Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2011


kikarika

Rekomendowane odpowiedzi

siupka-znam ten ból i to uczucie :/ beznadzieja ale co zrobic, trzeba miec oczy dookola glowy i ja juz sie przestawilam na to ze Majcia ma takie szybkie ruchy ze wystarczy sekunda i juz jest na brzuchu albo sie turla. Teraz zaczyna sie ciezki okres...

My juz po imprezie-moje dziecko pieknie spalo od 19:30 do 00:15 potem bylo sto lat i ja obudzili i teraz walczymy z zasnieciem.....ale jej cos opornie idzie.

Jest opcja na nianie dla Majki ale zobaczymy czy ta osoba by wogole chciala no i za ile :/

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

Cześć kobietki :D
Tak ostatnio jakieś fatum z tym spadaniem z łóżka nio ale niestety większość dzieci zalicza takie upadki :(
Siupka Nie przejmuj się tak miejmy nadzieje że jemu nic się nie stało a guz szybko zejdzie :)
niobliczalna Ja nie pale już ponad 2 lata i jestem z tego bardzo dumna :D
sallis Ty chyba musisz poczekać musisz mieć ileś tam postów żeby móc "dziękować" A z jedzeniem u nas nie ma problemu Michał najlepiej lubi zupki je już bardzo dużo (ziemniak,marchewka,brogół,pietruszka,nać z pietruszki,kalafior,groszek zielony,dynia) a z owoców(banan,malina,jabło,gruszka) tylko jask mu robie zupke to nie wszystko naraz ty;lko jednego dnia inna innego inna :D a ostatnio dałam mu zupy taką jak my jemy i strasznie mu samokowała i nic mu nie było i uwielbia też jeść ziemniaki z tatą jak wróci z pracy i je obiad to mIchał je zawsze razem z nim :D
marlesia Sto lat dla Karolka :D to już 7 miesięcy skączone :D
A my wstaliśmy po 8 mąż teraz bawim się z małym :D a ja pije herbatke dzisiaj jedziemy do babci :D miłego dzionka życzę :D

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvc7kdcvty.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ev9lglq1l.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/0420989c0.png?3729
http://cap34.caption.it/12044/captionit2010400160D30.jpg

Nasz Michałek urodził sę w 35 tygodniu :) śpieszyło mu się :D

Odnośnik do komentarza

Marlesia - najlepszego dla synka :)
Ja podpalam jeszcze przy piwku, ale coraz mniej.

Caly czas mam przed oczami ten upadek Kacperka. Nikomu sie nie przyznalam nawet. Zabili by mnie chyba. Eh.
Dobrze ze karku nie skrecil, czy nosa nie zlamal. Wiecej go na lozku nie zostawie samego.

Dzis noc juz lepsza. Bo tylko 2 pobudki.. nie wiem jakim cudem. Od 24 -3.30 spal, pozniej wstalam dalam mu pic, o dziwno zjadl ciut mleka i spal do 5. 30. I juz wstalismy. A od 20 ogolem to pobudki byly co kilkanascie minut no ale tego juz nie licze, bo smok wypadal i co chwile wkladalismy.

My dzis jedziemy na zakupy, mam nadzieje ze mlodego uda nam sie u mojej mamy zostawic, bo do tesciow nie chce go zawozic.
Musze buty sobie na zime kupic i Kacperkowi trzeba zupek nakupic ( bo na moje robione ma bunt... ) na wszystko pomalu bedzie mial ;/

Dawalyscie moze dzieciom juz jogurciki te po 6 miesiacu????

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kcr69449r.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/042/0420949a0.png?384

Odnośnik do komentarza

marlesia GRATULACJE DLA KAROLKA Z OKAZJI 7 MIESIĘCY

dziewczyny Głowy do góry, upadki są wliczone w koszta. Prawie każdej Mamie się to zdarza tylko pewnie tylko co któraś się to tego przyznaje. Dzieciaki jeszcze nie jeden raz zaliczą bęcka. Ja się staram zawsze mieć rękę na dziecku, ale wiem, że prędzej czy później odwróce wzrok na pół sekundy, nie zdarzę chycić i poleci. Wyobrazam sobie, ze pewnie strasznie to wyglada... My z Męzem bysmy kiedys Darka upuscili przy podawaniu do cycka. Miał kilka tygodnie i dobrze, ze sturlal sie po moich nogach i ze w polowie lydki zlapalismy...:o_noo:

A ja wstałam przeziębiona...Katar, kaszel i rozbicie. Super. Szczegolnie, ze jutro mialam isc na wolontariat do mojego szpitala. Nie udało mi sie tez załatwić jeszcze potrzebnego ubezpieczenia... Chyba sie to skonczy tym, ze w ogole nie pojde na ten wolontariat....
Darek marudzi...Mężulek idzie go właśnie uśpić a ja leżę na kanapie.

Na dziąsełku widzę małą białą kropeczkę na dole. Dziwne to trochę, bo dołu nie ma zaczerwienionego ani opuchnietego, nie widac takich wyraznych zarysow zebow jak na gorze (czerwonej). Na górze nie ma białej kropki a na dole ma :P Miała pierwsza wyjść górna, prawa jedynka a tu widzę jakiś desant z lewej, dolnej. Ciekawe czy to ząbek. Ślini się jak zwykle dużo :D Na razie jeszcze poczekam ze stukaniem łyżeczką, bo kropka jest mini mini.

Tak poza tym to dzisiaj na 15 zaprosiliśmy potencjalną nianię. Mam nadzieję, że mi się spodoba, bo chce tylko 6 zl za godzinę, jest blisko, na Mężu zrobiła dobre wrażenie. Mam przygotowane sto pytań do i zobaczymy czy będzie "Ciocia Tereska" czy będziemy szukać innej "cioci"...

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Była u nas ta Pani, która ma niby zostać opiekunką Darka.
Popłakałam się po jej wizycie i tyle... :36_1_4:
Jakoś mnie do siebie nie przekonała, ale pytaniem jest czy którakolwiek kobieta, chociażby była Matką Boską Częstochowską by mnie przekonała. Spędziła u nas godzinę, głównie z Darkiem. Jeśli chodzi o nasze wspólne ustalenia to spełniamy wzajemnie wszystkie swoje oczekiwania. No może poza tym, że ona chciałaby zabierać też Darka do siebie, na co my, przynajmniej na początku nie chcemy się zgadzać.
Jest bardzo otwarta na dzieci. Widać, że cierpliwa i chyba (no bo co mozna w sumie powiedziec przez godzine) ma dobre podejscie do dzieci. Problem jedynie polega na tym, ze jest zupelnie od nas rozna. Nawija ciagle i caly czas. Była też dosyć ekspresywna, energiczna, żywiołowa. Tuliła, przytulała, całowała Darka czego on na dłuższą metę nieszczególnie lubi. Nosiła go, pokazywała mu widoczki z okien. I ciągle nawijała :D W sumie Darek po godzinie miał już jej dosyć. Wyciągał rączki w naszą stronę, w końcu się rozryczał. Nie oczekiwałam cudów, ale jakoś liczyłam na to, że będzie jakoś łatwiej, prościej, lepiej. Może przyzwyczaił by się do niej gdyby częściej ją widywał? Jest czysta, zadbana, przez 4 lata opiekowała się jednym chłopczykiem, teraz opiekuje się dorywczo jakąś 1,5 roczną dziewczyną, sama miała 3 dzieci w tym bliźnięta. Mieszka obok, jest praktycznie jak sąsiadka. Dużo ludzi ją tutaj zna więc nie jest to też taka zupełnie obca osoba, niewiadomo skąd. Mąż odwiedził ją kiedyś w jej mieszkaniu.
Rany a to tylko powrót do pracy i niania i Magart robi taką szopkę jakby niewiadomo co się działo...:36_11_1:

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Magart - spokojnie. Z tego co piszesz to wydaje sie byc wporzadku.. a ze duzo gada.. hmm Dareczek by sie przyzwyczail pewnie.
No ale decyzja juz do Ciebie nalezy... zawsze zapewne do kazdej niani - bedziemy mialy my matki jakies ale.
A Dareczek musi ja poznac., przyzwyczaic sie itp. I moze wkoncu zaakceptuje. A czemu chce go do domu brac??
Starsza jakas ta babeczka?

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kcr69449r.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/042/0420949a0.png?384

Odnośnik do komentarza

Magart- ja ci współczuje bo wiem co czujesz.. ja im blizej oddania Majci do zloba tym bardziej kombinuje co by tu zrobic aby tego nie zrobic :/ no i zobaczymy co u nas z ta niania wyjdzie... jakby tak sie udalo do przyszlej jesieni zeby z Mja byla a potem dopiero do zloba.. juz by byla duzo wieksza.. no nie wiem nie wiem sama jak to bedzie-zobaczymy.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

Ja już sama nie wiem co mam zrobić. Mąż mnie uspokaja. A ja mam problem odnaleźć się w tej sytuacji. Szkoda, że nie mam Babci ani nikogo z rodziny kto mógłby się zająć Małym... Już nawet wróciłam do pomysłu prywatnego żłobka, później go znowu odrzuciłam, teraz zaś się nad tym zastanawiam. No tragedia... Nie sądziłam, że będę miała aż taki problem sobie z tym wszystkim poradzić. Mam takie irracjonalne obawy...że mi go sprzedadzą, wywiozą gdzieś, że będzie płakał cały dzień, że go to skrzywi emocjonalnie do końca życia... Wiecie co mój Mąż wymyślił? Że chwilę odetchnę, zakotwiczę się w nowej pracy i zrobimy sobie kolejnego bobasa...:36_6_5: i będę z dwójką siedziała na macierzyńskim :36_6_5: Nie ma to jak być chłopem, nie przejmować się i mieć pomysł na wszystko :P

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Magart-ale to wcale nie jest zły pomysl jesli tylko czujesz ze chcesz miec dwójke bobaskow :) Ja niestety mam ten sam problem-mama za granica, tesciowa mloda pracujaca, babcia nie zyje, z druga nie mam kontaktu-takze lipa. Na prawde nie mam z kim zostawic Majci.
Ta niania o ktorej pisalam to taka babeczka co sprzata w domu moich tesciow-bardzo fajna babka, oni ja znaja juz z 10 lat-duzo jej pomogli. Mieszka niedaleko-2 ulice dalej.
Tylko nie wiem czy ona by chciala no i za ile.. :/ na razie to jak wroce na te 3/4 etatu to moja wyplata bedzie szla na zlobek+dojazdy (bo pracuje w Chorzowie ) no i raty kredytu. Takze tez nieciekawie no ale kurde co mam zrobic :/ Nie chce stracic tych najfajnieszych rzeczy-chodzenia, mowienia, no wszystkiego :(
Ehhh ja to czasami w nocy nie moge spac jak o tym pomysle :/ strasznie ciezkie to wszystko. Tak obcej osobie to ja bym sie bala powierzyc dziecko-takze Magart sprawdz ta babeczke dokladnie, popytaj ludzi, bo kurcze roznie w zyciu bywa. Nie chce cie zniechecac, ale to jednak chodzi o twoje dziecko. To byl m. in jeden z powodów dla którego jakos nie bylam za niania. Ale wtedy w ogole nie pomyslalam o tej babce a wczoraj na urodzinach mi tesciowa podsunela ten pomysl.. i tak to mi w glowie siedzi i siedzi. Jestem w stanie jej zaplacic 650 zl max. to by bylo 100 zl wiecej niz zlobek.
Godzinowo to by roznie wychodzilo-zalezy na ktora zmiane bym miala do pracy-moj Lukasz wraca do domu 14:30 takze max. dziennie by musiala siedziec okolo 6 godzin, z tym ze jak bym miala np. na 10:30 to tych godzin by bylo mniej.

Magart-jakoas trzeba to ogarnac ale rozumiem cie ze jest ci ciezko bo mi tez, ja mam jeszcze czas to stycznia a ty juz niedlugo niestety :/

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam o tyle dobrze, że przynajmniej moj Mąż bierze cały urlop za 2011 i 2 tygodnie tacierzynskiego jak ja wroce do pracy. Takze niania bylaby od polowy stycznia. No babke sprawdze jeszcze bardzo dokladnie. Dlatego nie chcialam zostawiac rozmowy z nia na ostatnia chwile. Mieszka w bloku obok, zna ją nasza sąsiadka i ludzie od których kupowaliśmy mieszkanie. Mam namiary do dwóch kobiet, których dziećmi się zajmowała. Jeden jej podopieczny poszedł do przedszkola a drugi do żłobka w wieku 2 lat. Wiec przyjmowana byla raczej na stale (chyba, ze o czyms nie mowi). Cale zycie mieszka na tym osiedlu, Mąż był u niej w domu, więc nie jest niewiadomo skąd i nie jest pierwszą lepszą z netu... Chociaż tyle... Ale jeszcze po pierwsze o nią dokładnie wszystkich świętych wypytam a po drugie mam jeszcze właśnie jeden pomysł na babeczkę, która lata sprząta u mojej rodziny. Takze jeszcze kogos poszukam dla porownania.

nieobliczalna Super masz cenę za ten żłobek. Tutaj znalazłam taki (niby super) za bagtela 850 zł za opiekę 8 h dziennie i 650 zl za 4-5 h.

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Magart- to zlobek panstwowy na Buchendwalczyków-pewnie kojarzysz.

Dla dziecka pojscie do zloba a przyjscie niani to jednak mniejsza zmiana i trauma-no bo jest ciagle u siebie w domku w znanym sobie otoczeniu. No i odszedlby nam problem odbierania malej bo mamy tylko 1 samochod wiec jak ja bym nim jezdzila do pracy to Lukasz by musial po mala jezdzic tramwajem i potem cisnac wozek z powrotem do domu :/ wiec jest wiele "za" opiekunka.. ale obawiam sie ze ja coraz bardziej sie napalam a z tego i tak nic nie bedzie :( w czwartek ide do mojego gina i musze zagadac o jakies l4 :/

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny :D
My nie dawno wstaliśmy nocka dobra mały raz się obudził ale dałam mu pić i poszedl dalej spać :D
magart nieobliczalna niewiem co wam poradzić bo ja naszczęście nie musze małego zostawiać ani w żłobku ani niani ale jakbym miała zostawić to właśnie chyba wybrałabym nianie dobrze ją sprawdziła bo tak to przynajmniej ona się bedzie zajmować waszym maluszkiem i nie będzie miała więcej dzieci do zajmowania się jak to bywa w żłobkach dużo dzieci a tylko pare pań a nie oszukujmy się to są jeszcze nasze maleństwa :D i nie umieją powiedzieć że chcą jeść,pić lub siku a tamte panie ich nie znją i muszą się domyślać... Ja bym była za nianią :D
i Tak pomyślałam że jabym wrazie czego miała koleżanka za nianie :D bo ona się zajmowała dziećmi i jest w tym dobra i mam do niej zaufanie :D ale narazie mi nie trzeba :D
A wczoraj idziemyn z Mężem dać małemu jeść a on śpi bez jednej skarpetki w p[oprzek łóżka i z poduszką na głowie heh :D

A jeszcze mniałam się was spytać czy wy jak wychodzicie na dwór to samorujecie buźkę maluszka jakimś kremem bo ja nie smaruje a moja koleżanka zmaruje?

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvc7kdcvty.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ev9lglq1l.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/0420989c0.png?3729
http://cap34.caption.it/12044/captionit2010400160D30.jpg

Nasz Michałek urodził sę w 35 tygodniu :) śpieszyło mu się :D

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny.
Ja rowniez bym byla bardziej za niania niz zlobkiem. Tylko nianie trzeba bardzo dobrze sprawdzic.

Co do buzki, to w lato smarowalam. A teraz narazie nie. Ale jak przyjdzie zima to raczej bede smarowac.

Wczoraj bylam w sklepie kupilam troche sloiczkow Kacperkowi.
I w takich wiekszych byly dania po 6 miesiacu z tym ze w takich malych kawalkach. Mozna podac, nie zakrztusi się? Czy powinnam to zmiksowac? Bo kurcze nie wiem.

Aguska - dobry ten Twoj Michas :D he :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kcr69449r.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/042/0420949a0.png?384

Odnośnik do komentarza

dziendobry mamusie :)
my juz tez na nogach od 7:30 :) nocka jak zwykle pobudka o 1 i o 5 obydwie na mleczko-ile razy w nocy wasze dzidzie sie budza?? u nas nawet mleczko takie na noc nic nie daje, kaszka przed spaniem tez nie. Majcia sie na razie budzi i koniec.
Wlasnie sobie siedzi w foteliku i bawi :) zostawilam ja dzisiaj w sypialni na podlodze (jak musze isc cos zrobic to wole ja zostawic na ziemi bo przynajmniej wiem ze nie spadnie :) ) i poszlam do kuchni umyc butelki i wyrzucic pampersa i ide z powrotem a ona kaszle a jak tylko weszla to od razu usmiech :) kaszle zeby zwrócić na siebie uwage cwaniara mala :) jak mi sie chce spac! masakra.. kawa kawa kawa...:36_2_53:

siupka te sloiczki konsystencja sa dostosowane do wieku dziecka wiec jesli jest po 6 mcu to mysle ze powinno byc oki ale na wszelki wypadek uwazaj na niego-a dalas mu ten jogurcik? u nas na razie bez zadnej alergii i kupka normalna po tym wiec chyba jej sluzy :)

aguska-ja smaruje (jak nie zapomne hehe) taki mam kremik z baby dream bardzo fajny i niedrogi

Ja musze Majci kupic jakius nowy krem na pupcie :/

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53861.png

[url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/853f4bfb64.png

Odnośnik do komentarza

Nieobliczalna - moj sie budzi raz na jedzenie. Codzien o 3 eh. Licze na to ze wkoncu przestanie sie budzic ale zobaczymy.
Wreszcie mi sie udalo go nauczyc samemu zasypiac na wieczor. Bo zawsze sie meczylam, a on nie chcial usnac. A teraz fajnie 10 min i spi.

A jaka kupke robia Wasze dzieci? Taka 'ala' plastelina?

Jeszcze mu nie dalam tego jogurtu. Ale dzis mam zamiar. Jakie drogie te jogurty. Heh.

Tez mam ten kremik i na lato i na zime.

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ci09kcr69449r.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/042/0420949a0.png?384

Odnośnik do komentarza

Hejka!
U nas znowu Darek sie zepsul ze swoim spaniem. Spi od 18:30 do północy, czasem pierwszej, budzi się na cycka. Później idzie spać i za 2 h jest pobudka, która idzie przewalczyć bez cycka. Około 4:30-5:00 znowu cycek i śpi do 7. Ogólnie budził się już tylko raz a teraz znowu budzi się od tej północy co chwilę...
U nas kupki są róźne - plastelinka jest, jest taki baaaardzo gęsty słoiczek tylko ciemniejszy, czasem wydarzy się jakiś lekko śluzowy/wodnisty pierdek.
Ja smaruje buzię kremem ochronnym z Bephantena. Darek też kaszle dla zwrócenia na siebie uwagi :D

nieobliczalna A rozpytywałaś znajomych o ten żłobek? Bo ja znam same kiepskie opinie... :/ Na Franciszkańskiej jest prywatny żłobek... mają stronę na Smerfy.org: O NAS I z tego co mi się wydaje to kiedyś sprawdzałam ceny i były też około 500-600 zł. Tylko, że mielibyście dalej z dojazdami... Chociaż w sumie już nie pamiętam gdzie mieszkacie, ale coś mi się kojarzy, że nie daleko Guido?

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Michaś też kaszle żeby zwrócić na siebie uwage a jak ktoś przyjdzie do nas to cały czas pytają czy jest chory heh :D
nieobliczlna ja też zostawiam cały czas małego na dywanie :D
siupka Ja daje małemu normalny jogurt biszkoptowy gdzieś już z dwa tygodnie i nic mu nie jest kupki też dobre :D a wcina go aż się uszy trzęsą :D I kupka ale plastelina jest zazwyczaj z rana heh :D
Ja ugotowałam małemu zupke i nam robie sosik :D

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvc7kdcvty.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ev9lglq1l.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/0420989c0.png?3729
http://cap34.caption.it/12044/captionit2010400160D30.jpg

Nasz Michałek urodził sę w 35 tygodniu :) śpieszyło mu się :D

Odnośnik do komentarza

Ach miałam wam jeszcze napisać co de Ewusi Ja nie uprzedzam was do niej tylko pisze wam co zaszło
Ja znam jej meża ale jej nic nie pisałam bo słyszałam że ona jest strasznie zazdrosna o niego zresztą kiedyś się do siebie z jej mężem odzywaliśmy ale teraz to już nie... i ostatnio on napisał do mnie na naszej klasie że rozstał się z Ewą i że ona go posądziła ze ją pobił i wogóle i ze teraz trzecią noc nocuje z Kasią u jakiegoś faceta i ze go zdradziła i rozwodzą się ja mu napisałam że jestem po jego stronie bo go znam i nie sądze żeby mógół się posunąć do takich rzeczy... A wczoraj dostałam wiadomość na nk pod Ewy zaczeła mnie wyklinać i napisała żebym jej nie podrywała meza i zebym lepiej sioę zajęła swoim meżem i wogóle... Jednak koleżanki mnie uprzedzały ze ona jest "inna" ale ja z nią pisałam to nie wiedziałam że jest taka ale się pomyliłam :/
i napisałam wam o tym bo niechce mieć żadnych tajemnic przed wami bo się z wami zżyłam i wogóle i nie musicie tego komentować...

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvc7kdcvty.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ev9lglq1l.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/0420989c0.png?3729
http://cap34.caption.it/12044/captionit2010400160D30.jpg

Nasz Michałek urodził sę w 35 tygodniu :) śpieszyło mu się :D

Odnośnik do komentarza

U nas kolejny dzień marudzenia. Mam nadzieję, że to ząbki. Wczoraj też wprowadziłam kurczaka - mam nadzieję, że to nie brzuszek. Darek usnął po raz drugi dzisiaj z marudzeniem, uśpiłam go na cycku, bo się strasznie męczył. Chciałam się umówić z koleżanką na zakupy a 12 i dobrze, ze napisala, ze moze dopiero o 13:30 to moze do tego czasu Darek sie wyspi i obudzi sie z lepszym nastawieniem do swiata. Dentinox i Camilia poszły w ruch :36_2_39:

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...