Idę na wybory daję dobry przykład!

[panna migotka]

Nie wyobrażam sobie nie iść na wybory. W tym roku wyjeżdżamy podczas wyborów więc już wieliśmy sobie zaświadczenie do głosowania żeby nie stracić głosu. Po prostu tak mnie wychowali rodzice, że na wybory trzeba chodzić. Teraz ja daję przykład moim dzieciom, bo moim zdaniem dom to najlepsza szkoła patriotyzmu, a jak u was w domach?

[anusiaelblag]

U nas wszyscy chodzą na wybory, bo każdy chce przyczynić się do losów swojego narodu... Moim zdaniem Ci co nie głosują mają najwięcej do narzekania..

[KATARZYNKA78]

ja tez głosuję a prawda to , że narzekają ci którzy nie głosują

[dorotea72]

Zawsze chodziłam na wybory i nawoływałam do tego całą rodzinę, jest to dla mnie wyraz spełnienia obowiązku obywatelskiego. Jednak teraz jestem tak obrzydzona polityką, kampanią i brakiem odpowiedniego kandydata że nie pójdę.

[asia78]

Dla mnie to obowiazek. Nie wyobrazam sobie nie isc

[rorita]

Ja nie idę ,bo nie ma dla mnie odpowiedniego kandydata ,a nie będę robiła losowania. Co do narzekania to myślę ,że narzekam tyle co wszyscy Mi rodzice nigdy nie kazali chodzić,chociaż sami chodzili. Byłam na ostatnich wyborach ,bo i kandydat mi jeden odpowiadał... Teraz żaden mnie nie przekonuję ...

[Sayen]

Ja również idę choć nadal nie wiem na kogo zagłosować

[tinka_30]

dorotea72

Zawsze chodziłam na wybory i nawoływałam do tego całą rodzinę, jest to dla mnie wyraz spełnienia obowiązku obywatelskiego. Jednak teraz jestem tak obrzydzona polityką, kampanią i brakiem odpowiedniego kandydata że nie pójdę.

mysle podobnie jak Dorotea, najgorsze jest to,ze po katastrofie kazdy tak "ładnie" mowil, ze teraz wybory beda inne....guzik prawda, szybko zapomnieli o tragedii.

[pinklady]

Ja nie idę tym razem bo juz na jednego głosowałam i wcale mi się w życiu nie polepszyło od ich gadania, więc wątpię by tym razem było inaczej.
U mnie w domu nikt mnie nigdy nie uczył że trzeba chodzić więc jakoś bardzo nie czuję się w obowiązku iść.

[dorotea72]

mogłabym pójść i zagłosować tylko po to żeby inny kandydat nie wygrał ale jaki w tym sens

[ariadnaa]

A ja nie pójdę. Jestem zdania, że żaden z kandydatów nic nie porowi. Zawsze byłam takiego zdania i nigdy nie głosuję. Takie też przekonanie panuje w mojej rodzinie.

[beybe29]

Ja oczywiscie, ze pojde to moj obywatelski obowiązek:) poza tym nie chce zeby dzięki temu, ze ja nie pojde wieksze szanse % mam na mysli przeciwne partie.

[drucilla]

ja chciałąbym głosować "za" a nie "przeciw". Pan Komorowski mi absolutnie nie odpowiada, bo jakoś mi to pachnie "współprezydentowaniem" z panem Tuskiem a tego nie chcę. Wystarczy że tan pan jest premierem i tak nie podoba mi się to co robi- a w zasadzie to czego nei robi.Pan Kaczyński teraz milusi a po wyborach natura zerwie się z łańcucha i stary, prawdziwy image wróci. Pan Napieralski młody ambitny no ale jakoś nei przekonał mnie , że będzie miał odpowiednią siłę przebicia. Pana Pawlaka nie lubię - co nei powinno być przesłanką do nie oddania głosu- ale u mnie akurat jest. Niestety czy stety. Pan Olechowski ok, ale nie do końca wiem co chce zrobić, wiem natomiast co chce zrobić pan Lepper i kategorycznie nie. Korwin-Mikke świr. Kto wie- może, może... Reszty nei znam z merytorycznej strony. Na chwilę obecną chcę iść na wybory- no ale czy pójdę to się dopiero okaże.

[beatrycze]

chodzę bo uważam, że to ważne i ze to nauka takie pożytecznego patriotyzmu, zgadzam się np. z autorką tego artykułu interia360.pl/moim-zdaniem/artykul/czy-polak-ofiara-to-tez-polak-obywatel,35753 , że wzięci w jakiś sposób odpowiedzialności za to co się dzieje w kraju to prawdziwy przejaw tego, że się szanuje swoją ojczyznę

[rorita]

Ale ta ojczyzna nie szanuję np matek z dziećmi to po co taka ojczyzna Ja nawet głupich ochłapów jakimi jest płatny wychowawczy nie mam ,bo przekraczam o głupie 30zl ani rodzinnego nic masakra

[rorita]

Jenak byłam głosować, mój A mnie namówił... Na drugą turę koniecznie też się wybieram

[Gość lutka]

Sayen

Ja również idę choć nadal nie wiem na kogo zagłosować

podczas kazdorazowych wyborów czy to prezydenckich czy parlamentarnych, zawsze mam dylamat, regularnie nie znajduję idealnego rozwiązania. Ale takie jest niemożliwe. Z tej przyczyny oddaję głos 'mniejsze zlo' w moim odczuciu rzecz jasna.

[Gość lutka]

dorotea72

mogłabym pójść i zagłosować tylko po to żeby inny kandydat nie wygrał ale jaki w tym sens

własnie taki, żeby uniemożliwić prezydenturę temu którego uważasz za nieodpowiedniego kandydata.

[dorotea72]

lutka

dorotea72

mogłabym pójść i zagłosować tylko po to żeby inny kandydat nie wygrał ale jaki w tym sens

własnie taki, żeby uniemożliwić prezydenturę temu którego uważasz za nieodpowiedniego kandydata.

sęk w tym że nie wiem który kandydat lepszy a który gorszy, w tej chwili wybór jednego czy drugiego nie wróży poprawy sytuacji

cieszę się że w niedzielę akurat byłam w szpitalu ale z drugiej tury już się nie wykręcę:)

[Gość lutka]

tak troche nie na temat, suwaczek Kasi chyba sie pochrzanił

[dorotea72]

lutka

tak troche nie na temat, suwaczek Kasi chyba sie pochrzanił

a co konkretnie?

[dorotea72]

lutka

tak troche nie na temat, suwaczek Kasi chyba sie pochrzanił

już poprawiam dzięki:)