę.

[marlesia]

Kurcze, a mi w środę kończy się urlop macierzyński :( Będę musiała się zarejestrować w urzędzie pracy i zostanie mi tylko zasiłek, albo szukać pracy. Tak myślę, żeby rozkręcić coś swojego, ale na wszystko trzeba mieć kasę, a z tym najgorzej.

Ja z Karolem w środę mam ekg w piątek szczepienie, a jeszcze kolejny tydzień to pełen stresu będzie, bo kardiolog i echo serca nas czeka i zobaczymy, czy dziurki się pozarastały.

[siupka]

Ja od przyszlego roku bede szukac pracy, bo narazie i tak nie mam mlodego z kim zostawic.

W ogole nie wiem co robic. Mlody jest dziwny dzis...
Nie da sie go nakarmic, placze, pic nie chce, jakby mial biegunke i wymiotuje caly dzien. Wczesniej wymiotowal takimi grudkami bialymi a teraz czystym mlekiem....
A do lekarza taka kolejka ze chyba z 30 osob.
Myslalam ze to moze zeby? Ale znowu wymioty??
On wymiotowal zawsze od jakiegos czasu po mleku.. ale z raz gora dwa dziennie a dzis juz moze z 6?
Yh.
Moze to przez herbate? Kurde no nie wiem..

[aguska2205]

marlesia napewno Karolkowi pozrastały sie dziurki trzeba być dobrej myśli :)
siupka ja bym na twoim miejscu szybko leciała do lekarza bo nie chce cię straszyć ale to może być grypa jelitowa lepiej sie upewnić czy nic nie grozi maluszkowi
A mój dzisiaj to pobił rekord jedzenia zjadł z 160 ml zupki(marchewka,pietruszka,ziemniak) tak jadł,że nie nadąrzałam łyżeczką mu dawać i otwierał buźkę jak tylko zobaczył łyżeczke heh a teraz cos mi zaśmierdziało i patzre a tu kupa oczywiście pomaranczowa heh ide przebierać malca

[kaszkiet1990]

Ja znowu na chwilkę w ramach lekcji informatyki:)
Poszłam wczoraj do ginekologa,o zgrozo zawsze trafiam na jakiś dziwnych ludzi.Morfologia-mocz,za miesiąc do kontroli.Mało ważne że już byłam u niego jak podejrzewałam ciąże (zapytał czy miałam jakąś operacje,a ma wpisane że miałam 4 miesiące temu CC),morfologia-mocz,morfologia-mocz i tak w kółko.A USG?A inne badania? To jest ciąża wysokiego ryzyka przecież... jestem wściekła i znowu pójde szukać jakiegoś normalnego lekarza.Wątpie ze znajde bo to chyba 6 lekarz w ciągu roku;/

[nieobliczalna]

hej dziewczyny-u nas wszystko oki. Majka dobrze zniosla podroz samolotem. 1 dzien troszke marudzila ale pewnie i ze zmeczenia i zmiana klimatu i otoczenia, dzisiaj juz jest duuuzo lepiej. W nocy pobila rekord spania-od 21 do 6.20 wow :)

odezwe sie wieczorkiem-mama mi wlasnie bedzie wlosy farbowac.

[siupka]

kaszkiet - czemu ciaza wysokiego ryzyka?
Ciezko znalesc naprawde dobrego lekarza..

Dzis fajnie cieplo bylo.. jutro ma byc jeszcze cieplej.. a w domu chlodno ze ho ho, i nie wiem jak malego ubierac, bo niby cieplo ubrany a ciagle czkawki dostaje i zimne lapki ma.
Z dnia na dzien coraz bardziej sie hihra.. mam nadzieje ze mu tak zostanie :)

Nieobliczalna - jaki kolor?
Ja bylam 2 tyg temu u fryzjerki by mi z balejazu jasnego przefarbowala na rudy... i tam gdzie mialam odrosty ladnie sie farba trzyma, a tak gdzie byly pasmka wczesniej to mi zszedl kolor. Wkurzylam sie i kupilam dzis ruda szmponetke i znowu mam rudy ladny, nawet lepszy niz po wyjsciu od fryzjera.
Tylko ze to tylko na 3 mycia..
Myslalam by za jakis czas kupic ruda farbe.. Tylko pytanie.... jak sie farbuje wlosy jak juz sa odrosty? normalnie od razu cala glowe? Czy najpierw na odrost, a pozniej przeciaga sie na reszte wlosow???

[Magart]

My tez sie meldujemy!

Wczoraj spędziłam cały dzień z kumpelą, która przyjechała do mnie aż z Bielska w ramach swojego urlopu. A dzisiaj pojechałam do rodziców, do nowego mieszkanka i jeszcze zaliczyłam spacer po parku z kumpelą z porodówki. Ufff...padam na dzióbek. Jutro nic nie robimy

marlesia Trzymam kciuki, żeby już nie było tej dziurki.

nieobliczalna A jak Majeczka zniosła podróż samolotem? Spała?

kaszkiet Sprobuj poszukac jakiegos fajnego lekarza na znanylekarz.pl. Ja tam znalazlam swojego doktorka i bylam z niego mega zadowolona.

[nieobliczalna]

siupka-pofarbowalam sie na braz z rudym :) najpierw naklada sie na odrosty a potem na reszte wlosow. kolor mi wyszedl nawet spoko.

magart-wlasnie ze nie spala, obudzili mi ja jak przechodzilysmy juz przez te smieszne bramki i kazali mi ja wyciagnac z wozka, zasnela dopiero gdzies po godzinie lotu, troche plakala bo mielismy dookola nawalone towarzystwo ktore spiewalo i sie wydzieralo no i ja to rozdraznilo. Ale przy ladowaniu nawet sie nie obudzila, potem ja wsadzilysmy do taksowki i dalej spala, przelozylam ja juz w domu do lozeczka-dalej spala i obudzila mi sie dopiero rano chyba kolo 6 NA cycka-takze nie bylo zle :) no ale lecialam z mama wiec bylo mi latwiej, z powrotem podejrzewam ze nie bedzie tak lekko. Samo wyciagniecie czegokolwiek z torby to juz bedzie problem bo dzieco sie ma na kolanach :/ no ale jakos damy rade.
A moja Majka od 2 dni ma jakas obsesje na punkcie jezyka i swojej dolnej wargi ktora namietnie gryzie i ciumla i jezyk wywala, no i wszystko pcha do buzi :P nie wiem juz czy to taki etap rozwoju czy znowu te zeby-strasznie sie przy tym denerwuje jak np. nie moze jakas zabawka trafic do buzki-nerwus maly

Upal mamy straszny w tych Atenach, dobrze ze mama ma klime w domu bo inaczj to chyba bym tu padla. Na spacery z mala chodze albo rano max. do 10 albo po 19 jak sie ochlodzi inaczej sie nie da. Tu jest wszedzie beton wiec jest jeszcze cieplej.

Tyle u nas tak w skrocie. Trzymajcie sie :)

[Magart]

Dziewczyny czy Wy na chrzest przystrajałyście jakoś wózek?

[siupka]

Magart - Nie.

Dzisiejsza noc to najgorsza z możliwych.. Kacper budzil sie co godzine. Doslownie.
Padam na pysk ze tak powiem.. eh. Rodzice chorzy nie moga zajac sie nim, maz pojechac robic remont dalej. A ja ledwo widze na oczy ;/ Bosko...

Mam nadzieje ze maz wroci troche wczesniej dzis, to zawieziemy dziecko do tesciow ( z przymusu) i pojdziemy sie gdzies przejsc. Musze gdzies wyjsc na godzine dwie bez Kacperka bo inaczej zwariuje.
Zreszta lepiej dla mlodego by bylo. Bo siedzimy w domu w ktorym sa 2 os. chore.. i troche sie boje ze go zaraza.

Dzis mu zrobilam dynie, marcheweczke i ziemniaczka. I stwierdzilam ze zrobie duzo i tyle ile bedzie chcial to zje, a reszta na jutro. I co? SZOK! Zjadł wszystko i chcial jeszcze hehehe. Wiec stwierdzam ze mam MEGA glodomora w domu. Hyh. Tam bylo gdzies z 250-300 ml. I wszystko naraz pochlonal i ciagle sie wsciekal ze za wolno mu podaje, az mnie reka rozbolala hehe.

Dziewczyny, a po dyni co moge mu nowego wprowadzic? Co jeszcze takiego delikatnego jest?

[aguska2205]

siupka to nie tylko twój tyle je Michaś też dużo je zupek heh ja dzisiaj i wczoraj zrobiłam mu marchewke,ziemniaka,pietruszke i brokuł i zajada az właśnie nie nadążam mu dawać heh ja myśle,że nasze dzieci to tak lubią bo cos innego dla nich a nie same mleko heh a i tak wogóle to dawałam mu juz banana to też zajadał a niedługo na deser chce mu zrobić ryż z gruszka zobaczymy czy mu posmakuje i można też zrobić marchewke z ryżem i musze właśnie z tą dynia spróbować

[kikarika]

Nieobliczalna dobrze że w miarę spokojnie doleciałyście na miejsce, odpoczywajcie sobie, ehh trochę Wam zazdroszczę.

Magart my nie braliśmy wózka na chrzciny

Siupka no to rzeczywiście dużo zjadł Twój Kacperek, mój starszy synek też tak lubił te warzywne papki za to Michaś to totalne przeciwieństwo. Jakoś nie bardzo mu to idzie.

Aguska Ty to już możesz mięsko pomału wprowadzać. A dodajesz do zupek oliwę z oliwek lub masełko?

[Magart]

U nas podobnie jak u siupki. Nocka tragiczna...dzień rozpoczęty o 6:20. Jedna godzinna drzemka o 12:00 i później dwie po 15 minut... Nie wiem czy to kolejny skok, czy zęby, czy brzuszek...Trochę mamy śluzowych kup...odparzony od nich tyłek, cały dzień marudzenia i nawet teraz zamiast spać normalnie po kąpieli to Daruś urządza jakieś cyrki z łóżeczka...Padam...

[nieobliczalna]

witajcie mamusie :)
u nas dzisiaj dzien calkiem spoko-bylam nad morzem, ale fajnie bylo :) cieplutka woda, goraco, w spokoju poczytalam ksiazke hehe jakie luksusy :) oczywiscie Majka zostala w domu z babcia. Potem wieczorkiem poszlysmy na spacer, potem kapiel, butla (zjadla 180ml) i nynu.
Musze powiedziec ze odpoczelam troszke-tak bardziej psychicznie, bo jednak mala jeszcze troszke mi tu marudzi, ale mysle ze jeszcze kilka dni i sie oswoi z nowym otoczeniem.

Jutro mam nadzieje ze tez gdzies uda mi sie wyskoczyc. Magrat i Siupka-oby waszym dzieciaczkom szybko przeszlo! mi Majka w nocy obudzila sie o 4 potem 7 no i ostatecznie pobudka o 8.20. Dzisiaj musze sie wczesniej polozyc zeby sie wyspac :) bo ja to chodze o 24 spac wiec nie dosypiam za bardzo.

Do jutra:)

[aguska2205]

hej dziewczyny u nas nocka bardzo dobrze jak poszedł spać o 21 to wstał o 8 :0 więc nie narzekam :) a mały już włożył sobie stópke do buzi heh i właśnie to teraz robi ale ma ubaw :) dzisiaj umówiłam sie z koleżanką na spacer już ugotowałam obiad dla nas i dla Michałka i zaraz sie zbieram powoli
kikarika właśnie dzisiaj mam zamiar dodać masełka do zupki a mięsko za pare dni

[nieobliczalna]

hejka :)
u nas dzisiaj nocka w miare-pobudka o 4 potem po 7 no i wstala o 8.30 potem troszke znowu spala, bylysmy na spacerku, teraz wrocilysmy i zasypia w lozeczku.
A kolo 15 jedziemy na mala wycieczke do Spaty. Tyle u nas. milego dnia zycze :)

[PIETRUCHA]

Cześć dziewczyny, długo nie byłam na forum bo trochę brakuje mi czasu, przeczytałam kilka stron wstecz i dużo się u was dzieje. Ja jeszcze nie mogę Ani dokarmiać niczym innym jak moim mleczkiem. Ania zresztą nie krzywduje sobie tej troche monotonnej diety. Ostatnio wietrzyliśmy się w górach na 5 dni: było fajnie bo pogoda dopisywała i słoneczko grzało w czasie dluuuuuugich spacerków.Malutka raczej wypracowała sobie rytm dnia a szczególnie nocne karmienie:jedno koło 2/3 a następne różnie albo 6 albo 7/8,najdłużej śpi w jednym ciągu po 5 lub 6 godzn dłużej ja nie dam rady bo mleczko mi rozsadza 'bufet":)

[nieobliczalna]

hej dziewczyny-u nas dzisiaj nocka srednia-mala obudzila sie o 4 na cycusia i nie chciala juz usnac do 5 brykala. W koncu po 5 sama usnela. Ja juz nie umialam zasnac ale mama mi ja wziela potem jak wstala i troszke odespalam-wstalam o 10.
Teraz pije kawke i napawam sie spokojem-bo wczoraj to mi mloda dala popalicla w tym zoo :( plakala i byla jakas niespokojna-nie wiem czemu.
Dziewczyny jak to jest z tym glutenem-jak ja mam go wprowadzac jak Majka jest karmiona mieszanie?? tzn. glownie juz na mleku modyfikowanym, tylko w nocy i nad ranem cycus. Dzisiaj to wygladalo tak: 4 cycus, 5 cycus, 7.30 butla, 9.45 butla no i teraz spi. Mam wrazenie ze ona jest ciagle glodna-czekam az sskonczy te 4 miesiace to jej zaczne cos wprowadzac-chyba moge nie? na razie to ona tylko soczek jablkowy dostaje oprocz mleczka

[aguska2205]

nieobliczalna to ty tak bardziej mm karmisz to po 6 miesiącu glutena jak piersią to po 5 misącu wtedy :/
A ja musze wam sie pochwalić tzn Michaś musi sie pochwalis juz powoli zaczyna siadać urtzymuje sie tylko chwilke ale to już coś za kołdre się łapie heh albo to co ma pod rączkami ;)
Chciałam dodać zdjęcie ale cos nie moge nic to innym razem dodam :)
Jednak się dało ;)

[Magart]

nieobliczalna Wg mnie to gluten można wprowadzać W 5 miesiącu czyli jeśli dobrze rozumiem to PO skończeniu 4 miesięcy.