Skocz do zawartości
Forum

Malutkie skarby luty 2011


Rekomendowane odpowiedzi

Solange u nas to samo także z Twoim maleństwem wszystko ok :) Oliwia też chodzi przy pchaczu ale nie potrafi nim skręcać. Jak wjedzie w meble to ryk by jej go odwrócić. Do tego też wchodzi gdzie się tylko da. Wspina się na klouzet, otwiera szafki i w nie wchodzi, raz zaklinowała się pod stołem, albo zawisła na łóżeczku (weszła na pchacza i chwyciła się łóżeczka a pchacz jej odjechal) i musiałam biegiem ją ściągnąć zanim by spadła. A piekarnika jeszcze nie otworzyła chociaż szarpie drzwiczkami jak szalona.

Mafinka u nas w sobotę też była akcja bo małej nigdzie nbie było aż tu nagle znalazła się na półpietrze zadowolona z życia. Teściowa już zamówiła płotek.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9cwa1f4tcozfc.png
http://oliwia10-02.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Pieska-chodzik - jest niski i ma szeroko rozstawione lapy, wiec bedzie mogla jezdzic na nim juz teraz. Jako drugi prezent mamy domek Teletubisiow. Musze tylko ustalic kolejnosc - co pierwsze co drugie.
No i najwazniejszy prezent - wlasny pokoj :) Choc nie wiem, czy akurat w tym wieku bedzie szczesliwa z wyprowadzki z naszej sypialni :)

Na urodziny dostanie wozek dla lalek i dziadek robi domek.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Asiula - rewolucja na calego. Duza corka wyprowadzila sie z domu, wiec jest wolny pokoj, ale zeby nie bylo latwo, to maz go docieplil od wewnatrz, trzeba jeszcze przemalowac - bylo fioletowy, bo syn przejmuje ten pokoj. Maja przejmie syna pokoj, ktory tez trzeba przemalowac, bo jest zielony, a Maja w spadku po siostrze dostala meble z niebieskimi dodatkami. Pelna rewolucja, ale mam nadzieje, ze sie do swiat wyrobimy. Maz z tesciem pracowali caly weekend, a teraz wieczorami maz dokancza. W domu POBOJOWISKO!

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Jomira

Masz jakies zastrzezenia do tej zabawki? Nasza jeszcze nie rozpakowana, wiec w razie czego moge oddac :)

hihi nie mam, widzialam tylko karton w sklepie i tak mi sie skojarzylo. no w sumie jak mam miec jakies zastrzezenie to mam jedno- TO TELETUBISIE, ktorych jak wiesc gminna niesie, nie znosze :Oczko: nie no luzzzzz, jak ich nie musze ogladac w telewizji to nie mam z nimi problemu. Ba! Noemi ma pilke z teletubisiami, ktora wydaje rozne dzwieki jak sie nia porusza i niestety ja uwielbia :Oczko:

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny super prezenty szykujecie! Julcio dostał właśnie na 'wcześniejsze' mikołajki jeździk-motor i teraz na nim siedzi i czeka aż go ktoś pociąga po domu, bo się leniuszkowi nie chce nogami odpychać :D A poza tym to babcie i wujkowie coś szykują, ale zapowiedziałąm żeby nie szaleli, bo Julcio ma zabaweczki w d... na razie :) Serio, wszystko co nie jest zabawką jest super a reszta to 5 min...
STO LATEK i WIELKIE GRATULACJE dla wszystkich obecnych i przyszłych 10 miesięczniaków!!! To już 10 msc- nie do wiary...
:36_15_3:

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yyx8dpcpxb1ea.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9itfxz7too.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz27v1ws8z4.png

Odnośnik do komentarza

Krolowo, jezeli jest problem z zabawkami, to moze (oczywiscie nie musi) on wynikac z tego, ze zabawki sa za latwe albo za trudne dla niego.
Nasze dzieci sa juz bystre, wiec jezeli zabawke rozpracuja, to sie nia wiecej nie interesuja.
Jezeli natomiast zabawka jest za trudna, to dziecko po prostu nie widzi jeszcze mozliwosci zabawy ta zabawka.

U na na przyklad w lekcewazeniu pozostawal slupek z nakladanymi kolkami. Albo inaczej, sluzyl jako zabawka przez 30 sekund, dopoki sie nie wywalilo kolek.
Od 3 dni, maja siedzi z tym po 20 minut. Mamy taka z dwoma slupkami,wiec w te i z powrotem przeklada, sciaga, naklada te kolka.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Oj jakie pustki.
Trochę mnie nie było, ale widzę, że niektóre koleżanki też sie opuściły. Jak tam wasze dzieciaczki? Mój taki gaduła sie zrobił, ciądle coś tam mówi. Składa różne sylaby, myślę, że nie będzie miał większych problemów z mową. Za to jeszcze nie raczkuje.
Jeśli chodzi o prezenty to jeszcze nie mam pomysłu, wciąż przesiaduję na allegro ale jak na razie niec ciekawego nie wymysliłam.

:36_9_2:

http://www.suwaczek.pl/cache/e1fe5fa176.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ea1e951dfa.png

Odnośnik do komentarza

Zaglądam tu czasami faktycznie ostatnio większość lutowych mam tu niezagląda,zapewne nie mają czasu albo siły pisać.
Mój mały rozrabiaka też dużo mówi tylko na słowo mama reaguje śmiechem,najczęściej mówi tata,baba,dziadzia,da,dzidzi,mama może słyszałam z pięć razy.
Raczkuje bardzo szybko,wszędzie go pełno,zwłaszcza w kuchni,otwiera szafki i staje ,wyciąga wszystko,spszątałam już mąkę,kaszę manną,olej z podłogi.Wchodzi wszędzie pod stół,gdzie tylko da się wcisnąć,nawet za kanape i stał przy śćianie.Lubi duże zabawki które da się popychać i iść przy tym.Wymusza na każdym aby go prowadzac za rączki jest wtydy przeszczęśliwy.
Na gwiazdkę albo na roczek myślę kupić mu jeżdzik,albo duże auto bo najlepiej lubi starszego zabawki,ładnie bawi sie dużymi autami,koparkami,na kolankach ciąga po podłodze,naśladuje brata.

Odnośnik do komentarza

Czas chyba rzucić jakiś "cięższy" temat co się wątek nam odświeży :D

Co tam słychać mamuśki, że taka ciiiisza? :D

U nas bez większych zmian, Konrad raczkuje z prędkością światła, staje na nóżki, wszędzie go pełno, ale jest naprawdę kochany, śpi ładnie całe noce, od 19 do 6.30, lub 7 rano. W dzień obowiązkowo 2 drzemki, w tym jedna do południa około dwugodzinna. Mamy 4 zębole i piękny uśmiech :D

Słuchajcie, potrzebuję rady. Od około 2 dni zbiera się Konradowi w kącikach oczu ropa. Nie ma tego dużo, normalnie otwiera oczy, ale nie wiem, czym to przemywać (przemywam solą fizjo) i skąd się wzięło?

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

Monik, albo bakterie albo alergia (ktora i tak sie przemieni w bakterie).
Pamietam, ze mojemu Miskowi o okreslonej porze roku (styczen = olszyna) cieklo strumieniami.

Jakby nie ustepowalo, albo by sie nasililo, mysle, ze warto by odwiedzic okuliste, pediatra moze zbyt luzacko podejsc do tematu.

Z ciezyszych tematow to my zapalenie pluc mamy (Maja) i angine ropna (ja).
Na szczescie moj instynkt medyczny zadzialal jak nalezy, wiec chwycilismy diabelstwo za rogi na samym poczatku, wiec licze, ze sie bydle nie rozkreci. Generalnie juz po pierwszej dawce antybiotku widze poprawie, wiec tfu tfu miejmy nadzieje, ze sie nam uda bez sensacji.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

A co do przemieszcania to Maja raczkuje i lazi przy meblach. Wymyslila tez nowy sposb uzywania pchaczyka - lazi za nim na kolanach, albo siada i kaze sie siostrze wozic :)

Z gadania to mamy duzo sylab i czywiscie mame, nie chce za chiny zrobic tacie radochy by powiedziec tata. Oczywiscie wszystko po polsku, bo dunski FA (tata) lub mua (mama), sa nieosiagalne. Raz sie Mai udalo powiedziec JOKI (tak wolamy na naszego goldasa), ale rownie dobrze mogl to byc przypadek.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Jomira to dobrze że udało Ci się tak szybko wykryć to zapalenie płuc u Majki. Mogło by się skończyć szpitalem! Zdrówka Wam życzę http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/d010.gif

Monik ja w sprawie oczek nie pomogę.

U nas sprawa mówienia wygląda tak: Oliwia mówi mama, tata, baba, dada, jak widzi butelkę to krzyczy bii , jak zapytamy się jej gdzie jest wujek to się rozgląda i krzyczy "w-w! w-w!", a jak widzi psa to krzyczy di! di! (pies się zwie dino), jak je to mówi mniam! a i jeszcze jak jej się coś da to zadowolona woła mam! :)

Potrafi zrobić kosi kosi, papa, pokazać jaka jest duża, na komendę jaki ma problem łapie się za głowę, pokazuje jakie dobre (masuje brzuszek), na halo trzyma rączkę przy uchu jakby miała telefon.

Co przemieszczania się to Oliwia zasówa na czworaka jak perszing http://www.cosgan.de/images/midi/sportlich/a020.gif , przy meblach biega, a z pchaczem nauczyła się chodzić zarówno z jednej jak i z drugiej strony, więc nie ma już problemu że meble zablokowały jej drogę. Stoi bez trzymanki (oczywiście jak nie zauważy że się nie trzyma). Jak się ją złapie za dłonie to jest szczęśliwa że może chodzić, za jedną rękę też sobie radzi bardzo ładnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9cwa1f4tcozfc.png
http://oliwia10-02.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Monik

Słuchajcie, potrzebuję rady. Od około 2 dni zbiera się Konradowi w kącikach oczu ropa. Nie ma tego dużo, normalnie otwiera oczy, ale nie wiem, czym to przemywać (przemywam solą fizjo) i skąd się wzięło?

To na pewno ropa (żółte, kleiste?) czy może to taka bezbarwna wydzielina? Tosio od soboty walczy z wirusem zapalenia spojówek. Oprócz wydzieliny ma także zaczerwienione oczki i trochę zapuchnięte oczodoły. Przemywam jak najczęściej solą fizjologiczną i trzy razy dziennie zakrapiam (oczywiście w wielkim bólu i krzyku) homeopatyczne krople do oczu.

Odnośnik do komentarza

Jomira
Monik, albo bakterie albo alergia (ktora i tak sie przemieni w bakterie).
Pamietam, ze mojemu Miskowi o okreslonej porze roku (styczen = olszyna) cieklo strumieniami.

Jakby nie ustepowalo, albo by sie nasililo, mysle, ze warto by odwiedzic okuliste, pediatra moze zbyt luzacko podejsc do tematu.

Z ciezyszych tematow to my zapalenie pluc mamy (Maja) i angine ropna (ja).
Na szczescie moj instynkt medyczny zadzialal jak nalezy, wiec chwycilismy diabelstwo za rogi na samym poczatku, wiec licze, ze sie bydle nie rozkreci. Generalnie juz po pierwszej dawce antybiotku widze poprawie, wiec tfu tfu miejmy nadzieje, ze sie nam uda bez sensacji.

Zasada jest taka, jeśli nie jest to na 100% ropa i do 3 dni nie przejdzie ( w tym czasie przemywamy jak najczęściej) to po tych 3 dniach wizyta u pediatry.

Jomira łączę się w bólu i z anginą. Łupało, łupało w kościach (u mnie zawsze zaczyna się od stawów), no i mamy biedronę w gardle. Lekarz po raz wtóry namawia mnie na wycięcie migdałków ale z opowiadań wiem, że to totalna rzeźnia jest, więc kuruję się penicyliną.

Odnośnik do komentarza

Co do Tosieńka to raczkuje bardzo szybko, zwłaszcza jak coś napsoci :Oczko: chodzi przy meblach, czasami się puszcza ale zaraz asekuruje się klapnięciem na tyłek (ogólne bardzo ostrożne z niego dziecko jest, bo Myszak był jak taran).

Mówi tata, baba, daj, coś, wdzie (czyli gdzie), aś i takie tam zbitki sylab. Mama mówi, gdy wybitnie potrzebuje mamy inaczej mu nie wychodzi.

Odnośnik do komentarza

Co do Tosieńka to raczkuje bardzo szybko, zwłaszcza jak coś napsoci :Oczko: chodzi przy meblach, czasami się puszcza ale zaraz asekuruje się klapnięciem na tyłek (ogólne bardzo ostrożne z niego dziecko jest, bo Myszak był jak taran). Chodzi także, trzymany za rączki ale nie za często, bo nie chcę go do tego przyzwyczajać. Na razie ćwiczy mięśnie nóg w skoczku.

Mówi tata, baba, daj, coś, wdzie (czyli gdzie), aś i takie tam zbitki sylab. Mama mówi, gdy wybitnie potrzebuje mamy inaczej mu nie wychodzi.

Odnośnik do komentarza

Jomira, dobrze, że udało Ci się złapać bestyję w zalążku. Zdrówka dla Majeczki i dla Ciebie.

Ale zdolne te nasz forumowe Dzieciaczki :D I ile radości dla rodziców (i pracy przy okazji) zapewniają :D U nas spokojnie. Ula w zeszłym tygodniu nauczyła się sama siadać i teraz zmiana pieluchy to wyczyn, bo przecież nie poleży. Do raczkowania mamy wstęp. Jak Ula ma ochotę to klęka podparta na dłoniach i się buja. A z gadania to jest tylko "łałała" ;P Ale zrobiła się z niej straszna małpka, próbuje naśladować różne dźwięki, które słyszy. Gdy widzi naszego kota to wydaje odgłos imitujący miauczenie, gdy ktoś kaszle, ona też kaszle, z kichaniem tak samo, sapie noskiem, chucha buzią, mruga też oczami, gdy zobaczy mrugające inne oczy ;P Kiwa się też gdy słyszy muzyczkę :) Do tego wyszły nam górne jedynki i wczoraj przypadkiem zauważyłam, że i lewa dwójka jest już na wierzchu i zaczęło się zgrzytanie ząbkami... brrrr...

Już pewne, że od stycznia wracam do pracy... Wczoraj całe południe chciało mi się ryczeć, gdy patrzyłam na Uleczkę i myślałam o naszym rychłym "rozstaniu", a wieczorem nie wytrzymałam i wypłakałam się mężowi w ramię. Wiem, że Ula będzie pod dobrą opieką (babcia), że na pewno sobie świetnie poradzi, że to tylko trzy dni w tygodniu (praca jest na pół etatu), ale i tak boli mnie to rozstanie... Taka matka-wariatka ze mnie... Tym bardziej, że teraz coraz pocieszniejsza jest... :( A do pracy mnie nie ciągnie. Ja to chyba z tych kobiet jestem co to do wychowywania dzieci i prowadzenia domu się urodziły ;P Ale kasa potrzebna, może takie "rozstanie" i mnie jednak dobrze zrobi?... Póki co jednak smutno mi :(

Ula 23.02.2011
Krzyś 25.02.2014

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

No prosze, prosze jakie rozbiegane sie te nasze dzieci zrobily. Emi nie odstaje, biega za pchaczykiem jak szalona, oprocz tego przesuwa wszystkie krzesla, pufy i cala reszte mebli, ktora daje sie przesuwac. z rzeczy niewymienionych przez was to Emi sie jeszcze wspina; po wszystkim. wykonuje przy tym wszelkie mozliwe kombinacje: z pchaczyka na lawe, z cymbalkow na szafke telewizyjna, z sofy na zaglowek i z niego pikowanie do kojca :Szok: wczoraj stala sama z dobra minute, trzymajac klocka w obu rekach, oczywiscie jak tylko sie zorientowala, ze niczego sie nie trzyma, to klapnela na podloge.

my chorobskom sie nie dajemy i pijemy syrop z cebuli :D

a z ciezszych tematow, to mojego meza wywalaja z pracy, chyba jutro.

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

mafinka

Mówi tata, baba, daj, coś, wdzie (czyli gdzie), aś i takie tam zbitki sylab. Mama mówi, gdy wybitnie potrzebuje mamy inaczej mu nie wychodzi.

to i tak dobrze. Noemi mowi mama, jak mnie wyzywa; Jak czegos jej zabraniam to puszcza taka wiazanke, ze glowa mala... hihi, charakterna po mamusi :Oczko:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...