Szczęśliwe Kwietniowe mamusie 2011

[moskala22]

Cześc dziewczyny

Sunset zgadzam się z Karoliną - jeśli nie piecze i nie swędzi to jest ok. Ja też mam taką wydzieline.

Ja w pierwszej ciąży też się naczytałam o śmierci łóżeczkowej i myślałam że zwariuję. Jak przestałam o tym myśle to było ok. Jestem optymistką i uważam że musi by dobrze skoro kocham dziecko )wiem, wiem - takie głupie to myślenie, ale pomaga)

Karolinko ja mam teraz w domu właśnie takiego wiercipiętę - w brzuchu szalał i teraz też go energia rozpiera :)

Justi ja zamawiałam łózko z szufladą bo zawsze tam coś można schowac, a u nas wiecznie brakuje miejsca w pokoju

[Madzia86]

Witam Babeczki

Co do wydzieliny to tak jak piszą dziewczyny jeśli nie piecze nie swędzie jest ok
Ja niestety łapie grzyba i nie raz zwariować można tak mnie swędzi
z początku jak mi lekarz powiedział że to grzyb to strasznie się przestraszyłam
ale szybko mnie uspokoił i powiedział że u niektórych kobiet w ciąży to normalne i nie mam czym się martwić.
Z Kacperkiem jak byłam w ciąży to nic takiego nie miałam
czułam się w ciąży jak nowo narodzona naprawdę zero dolegliwości
a teraz całkiem odwrotnie ledwo żyję ledwo chodzę tak jak bym miała zaraz paść

[moskala22]

Ja już po wizycie duszpasterskiej - ksiądz był 5 minut - jestem w szoku :)

Teraz zbieram się do lekarza :)

[ewa_180]

CZesc dziewczyny, wlsnie odebralam wyniki morfologi i moczu. mocz mam ok ale w krwi chyba wyszla mi mala anemia.
Leukocyty norma 4-10 a ja mam 12
Hemoglobina norma 12-16 a ja mam 11,1
Hematokryty % norma 37-47 a ja mam 33,4
NEU % norma 30-70 a ja mam 74,1
co ja mam teraz zrobic zeby nie miec tej anemi?
pomozcie!!!

[Madzia86]

Ewuś nie jet tak źle
ja mam wyniki podobne i lekarz mi powiedział aby tylko się nie pogorszyły i będzie ok
Pij sok z buraków, jedz buraczki, pietruszka, korzeń, nać, pij kakao
wszystko co zawiera żelazo

[Gość kaaarolina]

ale sie znowu nachodzilam....od 9.30 do teraz...ale zalatwilam wszystko!!! kredycik na depozyt mam wiec moge szalec z meblami, bo myslalam ze bede musiala "koczowac" miesiac na materacu hehe

bylam u poloznej, maly wazy 1200 i ma 27cm z tego co wymacala i wymierzyla:) slyszalam jego serduszko:) i ogolnie jest ok:) do szpitala mam wziac tylko ubrania dla siebie i dla malego na wyjscie - reszte rzeczy daja na miejscu:)

"zaliczylam" tez lekarza:) opierdzielil mnie troszke ze tyle chodze, bo powinnam odpoczywac i najlepiej lezec w domu:/ bo po takim dniu mam strasznie twardy i bolacy brzuch:( ale coz...ostatnio mialam troszke spraw na glowie, ktore musialam osobiscie zalatwic.

[Gość kaaarolina]

ewa ja praktycznie cala ciaze mam niska hemoglobine, teraz jest troszke lepiej ale nadal ponizej normy, łykam od poczatku ciazy zelazo, od okolo dwoch miesiecy dosyc duza dawke, lekarz powiedzial ze nie mam sie co martwic bo to normalne w ciazy...a bywalo roznie, zwlaszcza na poczatku, nie moglam 5 minut ustac na nogach tak mi slabo bylo, teraz tez to sie zdarza ale nie codziennie...

[Gość kaaarolina]

mały jest co prawda odwrocony glowa do gory co mnie martwi bo chcialabym rodzic naturalnie, ale polozna powiedziala ze na wizycie w 35tc sprawdza polozenie i jak nadal bedzie mial łepek u gory to bede miala wizyte w szpitalu i lekarz bedzie mi go przekrecal...mam nadzieje ze sie sam odwroci:)

[malenka21]

czesc dziewczyny:)
jak tylko uda mi sie zrobic zdjecie to napewno wstawie-obiecuje Wam:)
jak sie dzis czujecie?? mi moj maly lobuziak daje popalic-strszny urwis. Jutro mam ksiedzanormalnie szok.
zycze milego wieczoru pozdrawiam

[moskala22]

No i ja już też po wizycie
Mały waży około kilograma i jest większy o 2 tygodnie w stosunku do daty ostatniej miesiączki. Wiercipięta z niego straszny i na usg widac było ze akurat jest odwrócony główka do dołu.Wyniki mam w normie, teraz czeka mnie test obciążenia glukozą :)

[moskala22]

Aha no i lekarka pochwaliła mnie za tycie, bo w sumie wyszło że przytyłam około 4 kg od początku. No i chyba będę musiała zmienić lekarkę bo nie stać mnie na płacenie za każdą wizyte, usg i wszystkie badania :(

Karolinko też bym chciała poszaleć z zakupami mebli :)

[Madzia86]

Karolina Moskala super ze z maluszkami wszystko w porządku
oby tak do końca

[Madzia86]

Kurcze a u mnie jak nie urok to sra....
dzisiaj zauważyłam że jak dotykam pępka to mnie boli

[moskala22]

Madziu a coś poza tym bólem się dzieje?

[eeedytka]

Moskała, Karolinka super ze z waszymi maleństwami wszystko dobrze

Madziu a co taki ból może oznaczać bo nie mam pojęcia? ale mam nadzieję, że nic złego...

[Justi24]

Karolina, Moskala Super, że z dzieciaczkami wszystko dobrze
Moskala Ciebie pochwaliła za tycie, a ze mnie lekarz się śmiał, że na święta musiałam ładnie leniuchować i jeść, że przytyłam 5kg w miesiąc
Madzia Taki ból często w ciąży występuje i przeważnie nie oznacza nic poważnego, ale jakby bardzo i długo Cię bolało to zgłoś to lekarzowi.

Ja teraz też mam test obciążenia 75 glukozy bleee...sama sobie to zrobię, nie będę płacić w laboratorium.

Dziewczyny jestem padnięta, cały dzień aktywna, Zosia wulkan energii, matka ledwo ciągnie a Dominika w brzuszku też szaleje jak opętana, już wyobrażam sobie dwójkę takich energicznych dzieciaczków ale już je bardzo kocham, nie wiem co bym bez nich zrobiła, zanudziłabym się chyba na śmierć
Teraz muszę wymyślić mojej Zosia strój na bal przebierańcówza tydzień w czwartek ma w żłobku.

[moskala22]

Justi a zadam takie głupie pytanie - jak się samemu robi test obciążenia glukozą?

[Justi24]

Moskala Zmierzą cukier na czczo, wypiję glukozę i po 2 godzinach znowu zmierzę z tym, że pójdę do siebie na oddział bo jakbym wpadła w hiperglikemię to ktoś musi mi pomóc bo przy 75 to możliwe. W pierwszej ciązy tez tak zrobiłam.

[Gość kaaarolina]

madzia wiesz ze dzis zauwazylam to samo...tylko ze w sumie ten moj bol pępka byl tak lekki ze nie zwrocilam na niego uwagi, teraz jak o tym wspomnialas to mi sie przypomnialo ale tak jak pisze justi wzielam to za normalny objaw ciazy...

a co do mebli moskala to poszaleje ale w cudzyslowiu:) wszystko w granicach rozsadku i bez zadnej przesady:)

[Gość kaaarolina]

Justi24

Karolina, Moskala Super, że z dzieciaczkami wszystko dobrze
Moskala Ciebie pochwaliła za tycie, a ze mnie lekarz się śmiał, że na święta musiałam ładnie leniuchować i jeść, że przytyłam 5kg w miesiąc
Madzia Taki ból często w ciąży występuje i przeważnie nie oznacza nic poważnego, ale jakby bardzo i długo Cię bolało to zgłoś to lekarzowi.

Ja teraz też mam test obciążenia 75 glukozy bleee...sama sobie to zrobię, nie będę płacić w laboratorium.

Dziewczyny jestem padnięta, cały dzień aktywna, Zosia wulkan energii, matka ledwo ciągnie a Dominika w brzuszku też szaleje jak opętana, już wyobrażam sobie dwójkę takich energicznych dzieciaczków ale już je bardzo kocham, nie wiem co bym bez nich zrobiła, zanudziłabym się chyba na śmierć
Teraz muszę wymyślić mojej Zosia strój na bal przebierańcówza tydzień w czwartek ma w żłobku.

fajnie brzmi - bal przebierancow w złobku:)))
ehhh powiem szczerze ze zazdroszcze Wam mamuski ze jestescie w ciazy z drugim dzieckiem, mimo tego ze to pewnie ciezka praca przy dwojce to ja bym bardzo chciala miec szybko drugiego malucha ale ostatnio znowu uslyszalam ze nie ma mowy:( ja nie wiem czego on sie tak boi:/ i tak wiekszosc obowiazkow spadnie na mnie, a mały mial by przynajmniej rodzenstwo...

[Gość kaaarolina]

krowka pytalam dzis polozna o ta szyjke, powiedziala mi ze jezeli miedzy chyba 19 a 28tc nie mialam zadnych skurczy to nie ma podstaw do badania bo napewno wszystko jest w porzadku i skoro jestem w 29tc i nic do tej pory sie nie dzialo to nie mam sie o co martwic...

[Justi24]

kaaarolina

Justi24

Karolina, Moskala Super, że z dzieciaczkami wszystko dobrze
Moskala Ciebie pochwaliła za tycie, a ze mnie lekarz się śmiał, że na święta musiałam ładnie leniuchować i jeść, że przytyłam 5kg w miesiąc
Madzia Taki ból często w ciąży występuje i przeważnie nie oznacza nic poważnego, ale jakby bardzo i długo Cię bolało to zgłoś to lekarzowi.

Ja teraz też mam test obciążenia 75 glukozy bleee...sama sobie to zrobię, nie będę płacić w laboratorium.

Dziewczyny jestem padnięta, cały dzień aktywna, Zosia wulkan energii, matka ledwo ciągnie a Dominika w brzuszku też szaleje jak opętana, już wyobrażam sobie dwójkę takich energicznych dzieciaczków ale już je bardzo kocham, nie wiem co bym bez nich zrobiła, zanudziłabym się chyba na śmierć
Teraz muszę wymyślić mojej Zosia strój na bal przebierańcówza tydzień w czwartek ma w żłobku.

fajnie brzmi - bal przebierancow w złobku:)))
ehhh powiem szczerze ze zazdroszcze Wam mamuski ze jestescie w ciazy z drugim dzieckiem, mimo tego ze to pewnie ciezka praca przy dwojce to ja bym bardzo chciala miec szybko drugiego malucha ale ostatnio znowu uslyszalam ze nie ma mowy:( ja nie wiem czego on sie tak boi:/ i tak wiekszosc obowiazkow spadnie na mnie, a mały mial by przynajmniej rodzenstwo...

Jak się urodzi maluch, to pewnie zmieni zdanie:) Ja już sie nie mogę doczekać, aż Zosia będzie miała rodzeństwo, ona tak bardzo lubi dzieci, we dwójkę to pewnie zawsze będą miały zajęcie, a tak to czasami jak ja muszę coś w domu zrobić, to ona biedna albo sama się bawi, albo się nudzi.
A co do balu przebierańcówchciałabym to widzieć
Dzisiaj byłam z Zosią u laryngologa, a tam pełno dziciaczków w podobnym wieku, ale fajnie się ze sobą bawiły:) najbardziej rozśmieszyło mnie jak Zosia jednego chłopca dorwała, łapała go za rączki i tańczyli-super.

[Justi24]

kaaarolina

krowka pytalam dzis polozna o ta szyjke, powiedziala mi ze jezeli miedzy chyba 19 a 28tc nie mialam zadnych skurczy to nie ma podstaw do badania bo napewno wszystko jest w porzadku i skoro jestem w 29tc i nic do tej pory sie nie dzialo to nie mam sie o co martwic...

Dziwna jest tamtejsza służba zdrowia...ja w pierwszej ciąży nie miałam skurczy do 35 tc, a szyjka skracała sie od 21tc bez skurczy. Szyjka nie zawsze skraca się pod wpływem skurczy, jeżeli ktoś mam niewydolność szyjki to skraca się ona samoistnie.
Oczywiście nie chcę Cię straszyćjesteś już w 29 tc i pewnie wszystko jest ok. tylko dziwią mnie te twierdzenia...

[Gość kaaarolina]

Justi24

kaaarolina

krowka pytalam dzis polozna o ta szyjke, powiedziala mi ze jezeli miedzy chyba 19 a 28tc nie mialam zadnych skurczy to nie ma podstaw do badania bo napewno wszystko jest w porzadku i skoro jestem w 29tc i nic do tej pory sie nie dzialo to nie mam sie o co martwic...

Dziwna jest tamtejsza służba zdrowia...ja w pierwszej ciąży nie miałam skurczy do 35 tc, a szyjka skracała sie od 21tc bez skurczy. Szyjka nie zawsze skraca się pod wpływem skurczy, jeżeli ktoś mam niewydolność szyjki to skraca się ona samoistnie.
Oczywiście nie chcę Cię straszyćjesteś już w 29 tc i pewnie wszystko jest ok. tylko dziwią mnie te twierdzenia...

na poczatku tez sie dziwilam i nie moglam sie przyzwyczaic do roznic ale potem stwierdzilam ze skoro przy takiej opiece zdrowotnej dunki rodza i zyja (nie mowiac juz o arabkach ktore rodza na potege - gromadka dzieci, wozek plus jeszcze ciaza hehe) to pewnie nie jest tak zle jak mi sie wydaje...pomijajac moja niska hemoglobine od poczatku ciazy to nie mam innych dolegliwosci (pomijam zgage i inne cuda towarzyszace ciazy oczywiscie), ktore moglyby mnie niepokoic...takze przestalam juz panikowac:) niedlugo zaczynam 30tc wiec jestem coraz bardziej spokojniejsza.

[Justi24]

kaaarolina

Justi24

kaaarolina

krowka pytalam dzis polozna o ta szyjke, powiedziala mi ze jezeli miedzy chyba 19 a 28tc nie mialam zadnych skurczy to nie ma podstaw do badania bo napewno wszystko jest w porzadku i skoro jestem w 29tc i nic do tej pory sie nie dzialo to nie mam sie o co martwic...

Dziwna jest tamtejsza służba zdrowia...ja w pierwszej ciąży nie miałam skurczy do 35 tc, a szyjka skracała sie od 21tc bez skurczy. Szyjka nie zawsze skraca się pod wpływem skurczy, jeżeli ktoś mam niewydolność szyjki to skraca się ona samoistnie.
Oczywiście nie chcę Cię straszyćjesteś już w 29 tc i pewnie wszystko jest ok. tylko dziwią mnie te twierdzenia...

na poczatku tez sie dziwilam i nie moglam sie przyzwyczaic do roznic ale potem stwierdzilam ze skoro przy takiej opiece zdrowotnej dunki rodza i zyja (nie mowiac juz o arabkach ktore rodza na potege - gromadka dzieci, wozek plus jeszcze ciaza hehe) to pewnie nie jest tak zle jak mi sie wydaje...pomijajac moja niska hemoglobine od poczatku ciazy to nie mam innych dolegliwosci (pomijam zgage i inne cuda towarzyszace ciazy oczywiscie), ktore moglyby mnie niepokoic...takze przestalam juz panikowac:) niedlugo zaczynam 30tc wiec jestem coraz bardziej spokojniejsza.

Pewnie trzeba trochę czasu, żeby się do tego przyzwyczaić. Jakby u nas tak było od początku to pewnie też nikt by nie panikował. A tak naprawdę to i tak co ma być to będzie