Skocz do zawartości
Forum

STYCZEŃ 2009 - zaczynamy


Rekomendowane odpowiedzi

Katarzynka1
Monika74
Katarzynka1
Nieźle Wszystkie usmarkane, a niektóre niedospane. Ja dzis fotel kanapa i tak na przemian, za chwile kąpiel mleko z miodem i czosnkiem, i aż strach sie kłaść do wyrka.
Mam zamiar Monika rodzić na Madalińskiego zobaczymy co uda mi się jutro załatwić w tym kierunku.

O jutro tam idziesz.?? ja tez tam jutro będe ..... ok 9.00 ....... mysle, że spoko, uda ci sie załatwić..... , abys sie tylko do jakiegos lekarza dostała.. to pójdzie....... a na kiedy masz planowana swoja cesareczkę???

Witajcie! Niestety Monika u mnie Madalinskiego raczej odpada, owszem dostałam się do samego ordynatora Adamowicza na konsultacje, na wstepie powiedzial że czekamy do terminu on nie wyznaczy daty, a po drugie co gorsze stwierdził że u nich w szpitalu odwraca się dzieci ręcznie a twierdzi że widzi u mnie taką możliwość bo mam dużo wód płodowych mimo że ja drobna z ciasną miednicą. Przeraził mnie co prawda umówił mnie jescze na środę z lekarzem Zwoliński bodajże, który zajmuje się cc i ewentualnym przekręceniem dziecka, ale ja podziękuję, nie mam zamiaru żeby mi Dzidzię gnietli, dodatkowy stres. A moja lekarka ostrzegała że tam miewaja takie pomysły, ale sama myslała że juz sobie dali z tym spokój a jednak nie!
Tak że rezygnuję, poza tym gabinet tego ordynatora był przy bloku porodowym i jak uslyszałam jak sie kobita drze w niebogłosy to mi wszystkie włosy stanęły dęba brr. A potem jeszcze widziałam bidulki po porodach ledwo nogami powłóczyły, łoj się napatrzyłam.
Mam jeszcze na uwadze Instytut Matki i Dziecka, albo szpital praski, dzwoniłam tam dziś kazali przyjechać 3 lub 4 stycznia z badaniami mają zrobić ktg, i umówić na konkretną datę mówiła babeczka że zazwyczaj jest to tydzien przed terminem, zobaczymy.
A jak sie rozjade wczesniej to inflancka.
Dalej jestem usmarkana, noce nie przespane i w ogóle nastró średni, całuski dla wszystkich.
Cześć Kasia szkoda, ze tak wyszło....., ale ja tez nie chciałabym by obracali moje dziecko w brzuszku......... Myśle, ze by to inaczej wyglądało gdybyś poszła prywatnie do lekarza.... Zwoliński to poczciwy człowiek. młody sympatyczny lekarz.... mozesz sie z nim spotkac i powiedziec, ze w żadnym wypadku nie zgadzasz się na obrót....... a skoro zamuje sie cc to kto wie.... moze Cię zakwalifikuje.. ale jak chcesz..... Nie wiedziałam, ze tam specjalizuja sie w obrotach wew., az za tydzień zapytam o to Chazana... bardzo mnie to ciekawi......
ale jak nie chcesz tam juz jeździć, to szukaj innego szpitala...
I duzo zdrówka Ci zyczę.....

"Trzeba pamiętać o nieustannej wdzięczności za ten dar, jakim dla człowieka jest drugi człowiek"
Jan Paweł II
http://www.suwaczki.com/tickers/kjmny2v4czom45yv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnha00gwz48lwf.png
http://s2.pierwszezabki.pl/017/017432990.png?6784

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvin5ytkiw.png

Odnośnik do komentarza

Monika74
nie no praktykowało sie to kiedys................., a że teraz , to tez jestem zdziwiona...... ale może sa sytuacje, gdzie obrót wewnętrzny jest bezpieczniejszy od cesarki........... ale bez przesady..........

moze i tak ciezko powiedziec ale ja wiem w tych czasach przekrecanie w ten sposob to troche dla mnie dziwne jest,ciezko powiedziec ja nie mam zielonego pojecia....

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqt5odkiiz54rq.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqupjyeduy21no.png

Odnośnik do komentarza

No tak Dziewczyny takie niespodzianki czyhaja na nas w tej państwowej słuzbie zdrowia rzygac sie chce...Nigdy nie miałam zamiaru prywatnie chodzić do gina i walić im w kieszeń, wiem że wtedy byloby inaczej, ale mam takie zasady i już! Płaci się takie składki zdrowotne a tu normalnie nie ma jak dziecka po ludzku urodzić, tak mnie to wpieprza że jasna cholera...
Nie wiem co jeszcze zrobię ale zraził mnie dziś ten lekarz do tego szpitala, bałabym sie że i tak mimo wszystko próbowaliby gnieść mojego Dzidzia. A ten ordynator na tyle był beszczelny, że jak mu powiedziałam że lekarka ktora mnie prowadzi przestrzegała przed procedurą odwracania, to skwitował że sie nie zna i jest niedoświadczona. Moja gin. bezwzglednie w takiej sytuacji jak moja zaleca cięcie, co innego jakby Dzidzia sama zrobiła fikołka.
Będę próbować gdzie indziej raczej.
No ja niestety trochę Anetko i Misiu przeziębiona, katar mnie meczy mam nadzieję że na tym się skończy, a najbardziej mnie męczy bezsenność!

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=9769

Odnośnik do komentarza

Witam panie,
Ja słyszałam, że niektórzy lekarze są zwolennikami przekręcania... ale czy żeczywiście się z tego korzysta bo tak bezpieczniej niż cesarka ?? Nie wiadomo
Jestem troszkę przerażona bo kuzynka która miała cesarkę tydzień temu prawie straciła dzidzię swoją. Lekarz cały dzień ją trzymał czekająć na akcję porodową kiedy o 7:45 jej wody odeszły... ( dostał 4 punkty w skali Apgar po 3 minutach miał już 3 punkty) Mały musiał być intubowany bo stracił oddech po 3 minutach po cesarce. Po kolejnej minucie dowania mu tlenu zaskoczył biedaczek.. centralnie go prawie udusili. Gdyby nie położna która cofneła lekarza z korytarza (wyszedł sobie z pokoju widząc KTG poniżej 100 i spadające - poprostu to zignorował twierdząc, że on ma czas) maluszek miałby nikłe sznse. I to był najlepszy szpital w Bydgoszczy. Gdyby nie ta położna to mały by nie żył. I trafi się na takiego papudruna od którego ma zależeć życie naszych pociech.... aż mnie dreszcze przechodzą na tę myśl.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-26909.png

Odnośnik do komentarza

Katarzynka1
No własnie dlatego wolałabym się umówić na konkretny termin cc, a nie jechać z akcja porodową, bo takie różne cuda się dzieją, że aż człowiekowi wierzyć się nie chce, a jak nie daj Boże jakieś nieszczęscie to nie ma winnego lekarza tylko ewentualnie błąd w sztuce lekarskiej...pierdoły!

dokladnie tak jak mowisz potem winnego nie ma,tak jak dzis mowili w telewizji ze dziecko mialo miec usuwanie trzeciego migdalka a wycial lekarz pol cm.jezyka blad w sztuce....jak tak mozna to trzeba byc jakims tepakiem zeby tak kogos skrzywdzic....u nas powiem wam szczerze ze teraz jest coraz gorzej z opieka bo albo lekarze pijani,albo lapowki albo cos spieprza a potem zganiaja na blad....i takie sa skutki czyims kosztem ludzie cierpia przez nieodpowiednich ludzi

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqt5odkiiz54rq.png
http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqupjyeduy21no.png

Odnośnik do komentarza

Katarzynka1
No tak Dziewczyny takie niespodzianki czyhaja na nas w tej państwowej słuzbie zdrowia rzygac sie chce...Nigdy nie miałam zamiaru prywatnie chodzić do gina i walić im w kieszeń, wiem że wtedy byloby inaczej, ale mam takie zasady i już! Płaci się takie składki zdrowotne a tu normalnie nie ma jak dziecka po ludzku urodzić, tak mnie to wpieprza że jasna cholera...
Nie wiem co jeszcze zrobię ale zraził mnie dziś ten lekarz do tego szpitala, bałabym sie że i tak mimo wszystko próbowaliby gnieść mojego Dzidzia. A ten ordynator na tyle był beszczelny, że jak mu powiedziałam że lekarka ktora mnie prowadzi przestrzegała przed procedurą odwracania, to skwitował że sie nie zna i jest niedoświadczona. Moja gin. bezwzglednie w takiej sytuacji jak moja zaleca cięcie, co innego jakby Dzidzia sama zrobiła fikołka.
Będę próbować gdzie indziej raczej.
No ja niestety trochę Anetko i Misiu przeziębiona, katar mnie meczy mam nadzieję że na tym się skończy, a najbardziej mnie męczy bezsenność!

Tak Kasiu oczywiście masz racje, ja jednakze , właśnie dlatego, ze nie mozna liczyc na te państwowa służbe zdrowia , to składam pieniądze do kieszeni bardzo dobremu specjaliscie do którego mam olbrzymie zaufanie.., a do którego państwowo czekałabym pewnie pół roku na termin wizyty.... pewnie zbyt duzo przeszłam by zdac sie na tą nasza państwowa słuzbe zdrowia i mam z nia bardzi kiepskie doswiadczenia..... i wiem, ze jak płace temu mojemu doktorowi, to moge nawet do niego w nocy zadzwonic, i powiedziec mu, ze mam goraczke, i zeby cos na to zaradził............ i niestety tak jest................ i myśle, że w najbliższej przyszłości raczej nic sie w tej kwestii nie zmieni........

"Trzeba pamiętać o nieustannej wdzięczności za ten dar, jakim dla człowieka jest drugi człowiek"
Jan Paweł II
http://www.suwaczki.com/tickers/kjmny2v4czom45yv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnha00gwz48lwf.png
http://s2.pierwszezabki.pl/017/017432990.png?6784

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvin5ytkiw.png

Odnośnik do komentarza

jeśli miałaś horrory z państwową służbą zdrowia to się zabezpieczasz pewnie też bym tak zrobiła. Ale wkurza mnie to że trzeba im ładować do kieszeni żeby być przyzwoicie traktowanym wrr!
Poczytałam w internecie o Zwolińskim i namawia jednak na odwracanie dzidziów, i porody naturalne dziewczyna pisała że jej odwracał ale nie dał rady bo mała miała pępowinę wokół szyi owiniętą, w końcu wylądowała w innym szpitalu i tam zdecydownie cc zrobili bez zadnych kombinacj.
No kończę z tymi przykrymi sprawami jak coś będę wiedzieć to napiszę, będzie dobrze całuski i dobranoc Dziewczynki!

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=9769

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki. :*
Mnie znowu jakies cholerstwo rozbiera. Gardlo mnie boli, lepek peka, smarkam jak opetana i chce mi sie :wymiotuje:...
Kurcze tak poczytalam co napisalyscie i az sie troche wystraszylam. Ale mam nadzieje ze wszystko bedzie ok. Ogolnie do porodu podchodze spokojnie i nie boje sie. Ale moze to dlatego ze mam jeszcze miesiac. Tylko ze dzisiaj stwierdzilismy ze jak tylko ustawimy lozeczko to postaramy sie zeby mala wyskoczyla bo juz sie nie mozemy doczekac. Troche jej pomozemy. ;)

Odnośnik do komentarza

Katarzynka1
jeśli miałaś horrory z państwową służbą zdrowia to się zabezpieczasz pewnie też bym tak zrobiła. Ale wkurza mnie to że trzeba im ładować do kieszeni żeby być przyzwoicie traktowanym wrr!
Poczytałam w internecie o Zwolińskim i namawia jednak na odwracanie dzidziów, i porody naturalne dziewczyna pisała że jej odwracał ale nie dał rady bo mała miała pępowinę wokół szyi owiniętą, w końcu wylądowała w innym szpitalu i tam zdecydownie cc zrobili bez zadnych kombinacj.
No kończę z tymi przykrymi sprawami jak coś będę wiedzieć to napiszę, będzie dobrze całuski i dobranoc Dziewczynki!

Oj tak mnie tez to wkurza, ze musze taka kase płacić. straszne, ale nie wykluczone, ze gdyby nie te pieniadze, to ani Gabryski ani dawida nie byłoby na swiecie........ heh..... przykre sprawy z ta nasza słuzba zdrowia...
a Zwolińskiego nie znałam z tej strony, że jest "specjalistą" od obracania dzidziołków w brzuszku......... też bym sie na to nie zgodziła.....
Pisz pisz jak jakies nowe wiesci będa w tym temacie.... pozdrwiam....

"Trzeba pamiętać o nieustannej wdzięczności za ten dar, jakim dla człowieka jest drugi człowiek"
Jan Paweł II
http://www.suwaczki.com/tickers/kjmny2v4czom45yv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnha00gwz48lwf.png
http://s2.pierwszezabki.pl/017/017432990.png?6784

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvin5ytkiw.png

Odnośnik do komentarza

A tak wogóle to witm sie z rana

adriana8899
Hej dziewczynki. :*
Mnie znowu jakies cholerstwo rozbiera. Gardlo mnie boli, lepek peka, smarkam jak opetana i chce mi sie :wymiotuje:...
Kurcze tak poczytalam co napisalyscie i az sie troche wystraszylam. Ale mam nadzieje ze wszystko bedzie ok. Ogolnie do porodu podchodze spokojnie i nie boje sie. Ale moze to dlatego ze mam jeszcze miesiac. Tylko ze dzisiaj stwierdzilismy ze jak tylko ustawimy lozeczko to postaramy sie zeby mala wyskoczyla bo juz sie nie mozemy doczekac. Troche jej pomozemy. ;)

Adrianka nie choruj.... zdrówka dużo....
Nie bój sie , bedzie dobrze......

aneta1808
WITAJCIE KOCHANE!!!!!

a ja was opuszczam na jakis czas jade zaraz do tesciow,wlasnie po mnie jada...wroce pewnie 2-3styczen....mam nadzieje ze wroce w dwupaku bo mala daje mi niezle w kosc ciagle sie wierci i jest mi nie dobrze przez te jej kopniaczki w zoladek,te wredne skorcze mi dokuczaja i mam wrazenie ze chce wyjsc z tamtad....
Anetka to szczęsliwej podróży, bo o ile pamietam to kawał drogi do tych twoich teściów.......300km........??? No i oczywiście wracaj w dwupaku

"Trzeba pamiętać o nieustannej wdzięczności za ten dar, jakim dla człowieka jest drugi człowiek"
Jan Paweł II
http://www.suwaczki.com/tickers/kjmny2v4czom45yv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnha00gwz48lwf.png
http://s2.pierwszezabki.pl/017/017432990.png?6784

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvin5ytkiw.png

Odnośnik do komentarza

Hej Kobietki.

Rzeczywiście ci lekarze chyba zgłupieli. Nigdy w życiu nie pozwoliłabym odwracać dziecka jakimiś ręcznymi sposobami!!! Są niepoważni! Dzięki naszym składkom mają pensje, płacimy za to miesiąc w miesiąc, a oni ludzi z kwitkiem odsyłają!!
Nigdy osobiście nie zdecydowałabym się na państwowego ginekologa. Już raz miałam z takim doczynienia i od tamtej pory zawsze idę prywatnie. Owszem WKurza mnie to, że płacę co miesiąc składki na NFZ, i poraktycznie z tego nie korzystam, ale gdybym miała liczyć na nich to chyba dawno bym zgłupiała.
Prawdę mówiąc prywatny lekarz prowadzi moją ciążę, pracuje w szpitalu, w którym będę rodziła, ale jak narazie nie mam żadnej pewności, że będzie przy moim porodzie, czego bardzo bym chciała. Także Monia zazdroszczę Ci lekarza, na którym zawsze możesz polegać, bo ja nie wiem czy na swoim mogę...
W ogóle szpital w którym będę rodziła, nie cieszy się pozytywną opinią. Tzn wiadomo jedni są zadowoleni inni nie.
Nigdy w życiu nie leżałam w szpitalu, i sam pobyt w nim mnie przeraża. Mam nadzieję, że nie będę musiała długo tam zostać.

Ale Kochane... Niebawem będzie po wszystkim i będziemy miały za sobą te cholerne szpitale i tych beznadziejnych lekarzy!!

Nie wiem jak Wam, ale mi jak na złość te ostatnie dni strasznie się dłużą...

http://www.suwaczek.pl/cache/6c5ef68ebf.png

http://s5.suwaczek.com/200901251762.png

Odnośnik do komentarza

Ania Tobie się dłuża a mi strasznie się kurczą, nie tak dawno na suwaczku było dobre 2 mc do terminu a teraz prawie 3 tyg, mam nadzieję, ze na sylwestra się nie rozpakuje, bo musze brac pod uwagę to, że mogę przed terminem urodzić. Co prawda mama mojego brata przenosiłą 6 dni od terminu, ja prawie o terminie -dzień wcześniej, a za to teściowa obie ciąże donosiła tylko do 37 tc http://www.cosgan.de/images/more/bigs/a093.gif Więc zobaczymy jakto u mnie będzie ... http://www.cosgan.de/images/more/bigs/a207.gif

http://lilypie.com/pic/090429/SkiK.jpghttp://by.lilypie.com/j4m9p2/.png
http://s9.suwaczek.com/200711263438.png http://s2.pierwszezabki.pl/011/011436980.png?3512
http://s9.suwaczek.com/20110723310217.png

Odnośnik do komentarza

Emka, ja ciągle mówię mu żeby siedział jeszcze do jutra do godziny 24:00 później może wychodzić :)) (chociaż nie wiem bo jutro przychodzą do nas znajomi na Sylwestrowy wieczór, i mój mąż będzie pił wódeczkę, to może niech siedzi dopóki tatuś nie wytrzeźwieje :P ) Chcę już mieć to za sobą, a im więcej o tym myślę, tym bardziej mi się dłuży :( nie mogę się skoncentrować na niczym, nie chce mi się chodzić, nic mi się nie chce :( jeść tylko :P do wszystkiego się ciągle zmuszam!! Śni mi się dzidziuś co noc, dzisiaj mi się śniło, że urodziła się dziewczynka :) a ja byłam w szoku bo cała wyprawka dla chłopaka naszykowana hehe.

http://www.suwaczek.pl/cache/6c5ef68ebf.png

http://s5.suwaczek.com/200901251762.png

Odnośnik do komentarza

Nie nie, niech jeszcze siedzi, musze się wyspać póki mogę :D i dopóki nie dostane książeczki ubezpieczeniowej z zusu niech nawet nie próbuje naciskać na skurcze :D Jak ją dostane do dopiero mogę iść :D Tylko wczesniej się spakuje - nie nie jestem jeszcze :hahaha: jakoś nie mogę zebrać się w sobie :hahaha: mi się dzisiaj sniło, ze byłam u jakiejś obcej gin i miałam zakładane jakieś cuda nie widy bo rozwarcie mi się robiło http://www.cosgan.de/images/more/bigs/a037.gif

Tak jak myslałam szybkie przygotowania swiat szukanie prezentów i innych dupereli a tu puff koniec grudnia i kurna styczeń nadchodzi http://www.cosgan.de/images/more/bigs/a093.gif

http://lilypie.com/pic/090429/SkiK.jpghttp://by.lilypie.com/j4m9p2/.png
http://s9.suwaczek.com/200711263438.png http://s2.pierwszezabki.pl/011/011436980.png?3512
http://s9.suwaczek.com/20110723310217.png

Odnośnik do komentarza

No to wam opowiem jak to bylo z tym szpitalem heh...
w niedziele po nieprzespanej nocy , z bolem od krzyzy , parciem i ciagnieciem w dole brzucha pojechalam z mama i Ł do szpitala gdzie mam rodzic. Tam na izbie przujec pan nastraszyl mnie ze skoro to 36 tydzien i takie bole to porod.
po zbadaniu okazalo sie ze jednak jeszcze nie ale zostawili mnie na obserwacji i na badaniach. wtedy wyszlo ze mam jakas ostra infekcje od krwi i od drog moczowych. planowo mialam wyjsc z srode we wigilie ale mialam podwyzoszne leukocyty w moczu i bialko c-reaktywne we krw, poza tym spadla mi hemoglobina i mialam goraczke.
cale swieta spedzilam w szpitalu. faszerowali mnie jakimis tabletkami , mialam antybiotyk dozylnie podawany.
dzisiaj odebrali wyniki z morfologi i moczu i jeszcze z posiewu moczu czy nie mam jakiejs bakterii. na szczescie wyniki sie znacznie poprawily , infekcja ustapila calkowicie i jest ok.
na porod sie na razie nie zapowiada ale rozwarcie mam na 1 cm wiec musze bardzo na siebie uwazac.
mowie wam - masakra w tym szpitalu , mimo ze Ł u mnie siedzial caly czas to jednak wolalabym jak kazdy byc w domu , tym bardziej ze swiete zamiast z rodzina to spedzilam w szpitalu z poloznymi hehe.

co do malego to jest juz duzy - lekarz powiedzial ze wazy jakies 3200 i ze jego wymiary odpowiadaja nie zakonczonemu 36 tc ale zakonczonemu 38 tc wiec czasami smyk sie urodzi wczesniej aczkolwiek w styczniu:):)

http://cap35.caption.it/150/captionit013032I387D34.jpghttp://kraina.hipp.pl/?id=9676
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09px9i5r0vjngm.png

url=http://pierwszezabki.pl] http://s2.pierwszezabki.pl/022/022271970.png?2543 [/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...