Skocz do zawartości
Forum

STYCZEŃ 2009 - zaczynamy


Rekomendowane odpowiedzi

Dobra dziewczynki...
Wielka mobilizacja!! Kiedys bylysmy zawsze przodujacym watkiem. Czas przywrocic stare czasy!!!!
Aga udalo sie odzwyczail Liliucha od jedzenia w nocy?
Misiu jak tam zez Agi?
Emka co z tym forum na ktorym Sz zmyslal? Jal sie wytlumaczyl?
Moniu gratki zdanej sesji. No i powodzenia dalej. :) U nas tez jak jest jedzenie to sie siedzi na tylku. Jak nie siadzie to nie dostanie. Dostanie dopiero przy nastepnym posilku jak usiadziemt wsztscy. Mloda wie ze moze isc dopiero jak sie naje bo inaczej bedzie chodzila glodna.
Aniu ja szukam pracy ale nie bardzo mi to idzie wiec planuje oyworzyc firme.

Odnośnik do komentarza

Ada okazało się ze do jego konta miało dojście jego 3 znajomych jeszcze :| i to jeden koles, co mieszkał obok niego to zrobił, co prawda łomotu koleś ode mnie nie dostał, ale przyjedzie jeszcze czas...

Motyw jest taki, ze jak Szymi jechał w trasie na miejsce to koleś pisał :|

Szkoda gadać, młody mi się przeziębił i churchla :| Mnie też coś wzięło przez tą pogodę, sama spać mogę bez problemu tylko on cały czas się budzi, dostaje syrop i znowu przez tydzień bedzie męka :|

http://lilypie.com/pic/090429/SkiK.jpghttp://by.lilypie.com/j4m9p2/.png
http://s9.suwaczek.com/200711263438.png http://s2.pierwszezabki.pl/011/011436980.png?3512
http://s9.suwaczek.com/20110723310217.png

Odnośnik do komentarza

witam sobotnio!
Ada a moze zacznij jej dawac soczek zamiast mleka? Ja tak jakis czas robilam, najpierw probowalam z woda ale to bylo dla niej zbyt brutalne mimo ze w dzien lubi wode. Generalnie mala od kiedy mniej w nocy je, lepiej mi spi. Zasypia 20-21 budzi sie kolo 2-3 na mleko i spi do 8-9 rano, czasem budzi sie na picie jesli w pokoju jest za cieplo.

Emka szkoda Marcina, no i ciebie tez. Po takiej nocce pewnie oboje jestescie padnieci i wkurzeni. Moja mala przechorowala styczen i narazie nie zapeszajac jest ok. Choc oczywiscie madre babki i ciotki juz jej wroza chorobe bo jakze to dziecko bez kurteczki chodzi po podworku(w koncu jest jedyne 20'C:D)?

Ada jak tam Gabi? Wymiotuje jeszcze?

U nas dzis deszcz wiec ciezko bedzie bo mala juz pod drzwiami czeka na spacer:36_11_20: szczesliwie R wraca dzis wczesniej z pracy wiec zatrudnię go przy dziecku:D W tym roku pierwszy raz postanowilismy uprawiac ogródek, juz co nie co posadzilismy, zobaczymy jak nam to wyjdzie:)

http://www.suwaczek.pl/cache/c367ad7e73.png

Odnośnik do komentarza

O słońe już wyszło, albo dopiero ? Cały czas padało, młody przebudziłsię przed 7 i mi zaczął kaszleć, się uspokoił z tym i poszedł kimac dalej spał do 14 :D Wstał cały zadawolony :D Ciekawe, o której dzisiaj padnie ?

Szymiego łaskwie za tydzien dopiero zobaczę i nie wiem na jak długo bo planuje L4 na migdałki :|

Teraz planuje zaklepać sale, co by mieć już z głowy i się nie martwić, ech...

http://lilypie.com/pic/090429/SkiK.jpghttp://by.lilypie.com/j4m9p2/.png
http://s9.suwaczek.com/200711263438.png http://s2.pierwszezabki.pl/011/011436980.png?3512
http://s9.suwaczek.com/20110723310217.png

Odnośnik do komentarza

Witam:)
U nas znow duuuupna pogoda:/ mala od rana marudzila wiec R zabral ja na podworko, mimo ze lekko kropi deszcz;/

Emka ja mam miec(ponoc;p) slub w tym roku a nic kompletnie nie zalatwione procz daty(25.12). Jakos mi to zwisa, bedzies slub to bedzie a jak nie to na kocia lape(kot takie slodkie zwierzatka:D) bedziemy zyli.

http://www.suwaczek.pl/cache/c367ad7e73.png

Odnośnik do komentarza

Agu, Tylko u was jest ciut inaczej, nie chodzi mi o oto, że slub musi być i basta bo to bo tamto... Tylko po prostu było na spokojnie wszystko ustalone, co by na wariata nie robić i po swojemu. Tylko jak widzę jak temu mojemu się, co chwile coś nie podoba to się zastanwiam czy on wgl chce go brać :| Tak samo jak z przeniesieniem do PO, jemu tam po prostu wygodnie, a o czym ja mam gadać z zonami jego kumpli? O dzieciach? O tym jak pięknie kupe robią? Po raz Nty gadać o porodzie i tym wszystkim związne? Ja mam małego swiar na punkcie motoryzacji to czy jakaś baba będzie chciałą słuchać mojego trajkotania, jaki gwint i olej nie wsadzić/zmienic w swoim samochodzie? Nie wspominajac o tym, że gęsto wysmyka mi się łacina podwórkowa, przy znajomych, którzy mnie znają jakoś ich nie boli sami tez czsami rzucają. Nie przeszkadza im to, ze idę do kuchni zapalić, co by nie w pokoju. Tak samo na spacerze...

Teraz mnie on zmusza, żebym mieszkałą w koszalinie, nie chce, nienawidzę, czuje się obca tak samo jak musze do niego na zadooopie jechać, smutna, zdołowana, rycząca, najchętniej bym uciekła. Już mu wczoraj powiedziałam i wygarnęłam kilka razy, że mu sie nie chce przenosic bo nie ma obowiązków poza wstaniem do roboty i wykonywaniem rozkazów. Jak chce mieszkać z rodziną w KO to niech znajdzie sobie inna babe zrobi jej dziecko, a mi da i młodemu święty spokój....

Mam dość :le:

http://lilypie.com/pic/090429/SkiK.jpghttp://by.lilypie.com/j4m9p2/.png
http://s9.suwaczek.com/200711263438.png http://s2.pierwszezabki.pl/011/011436980.png?3512
http://s9.suwaczek.com/20110723310217.png

Odnośnik do komentarza

Emcia wiem co czujesz bo tak sie sklada ze nim zaszlam w ciaze mieszkalam w poznaniu i przeprowadzilam sie tu bo R tak chcial a mi niekoniecznie sie to podobalo...

Ehhh moja mala dostala goraczki, dalismy jej ostatniego czopka i zasypia mi na kolanach,,, modle sie zeby jej przeszlo bo apteki otworza dopiero jutro. Nie wiem co jest, apetyt ma, zadnego kaszlu, kataru....moze zabek jakis idzie....

http://www.suwaczek.pl/cache/c367ad7e73.png

Odnośnik do komentarza

Tylko, ze ja zaszłam w ciążę jak on był dopiero 2 mc w wojsku(!) I Miał byc tylko te 9 mc w tym syfie, a on już siedzi 2 lata, obiecywał mi, ze w październiku z tego syfu rezygnuje, a w grudniu jak byłam u niego to z wielkim bananem na twarzy oznajmił mi, ze podpisał kontrakt na 1.5 roku nie pytając mnie o zdanie ! Jak mu powiedziałam, ze źle się tam czuje itd to stwierdził, że gram mu na emocjach :| A on co robił jak wymuszał na mnie wyjazd do swoich rodziców? Kto mi ryczał w kolana? Więc nie mam zamiaru tam mieszkać! Właśnie załatwia mieszkanie w ko dla nas troje, powiedziałam, ze będzie mieszkać sobie sam bo ja tam nie usiąde ani na chwile, nawet na durne 5 minut nie i kropka, i jak chce to może zamówić sobie dziffki i grzmocić je do woli i nie bedzie mnie to nic obchodzić. Chce mieć rodzinę pod nosem niech się przenosi do Poznania, albo okolic.

Z resztą na święta jade z moimi rodzicami do jego rodziców i powiem jakich fajnych ma kolegów, ze zabierają środki czystości do prania, które sa dedykowane dla młodego - instytut matki i dziecka, podbierają margarynę i kto wie, co jeszcze(?!) a sami tylko chleją wódę, leczą kaca, a jak ich się prosi o porządek w kuchni to wielki foch i obraza, nie wspominajac, ze przed sylwestrem jarali trawe, a Szymon to bagatelizował! Powiedziałam, nie bedę mieszkać tam! Nawet jak znajdzie mieszkanie!

http://lilypie.com/pic/090429/SkiK.jpghttp://by.lilypie.com/j4m9p2/.png
http://s9.suwaczek.com/200711263438.png http://s2.pierwszezabki.pl/011/011436980.png?3512
http://s9.suwaczek.com/20110723310217.png

Odnośnik do komentarza

Witam moje drogie.
Rzeczywiście coś tu u nas niezbyt ciekawie. Watek nam upada coś. Mamuśki takie zabiegane, że nie mają czasu skrobnąć nic?? ;) chodzące maluchy zabierają maksimum czasu i uwagi.

Ada wyprowadziłaś sie już? A jaką firmę planujesz otworzyć?

Emka! Z tego co piszesz to, Sz. coś lekceważąco podchodzi do tego wszystkiego!! Radziłabym wziąć go porządnie potrząsnąć niech się facet ogarnie bo ma rodzinę, a nie koledzy i chusteczka wie co jeszcze mu w głowie. Albo wóz albo przewóz!!! Medal za cierpliwość Ci się należy...

Dziewczyny a jeśli chodzi o przeprowadzaki to też coś o tym wiem, bo sama się przeprowadziłam z miasta rodzinnego i wcale mi nie jest z tym dobrze do tej pory. Ale mam nadzieję, że niebawem wrócę do mojego ukochanego domku.

Milego dnia Wam życze i zdrówka dla maluszków.
Odzywajcie się!!

http://www.suwaczek.pl/cache/6c5ef68ebf.png

http://s5.suwaczek.com/200901251762.png

Odnośnik do komentarza

ANNAB- wiem co czujesz i ze tesknisz za swoimi stronami:))) ja tez tu w UK czuje sie zle obco i tez z mila checia bym wrocila do Lublina....
MONIKA-a co u ciebie?? jak dzieciaczki?? no i oglonie co u ciebie napisz:)))
MAGDALOZA-a ty co zniklas juz tyle czasu nie zagladasz na pareting??? co sie dzieje??
MISIU- dobrze ze piersi przechodza
A RESZTA KOBIETEK??? GDZIE WAS POWIALO WRACAJCIE BO FAKTYCZNIE PUSTO TU OJJJ....

pozdrawiam was serdecznie

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqt5odkiiz54rq.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqupjyeduy21no.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki..... wpadam zobaczyć co u Was słychać,może któraś w ciąży..? tak na wiosnę.?? ale cos i Was tu zbyt często nie ma. no cóż ciepło to pewnie po dworku hasacie z maluszkami...... U mnie po staremu. Dawid ma katar niekończący sie, . pewnie to alergia, bo ma tygodniowa przerwe po podaniu zyrtecu i wraca spowrotem ...... Gabi zdrowa, chodzi do przedszkola...... Ja zaczęłam pisac wreszcie prace licencjacką, i cos mi sie wydaje, że nie zdąże się obronic do końca czerwca, dopiero we wrzesniu. no nic trudno.......... U nas od kilku tygodni bałagan w domu, robimy remont łazienki, mąż sam robi wtedy kiedy ma czas, dlatego to tyle trwa.... a mnie juz brakuje cierpliwosci do tego bałaganu........
Jak tam Wasze plany wakacyjne, :woow::woow::woow:bo pewnie powoli zaczynacie o tym myślec... :woow::woow::woow:

"Trzeba pamiętać o nieustannej wdzięczności za ten dar, jakim dla człowieka jest drugi człowiek"
Jan Paweł II
http://www.suwaczki.com/tickers/kjmny2v4czom45yv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnha00gwz48lwf.png
http://s2.pierwszezabki.pl/017/017432990.png?6784

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvin5ytkiw.png

Odnośnik do komentarza

Witam,
Ostatnio jak pisałam byłam chwilkę po dosyć nieciekawym zdarzeniu (pobiciu przez męża). Na stan dzisiejszy czeka mnie proces o rozwód gdyż on nie zgodził się na rozwiązanie małżeństwa. Stwierdził, że udowodni mi chorobę psychiczną i dostnie opiekę nade mną a następnie się mną "już zajmie". Jak widzicie mam troszkę ciężki czas.

A maluszek się świetnie chowa... no prawie bo jak się z ojcem spotyka w pokoju okamerowanym w specjalnym ośrodku dla ofiar przemocy w rodzinie to po takim spotkaniu mam całą nockę z głowy, gorączuje, ma biegunkę i śpię z nią gdyż się kurczowo trzyma mojej ręki. Ona nie ma jeszcze 15 miesięcy a już tak to przeżywa. Szlag mnie trafia jak widzę jak ona się go boi. Na szczęście nigdzie indziej swojego "tatusia" oglądać nie musi.

To tak na razie tyle ... postaram się częściej wpadać.
Pozdrawiam was serdecznie i wasze dzidziolki.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26909.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie:)
Moni faktycznie my kiedy tylko pogoda pozwala jestesmy na dworze, mamy duze podworko, ogrodek a niedaleko domku las wiec grzechem jest siedziec w domy. U mnie caly czas cos jest remontowane i jeszcze troche przed nami, R podobnie jak twoj maz remontuje tylko w wolnych chwilach....

Maget trzymaj sie kochana, moze to ty udowodnij swojemu pozal sie Boze "mezusiowi" ze to on jest szurniety.... Duzo sil ci zycze!

Emka a co sie dzieje?

A co do ciaz to jakos mi nie wychodzi....

http://www.suwaczek.pl/cache/c367ad7e73.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...