Skocz do zawartości
Forum

Malutkie skarby luty 2011


Rekomendowane odpowiedzi

Etinko nawet po pół roku od zakończenia karmienia może być jeszcze pokarm albo i jeszcze dłużej.
Nulko ja na razie też mam pokarm (raz więcej, raz mniej), ale daję troszkę kaszki bardzo rzadkiej żeby się do innego smaku przyzwyczajał. Jak na razie to się męczymy bo butlę gryzie, a z łyżeczki ciężko karmić bo się wierci i rączkami macha.

:36_9_2:

http://www.suwaczek.pl/cache/e1fe5fa176.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ea1e951dfa.png

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Mafinko ale na filmiku to bylo widac kawalek stolu, podloge i krzesla w kuchni. no masz to wprawione oko :D

Monik zgadzam sie z Mafinka. Sinlac zawiera duzo zelaza i dlatego jest zalecany u szybkorosnacych dzieci. Chyba, ze zdecydujesz sie podawac zelazo w innej formie (u nas zalecaja od 6 miesiaca) i wtedy Sinlac sobie odpuscisz. Ja generalnie narazie darowalabym sobie kaszki, a dawala warzywa (ale to tylko moja opinia).

Co do ilosci mleka, to tak jak pisze Etinka. Odciagam coraz rzadziej; najpierw co 4 godziny, potem 3 razy dziennie, 2, itd. Preparatow zadnych nie biore (podobno szalwia chamuje laktacje), a jak czuje, ze mam twarde piersi, to pod cieplym prysznicem robie masaz i nadmiar mleka wylatuje.

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Nulka

A powiedzcie mi, jeśli pokarmu mam sporo i jako takiej potrzeby dokarmiania nie ma to podawać kaszkę czy na razie odpuścić? Bo już sama nie wiem.

To zalezy tylko od Ciebie, ale skoro sie najada i nie widzisz potrzeby dokarmiania to nie musisz jeszcze dawac mu kaszki. Spokojnie zaczekaj do 4, albo 5 miesiaca.

Odnośnik do komentarza

Asiunia właśnie miałam zapytać jak u Was z karmieniem łyżeczką czy butlą, bo widać, że nasi chłopcy tak samo uparci. U nas łyżeczka w miarę pasuje, ale ciężko mu tak dać całą butlę mleka, dlatego zobaczę jak butelka z łyżeczką da radę.
Nasi synkowie widać uznali, że dżentelmen nie je z użyciem smoka, a te matki to coś się kiepsko znają na tym co wypada :oczko:

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k7r4fm8jr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5e6mum018d.png

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

mafinka
solange63
Monik
Etinka, Solange nie wie, że nasza sąsiadka, mama 5 miesięcznej Tosi też mówi o Kondziu "mój zięciu" :Oczko:

ooooooooo nie! widze, ze konkurecja nie spi. niedlugo jade na urlop do Polski, podaj mi tylko adres, a napukam komu trzeba :Oczko:
Ale wiesz, tez mamy kandydata numer 2 :D Tyle, ze on troszke podstarzaly bo ma 3 lata :Oczko: chociaz fajny, bo mieszanka Dunki z Tunezyjczykiem, ma bardzo ladna karnacje.

Proszę, proszę swatamy? Jakby co to mam dwójkę samców w domu, z tym że jeden "podstarzały" bo ma prawie 4 lata :Oczko:

Nie no, czterolatek to prawie emeryt :Oczko: ale podrzuc nowe zdjecie Antonio, to moze znajda sie kandydatki na (prawie) latynosa :sofunny:

Odnośnik do komentarza

Karim
Tak nawiązując do tej spacerówki, to ja Was nie krytykuję. Też za jakieś dwa miesiące się przesiądziemy do niej, ale ci moi znajomi wożą małą od kwietnia, czyli jak dziecko miało niespełna 3 miesiące i to nie dlatego że gondola jest za mała, tylko tak po prostu.
Więc zapytałam, czy Wy też już tak wozicie swoje dzieci, bo może to ja nie jestem na topie i wydawało mi się to trochę dziwne :)

Nulka my też mamy Tako, tylko że wyjęłam ostatnio do prania te boczne ochraniacze i na razie nie włożyłam z powrotem, żeby mały miał więcej miejsca :) Zawsze to jest kilka centymetrów

MOja pielegniarka srodowiskowa powiedziala, ze o i ile spacerowka ma wbudowane pasy to spokojnie moge Maje przesadzic. Natomiast wyczulila na sadzanie w wozku glebokim - pasy/szelki do wozkow glebokich nie sa dostosowane do wagi naszych dzieci i zdarzylo sie mase wypadniec z wozka glebokiego wlasnie tak malych dzieci.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Anka25
Ale tu dzisiaj cicho:)
U nas tez juz troche ciasno w gondoli,niestety Pascal nie chce lezyc na plasko i musze mu troszke podosc gondoleI(dobrze ze mam taka funkcje)bo tak to juz dawno musiala bym przejsc na spacerowke.
Dziewczy jak myslicie moge juz dac malemu jakis soczek do picia?Jak byscie mogly to napiszcie jakie kaszki dajeci maluchom.Aha i jeszcze jedno,zauwazylam ostatnio ze Pascalek ma pod pachami i na szyjcie troszke czerwone moze wiecie czym bym mogla mu to posmarowac?

Ja od czasu do czasu smaruje tam zwyklym (zielonym) linomagiem.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Nulko ja dziś spuściłam troszkę mleka do niekapka i mały wypił. Jak go zobaczył to się cieszył jak szalony.Biedny aż mi go było szkoda, że tak buźkę otwierał, a tam było tak mało mleka. Pierwszy raz kubeczek widział rano jak mu próbowałam dać z niego bardzo rzadką kaszkę, ale wszystko wypluwał. Nie wiem skąd u niego ta radość na widok niekapka.

:36_9_2:

http://www.suwaczek.pl/cache/e1fe5fa176.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ea1e951dfa.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny polećcie mi jakiś dobry blender, żeby małej te papki robić, bo skubana zjada słoik warzyw i pół słoika jabłek :D i stwierdziłam, że można zacząć pichcić. Tylko blender mógłby mieć możliwość robienia papki jak na teraz i takiej trochę grudkowatej na później :D Wy jesteście kulinarnie rozwinięte, więc pewnie macie takie cudeńka w domku i coś doradzicie :D

http://www.suwaczki.com/tickers/961ldf9h3yfmwkek.png

Odnośnik do komentarza

Etinka
Dziewczyny polećcie mi jakiś dobry blender, żeby małej te papki robić, bo skubana zjada słoik warzyw i pół słoika jabłek :D i stwierdziłam, że można zacząć pichcić. Tylko blender mógłby mieć możliwość robienia papki jak na teraz i takiej trochę grudkowatej na później :D Wy jesteście kulinarnie rozwinięte, więc pewnie macie takie cudeńka w domku i coś doradzicie :D

To i ja czekam za odpowiedzią na ten post :smile_move:

Nie martw się Etinka, ja też z tych mało uzdolnionych kulinarnie.
Ale jestem pewna, że Solange nam tu coś doradzi, bo ona jest specjalistką :36_27_8:

Solange, dzisiaj przypomniały mi się zdjęcia Twojego pieczywa które piekłaś jeszcze w ciąży...ehh...wirtualnie czuło się zapach bułeczek :P Dobrze, że jest już Emi i nie masz tyle czasu żeby nam pisać o tych wszystkich pysznościach.

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

Jomira
Karim
Tak nawiązując do tej spacerówki, to ja Was nie krytykuję. Też za jakieś dwa miesiące się przesiądziemy do niej, ale ci moi znajomi wożą małą od kwietnia, czyli jak dziecko miało niespełna 3 miesiące i to nie dlatego że gondola jest za mała, tylko tak po prostu.
Więc zapytałam, czy Wy też już tak wozicie swoje dzieci, bo może to ja nie jestem na topie i wydawało mi się to trochę dziwne :)

Nulka my też mamy Tako, tylko że wyjęłam ostatnio do prania te boczne ochraniacze i na razie nie włożyłam z powrotem, żeby mały miał więcej miejsca :) Zawsze to jest kilka centymetrów

MOja pielegniarka srodowiskowa powiedziala, ze o i ile spacerowka ma wbudowane pasy to spokojnie moge Maje przesadzic. Natomiast wyczulila na sadzanie w wozku glebokim - pasy/szelki do wozkow glebokich nie sa dostosowane do wagi naszych dzieci i zdarzylo sie mase wypadniec z wozka glebokiego wlasnie tak malych dzieci.

Dobrze wiedzieć.

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

Etinka
Dziewczyny polećcie mi jakiś dobry blender, żeby małej te papki robić, bo skubana zjada słoik warzyw i pół słoika jabłek :D i stwierdziłam, że można zacząć pichcić. Tylko blender mógłby mieć możliwość robienia papki jak na teraz i takiej trochę grudkowatej na później :D Wy jesteście kulinarnie rozwinięte, więc pewnie macie takie cudeńka w domku i coś doradzicie :D

Ja kupilam Aventa blender razem z parownikiem - testowalam na ziemniaku i jablku - efekt rewelacyjny - polecam!

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Monik
Jomira
Karim
Tak nawiązując do tej spacerówki, to ja Was nie krytykuję. Też za jakieś dwa miesiące się przesiądziemy do niej, ale ci moi znajomi wożą małą od kwietnia, czyli jak dziecko miało niespełna 3 miesiące i to nie dlatego że gondola jest za mała, tylko tak po prostu.
Więc zapytałam, czy Wy też już tak wozicie swoje dzieci, bo może to ja nie jestem na topie i wydawało mi się to trochę dziwne :)

Nulka my też mamy Tako, tylko że wyjęłam ostatnio do prania te boczne ochraniacze i na razie nie włożyłam z powrotem, żeby mały miał więcej miejsca :) Zawsze to jest kilka centymetrów

MOja pielegniarka srodowiskowa powiedziala, ze o i ile spacerowka ma wbudowane pasy to spokojnie moge Maje przesadzic. Natomiast wyczulila na sadzanie w wozku glebokim - pasy/szelki do wozkow glebokich nie sa dostosowane do wagi naszych dzieci i zdarzylo sie mase wypadniec z wozka glebokiego wlasnie tak malych dzieci.

Dobrze wiedzieć.
Aha... zapomnialam dopisac - O ILE SPACEROWKA ROZLADA SIE DO POZYCJI LEZACEJ :) ale dziecie tez moze jezdzic w lekko podwyzszonej.
Przyznam sie szczerze, wyjelam dzis spacerowke (a raczej czesc spacerowki) zainstalowalam w miejsce glebokiego i.... heh... jakos jeszcze nie wyobrazam sobie Mai w spacerowce. To zupelnie inny rozdzial. W wozku jest posciel, przescieradelko. W spacerowce tylko poszycie... Ech... na moj gust, jeszcze nie czas :) choc kurcze lada moment wyboru nie bedziemy mialy :(

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Wogole powiem Wam, ze dzisiejsze spotkanie z pielegniarka nieco mnie zadziwilo.
1. Ponoc obecnie juz sie znow odchodzi od poznego wprowadzania roznosci. Trzeba dziecko oswajac ze smakiem. Wiec miedzy 4 a 6 miesiacem owoce i warzywa, miedzy 6 a 9 mieso i ryby. Po 9 miesiacu normalna kuchnia! RETY!
2. Mozna do jedzenia dziecka dodawac odrobinke soli! MATKO BOSKO!
3. Moge spokojnie podawac Mai wszelkie owoce np. truskawki, maliny itp.
4. Trzeba uwazac na: szpinak, czerwone buraki, pietruszke i seler - podawac maksymalnie raz w tygodniu - zawieraja skladniki, ktore odkladaja sie w organizmie, a oragnizm jeszcze nie za bardzo przystosowany do ich szybkiego wydalania.
5. mniej wiecej po 5 miesiacu podawac szczypte ryby czy mieska by oswajac ze smakiem

Z normalnych wiesci:
1. pomysl z mieszaniem jedzonka z mlekiem matki jest dobry, wowczas nie trzeba dodawac oliwy.
2. jak malej nie smakuje kleik, to mam kupic make ryzowa albo kukurydziana i rozrabiac ja z woda i gotowanym jablkiem albo gruszka.

A z wersju chwale sie :)
Maja dzis siedzac na moich kolanach zauwazyla nad swoja glowa szklane z woda - normalnie mi ja wyrwala z rak i pila "jak stara" :) szlo jej lepiej niz z krzywego kubeczka :)

Kartofel idzie jak woda :) jutro gotujemy nowa porcje z marchewa!
Ide klasc Maje spac. Godzinka na cycu :(

ps. Przepraszam, ze nie zawsze wszystkim odpisuje, ale Maja stala sie absorbujaca, i kurcze czasu nie starcza. Wpadam na forum jak po ogien.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Monik

Nie martw się Etinka, ja też z tych mało uzdolnionych kulinarnie.
Ale jestem pewna, że Solange nam tu coś doradzi, bo ona jest specjalistką :36_27_8:

Solange, dzisiaj przypomniały mi się zdjęcia Twojego pieczywa które piekłaś jeszcze w ciąży...ehh...wirtualnie czuło się zapach bułeczek :P Dobrze, że jest już Emi i nie masz tyle czasu żeby nam pisać o tych wszystkich pysznościach.

Ha, i tu sie mylisz kochaniutka, bo wlasnie mam nastawiony zakwas zytni i pszenny i najdalej w niedziele bede mogla wirtualnie rozsiewac zapach swiezutkiego chlebka :hahaha:
ale obiecuje Ci Monik, ze jak zjawie sie w Polsce to osobiscie dorecze bochenek do Twych rak (mam kuzynke w Luboniu, ktora na pewno odwiedze, wiec ten kroczek do Poznania moge zrobic :Oczko:)

A w sprawie blendera. Ja mam dwa: kitchen aid, o taki KitchenAid Blender Czerwony 220 volt Kitchen Aid (1659823003) - Aukcje internetowe Allegro oraz zeptera, taki MixSy Zepter - StylowaZastawa.pl - Sklep internetowy - porcelana, sztućce, garnki, noże, noże kuchenne, akcesoria kuchenne, kieliszki, szklanki, gerlach, zepter. Oba sa bardzo dobre; kitchenaid uzywam, kiedy mam wieksza ilosc do przemielenia, zeptera do papek dla malej (mniej do czyszczenia). Tyle, ze ja duzo robie w kuchni i jedzonko dla malej to tak przy okazji. Jesli chcecie kupic blender tylko do papek, to najtanszy za 50 zl przemieli ugotowane warzywa i owoce i po problemie.

Jomira ma parownik i blender w jednym, wiec moze cos wiecej napisze o tym, a ja podrzucam link Sklep Mały Ryś (to pierwszy jaki sie nawinal, ale jak szperalam w necie, to nawet za niecale 300 zl widzialam)

Odnośnik do komentarza

Dzisiaj miałam ciężki dzień
Rano byliśmy na ćwiczeniach i powiem Wam że już wymiękam... Mały tak tam płacze, jak rehabilitantka go naciąga to ten aż się zanosi. Nie mogę na to patrzeć, normalnie serce mi się kraje. No ale trzeba go ponaciągać. Ale to jest straszne.
Jak wróciliśmy do domu to obiad i na spacer, potem kąpanie i teraz smacznie śpi :)

Co do blendera to również jestem zainteresowana, właśnie w niedługim czasie muszę kupić, a kompletnie nie wiem jaki

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Ach, zapomnialam. Etinko rzadko ktory blender ma funkcje "zostawiania grudek" (a jesli ma taki bajer, to jest kosmicznie drogi). tutaj kluczowy jest czas mielenia; zeby zrobic gladka mase (papke na teraz) to miksujesz okolo minuty (w zaleznosci od maszyny jaka posiadasz), a zeby zostawic grudki, skracasz czas o okolo polowe (tez w zaleznosci od maszyny) i ot cala filozofia :D

Odnośnik do komentarza

Etinko, a nie mówiłam? :) znaczy się pisałam...

Solange, wielkie dzięki. Muszę się na coś zdecydować. W mojej kuchni oprócz expresu do kawy, miksera ( używany ze 2 razy) i krajalnicy innych sprzętów nie uświadczysz, ale Konrad jest pretekstem żeby zacząć bardziej się wysilać.
A na odwiedziny czekam oczyyyywiście :) Konrad też czeka :)

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

Jomira
Wogole powiem Wam, ze dzisiejsze spotkanie z pielegniarka nieco mnie zadziwilo.
1. Ponoc obecnie juz sie znow odchodzi od poznego wprowadzania roznosci. Trzeba dziecko oswajac ze smakiem. Wiec miedzy 4 a 6 miesiacem owoce i warzywa, miedzy 6 a 9 mieso i ryby. Po 9 miesiacu normalna kuchnia! RETY!
2. Mozna do jedzenia dziecka dodawac odrobinke soli! MATKO BOSKO!
3. Moge spokojnie podawac Mai wszelkie owoce np. truskawki, maliny itp.
4. Trzeba uwazac na: szpinak, czerwone buraki, pietruszke i seler - podawac maksymalnie raz w tygodniu - zawieraja skladniki, ktore odkladaja sie w organizmie, a oragnizm jeszcze nie za bardzo przystosowany do ich szybkiego wydalania.
5. mniej wiecej po 5 miesiacu podawac szczypte ryby czy mieska by oswajac ze smakiem

Z normalnych wiesci:
1. pomysl z mieszaniem jedzonka z mlekiem matki jest dobry, wowczas nie trzeba dodawac oliwy.
2. jak malej nie smakuje kleik, to mam kupic make ryzowa albo kukurydziana i rozrabiac ja z woda i gotowanym jablkiem albo gruszka.

Jomiro, dzięki za podzielenie się tymi informacjami. Druknę sobie i zabiorę na najbliższe spotkanie z pediatrą. Już słyszę naszą dyskusję.

Punkt 2- SZOK!

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

Karim
Dzisiaj miałam ciężki dzień
Rano byliśmy na ćwiczeniach i powiem Wam że już wymiękam... Mały tak tam płacze, jak rehabilitantka go naciąga to ten aż się zanosi. Nie mogę na to patrzeć, normalnie serce mi się kraje. No ale trzeba go ponaciągać. Ale to jest straszne.
Jak wróciliśmy do domu to obiad i na spacer, potem kąpanie i teraz smacznie śpi :)

Co do blendera to również jestem zainteresowana, właśnie w niedługim czasie muszę kupić, a kompletnie nie wiem jaki

Karim, na pewno nie jest lekko patrzeć na dziecko płacze. Konrad tylko zakwili a ja lecę do niego i go tulę- mój M mówi, że wyrośnie na maminsynka. A niech tam gada.

Trzymam kciuki za Bruna, teraz się męczy, ale to przecież dla jego dobra. Bądź dzielna kochana.

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Monik
Etinko, a nie mówiłam? :) znaczy się pisałam...

Solange, wielkie dzięki. Muszę się na coś zdecydować. W mojej kuchni oprócz expresu do kawy, miksera ( używany ze 2 razy) i krajalnicy innych sprzętów nie uświadczysz, ale Konrad jest pretekstem żeby zacząć bardziej się wysilać.
A na odwiedziny czekam oczyyyywiście :) Konrad też czeka :)

Ha, wiadomo. Emi musi wybic z glowy mezusiowi ogladanie sie za innymi panienkami :Oczko:

A tak sobie przypomnialam, pisalas, ze nasze dzieci beda miec z nas ubaw, ze juz je swatamy, ale okazuje sie, ze to calkiem normalne. Moja mama tez miala dla mnie paru porzadnych kandydatow i sie smieje, ze ja wybralam jakiegos z przypadkowej lapanki :sofunny:

Moj mezulo pojechal sobie na wieczor kawalerski, Emi spi, a ja sie nudze przed kompem. Skrobnijcie cos czasem, zebym miala ciekawa lekture do poduszki.

Odnośnik do komentarza

Solange, mogłabyś sobie podać rękę z moją mamą. Ona tak jak Ty ma sprzęt z wyższej półki-ale też tak jak Ty lubi, jak to ja mówię, "mieszać w garach".

W każdym razie, taki robot jak Twój kitchenAid to ja mam- prezent ślubny z marketu, głośny jak nie wiem co, ale swoje zrobi. Ale nie mam parowara. I ten 2w1 Aventu wydaje mi się stworzony dla mnie. Łatwy w użyciu co najważniejsze-ja nie lubię czytać instrukcji. Cena też baardzo przystępna.

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza
Gość solange63

Monik
Jomira
Wogole powiem Wam, ze dzisiejsze spotkanie z pielegniarka nieco mnie zadziwilo.
1. Ponoc obecnie juz sie znow odchodzi od poznego wprowadzania roznosci. Trzeba dziecko oswajac ze smakiem. Wiec miedzy 4 a 6 miesiacem owoce i warzywa, miedzy 6 a 9 mieso i ryby. Po 9 miesiacu normalna kuchnia! RETY!
2. Mozna do jedzenia dziecka dodawac odrobinke soli! MATKO BOSKO!
3. Moge spokojnie podawac Mai wszelkie owoce np. truskawki, maliny itp.
4. Trzeba uwazac na: szpinak, czerwone buraki, pietruszke i seler - podawac maksymalnie raz w tygodniu - zawieraja skladniki, ktore odkladaja sie w organizmie, a oragnizm jeszcze nie za bardzo przystosowany do ich szybkiego wydalania.
5. mniej wiecej po 5 miesiacu podawac szczypte ryby czy mieska by oswajac ze smakiem

Z normalnych wiesci:
1. pomysl z mieszaniem jedzonka z mlekiem matki jest dobry, wowczas nie trzeba dodawac oliwy.
2. jak malej nie smakuje kleik, to mam kupic make ryzowa albo kukurydziana i rozrabiac ja z woda i gotowanym jablkiem albo gruszka.

Jomiro, dzięki za podzielenie się tymi informacjami. Druknę sobie i zabiorę na najbliższe spotkanie z pediatrą. Już słyszę naszą dyskusję.

Punkt 2- SZOK!

Ja tez mialam pogadanke z pielegniarka. Szczegolnie dotyczaca karmienia. Okazuje sie, ze zalecenia dotyczace karmienia wylacznie piersia do 6 miesiaca, nie maja zadnych podstaw jesli chodzi o kraje rozwiniete. WHO zatwierdzilo wytyczne, ktore nadaja sie dla krajow 3 swiata, bo tam, jesli dziecko nie napije sie mleka mamy, to dostanie brudna wode lub jedzenie z niewiadomego zrodla.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...