Skocz do zawartości
Forum

Szczęśliwe Kwietniowe mamusie 2011


Madzia86

Rekomendowane odpowiedzi

Gość kaaarolina

kurcze Anja no naprawde nie zazdroszcze tego calego zamieszania i prawde mowiac wkurza mnie takie podejscie:/

Martynka sliczna ta Twoja Majeczka:)

Moskala teraz trzeba tylko czekac na poprawe po chemii!

ale jestem zmeczona dzis...bylam w Kopenhadze wyrobic paszport Adasiowi, wyjechalismy o 9.30, wrocilismy o 18.00 i padam z nog. Mały byl caly dzien z moja mama i powiem Wam ze strasznie za nim tesknilam! jechalismy razem ze znajomymi ktorych corka urodzila sie 6 marca i namawiali nas na impreze w weekend...kurcze jakos nie w glowie mi teraz imprezy, po pierwsze nie bawilabym sie tylko bym myslala o Adasiu, a poza tym musialabym isc z laktatorem heh zreszta w samochodzie musialam sobie odciagnac co nieco i wyszlo 150ml! a i tak nie odciagnelam wszystkiego bo trwalo by to ze 2 godziny! a myslalam ze mi cyce wybuchna!

Odnośnik do komentarza

moskala22 już zapsisuję ;**

Mi dłuży się strasznie do tego porodu
no i mam takie upławy że podpaskę muszę nosić i ciągle mam
parcie na mocz to mi powiedzieli że w szpitalu
że takie parcie na mocz to że głowka jest nisko.
Wizyta we wtorek ;)

Kochane wyślijcie mi na pw swoje numery telefonów
bo jak nie będę mieć dostępu do neta to wam eski
będę pisać co u mnie co po wizycie itd ;)

Odnośnik do komentarza
Gość Martynka86

Dzień Dobry KOCHANE

Widze jestem rannym ptaszkiem...

Do Maniusi naszej wstawałam dzisiaj ok 6 razy... wiec niewiele przespałam, moj O. tak sie przejął rolą i chciał mi ułatwić zebym przy tej rwie kulszowej nie wstawała co chwilke, ze na koniec zasnął przy łózeczku na krześle.... pogoniłam go do łózka bo przeciez oboje na dłuższą metę nie wyrobimy hehe

:36_11_13:

Przyzwyczaiłam się juz ...

Uciekam coś zjeść bo umieeeeeeeeeram z głodu...

Ciezaroweczki jak samopoczucie ??

Mamusie ile schudłyscie po porodzie?
Ja ide sie zaraz zwazyc.

Jak znajde chwilke to wejde na szybciaka.

MILEGO DNIA KOCHANE !!!!!

Odnośnik do komentarza
Gość kaaarolina

czesc dziewczyny!
calkiem niezla nocke mialam, mały dal mi sie wyspac, tradycyjnie wstawalam o polnocy i o 4 :) ale mam taki nawal ze w nocy po karmieniu musialam jeszcze odciagac pokarm:/

Martynka mi waga spada calkiem niezle! tydzien temu, czyli okolo 2 tyg po porodzie mialam juz ponad 10kg na minusie, teraz widze ze jest jeszcze wiecej, brzucha praktycznie juz nie mam, zostalo mi tylko troszke skory i czuje sie o nibo lepiej! lzejsza w koncu!!!:)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny...
U mnie nocka ciężka, mała ma dalej problem ze zrobieniem kupki, strasznie się spina i przy tym marudzi, co prawda nie płacze, no ale my i tak nie śpimy... W dzień śpi i śpi, a w nocy nie może zasnąć. Najgorsze to że nie mogę patrzeć jak ona się tak męczy... Nie mam pojęcia, dlaczego tak się dzieje, ja naprawdę bardzo uważam co jem. Masuję jej brzuszek ale to nic nie daje :(

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/IjrCr93.jpghttp://lb1f.lilypie.com/IjrCp2.png

http://davf.daisypath.com/HPFOp2.png
http://s2.pierwszezabki.pl/043/043082990.png

Odnośnik do komentarza

Witam, witam ...

U mnie ok, nocka spokojna. Wczoraj troche pospacerowalam bo pogoda piekna, dotleniłam się i małego na plazy no a jak wracałam to juz mnie brzucho bolał i pachwiny.
Co do wagi to ja mam juz 12kg na plus, ciekawe do ilu jeszcze dobiję no i ile zrzucę po porodzie?

Ciekawe jak tam Anja ?

No i Madzia coś się długo nie odzywa.

http://www.suwaczki.com/tickers/5b09anlijgiwq4zj.png

Odnośnik do komentarza

Hej! My tez dziś mieliśmy dość dobra noc. Maja sie budzi co 3h, raz jej daje ściągnięte mleko i śpi prawie 4. Staram sie ja karmić wiecej w dzień, żeby wiecej spała w nocy.
Co do wagi,Martynka, to ja tez około 10 już zrzucilam, chociaż w ostatnich dniach sie nie wazylam, wiec tak naprawdę nie wiem, ile przytylam. Co do kawki, to pije jedna, słaba dziennie, nie przeszkadza to malutkiej. Tak samo z jedzeniem, powoli wprowadzam wszystko i obserwuje. Zjadłam ostatnio 2 duże jogurty truskawkowe, bo zapomniałam, ale nic jej nie było, wiec ok. Wczoraj Polozna pobrala jej wczoraj krew miedzy innymi na chorobę wrodzonej tarczycy i muscowiscydoze( nie wiem czy dobrze napisałam:-).
Jutro idziemy na spacerek:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgio4pkfzojjd0.png http://s2.pierwszezabki.pl/043/0431769b0.png?7245

Odnośnik do komentarza
Gość kaaarolina

Edytka u mnie podobnie z tymi kupami, mały tez nie placze ale marudzi strasznie, spina sie i cos tam dusi biedactwo...ja tez nie jem nic co moglby mu szkodzic, nie wiem zapytam w srode polozna co to moze byc bo tez strasznie mi go szkoda:(

Odnośnik do komentarza

Anja dalej wpieniona :P

Zadzwoniłam dziś do innego szpitala żeby zasięgnąć informacji z innych źródeł i okazało się że tam procedura wygląda zupełnie inaczej. Tzn odesłali mnie gdzie indziej :D
Zadzwoniłam na izbę przyjęć, okazało się że to sekretariat. Podali numer na izbę, na izbie kazali dzwonić do lekarza i dali dwa numery. Jeden z nich jak się okazało był do ambulatorium i otrzymałam kolejny nr. Tym razem dodzwoniłam się do doktora. Który po wysłuchaniu mojej sprawy stwierdził że w poniedziałek powinnam pojawić się u nich, w poradni patologii ciąży i tam ma podobno zostać podjęta decyzja. Ale czy uda mi się tam dostać to też nie do końca pewne bo wiadomo kolejki.

:white_flag: poddaję się...

http://i41.tinypic.com/28khq87.jpghttp://www.mleczaki.bejbej.pl/mleczaki/409_20120612_231110.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...