Marcowe Mamusie 2011

[Monsound]

Flawia

Monsound....zaczynam panikować że jestem zupelne zielona jeśli chodzi o rzeczy niezbędne dla dziecka...to wozek nie ma od razu materacyka w środku????....hmm....
jakie łózeczko wybraliście???
ja znalazłam tylko jedno które spelnia wszystkie moje wymagania.....ale wstrzymam się jeszcze z zakupem bo może znajdę dla nikego jakąs konkurencję i będe mieć w koncu porównanie:)

my na szczęcie remont zrobiliśmy w marcu...zmieniliśmy kompetnie wszystko...wszystkie meble, kolory.......musieliśmy sie wyprowadzić do hotelu żeby ekipa mogła pracować ekspresowo....ale ściany już miejscami jakieś przybrudzone są.....ale udaję że nie widze bo bym musiała co miesiąc malować:P

mój synek ma dziś wściekliznę bo kopie niemiłosiernie....i dziś upodobal sobie kopy pod lewe żeberko:(.....i jest strasznym uparciuchem bo siedzi po lewej stronie brzucha..i od 3 tygodni kopie mnie mniej więcej w tej samej okolicy.....tylko że dzis odkrył dodatkowy bodzieć-mamy żeberko:P

Powiem tak... nie wiem co mają w wyposażeniu inne wózki :) Mój wózek, czyli ten po chrześnicy nie ma materaca w gondoli, a może miał, tylko siostra uznała, że taką rzecz lepiej mieć nową i nie dała mi używanego. Cały wózek ma mięciutkie podłoże z wbudowanym materacem, ale ta wyjmowana gondola z uchwytami do przenoszenia dziecka jest twarda.
Zdecydowaliśmy się na łóżeczko 140X70 z opcją przerobienia na łóżko dla przedszkolaka, materac gryka-pianka-kokos. Najlepiej, żeby miało szufladę i było całe drewniane, bez elementów płyty meblowej. Ale takiego nie ma - jest albo drewniane bez szuflady, albo drewniano-płytowe z szufladą. I tu mamy dylemat. Wysłałam maila do producenta tych drewnianych łóżeczek, czy na specjalne zamówienie nie wmontowaliby szuflady, ale jeszcze nie odpisali. W każdym razie mamy jeszcze czas na zdecydowanie, który model wybrać.

Z tego co piszesz, to z twojego synka niezły rozrabiaka. I że kopie już w żebro... no no! Mój maluch tak wysoko nie sięga ;) :P

[AgaNow3]

no jeśli chodzi o mojego synusia to kopie mnie ciagle w sam" dół" leży prawie cały czas po lewej stronie brzucha, czasmi jak leze to czuje go po prawej stronie ale zawsze nogami w dół. a gdzie jeszcze do żeber hoho... czasmi rączką puknie koło pępka,, mam nisko brzuch ale przy Sebastianie też tak miałam.

[olga79]

mam tyle pracy w pracy, że nawet nie mam czasu aby na bieżąco śledzić wszystko co się dzieje...choć codzienie i tak tu zaglądam by cokolwiek przeczytać co u Was nowego :) Pozdrawiam serdecznie
Mój Mały w brzuchu też wariuje i nawet bez porównania z pierwszą ciążą, kiedy Mały się sporadycznie tylko odzywał przez całą ciążę. Za tydzień ide do lekarza i może wreszcie pokaże buzię na 4D bo zawsze się chowa i nic nie wychodzi :(
Muszę uciekac do pracy, pozdrawiam serdecznie raz jeszcze, postaram się coś jeszcze naskrobać papapa

[Flawia]

jeju...a ja się dziś obudziłam z takim bólem po lewej stronie brzucha na górze-tam gdzie maly uwielbia mnie kopac najczęściej ...to raczej nie ból tylko siniak z naciągnięciem.....w nocy za to ciągnęły mnie strasznie boki ale to tez nie był ból tylko takie uczucie jakby brzuch chcial się wypchnąć do przodu a boki go trzymaly........jak sie dotykam w miejscu gdzie czuje tego siniaka to jakbym byla tam obolała.......mam nadzieję że mnie puści w końcu.......
może to przez moja aktywnośc przez ostatnie dwa dni...wczoraj zakupy, sprzatanie, obiad itd.....pewnie coś naciągnęlam:(\

no i jeszcze ta pogoda za oknem.......
chyba wroce do łożka przed tv:P

[Ola88]

Ja w weekend byłam u teściów i rodziców w odwiedzinach. Mój tata miał imieniny w niedziele wiec trzeba było również pojechać. Mąż wczoraj znów pojechał w delegacje wiec w domu była bym zupełnie sama gdyby nie mieszkała z nami moja koleżanka. Dziś idę z siostrą męża na pierwsze zajęcia do szkoły rodzenia.
Co do zakupów dla maluszka na razie tylko przeglądam oferty w necie bo mój maż uważa że to jeszcze za wcześnie na jakiekolwiek zakupy (choć ja nie odmówiłam sobie zrobienia jakichkolwiek zakupów dla synka i kupiłam mu 3 śliczne bodziaki). Zakupy beda pewnie robione dopiero po nowym roku.

Monsound cieszę sie, że wszystko dobrze sie w końcu skończyło. Uważaj teraz na siebie.

[Madzia86]

Witam Babeczki

U mnie pogoda do du.... masakra
Niezbyt dobrze się przez tą pogodę czuję
Cały czas zmęczona nic mi się nie chce ból głowy taka nie do życia jestem

Dzisiaj się czuję tak w miarę dobrze
I wiecie co rano jak jeszcze leżałam w łóżku to miałam trzy skurcze
nie były one silne ale też nie był słabe ale nic mnie nie boli dobrze się czuję maleństwo w brzuchy szaleje. W czwartek powiem o tych skurczach ginowi

[Flawia]

a ja nawet nie wiem czy mam skurcze czy nie bo nie potrafie tego rozpoznać:(.....w sumie to poza ciągnięciem w dole brzucha szczególnie jak wstaje rano i czasem pobolewaniem tak w środku "jadwigi" czaem kłuciem czy zapieczeniem to nic mnie nie boli.
nawet moj poranny ból o ktorym pisalam przeszedł...ale za to sikam co 5 minut.....zaczęła się powtórka z I trymestru.

[AgaNow3]

ja byłam dzisiaj u dermatologa bo mam nos zaczerwieniony i kilka krostek które nie chcą same zginąc.. czekałam w kolejce 2 godziny na dodatek gosc na korytarzu malował drzwi farbą olejna głowa mi pęka.... człowiek zatruł by się nie wiadomo kiedy...musze jeszcze pewnie jakiegos prostego placka upiec albo piernika bo jutro ide ze Sebkiem na zabawę andrzejkową na 11 a na 15 mam byc u gin na wizycie...cięzki dzień się zapowiada...

co do tych naszych dolegliwosci to od tygodnia bardzo mnie piersi bolą takie zrobiły sie wrażliwe... w kroku kości tez bolec zaczynają. krzyże i biodra.....zaczyna sie ze tak powiem....!!!!!!!!!!!

[darenka0707]

Cześc dziewczyny.

Ja byłam na wizycie u gina tydzień temu.

Dziś pogoda u mnie także paskudna. Zimno i strasznie szaro.

Życzę miłego wieczorku.
Buziaki.

[cudaczek]

Witam wszystkie dziewczyny!!!
Mam nadzieję, że pozwolicie mi do was dołączyć. Termin porodu mam na 20 marca 2011r. Spodziewam się dziewczynki. Bardzo spodobało mi się wasze forum i chętnie zostane u was na dłużej :)

[AgaNow3]

cudaczek to serdecznie zapraszamy!!

[Ola88]

Witam!
cudaczek witam w naszym gronie. I oczywiście zapraszam do pozostania z nami i jak najczęstszego pisania.

AgaNow3 nie zazdroszczę dolegliwości.
Ja mam tylko bóle kręgosłupa (też nie przyjemne), choć na razie znośne i dziś odkryłam że moje piersi na mrozie drętwieją i pieką - choć schowane pod gruba warstwą odzieży ;).

Tak jak pisałam wcześniej byłam dziś na pierwszych zajęciach w szkole rodzenia. Niestety mój ślubny siedzi na delegacji wiec była ze mną szwagierka (jedyna kobieta nie ciężarna na zajęciach). Ogólne mi się podobało i jestem ciekawa jak to dalej będzie wyglądało - choć mam plan zajęć.

[cudaczek]

Witam
Ja też dziś idę na pierwsze zajcia w szkole rodzenia.
Ola88 czy trzeba coś ze sobą wziąśc na takie zajęcia? Jakoś specjalnie się ubrać? To Twoja szwagierka pewnie czuła się troszkę nieswojo :)
Z dolegliwości ja mam tylko lekkie zawroty głowy i bóle podbrzusza. Poza tym wszystko jest ok.
My powoli zaczynamy zakupy, chcemy mieć część zakupów zanim wzrośnie vat. A jak u was w tej kwestii?

[Betty]

Anna dziękujemy
Cudaczek witaj w naszym gronie. Fajnie, że przybywa nam dziewczynka, bo tu brak równowagi:) Na szkołę rodzenia warto się ubrać w coś wygodnego, bo wykonuje się ćwiczenia. No i oczywiście coś do notowania. U nas na szkole rodzenia rozdawali specjalne notatniczki.

Mam załamkę. Kacper w tym miesiącu był tylko 5 razy w przedszkolu, non stop chory. Od wczoraj mam lenia strasznego a mały daje popalić, wiadomo - nudzi się więc mam sajgon w domu na okrągło - rozsypane puzzle, różne zabawki. We wszystkim mi chce pomagać - obierać ziemniaczki, mieszać, wsypywać, odkurzać... Milutkie to ale cała robota wtedy idzie dużo wolniej.
Wizyty prywatne i badania mnie już rujnują. W dodatku muszę teraz wykupić karnet do groty solnej i kupić Ribomunyl - muszę zaszczepić Kacpra zanim się urodzi maleństwo, żeby był bardziej odporny i nie zarażał.
Żeby tego było mało, to skarży się na ból pupy i ma zaparcia, poszłam w końcu do przychodni po skierowanie do chirurga bo jest podejrzenie hemoroidów ale oczywiście jak zadzwoniłam do chirurga, to kontraktów nie ma już na ten rok, tylko prywatna wizyta... Jak tu żyć w tym kraju. Pediatra prywatnie, gin prywatnie, badania... eeehh
Musiałam się trochę wyżalić, bo już sił nie mam.

[duza27]

Witam Wszystkie stałe i nowe Mamusie :)

Dziewczyny moje badanie po glukozie to 143,5 a norma poniżej 140 ja chyba oszaleje wszytsko mi wychodzi nie tak jak trzeba :((( w poniedziałek ide na wizytę ehhhh
najpierw ta tarczyca a tera to i ciągle sie stresuje.

Wczoraj wóciłam do pracy musze Wam powiedzieć ze mam masakre moje koleżanki nie dają sobie zupełnie rady z moją robotą i jest taki syff w dokumentach ze szok, nie wiem w co rece włozyc, a od poniedziałku planuje znowu L$ więc nie wiem jak oni zamierzaja tak dalej.

Unas już dzis śniego padał okropna ta pogoda tylko głowa boli.

Miłego dnia zycze

[Nikita85]

Cześć Kobietki ...

Monsound też oglądałam te ciuszki na allegro, nawet już sobie zrobiłam wstępną listę co kupię u jakiego sprzedawcy, ale jak podsumowałam wszystkie kwoty jakie musiałabym im przelać, praktycznie na same ciuszki to się chwilowo zalamałam i narazie na zrobieniu listy się skończyło :) Też upatrzyłam sobie te całościowo rozpinane body,bo siostra poradziła mi, że takie rozpinane body czy pajacyki w 100% się sprawdzają u jeszcze nie sztywnego maluszka :)

Cudaczek witaj na naszym wątku, napisz coś więcej o sobie, to Twoja pierwsza ciąża czy już masz jakieś doświadczenia którymi możesz się z nami podzielić ???

Słuchajcie dziewczyny, już chyba w dwóch miejscach czytałam o ćwiczeniach mięśni Kegla - na czym polegają te ćwiczenia ???

Pogoda za oknem fatalna, już wolałabym żeby spadł śnieg, przynajmniej byłoby biało i jakoś tak bardziej optymistycznie, bo taka szarówka jest okropna.
Jutro idę na badanie moczu, krwi i po raz pierwszy idę na glukozę, ale za radą koleżanki wezmę sobie cytrynę to może nie będzie tak strasznie :)

Pozdrowienia dla Was i Waszych Maluszków :)

[Flawia]

Duza....spokojnie....pewnie będziesz pić 75g jak ja za tydzień.ale powiem Tobie na pocieszenie że odkąd odstawilam slodycze bo mi cukier wyszedł 150 to nie przytyłam nic:p..więc sa plusy....

Betty.....faktycznie zalamac się można...dlatego ja jestem wdzięczna mojemu pelnemu ubezpieczeniu w pracy...jak maly sie urodzi to go tylko zgloszę i też będzie wszytsko w ramach pakietu....jedyne co mnie rujnuje to wizyty u gina bo do niego chodze od lat prywatnie i nie chcialam nikogo innego

Cudaczek...witaj i pisz dużo bo czasem ten nasz wątek zamiera:)

co do zakupów i podniesienia Vatu to spokojnie dziewczyny bo rząd ma czas do konca tego miesiąca żeby podpisać nowelę jak tego nie zrobi to zostanie po staremu....trzeba czekac jakby co to od 1 grudnia ruszyć na zakupy:)

Monsound.....jak tam Twoja glukoza i dieta????

[Flawia]

Nikita..ćwiczenia mięśni Kegla polegają na hmm...jakby to opisać delikatnie bo to forum jest publiczne:P:P:P.....więc tak: jak robisz siku to po trochu czyli co chwilka wstrzymujesz strumien. Możesz też to robić "na sucho". Chodzi o to żeby w poźniejszym okresie nie popuszczać moczu bo mięśnie sa osłabione przez ciąże i moga nie trzymac tak jak przed...ale dzięki tym ćwiczeniom można temu zapobiec albo pomóc wrócić organizmowi do normy w razie wystapienia tej przypadłości.

[cudaczek]

Witam
To moja pierwsza ciąża, więc w tej kwestii nie mam doświadczenia. Od początku ciąży jestem na zwolnieniu więc bardzo dużo się naczytałam. Liste rzeczy mamy już zrobioną. Wózek, materac itp. wybrane i w grudniu zaczniemy kupować. Mówili mi, że wcześnie zaczynam, ale dzieki temu obejrzałam do tej pory wszytskie wózki jakie mnie interesowały. I wiem jakie mają plusy i minusy w rzeczywistości bo w necie to różnie bywa. Wypytalismy sprzedawców o wszytsko, byliśmy w kilunastu sklepach. teraz przynajmniej wiemy co chcemy.
A wy macie wybrany wózek? czy od kogoś dostajecie?
Mnie też czeka badanie glukozy, czy w waszych przychodniach mają glukozę? bo słyszałam, że do niektórych trzeba zakupić w aptece.
Ja chodzę do gina prywatnie więc i wszystkie badania mam płatne.Ale dla mnie najwazniejsze jest zdrowie naszej dziewczynki :)

[Flawia]

Cudaczek...widze że tez mieszkasz w wawie.....gdzie chodzisz do lekarza?
zdradz też co za wózek wybraliście?

wiesz że najtaniej jest w sklepie mama i tata w babicach Starych?

jeśli chodzi o glukoze to ja kupilam w aptece(moj gin mi nawet na skierowaniu napisal że trzeba kupić samemu) mimo że badanie robiłam w prywatnej przychodni..ale glukoza kosztuje grosze...tylko że nie ma 50g tylko 75 i musisz poprosi,c o odważenie 50g....

co do bóli podbrzusza..to ja tez je mam od samego poczatki i mi gin powiedzial że juz tak do konca ciązy będę miec..przyzwyczaiłam się już do tego..no i czasem dochodzi takie nieprzyjemne uczucie w środku jakby szyjka była poobijana....

[Betty]

Duza27 współczuję. Fatalnie, jak się wraca do pracy i wszystko jest wywrócone do góry nogami. Ja mam ten komfort, że jestem już długo na zwolnieniu i teraz już raczej nie wrócę do pracy. Poza tym mam to szczęście, że u mnie każda z dziewczyn prowadzi dokumentację wręcz wzorcowo, więc tu raczej nie ma obaw.
Nie wiem jak Ty masz z L4, ale chodzenie do pracy w kratkę chyba nikomu na dobre nie wychodzi. Ty się denerwujesz, bo musisz porządkować papiery, dla pracodawcy też chyba lepiej, że jak ktoś ma być często na zwolnieniu to żeby lepiej zrobił dłuższą przerwę - może zorganizować zastępstwo a i zaoszczędzi, bo przecież po 30 dniach nie musi już płacić. To oczywiście wszystko zależy od sytuacji w pracy.

Ja idę we wtorek do gina, więc może w końcu zleci mi tą glukozę. W końcu niektóre z Was już dawno robiły.
Napiszcie, po jakim czasie robiłyście powtórne badanie, po godzinie czy dwóch?

Nikita Mięśnie Kegla się ćwiczy, żeby po porodzie szybko wrócić do formy i żeby mąż miał większą przyjemność;)
Łatwe ćwiczenie, na pewno znajdziesz w necie instrukcję, ale osobiście jakoś nie lubię tych ćwiczeń.
Ja miałam cesarkę, więc nie wiem jakie faktycznie są skutki po porodzie. Chodzą takie anegdotki, że mąż prosi lekarza o jeden szew więcej:)

[Betty]

Flawia nie wiem czy wcześniej coś pisałaś: ile waży Twoje dziecko, bo my jesteśmy podobnie zaawansowane:) Ja byłam ponad 2 tygodnie temu na wizycie i wtedy mi gin mówił że 700 i coś ale w końcu wyleciało mi z głowy ile wynosi to "coś", czy to bliżej 700 czy może prawie 800... Co by nie było, to w naszym opisie w suwaczku dopiero na ten tydzień jest ponad 500 g.

Kiedyś gdzieś przeczytałam, że cukrzyca może się przyczynić do szybkiego przyrostu dziecka na wadze. Ja ogólnie lubię słodycze i zwłaszcza teraz jem ich sporo, choć wiem, że nie powinnam. Zobaczymy jak wyjdzie badanie z glukozą.

[Flawia]

Betty...mój mały ponad 2 tygodnie temu ważył ponad 600g...ale lekarz powiedzial że mieści się w normie jak popatrzyl na mojego męża:)
te suwaczki to czasem bzdury wyświetlaja....w kalendarzu ciąży dzidzia w tym okresie ciąży w ktorym my jesteśm waży juz ok 1 kg.

co do glukozy to po 50g jest pobranie po 1 godzinie a po 75g sa 2 pobrania po 1 godzinie i po 2 godzinach...bryy...na samą mysl mnie trzęsie że będę siedzieć 2 godziny po 75g na glodniaka tylka z tą paskudną glukoza w żołądku:(

[Madzia86]

[Nikita85]

Betty, Flawia dzięki za wyjaśnienie o co chodzi z tymi mięśniami Kegla :)

Flawia w aptekach jest glukoza pakowana po 50 gr - ja taką kupiłam na jutrzejsze badanie.

Cudaczek jeśli chodzi o glukozę to z tego co wiem i mówiły mi znajome które były w ciąży to trzeba miec swoją glukozę, przynajmniej tu u Nas. Radziły też żeby wziąc sobie do tej glukozy cytrynę i wcisnąc do napoju, wtedy jest to bardziej znośne w smaku - ja jutro idę i cytryna już czeka w lodówce :)

Słuchajcie, wczoraj na wieczór tak bolało mnie coś w okolicy mostka, tak jakby pod mostkiem, że nawet nie moglam ziewnąc, czy któraś z Was miała coś podobnego ??? Czyżby to była przepona ??? Ale dlaczego mogła mnie bolec ??? Nawet oddychanie sprawiało mi ból, dobrze że dziś już mi przeszło - mam nadzieję, że raz na zawsze :)