Skocz do zawartości
Forum

Monika74

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Monika74

  1. http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=2029635 jeszcze kilka rzeczy mam po moich dzieciach.. niedrogo , moze cos komus sie przyda...
  2. Przedmioty użytkownika - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. sprzedaję niedrogo kilka fajnych zabawek po dzieciach. Może komus cos sie przyda/.....
  3. Margeritka, jest to lek, który robi się na zamówienie, napewno w sklepach internetowych nie ma, zresztą zanim zadałam tu pytanie przeszperałam chyba cały internet. No i co nikt go nie stosował w ostatnim czasie??
  4. Witam, Czy ktoś może to stosował?? i Dostał to w jakiejś aptece? bo ja prawie całą Warszawę zjeździłam i w żadnej aptece nie ma tego specyfiku... Ktoś może wie, gdzie moge to dostać.?
  5. Szani wszystkiego Najlepszego z okazji urodzin dla Twojego Synka
  6. Odkopałam nasz wątek, a ile sie go naszukałam..... Nasze dzieci juz za chwilę kończą po 3 latka, część z nich ma już młodsze rodzeństwo, super!! Ale ten czas błyskawicznie leci...... DAWID JUŻ W NIEDZIELĘ, BĘDZIE MIAŁ 3 LATA, ON JUZ JEST TAAAKI DUŻY, od września chodzi do przedszkola i mu się nawet tam podoba, tylkow momencie kiedy go zostawiam ma focha, ale widać ten typ tak ma.... Ja skończyłam wreszcie te nieszczęsne studia - Szani , broniłam się 29 września i wróciłam do pracy. Fajnie, wiecie, ze ja odpoczywam w pracy, taka odskocznia od "kurodomowania". Co tam u nas jeszcze hm.... 16 stycznia jedziemy do sanatorium - szpitala do Istebnej, , a przy okazji mam nadzieję,m ze uda nam sie trochę pojeździć na nartach... To w srócie tyle u nas..... a czy ktos jeszcze zagląda tutaj?? Wszystkiego Najlepszego w Nowym roku.
  7. Przedmioty użytkownika - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy Sprzedaje rajstopki i adidasy po mojej córce na ok 5 letnią dziewczynkę, ZAPRASZAM
  8. Witajcie dziewczyny, ja tez jutro pierwszy raz posyłam mojego synka do przedszkola, niby zna troche to przedszkole, bo przez całe swoje dotychczasowe życie odprowadzał i przyprowadzał ze mną swoja siostre z przedszkola... ale i mimo wszystko troche sie obawiam jak to bedzie, bo on jest jeszcze mały 2lata i 8mcy. Jutro idzie pierwszy raz , a zeby było smieszniej to córka idzie pierwszy raz do szkoły, trudny dzień przede mną.... Jutro zdam Wam relacje jak było....
  9. Mój syn ma 2 lata i 2 mies. i nosi rozmiar w zależnosci od firmy 24 do 26 i tez jest duuży.... 96cm wzrostu... krusia30Mój synek ma teraz 3 latka i kupowałam mu teraz buciki na rozmiar 28cm,bo obecnie ma 26cm. Hej chyba nie cm.... bo byłaby niezła stópka trzylatka.
  10. ReniaWitamech te choróbska. Tosia z katarem, mocniejszym niż zazwyczaj, wczoraj doszedł kaszel, więc dziś kombinowanie, by została dziś w domu. Do południa był z nią K, a po moich lekcjach przywiózł mi ją do szkoły i wróciłyśmy do domu. Po południu było lepiej, kaszel ustępuje. Może jutro pójdzie do przedszkola. Dziubala na razie nie czuję ferii, bo wygrzebuję się z zaległości, które mi się nawarstwiły w pracy, a potem trzeba zabrać się za pisanie pracy licencjackiej, by skończyć to jak najszybciej. U Tosi w grupie było dziś tylko 2 dzieci. Monika74 ja w pewnym sensie jestem "zmuszona" posłać Marysię do I klasy, bo za rok będzie szła do I klasy Tosia. Nie chcę, by się spotkały w jednej klasie. Jest między nimi różnica 1,5 roku i to widać. Dzieki dziewczyny za odpowiedź, , my skłaniamy sie by Gabi poszła jednak do zerówki od wrzesnia, czyli normalnie tak jak dotychczas wzystkie dzieci. Renia u mojego brata jest podobna róznica wieku Antoś jest z czerwca 2005 a Maks z grudnia 2006 i tez właśnie juz wysłali Antosia do zerówki do szkoły by sie nie spotkali razem, a teraz zastanawiaja sie , czy Antosia nie zostawić w zerówce jeszcze raz,bo niby z nauką jest ok, ale wszystko inne tak nie bardzo.... i myślą , zeby wtedy Maksa odroczyć, iść do psychologa i zrobić jakieś tam badanie, które okresli jego dojrzałość szkolną, ale to sa chłopcy i oni jak wiemy później dojrzewają emocjonalnie, z dziewczynkami jest inaczej......... Dużo zdrówka dla Tosi
  11. Myśle, że nóżki rzeczywiście moga go boleć, moga to byc tzw."bóle wzrostowe" a masowanie moze przynosic mu ulgę. mojego męza bratanek miał właśnie jakos w tym wieku bóle wzrostowe , własnie w nocy.....
  12. cześć Dziwewczyny, Czy mogę......?? ja równiez mam córeczke z 2005 roku z sierpnia, no i myślimy co z nia zrobić po wakacjach, pierwszej klasy , czy do zerówki. A jak wy robicie,??? pewnie juz pisałyscie o Tym i nie raz był wałkowany temat, niestety nie bardzo miałam czas przejrzec Wasze forum, jak dam rade to potem przelecę....
  13. cześć Wszystkiego najlepszego dla Wszystkich styczniaczków.... U nas...... trochę się zmieniło, a właściwie dużo, +tydzień temu zmarł mój tata.... i tak mi jeszcze troche ciężko........ od Wczoraj wszyscy mamy jakiegoś wirusa żołądkowego, ja ok, ale dzieci męczą sie nieludzko, a męża jeszcze nie złapało. ale myślę, że to kwestia czasu. Dawid rośnie jak oszalały., Gada już chyba wszystko, czasami (rzadko) po swojemu, ale spokojnie mozna sie z nim dogadać....... Z nocnikiem za to zostaliśmy w punkcie wyjśćia, ale musimy sie wreszcie za to wziąć, bo od września Dawid idzuie do przedszkola...... Narazie kończe, bo musze cos w domku porobić,wykorzystac czas, kiedy wszyscy śpią.... pa
  14. Monika74

    Mowa dwulatka

    Myśle, ze nie zaszkodzi udac sie do logopedy, lepiej iść niepotrzebnie do specjalisty, niz nie iść gdy być może trzeba, z takiej zasady wychodze i latam ze swoimi dziećmi do specjalistów , jak tylko dojrze jakis problem, i jeszcze nigdy nikt mi nie powiedział ,ze niepotrzebnie przyszłam, chociaż czasmi bywa wszystko ok....... moooniaNie ma się co martwić każde dziecko rowija się własnym tempem. Moja córcia ma 20 miesięcy a łączy np po 3 wyrazy(takie niby zdania) i mówi mase słów, wszytsko rozumie i można z nią normalnie pogadać. Jednak miała problemz chodzeniem zaczęła od 14,5 miesiąca chodzić. Co ja wtedy przeżyłam bo przecież wszędzie było napisane że dzici chodzą około 12 miesiąca a u nas nic. A teraz czasem marzę żeby na chwilę chociaż usiadła.:) jesli dziecko nie zacznie chodzic samodzielnie do 18 m-ca zycia to wtedy dopiero jest problem, do 18 m-ca w normie.... moja córka zaczęła chodzic jak miał a16 miesiecy i do głowy mi nie przyszło zebym sie tym martwiła, w tym czasie Gabi czworakowała ,co było dla niej bardzo dobre, bo wzmocniła przez to wszelkie mięśnie.....
  15. To ja jeszcze dorzucam swoje 2 torty urodzinowe moich dzieci......
  16. tinka_20W poniedzialek wizyta u lekarza, dzis kolejnau nas podobnie....oskrzela, płuca czyste,gardło piękne. Gdyby nie to, ze córcia zaczęła kaszleć u lekarza to pewnie pani doktor by nie wierzyla,z e kaszle jak gruzlik. Podczas kaszlu tak jej sie flegma odrywa,ze ma odruch wymiotny. katar z nosa non stop....raz woda, raz geste. Od tygodnia bierze Eurespal oraz rano sylop wykrztuśny, wieczorem normalny Sodal. Jest troche lepiej bo w nocy spi, a przez kilka dni non stop pobudki bo dziecko dostawało taki atak kaszlu. Leki bierzemy do niedzieli i tez jestesm ciekawa czy przejdzie, bo jeszcze nigdy nie bylo tak zle. Goraczki brak. Wiesz co wydaje mi sie, ze nie powinno się łączyć syropu wyksztusnego z przeciwkaszlowym, bo przeciez taki jest stodal, dziecko przez to moze sie właśnie dusić...
  17. Pewnie wiele Ci nie pomoge, bo to wszystko już wiesz.... w zeszłym roku podobnie miał mój Dawid i pomagało wietrzenie mieszkania i nawilzanie pomieszczenia w którym przebywa, a ponadto używalismy tantum werde na gardłi i jeszcze jakis inny w tym stylu specyfik jest, który pomaga na gardło... a nosek przez cały dzień płukany woda morska lub sola fizjologiczną, i odciągany katarek, chociaż twoja córcia to pewnie juz umie wydmuchiwać nosek, a i na noc otrivin do nosa po jednym psiku, na dzień tez moze być, byle nie za często i niezbyt długo......., A może zmiana srodowiska by pomogła.. wyjazd na jakis tydzień.... , (Dawidowi pomaga wyjazd na wies do moich rodziców)chociaz wiem ze trudno gdy pracujesz.........
  18. Madziu WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA AMELKI Z OKAZJI DRUGICH URODZIN ,NIECH ROŚNIE ZDROWO, TYSIĄCE BUZIACZKÓW DLA NIEJ
  19. A jutro juz pierwszego dwulatka bedziemy mieli, a raczej dwulatke........ Alez ten czas leci...........
  20. CZEŚĆ KOBIETKI, WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU!!! ależ tu ciiiiiszaaaaaa juz nikt tu nie zaglada??
  21. patusia23Monika74Wiesz co nie mam pojęcia,, jest to parking dla ludzi z naszego bloku i bloku naprzeciwko, w obydwu blokach jest wspólnota mieszkaniowa, ale, część mieszkań/ lokali należy jeszcze do gminy i oni chyba nie podlegaja pod tą wspólnotę, ale czyj jest teren dookoła bloków to nie wiem. hm, to pewnie będe musiała sie dowiedziec......To podejdź do wspólnoty i tam się dowiedź powodzenia życzę Tak zrobie, chociaz prezes naszej wspólnoty to kompletny idiota, m.in i on ma 2 samochody, które stoj aprawie nie ruszane z podwórka a ma tylko żone (wartą jego), bardzo trudno sie z nimi niestety dogadać, ale chyba udziela mi odpowiedzi na tak proste pytanie.....
  22. Wiesz co nie mam pojęcia,, jest to parking dla ludzi z naszego bloku i bloku naprzeciwko, w obydwu blokach jest wspólnota mieszkaniowa, ale, część mieszkań/ lokali należy jeszcze do gminy i oni chyba nie podlegaja pod tą wspólnotę, ale czyj jest teren dookoła bloków to nie wiem. hm, to pewnie będe musiała sie dowiedziec......
  23. Czy może wiecie w jaki sposób można postarać się o takie miejsce na parkingu przed blokiem, do kogo pisac pisma.??? Bo mamy bardzo nieprzyjemną sytuacje na parkingu przed blokiem, Ludzie będący w dwuosobowych rodzinach stawiają po 2 nawet 3 swoje samochody na podwórku, a jak nie daj Boże ktos inny, a zdarza się, ze i ja z dziećmi , albo moja siostra również z dziecmi postawimy tam auto, to sa koszmarne awantury, włącznie z przebijaniem opon - z tym, ze niestety nikogo tu nie złapalismy na gorącym uczynku.... Takze moje pytanie czy ktos wie w jaki sposób załatwić takie miejsce, zebym nie musiała latac z dzieckiem pół kilometra z innego parkingu......
  24. czeskaA czy któraś miała może już piankolinę? Reklamują ostatnio jako nowość i moje dziecię wariuje na jej widok, bo CHCE! Piankolina to jest włąnie plastopianka jeszcze inaczej zwana plastynką.......
  25. RenataOsloMonika74A ja polecam plastopianke, fajna w dotyku, nie brydzi, nie wysycha, pozostawiona na wierzchy, nawet po pół roku nadaje sie do zabawy... fajna sprawa . polecam i jest niezbyt droga....w\g mnie jest do niczego, styropian polaczony klejem, ktory potrafi sie przylepic do raczek, juz nie wspomne, ze nie da rady ulepic ludzika, bo wszystko odpada, no chyba, ze jest to ludzik taki lezacy na blacie no chyba, ze trafilam na jakis przeterminowany, cale opakowanie wyladowalo w koszu, ale mimo to kulki styropianowe sa niebezpieczne, dziecko latwo moze "zamienic w myslach" je na cukiereczki i polykac, ja nie polecam! Wiesz co rzeczywiście nie mozna z tego bardzo precyzyjbych kształtów ulepić, ale moje dzieci Dawid prawie 2 lata i gabi 5 lat bawia sie tym fantastycznie, i jak na ich umiejetności to znakomicie wystarcz, poza tym jest fajna w dotyku moje dzieci uwielbiaja ja sobie miedolic w łapkach.... nie koniecznie coś lepiąc....... a i do buzi nie biorą, bo maja powiedziane, ze nie jest to do jedzenia tylko do lepienia i gniecenia, zreszta najczęściej jak sie bawia tym to jestem z nimi i nie przychodzi im do głowy pakowac tego do buzi.... do rączek rzeczywiście się przyklejają kuleczki, ale równie łatwo odklejaja sie i przdewszystkim nie brudzą, a i jak juz pisałam olbrzymią zaletą jest to, ze masa ta nie wysycha..... i Jeszcze raz polecam.... A ostatnio z moja znajoma kupiła podobną masę, tylko z maleńkimi kuleczkami i lepszym klejem, tak jakby w ciastolinie, i zdecydowanie bardziej precyzyjne kształty z niej mozna stworzyć, (masa ta była kupiona w Wolapak Warszawa w sklepie Zygzak, jak sie nazywa nie mam pojecia, a jest w małych plastikowych pudełeczkach, tez fajna sprawa...)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...