Skocz do zawartości
Forum

Malutkie skarby luty 2011


Rekomendowane odpowiedzi

Gość solange63

Monik tak mi sie wydaje, ze z coreczkami jest latwiej. Tatus ma swoja mala ksiezniczke i jest super. Synka kocha mocno (to oczywiste), ale zawsze to ta sama plec, a wiadomo, ze od wiekow faceci ze soba rywalizuja.

Moze wybierz sie z mezem na romantyczna kolacje, tylko we dwoje (albo chociaz na spacer), zeby poczul sie znowu najwazniejszy (i postaraj sie jak najmniej mowic o Kondziu). Takie chwilowe oderwanie sie od rzeczywistosci wyjdzie na dobre obojgu :D

Odnośnik do komentarza

U mnie @ ani sladu i oby tak jak najdłużej. Wcześniej też miałam bardzo bolesne i liczę na jakąś odmianę. A jutro jadę na cytologię :/ Rano musiałam tam zadzwonić jeszcze i położna tak mi podniosła ciśnienie głupią gadką, że mi się odechciało jechać.
Solange, aż tak sie nie rozpędziłam :D Ogarnełam kuchnię i jeden pokój tylko z grubsza :P ale za to ciacho siedzi w piekarniku, a to u mnie nie często się zdarza ;)
Idę spać, skonana jestem.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k7r4fm8jr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5e6mum018d.png

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Nulko jakies nadludzkie moce w Ciebie wstapily; porzadki, ciasto, w miedzyczasie opieka nad synkiem.

Ja mam ostatnio strasznego lenia. Chyba pogoda nie nastraja zbyt optymistycznie. Wybila 9.30, Emi poszla spac to i ja do niej dolacze, co ma biedaczka sama odpoczywac, jak mama moze jej pomoc :Oczko:

Odnośnik do komentarza

Bruno dzisiaj znowu w nocy szalał, co godzinę się budził, więc pobudek było chyba z 12, smoczki i inne cuda na niego nie działają, tylko cycek do buzi. Ciekawe kiedy go tego oduczę, bo póki co jest coraz gorzej...

U nas znów leje, więc pewnie ze spaceru nici :(
Ale właśnie zasnął więc mam luz, już wcześniej wstawiłam zupkę, a niedługo będę się zabierać za ciasto. A ostatnio mam manię na babkę, i od jakiś 2 miesięcy co sobotę robię babki heh
Ale dzisiaj upichcę coś lepszego, z owocami i galaretką :)

Pozdrawiam w ten pochmurny dzień ::):

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

Ja też dziś zaliczyłam dłuuuugą nockę z Aleksem w roli głównej.... gad budził się co chwilę aby ostatecznie pokazać swoją gotowość do wyspania o godzinie 5.30 ech masakra. W dodatku mąż się uparł, że dziś wieczorem wychodzimy sami odreagować i uczcić rozpoczęcie jego 2 tyg. urlopu a dzieciaki zostają pod opieką babć. Nie wiem czy dam radę, byłoby super gdyby udało mi się kimnąć w ciągu dnia z Aleksem ale może być ciężko bo mam sporo spraw do załatwienia w mieście.
Jedna sprawa mnie niepokoi, wczoraj pisałam że chyba @ przyszła ale jednak nie. Już 3 raz mam tak, że pojawia się podbarwiony krwią śluz a potem nic. Co to może być? Hormony?

http://www.suwaczki.com/tickers/zem320mm0d9c5lwg.png
http://s2.pierwszezabki.pl/040/040184990.png?2793
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomkrhmudxjirct.png

Odnośnik do komentarza

22-26 tygodni (relacje- lek separacyjny)

Okres marudzenia może zacząć się już około 23 tygodnia i trwać około 4 tygodni. Typowe dla tego okresu jest na przykład to, ze dziecko źle śpi i wydaje sie mieć koszmary senne, jest nieśmiałe w stosunku do obcych, nie ma apetytu, nie chce, żeby zmieniać mu pieluchę czy ubranie. Dziecko zaczyna widzieć i rozumieć różne relacje/stosunki.

Zauważa fizyczną odległość pomiędzy przedmiotami i pomiędzy ludźmi w szczególności, odległość pomiędzy nim samym a rodzicami. Ta świadomość może być dla dziecka przerażająca.

No to już wszystko jasne ::):
Bruno jutro zaczyna 22 tydz, ale urodził się 2 tyg po terminie więc skok zaczyna się u niego wcześniej

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

U nas pogoda nie jest najgorsza, a wczoraj było gorąco i mały cały dzień był na podwórku. Killka dni mnie nie było bo zaczęły się ogórki i robię słoiki. poza tym jeszcze jakieś dżemy, soki, kompoty. Roboty od rana do wieczora, ale jutro idziemy na wesele więc trochę odpoczniemy. Mały zostaje z moją mamą i mam nadzieję, że jej nie da za bardzo popalić.

:36_9_2:

http://www.suwaczek.pl/cache/e1fe5fa176.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ea1e951dfa.png

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Pretka

Jedna sprawa mnie niepokoi, wczoraj pisałam że chyba @ przyszła ale jednak nie. Już 3 raz mam tak, że pojawia się podbarwiony krwią śluz a potem nic. Co to może być? Hormony?

A nie masz tak w dniach kiedy powinnas miec miesiaczke (to znaczy gdybys nie byla w ciazy)? Takie rzeczy moga sie dziac zarowno w ciazy, jak i po porodzie. nasz organizm koduje sobie pewne informacje i czasem wysyla "sygnaly przypominajace". Ja dostalam pierwsza miesiaczke dokladnie w tym czasie w jakim powinnam dostac, gdybym nie byla w ciazy. Dopoki karmisz regularnie piersia az tak bym sie tym nie przejmowala. Jednak dla pewnosci mozesz zadzwonic do swojego ginekologa i zapytac.

Odnośnik do komentarza

solange63
sylwianna

Czerwona zaraza - super określenie ;) Dobra, przyznaję się - właśnie jestem w trakcie

no prosze jak sie ladnie zsynchronizowalysmy :Oczko: udowodniono naukowo, ze kobiety czesto przebywajace ze soba maja miesiaczke w podobnych terminach, ale o tych samych terminach kolezanek z forum internetowego jeszcze nie slyszalam :sofunny:

I z tego, co widzę nie jesteśmy same! Ciekawe - trzeba jakieś badańka trzasnąć ;) :36_2_51:

Karim Pola tak samo reaguje, ale nie na wszystkich nieznajomych. Do niektórych się nawet słodko uśmiecha. Boi się tylko tych osób, które ubrane są na czarno i facetów z dużym zarostem.
Współczuję Ci z tym nocnym budzeniem...U nas też są czasem pobudki, ale wystarcza smoczek lub pogłaskanie po główce. Jak jest bardzo gorąco, to podaje jej wodę. Cyca domaga się ok. 5 rano, zje i śpi dalej.
A! Pola robi podobne akcje, jak mam zamiar wyjść z domu - wszystko wtedy jej się przestawia. Tak się zastanawiam, czy to czasem w naszym (mam) zachowaniu jest jakiś niepokój, który wyczuwa dziecko i zaczyna wariować....?

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17790
http://www.suwaczki.com/tickers/64mne6ydgmmzsmpi.png

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Karim
Czy wasze dzieci się boją obcych? U nas jak tylko się ktoś zbliży do wózka, lub chce go wziąć na ręce to zaraz jest podkówka i płacz. Oczywiście na osoby które często widuje tak nie reaguje, ale jak tylko się pojawi na horyzoncie ktoś, kogo rzadko widuje, lub pierwszy raz.

Wczesniej pisalam Monik o leku separacyjnym- wszystko sie zgadza. Ja za bardzo nie wiem jak Emi reaguje na obcych, bo praktycznie ma kontakt tylko z nami, dziadkami i najblizsza rodzina. Na urlopie w Polsce jak spotykalam znajomych to sprzedawala wszystkim usmieszki. Tutaj jest tak samo, jak spotykam sasiadow i rozmawiamy, to Emi sie usmiecha, tylko, ze nikt nie probowal jej brac na rece, wiec nie wiem jakby zareagowala na to. Jesli ktos do niej gada, a nie wyciaga rak i nie probuje dotykac to wszystko jest dobrze.

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

sylwianna

A! Pola robi podobne akcje, jak mam zamiar wyjść z domu - wszystko wtedy jej się przestawia. Tak się zastanawiam, czy to czasem w naszym (mam) zachowaniu jest jakiś niepokój, który wyczuwa dziecko i zaczyna wariować....?

Dziecko jak nikt inny potrafi wyczuwac nastroj mamy i mysle, ze masz racje z tym, co napisalas.

Odnośnik do komentarza

solange63

A nie masz tak w dniach kiedy powinnas miec miesiaczke (to znaczy gdybys nie byla w ciazy)? Takie rzeczy moga sie dziac zarowno w ciazy, jak i po porodzie. nasz organizm koduje sobie pewne informacje i czasem wysyla "sygnaly przypominajace". Ja dostalam pierwsza miesiaczke dokladnie w tym czasie w jakim powinnam dostac, gdybym nie byla w ciazy. Dopoki karmisz regularnie piersia az tak bym sie tym nie przejmowala. Jednak dla pewnosci mozesz zadzwonic do swojego ginekologa i zapytac.

Ja bladego pojęcia nie mam kiedy powinnam mieć @ :smile_move: pisałam o tym, że 3 razy mi się tak zdarzyło ale te 3 razy miały miejsce w przeciągu ostatniego miesiąca, wcześniej nie. Na razie się nie martwię, za 2 tyg. zaczynam odstawiac małego od piersi więc okres powinien się pojawić skoro nie będę go regularnie karmić, zobaczę jak będzie.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem320mm0d9c5lwg.png
http://s2.pierwszezabki.pl/040/040184990.png?2793
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomkrhmudxjirct.png

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Pretko to moze Ci sie dopiero rozpedza czerwona zaraza :Oczko: Mi sie rozpedzala 3 dni (wlasnie taki sluz podbrudzony krwia) i dopiero po tym dostalam normalna miesiaczke.

Moja niunia dzis zastrajkowala na spanie. zamiast spac 3 godziny jak zwykle, spala tylko poltorej. Teraz wyzywa sie na bujaczku (wali malpe w ryj :D). Musze wam wkleic filmik z jej nowych umiejetnosci, bo moja mama twierdzi, ze mam nienormalne dziecko (czyt. jeszcze nie widziala takiego, ktore w jej wieku wyprawia takie ewolucje).

Odnośnik do komentarza

Ja Radka podejrzewam o ten lęk separacyjny już od jakiegoś czasu. I mam tylko nadzieję, że zbliża się toto ku końcowi, bo przyzwyczaiłam się do wysypiania i teraz, kiedy mały popłakuje i się przebudza to łażę jak zombie.
A tej nocy pobił smarkacz rekord! Uspałam go w naszym łóżku, bo w łóżeczku były fochy a zależało mi na czasie (wiem, wiem, wychowawcze jak...). Obudził się jak szłam spać. Głodny nie był, bo to nie jego pora, za to rozmowny, że Wam mówię. Nie odzywałam się w ogóle i może by nawet usnął, ale przyszedł tatuś, a że późno wrócił z pracy i synka nie widział to postanowił pogadać z nim chwilkę :glass:
Opierdzieliłam porządnie, Radek aż się roześmiał z radości, że matka taka zabawna, zgasiłam światło, młody zaczął marudzić, ale nic to. Po chwili marudzenia był ryk, jakiego do tej pory w nocy nie słyszałam. Po kwadransie mój mąż, wychylając się spod poduszki stwierdził, że muszę z nim coś zrobić... bo sąsiedzi rano idą do pracy i się nie wyśpią. Nosz...!
Za to dzisiaj mężuś obiad robił, bo mamusia padła podczas karmienia. Jak się obudziłam , to się zdziwiłam, że mi ktoś dziecko z cyca zabrał:D

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k7r4fm8jr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5e6mum018d.png

Odnośnik do komentarza

Nulko, nie bez powodu kobiety są matkami.
Konrad czasami rozbudza się w nocy, ale wystarczy dać mu smoka, chwilę pocyca, wypluje i śpi dalej. Całkiem niedawno, zdarzyła się sytuacja, że to mój mąż się obudził przede mną i do niego podszedł. Zamiast moim sposobem dać mu smoka...zaczął do niego gadać! i włączył nawet lampkę, żeby znaleźć smoczek:lup:
Młody się rozbudził, rozgadał. Już myślałam, że po spaniu, a to środek nocy był. Starego wygoniłam do łóżka, młodemu podałam smoka, zgasiłam światło...z małym niezadowoleniem ale zasnął.

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

Co do lęku przed obcymi - dzisiaj po wizycie u gina wpadłam do mamy do pracy. Oczywiście pół biura się zleciało, mamy koleżanki wyciągały ręce, zagadywały, brały na kolana i takie tam - Radek cały czas rozdawał uśmieszki, nic się nie bał.
Trochę go w dzień wymęczyliśmy i mam nadzieję, że w końcu się wyśpimy.

Ależ się rozszalałyście z tymi słoikami. Aż mi głupio, bo ja na słoiki to tylko do mamy.:Nieśmiały:

Justynko, trzymam kciuki za pogodę i udaną imprezkę! Ale się Wam okazji nazbierało. Macie co świętować, oj macie :Oczko:

U nas drugi dzień nieprzerwanego deszczu. Ciekawa jestem jak weekend. Bo tak daje żabami, że na spacer nie ma jak wyjść :( Ja tam z cukru nie jestem, ale wolę małego przy oknie powietrzyć niż dusić pod folią w wózku.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k7r4fm8jr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5e6mum018d.png

Odnośnik do komentarza

Ach ci tatusiowie, stęsknieni za maluchami, nocka im tylko zostaje...U mnie jest podobnie, Tata Julcia wraca z pracy i na nic moje prośby żeby nie rozbawiać małego, bo później będziemy go 2h usypiać...:/ Z drugiej strony wiem, że tęskni za małym i żal mu, że czasem wraca jak Julcio już śpi, i cały dzień się z nim nie widzi...ehhh :15_5_16:
Dziewczyny piszecie o gaszeniu światła, a chciałam się właśnie zapytać czy wasze maluchy śpią już w całkowitej ciemności? U nas funkcjonuje lampka zmrokowa, tzn włączam ją tuż po kąpaniu żeby mały się uspokoił troszkę, a na noc przygaszam ale zawsze coś się świeci. Do tej pory nie gasiłam całkiem światła, bo boję się, że jak Julek wstanie w nocy to się przestraszy takich całkowitych ciemności...Sama nie wiem, a wy jak robicie?:)

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yyx8dpcpxb1ea.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9itfxz7too.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz27v1ws8z4.png

Odnośnik do komentarza

krolowa_angielska
Dziewczyny piszecie o gaszeniu światła, a chciałam się właśnie zapytać czy wasze maluchy śpią już w całkowitej ciemności? U nas funkcjonuje lampka zmrokowa, tzn włączam ją tuż po kąpaniu żeby mały się uspokoił troszkę, a na noc przygaszam ale zawsze coś się świeci. Do tej pory nie gasiłam całkiem światła, bo boję się, że jak Julek wstanie w nocy to się przestraszy takich całkowitych ciemności...Sama nie wiem, a wy jak robicie?:)

Konrad od 3ego tygodnia życia śpi w ciemnościach.

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

krolowa_angielska

Dziewczyny piszecie o gaszeniu światła, a chciałam się właśnie zapytać czy wasze maluchy śpią już w całkowitej ciemności? U nas funkcjonuje lampka zmrokowa, tzn włączam ją tuż po kąpaniu żeby mały się uspokoił troszkę, a na noc przygaszam ale zawsze coś się świeci. Do tej pory nie gasiłam całkiem światła, bo boję się, że jak Julek wstanie w nocy to się przestraszy takich całkowitych ciemności...Sama nie wiem, a wy jak robicie?:)

Noemi od urodzenia spi "w calkowitych ciemnosciach". Kiedy budzila sie w nocy, mialam mala lampke, ktora zapalalam zeby ja przewinac i nakarmic. lampka po tych czynnosciach byla wylaczana.

Dzieci po urodzeniu nie maja czegos takiego jak lek przed ciemnosciami- w brzuchu mamy tez bylo ciemno. Malo tego powinno sie spac w jak najciemniejszym otoczeniu, bo wtedy mozg ma czas odpoczac. Jesli w pokoju jest zbyt jasno to caly czas jestesmy w fazie czuwania.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...