Skocz do zawartości
Forum

Marcowe Mamusie 2011


Madzia86

Rekomendowane odpowiedzi

Kapka
Nikita85
Kapka

Nikita... co do Twojego męża ;)
właśnie tak jest, że te zęby które wychodzą później są lepiej zmineralizowane, a te które wcześniej słabiej- oczywiście w zależności od diety czy genetyki można mieć zęby lepszej lub gorszej "jakości"
Twój mąż za to nie jest tu najlepszym przykładem bo jak mniemam mleczaków już nie ma, a przed 6 miesiącem wyrzynały mu się raczej mleczaki

Więc w takim razie nie rozumiem jakie to ma znaczenie czy będą silniej czy mniej zmineralizowane skoro to chodzi tylko o mleczaki które i tak w najbliższym czasie (patrząc z perspektywy całego życia) wypadną - to jakie to ma znaczenie. Tak na prwdę liczą się tylko stałe zęby i ich mineralizacja, więc ja już zgupiałam :/

Jeśli chodzi o zabawki to znalazłam jeszcze takie, ale to raczej myślałam o mikołajkach:
Fisher Price MUZYCZNY SŁONIK Z KLOCKAMI C0244 !! (1916605201) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy
lub
ŻYRAFA PEŁNA KLOCKÓW FISHER PRICE B4253 (1925197165) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy
A i tu są te klocki senosryczne które z tego co pamiętam to szukała do kupienia Flawia, co prawda nie można kupic samych tych klocków, ale taki słonik czy żyrafa też mogą byc całkiem fajne. Ja to chyba nawet bardziej myślałam o tym słoniu :) :36_33_14:

takie to ma znaczenie kochana, że dziecko mleczaki ma czasami nawet do kilkunastego roku życia, jak pójdziesz z małą pierwszy raz do stomatologa dziecięcego to spytaj ile widział dzieciaczków 3,4 letnich z czarnymi zębami ( wbrew pozorom bardzo częste przypadki próchnicy, bo w przypadku takich dzieci dokładne mycie zebów to tylko teoria)
stomatolog dla większości nie jest żadną przyjemnością a już na pewno nie dla maluszka który za bardzo nie wie o co chodzi. Jak trzeba leczyć mleczaki i wiąże się to choć z minimalnym bólem to może to człowiekowi zostać w głowie już do końca i później się zdarzają takie przypadki, że jak trzeba pójść do dentysty to owszem ale tylko pod znieczuleniem ogólnym ;)
a to z perspektywy całego życia jest chyba najbardziej istotne

Popieram!!!

A skoro mowa już o tym to Dziewczyny jak wy uważacie kiedy należałoby pójść z maluchem pierwszy raz do dentysty na jakąś wizytę kontrolną?

I jak wy dbacie o higienę nowo wyrośniętych ząbków u swoich dzieciaczków?

Odnośnik do komentarza
Gość kaaarolina

apropo zębow to chyba kazdy lekarz stomatolog potwierdzi ze od kondycji mleczakow zalezy przyszlosc stalych zebow dlatego klada taki nacisk na to zeby jak najwczesniej dbac o higiene jamy ustnej dziecka.

ja z Adasiem bylam juz u dentysty - nie zagladal mu do buzi, bylo to raczej spotkanie informacyjne. dowiedzialam sie miedzy innymi ze zaczynamy urzywac pasty do zebow po wyrosnieciu pierwszego trzonowego i ma to byc zwykla mietowa pasta z fluorem, nie polecal tych smakowych past dla dzieci tlumaczac ze to niepotrzebne przyzwyczajanie dziecka do slodkiego, fluoru w pascie ma byc nie mniej niz 1100jednostek...oczywiscie zero slodyczy, do picia tylko woda oprocz mleka bo po tych herbatkach dla dzieci tez bardzo psuja sie zęby.

Odnośnik do komentarza

co do zabawek to ja chyba zdecyduje się na bujak-jeździk

cos takiego...tylko szukam z myszką micky:P
LITTLE TIKES ZEBRA NA BIEGUNACH BUJAK JEŹDZIK +BON (1919285980) - Aukcje internetowe Allegro

mam po prostu dośc piszczących, świecących i grających zabawek.....

oczywiście mój mąż kupil już malemu prawdziwa skorzana piłke...ehhhh.....

Nikita...te delfinki sa super i poproszę dziadkow żeby kupili Frankowi na gwiazdke...a na roczek dostanie stoliczek

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

Betty
Cerrie ja używam tego:
Szczoteczka do zębów i masażu dziąseł NOWOŚ (1930564782) - Aukcje internetowe Allegro
albo tego:
Szczoteczka do zębów i masażu dziąseł 0% BPA NOWOŚ (1918551014) - Aukcje internetowe Allegro
W zasadzie raz dziennie - po kąpieli. Ale zdarza się, że zapomnę, więc bywa trochę rzadziej.

Ja właśnie kupiłam tą z pierwszego linka do tego była pasta bez fluoru przeznaczona dla dzieci od 6 m-ca dla pierwszych ząbków. Pasty jeszcze nie używałam ale teraz kiedy pojawił nam się pierwszy ząbek, próbowałam jej bardzo delikatnie tą szczoteczką po dziąsełkach pomasować ale mam wrażenie że ją to boli. Betty, a u Ciebie protestów nie ma?
A co myślicie o tych pastach bez fluoru dla takich maluchów które raczej to prędzej połknie niż wypluje?

Odnośnik do komentarza

Witam
U nas z odparzeniem ciut lepiej, Cerrie ja w ogóle nie używam chusteczek nawilżonych, tylko woda przegotowana, porządne suszenie i sudcrem....inne kremy nie zdały egzaminu.
Nikita85 mi tez sie strasznie podoba ta żyrafka bujaczek, ale nie udało mi sie jej wylicytować, tu masz bez zestawu:
Fisher Price ZEBRA - SKOCZEK - RODEO K0317 wys24H (1930337744) - Aukcje internetowe Allegro
SkOcZeK ZeBrA FiShEr PriCe (1933858510) - Aukcje internetowe Allegro

Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy
Siwucha a co u Ciebie????

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9ch3712ycq3487.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044403980.png?3224

Odnośnik do komentarza

moje dziecko właśnie zjadło swój pierwszy twarożek z owocami.
Krzywił się, usta skręcał w supełek, a potem sie rozdziawiał i pałaszował pięknie.
Dziwny smak , dziwna konsystencja ale chyba się podobało.

Swoją drogą robiłam ostatnio dochodzenie dlaczego powinnam dziecku podawać jogurcik nestle (zdaje się ) za 10 (4 szt) a nie zwykły, za powiedzmy złotóweczkę.
Okazuje się, że to ze względu na ilośc białka zawartą w jogurcikach dla dzieci nie obciążającą nerek.
No i tak tropiłam i tropiłam dalej i nie znalazłam ani jednego jogurciku normalnego, który miałby tak dużą ilość biała jak ten dla dzieci. Zazwyczaj jest ciut mniej lub bardzo podobnie.
WIęc już nie mam ani jednego powodu, żeby dawać dziecku mega drogi jogurcik ;)

Iza GG: 4034713

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaupjybo96dwct.png

Odnośnik do komentarza

Monsound

Sylwianna ja i tak podziwiam Cię za organizację czasu.

Dzięki - staram się :Oczko:, ale czasem mam wrażenie, że żyję w rozpędzonym pociągu bez hamulców...heh...

Cerrie
Małej wyszedł ząbek? Jakoś nie doczytałam...GRATULUJĘ!

My czyścimy dziąsełka prawie od samego początku (taką nakładką na palec). Teraz jak już są 3 zebole, to jest trudniej - Polka gryzie! Dlatego zastanawiam się nad kupnem jakiejś szczoteczki. Co do pasty, to też czytałam, że ma być zwykła (nieowocowa) i nakładamy naprawdę odrobinkę.

Dziewczyny! Ja również dziękuję za pomysły na prezenty...oprócz Poli mam trzy kochane chrześnice (6lat, 4lata i 2lata) i powinnam się rozglądnąć za czymś, co sprawi frajdę, ale będzie też rozwijające...:Oczko:

Buźka, wracam do pracy...

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17790
http://www.suwaczki.com/tickers/64mne6ydgmmzsmpi.png

Odnośnik do komentarza

Kapka
moje dziecko właśnie zjadło swój pierwszy twarożek z owocami.
Krzywił się, usta skręcał w supełek, a potem sie rozdziawiał i pałaszował pięknie.
Dziwny smak , dziwna konsystencja ale chyba się podobało.

Swoją drogą robiłam ostatnio dochodzenie dlaczego powinnam dziecku podawać jogurcik nestle (zdaje się ) za 10 (4 szt) a nie zwykły, za powiedzmy złotóweczkę.
Okazuje się, że to ze względu na ilośc białka zawartą w jogurcikach dla dzieci nie obciążającą nerek.
No i tak tropiłam i tropiłam dalej i nie znalazłam ani jednego jogurciku normalnego, który miałby tak dużą ilość biała jak ten dla dzieci. Zazwyczaj jest ciut mniej lub bardzo podobnie.
WIęc już nie mam ani jednego powodu, żeby dawać dziecku mega drogi jogurcik ;)

A co z zawartoscia cukru? Tez niczym sie nie roznia?

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza

no właśnie w tym przypadku było nawet lepiej bo jogurciki dla dzieci są owocowe i słodzone
a że ja ze względów światopodlądowych nie kupuje gotowych jogurtów owocowych to porównywałam owocowe słodzone dla dzieci do zwykłych naturalnych niesłodzonych ;)

przeraża mnie syf z owocowych jogurcików więc raczej, dokąd Szym nie będzie sam robił zakupów to będzie jadł naturalne z owockami

Iza GG: 4034713

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaupjybo96dwct.png

Odnośnik do komentarza

sylwianna

Dziewczyny! Ja również dziękuję za pomysły na prezenty...oprócz Poli mam trzy kochane chrześnice (6lat, 4lata i 2lata) i powinnam się rozglądnąć za czymś, co sprawi frajdę, ale będzie też rozwijające...:Oczko:

Ja też mam do obdarowania na Mikołaja i święta 5-cioro dzieci od mojego rodzeństwa i rodzeństwa P. ( 11 lat, 7 lat, 6lat, 5 lat i 10 miesięcy) no i nasza Laurka.... więc trochę trzeba będzie sie nagłowić żeby wymyśleć coś sensownego w jakiejś "normalnej" cenie....

Odnośnik do komentarza

Moje dziecko od wczoraj ciągle woła TATA :) wczesniej ciągle mówiła mama albo baba. Wreszcie tatuś chodzi dumny :) Wogóle jak tak czasem na nią patrzę to jestem dumna z jej postępów :) Ostatnio siedziała sobie na podłodze i w tv jakies dzieci zaczęły śpiewać a ona patrzyła na nie śmiała się i klaskała rączkami albo karmi mnie chrupkami kukurydzianymi.
A u nas problem z uczuleniem powrócił ale tym razem dopadło mnie :/ aż szczypie mnie cała twarz ( na szczęście nie ma na niej jakiś strasznych krostek ale trochę jest zaczerwieniona i w dotyku szorstka no i na całej szyji i karku. Strasznie swędzi i nawet jak włosy mi dotykają skóry to mam ochotę krzyczeć :/ Co to za cholerstwo może być to ja nie wiem. Nigdy nie miałam takich problemów. Jak nie przejdzie na dniach to będę musiała pójść do jakiegoś specjalisty i może zrobić testy :/

Dziewczyny, myślę o zakupie nawilżacza powietrza ( szczególnie ze względu na alergię Laurki i moją jak się okazuje ). Czy używa go któraś z Was? Czy to wogóle ma sens i daje jakieś dobre efekty ?

Odnośnik do komentarza

Kaaarolina a stomatolog mówił Ci coś na temat soków 100% dla niemowląt ??? Bo moja mała wody to nie chce pic i daję jej te soki (0% cukru) rozcieńczone pół na pół wodą :) Ja już w takim razie n ie wiem jak to jest, bo mojej siostrze lekarz powiedział, że właśnie do kiedy dziecko nie potrafi wypluc z buzi pasty, to powinna byc bez fluoru, bo jest szkodliwy jak dziecko go połknie.

Kapka z tego co tu było pisane wnioskuję jednak że mineralizacja mleczaków ma jednak wpływ na stałe zęby, bo nie bardzo chce mi się wierzyc w to że dziecko które ma słabo zmineralizowane i podane na próchnicę mleczaki może miec zdrowe zęby które się nie psują, że tak powiem i odwrotnie. Nie wnikam tu w to ile dziecko je słodyczy i jaką ma higienę zębów bo to odrębna sprawa - podsumowując jednak struktura mleczaków ma odzwierciedlenie na stałych zębach i tyle - genetyka.
A propo czarnych i zepsutych mleczaków to szczerze mówiąc to znam bardzo dużo dzieci, sama byłam dzieckiem i miałam koleżanki itp. i nie pamiętam żeby któreś z dzieci miało czarne mleczaki czy jakoś bardzo popsute. Wiem, że takie dzieci się zdarzają i pewnie jest ich sporo, ale nie demonizujmy że od razu wszyscy czy bardzo dużo. A to czy dziecko będzie miało traumę to w bardzo dużej mierze zależy od dentysty :)
A w kwestii rodziców leży dbac o higienę :)

http://www.galeriatwarzy.pl/galeria/229pz.php5
http://www.suwaczki.com/tickers/km5s9vvjcfcuy6wy.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0404879c0.png?9522

Odnośnik do komentarza

Nikita... nie podważam znaczenia genetyki.
Co do czarnych zębów... może nie dopowiedziałam.
Najczęstszą metodą leczenia mleczaków jest ich lapisowanie- pokrywanie azotanem srebra. Stany próchniczne po lapisowaniu czarnieją. Lapisowanie stosuje się zazwyczaj na stany próchniczne na płaskich powierzchniach czyli na powierzchnie zębów od policzków i języka, a tam niestety jest to mocno widoczne.
Nie mam zielonego pojęcia szczerze mówiąc jak bardzo popularne było lapisowanie w czasach jak byłaś mała ale zgadzam się z Tobą, też nie pamiętam dzieci z czarnymi zębami.
Nie wiem czy nie pokusiłabym się nawet o teorię, ze kiedyś rodzice jednak rzadziej latali po stomatologach z brzdącami niż obecnie.

Iza GG: 4034713

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaupjybo96dwct.png

Odnośnik do komentarza

Cerrie
Dziewczyny, myślę o zakupie nawilżacza powietrza ( szczególnie ze względu na alergię Laurki i moją jak się okazuje ). Czy używa go któraś z Was? Czy to wogóle ma sens i daje jakieś dobre efekty ?

Cerrie ja mam nawilżacz od dłuższego czasu (Bremed BD7660). Kupiliśmy go nim się jeszcze Iza urodziła, przede wszystkim ze względu na suche powietrze w mieszkaniu w okresie grzewczym. Zawsze włączam go Izuni przed kąpielą i wyłączam jak już na dobre zaśnie (czyli po jakiś 2-3 h). Plusy są przynajmniej dwa: powietrze w pokoju jest rzeczywiście bardziej "mokre" (łatwiej oddychać) a i sam nawilżacz wydaje dość charakterystyczny jednostajny szum, który usypia moje dziecko.

Nawiązując do tematu ząbków, to rzeczywiście są dzieci, które mają mleczaki paskudnie popsute. Jest to tylko i wyłącznie skutek zbyt "cukrowej" diety i kompletnego braku higieny jamy ustnej. Przerażeniem napawają mnie matki namiętnie oblizujące łyżeczki lub smoczki tuż przed podaniem dziecku, w ten sposób przekazują mu oprócz ogromnej ilości drobnoustrojów również próchnicę. Brrr...
Izie kupiłam szczoteczkę Step By Step Jordan'a i póki co szoruje swoje kasowniki samą szczoteczką namoczoną w wodzie, rano razem ze mną i wieczorem podczas kąpieli. Na razie boję się stosować jakiekolwiek pasty. Wolę poczekać aż Iza będzie umiała świadomie wypluwać to, co ma w buzi.

Kapka życzę powodzenia w nauce nocnikowania. Za pierwszym razem może się nie udać, ale im częściej będziesz wysadzać, tym większe prawdopodobieństwo sukcesu. :) Ja już zapomniałam, co to znaczy przebierać i kąpać dziecko po śmierdzącej niespodziance. :D

Kapka po przeczytaniu Twoich wniosków nt. jogurtów dla dzieci sama z ciekawości sprawdziłam i o zgrozo w jogurcikach Nestle jest 13g węglowodanów (w tym 11,5g cukrów), z kolei w zwykłym jogurcie naturalnym tylko 5,2g (tylko i wyłącznie te naturalnie występujące w mleku, czyli laktoza). Także krowka80 rzeczywiście bardziej się opłaca i jest dużo zdrowiej kupić zwykły jogurt naturalny i zmieszać go z owocami, nawet gotowymi mrożonymi. Jogurciki Nestle oprócz laktozy mają w swoim składzie jeszcze cukier i glukozę, czyli tak naprawdę są maksymalnie przesłodzone.

Pozdrawiamy,
Bella & Gianna :oczko:

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/8907http://dzidziusiowo.pl/php/img2-19032011004_1441649812_Izabela_2.jpghttp://s2.pierwszezabki.pl/039/0393049a0.png

Odnośnik do komentarza
Gość kaaarolina

Nikita lekarz powiedzial ze zęby wychodza do 3 r ż - ostatnie wychodza trzonowe wiec wtedy dziecko jest bardziej rozumne i lepiej wspolpracuje - apropo wypluwania pasty, poza tym kazal nakladac naprawde malutko - kuleczke wielkosci małego paznokcia dziecka. o sokach nic nie mowil, generalnie chodzilo o produkty zawierajace cukier np zamiast ciasteczek dawac wafle ryzowe i takie tam.

Carrie moj mlodszy brat mial nawilzacz ale nie wydaje mi sie zeby dawal jakies efekty...czytalam gdzies jeszcze - niestety nie pamietam gdzie takze to niesprawdzone info - ze nawilzacz to siedlisko zarazkow.

Odnośnik do komentarza

Cerrie u nas nie ma problemów z myciem. Szymonek wręcz uwielbia taki masaż. Nie używam na razie pasty, po prostu masuję dziąsełka i ząbki.

Kapka nie wiem jaki jest skład Nestle, ale raz kupiłam i był dość słodki, o cenie nie wspomnę. Kiedy Kacper był malutki, podawałam Danon naturalny plus owocki albo danon z ziarnami zbóż. Za to porównywałam kiedyś zawartość wapnia w danonkach i naturalnym jogurcie. Wniosek: danonki przereklamowane.

Bella nawilżacz na pewno pomaga, zwłaszcza w sezonie grzewczym, ale [BKaaarolina ma rację, roztocza się szybciej namnażają i inne gady.

Krówka ja już dochodzę do siebie, znacznie lepiej się czuję, niż w pierwszym tygodniu po operacji. Ale mam tak wszystko ściągnięte (skóra, mięśnie), że na razie nie mogę się całkowicie wyprostować. Z tego powodu dokuczają mi bóle krzyża, co całkowicie dyskwalifikuje mnie jeśli chodzi o spacery z małym na świeżym powietrzu, nad czym ubolewam, bo jesień taka piękna... Oczywiście nic nie mogę dźwigać...

Ja już wariuję od tego wyboru zabawek. Szymon bawi się zabawkami po Kacprze. Chyba zarządzę składkę rodzinną i kupimy dzieciakom (no na razie starszemu) przenośny odtwarzacz DVD. Kacper ciągle na laptopie ogląda bajki, więc w końcu mielibyśmy z mężem swobodniejszy dostęp do neta itp. Mieliśmy kilka razy pożyczony taki odtwarzacz od znajomych, świetnie sprawdził się nam w podróży i w szpitalu, podczas choroby Kacpra.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvh3717zdjsdu4.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gg6420mmbu9c18d9.png

25.09.2009 [*]

Odnośnik do komentarza

Danonkow i Nestle nie kupowalam nigdy, ale wlasnie sprawdzilam co jest na tych, ktore zazwyczaj kupujemy. Sa to niby organiczne jogurty, nie zawieraja ani glukozy, ani laktozy, nie ma w nich cukru,niby slodzone tylko koncentratami owocow, a tu w skladzie widze: cukier 11g. Maya nie je czesto jogurtow, wole dawac jej deserki owocowe, ale nastepnym razem wybiore jednak jogurt naturalny, ktory ma tylko 6g cukru.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza

Ach co za wspaniałe uczucie gdy słyszy się od dziecka ma-ma-ma-ma-ma jak to fajnie brzmi no i ba-ba-ba-ba też było. Fifek złapał dzisiaj fazę na te sylaby więc się nasłuchałam tego jego naciąganego "mama" :)

Co do jogurtów to potwierdzam już nie w jednym artykule czytałam, że najlepsze są jogurty naturalne, a produkty dla dzieci/niemowląt są tylko naciąganiem rodziców chociażby takie biszkopciki bądź wafelki ryżowe które kosztują ok.10 zł za kilka sztuk

Co do mycia zębów nie można używać past z fluorem do puki dziecko nie nauczy się wypluwać a ząbki/ dziąsełka najlepiej jest przemywać rumiankiem- poleceniem od stomatologa.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59936.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...