Malutkie skarby luty 2011

[Gość solange63]

Jomira

Jestem, jestem :) Shivka mi mowila, ze Ty tez.
Ja poki co dolegliwosci zadnych tez nie mam jedynie senna jestem niemilosciernie, zwlaszcza jak jest taka pogoda jak dzisiaj. No i wszystko wokolo smierdzi :) Ostatnio nawet Rudego pralam, pierwszy raz od 5 lat stwierdzialam, ze pies smierdzi :)
Ale wszystko smiedzi :) najbardziej smazone mieso i spagetti :) gorzej nawet niz pies :)

hehehe to się biednemu psiakowi oberwało mi jedzonko nie śmierdzi, tylko papierosy, perfumy i kosmetyki (balsam do ciała- fuuuuuuuj)
skoro mieszkamy tak po sąsiedzku to koniecznie musimy się spotkać! w końcu będę miała kogo wypytać o milion ciążowych spraw, no i oczywiście o poród w obcym kraju a na kiedy masz termin?

[Jomira]

Jutro jedziemy (nota bene do Ciebie :) ) do ginekologa.

Dopiero zalozy karte i wyliczy termin. Bo gdy bylismy ostatnio bylo tylko 6 tygodni, widzielismy male serduszko, ale karty i daty porodu jeszcze nie policzyla. Jednak wedlug naszych obliczen to 6 luty.
Pomylki byc raczej nie moze, bo dziecie powstalo w drodze inseminacji, wiec data zaplodnienia ewidentnie znana :)

No koniecznie musimy sie umowic, zwlaszcza ze Twoje rudzisko podroslo, a nasz Hectorek (jamink) wyrosl na malego bandziora i koniecznie musze go socjalizowac, bo inaczej nie da rady, wiec wszelkie kontakty z obcymi psami (zwlaszcza wiekszymi, ktore moga mu banki spuscic :) ) jak najbardziej widziane :)

[Gość solange63]

Jomira

Jutro jedziemy (nota bene do Ciebie :) ) do ginekologa.

Dopiero zalozy karte i wyliczy termin. Bo gdy bylismy ostatnio bylo tylko 6 tygodni, widzielismy male serduszko, ale karty i daty porodu jeszcze nie policzyla. Jednak wedlug naszych obliczen to 6 luty.
Pomylki byc raczej nie moze, bo dziecie powstalo w drodze inseminacji, wiec data zaplodnienia ewidentnie znana :)

to oni mają w Danii coś takiego jak ginekologa?!ja byłam tylko u rodzinnego (tragiczny pan, muszę się dowiedzieć czy można zmienić lekarza), który dał mi numer telefonu do szpitala i mam sobie zadzwonić i umówić się na badanie krwi i USG (ale zaznaczył, że nie mam tego robić już, bo jak czasem poronię, to będzie problem, bo wizytę będzie trzeba odwołać). poinformował mnie, że USG robi się między 11 a 13 tygodniem,a badanie krwi tydzień wcześniej.
nie mam pojęcia co zrobić w tej sytuacji, bo na te tygodnie mamy już zaplanowany urlop i wykupiony hotel :/

[Jomira]

Dania to dziwny kraj :)
A moze Ty pojdz do niego i ponarzekaj, ze tam Cie boli i tu strzyka, to wtedy Cie wysle do gina? Dobrym sposobem jest powiedzenie, ze w przeszlosci chorowalas czesto na zapalenie pecherza i nerek. To wtedy wezma Cie pod nadzor. Inaczej, bedzie jak mowisz - badanie krwi raz w miesiacu, a USG 3 razy w calej ciazy. Bo tu sie stawia na nature :) Sie cos do natury przyjmuje, albo i nie :)

My jestesmy pod opieka ginekologa, bo nam slabo szly prace nad potomkiem przez rok. Tak naprawde to hehe... za malo pracowalismy, bo albo przeprowadzka, albo maz w delegacji, albo ja w delegacji :) ale szaaaa... oficjalnie nam nie szlo przez 10 miesiecy.
A tu jest tak, by miec za darmo ewentualne leczenie/inseminacjie/invitra itp. trzeba je zaczac przed 40. A mi czetrdziesteczka stuknela w pierwszym tygodniu czerwca (nota bene - dostalam dziecie w prezencie urodzinowym :) bo 3 dni przed urodzinami pojawily sie dwie kreseczki).
Ale wracajac do sprawy. Mamy rodzinnego calkiem w porzadku, wiec wyslal nas po tych 10 miesiacach do gina po wspomaganie :)
I chyba dlatego jestesmy od poczatku i wciaz pod opieka.
Mialam juz USG w 6 tygodniu, jutro nastepne (jest 9).

Acha... rodzinnego spokojnie mozesz zmienic. Kosztuje to bodajze 200 koron, wiec kwota nie zabija. Moze macie tak jak u nas, ze jest to taka mala klinika, w ktorej pracuej chyba 4 albo 5 lekarzy, wiec mozna potestowac i wybrac tego, ktory pasuje najbardziej. Bo jestes wtedy przypisana tylko do kliniki, a nie do konkretnego lekarza.

Gdzie kupilas krem na rozstepy? Mi w Matasie zaproponowali takie po 400 koron, wiec odpuscilam z nadzieje na znalezienie czegos tanszego. Poki co kupilam polecony mi przez panie w Matasie olej z migdalow. W sumie fajna jest po nim skora - takka miekka. Ale wolalabym jednak jakis balsam, bo po oleju musze zawsze troche poczekac, by sie nie wchlonal w ubrania czy nawet szlafrok.

[Pretka]

Agrafko nie martw się na zapas, serduszka biją, to najważniejsze.

Kathi jutro masz wizytę prawda? Bardzo mocno trzymam kciuki.

Co do zapachów to mi też wszystko śmierdzi, zwłasza pot i jedzenie.
Wczoraj miałam koszmarny wieczór, byłam na grillu i potem miałam wymioty i mdłości przez pół nocy. Odradzam Wam dziewczyny ciężkostrawnego jedzenia, ja już mam nauczkę, ale Was ostrzegam. Zauważyłam też, że na śniadanie pięknie wchodzi tost z almette :)
W pracy już wszyscy wiedzą o mojej ciąży i już jest wakat na zastępstwo uszykowany :)
Cały czas też się martwię czy wszystko jest w porządku, kolejna wizyta dop. za 2 tyg, czas strasznie się dłuży
Pozdrawiam wszystkie nowe lutóweczki :) troszkę się nas już tutaj zebrało :)

[Karim]

Cześć dziewczynki
U mnie dużo lepiej niż w zeszłym tygodniu. Mdłości mam tylko rano, w ciągu dnia już mi się nie zdarzają, a wcześniej miałam cały dzień :( Na szczęście nie wymiotuję, tylko jest mi niedobrze do póki nie zjem. Apetyt mam różny, raz bym zjadła konia z kopytami i robię mieszanki wybuchowe, a raz przez pół dnia nic nie jem bo nie mam apetytu i na nic smaka. Wszechogarniająca senność też mi minęła, ale wcześniej kładę się spać wieczorem, niż kiedyś.

Widzę rozgorzała dyskusja na temat papierosów. Ja zawsze byłam ich przeciwniczką dlatego nigdy nie paliłam i uważam że kobiety w ciąży które palą są egoistyczne, bo myślą tylko o sobie a powinny o taj malutkiej istotce w brzuchu też pomyśleć, ale to tylko moje zdanie i nikogo do niczego nie namawiam, w końcu każda ma swój rozum i to będzie ich dziecko.

Dzisiaj byłam u mojej lekarki, zbadała mnie, wyczuła dzidzię, nawet moją ręką naprowadziła na brzuchu ale ja tam nic nie czułam...
Mam przyjść za 2 tyg wtedy założy kartę ciąży i w 12 tyg na usg, i mam zrobić jeszcze jakieś badania krwi.

kathi ja też trzymam kciuki za jutro, a jak ci wyszła beta, jak dobrze pamiętam to dziś miałaś powtórzyć?

Ja się niestety znów męczę z alergią, masakra ledwo dycham mam taki katar. Jak ja się cieszyłam jak było zimno i deszcz, przynajmniej alergii nie miałam...

mamusia-martusia mnie lekarka dziś sama powiedziała, żeby na razie zrezygnować z gorących kąpieli, najlepiej prysznic w takiej temp żeby mi nie było zimno. Ale to mi mówiła już wcześniej.
Powiedziała też żeby nie jeździć na rowerze bo to są wstrząsy i łatwo o upadek.
No i żeby na jakiś czas zrezygnować ze współżycia, ale żeby się przytulać do męża :)

Pretka nie martw się, ja też mam wizytę dop.za 2 tyg, co zrobić :)

[kathi26]

Karim tak powtorzylam bete y wyszlo cos lekko ponad 92 tysiace hmm troche dziwnie, ale w sumie ostatnio bete robila 2 tygodnie temu bez 1 dnia i mialam 11727 wiec tym razem tez wzrosla calkiem ladnie ... dzwonilam dzis do mojej gin czy nie powtorzyc badania, jakas dziwna byla i stwierdzila ze nie, jutro mam wizyte wiec sie wszystko ok, przynajmniej mam taka nadzieje, bo ta niepewnosc mnie juz bardzo wqrza i irytuje :)
Wizyte mam rano, ale pewnie w poludnie uda mi sie cos naskrobac bo jeszcze moze bede musiala jechac pozalatwiac sprawki z samochodem :)
a no i wlasnie farbuje wlosy farba bez amoniaku, bo mam naprawde strasznie duzo siwych wlosow :( i ide wlasnie ja zmyc :) i do lulku wiec dobrej nocki :) buziaki pappapapappa

[mamusia-martusia]

miłego, bezbolesnego, bezproblemowego, bez mdłościowego dnia:);)

[Karim]

No to kathi daj znać jak już będziesz wiedziała co i jak.

mamusia-martusia dzięki, ale wczoraj się chyba za szybko pochwaliłam, bo napisałam że mam jedynie rano trochę mdłości a potem już ok, więc dzisiaj puściłam pierwszy raz pawia, ale myślałam że mi żołądek wyskoczy... sory za takie opisy, ale to było straszne heh

[mamusia-martusia]

Karim

No to kathi daj znać jak już będziesz wiedziała co i jak.

mamusia-martusia dzięki, ale wczoraj się chyba za szybko pochwaliłam, bo napisałam że mam jedynie rano trochę mdłości a potem już ok, więc dzisiaj puściłam pierwszy raz pawia, ale myślałam że mi żołądek wyskoczy... sory za takie opisy, ale to było straszne heh

heh, a ja dzis ide do ksiedza, prosic o to zebyt dal nam slub.... na ktory zdecydowalismy sie tydzien temu:p i chyba z nerwow mi niedobrze... wszystko jest juz zalatwione oprocz wlasnie ksiedza i nauk przedmalzenskich.... czy ktos wie gdzie na dolnym slasku mozna zrobic jakis przyspieszony kurs?? i nie wiem czy mowic proboszczowi ze jestem w ciazy czy lepiej nie( o ile sam nie zapyta) i wyspowiadac sie przed slubem u innego... bo moj jest strasznie rygorystyczny i zaborczy... tak sie boje.... bardzo prosze jesli cos wiedzie o tych naukach przedslubnych napiszcie do mnie

[kathi26]

no to sie melduje :)
wszystko w porzadku dzidzia jest, serduszko slicznie bije :) i ciaza jednak nie jest mlodsza niz OM :) moja dok stwierdzila, ze czasami zdarzaja sie wlasnie takie niewyjasnione sytuacje, ze nie widac nie widac a tu nagle sie pojawia :) jestem szczesliwa! Justro zaczyna sie 9 tc :)
A zapomnialabym, termin mam z OM na 14 lutego a z USG na 12 lutego :)
Nastepna wizyta 24 lipca :)
Wiecie, ze teraz wysylaja na badania HIV!!!!!!!!!!!!!!!! :)

mamusia-martusia skoro twoj ksiadzz jest tak rygorystyczny to proponuje ominac kwestie ciazy :) a co do spowiedzi to tez proponuje wyspowiadac sie w innym kosciele :) najlepiej jak porozmawiasz z kolezankami, ktore sa po slubie, moze one doradza fajnego ksiedza :) powodzenia

[Jomira]

A my juz oficjalnie 8 luty, w niedziele konczymy 9 tydzien.
Kijanka ma juz 1,5 cm wzrostu i jest 2 mm wieksza niz przewidywane, ale lekarka potrzymala date, bo znany jest termin zaplodnienia.
Widzielismy serduszko, ale najlepiej widac bylo kregoslup :)

[kathi26]

Jomira

A my juz oficjalnie 8 luty, w niedziele konczymy 9 tydzien.
Kijanka ma juz 1,5 cm wzrostu i jest 2 mm wieksza niz przewidywane, ale lekarka potrzymala date, bo znany jest termin zaplodnienia.
Widzielismy serduszko, ale najlepiej widac bylo kregoslup :)

Jomira gratuluje!! :) U mnie fasolka ma 1,47cm :)

[Amelka85]

Kathi a mowilam ze wszystko bedzie ok:) serdeczne gratulacje!!! a termin masz moj wymarzony bo ja bym chciala urodzic na Walentynki

[Amelka85]

Jomira dla Ciebie tez wielkie gratulacje !!!!

[kathi26]

Amelka85

Kathi a mowilam ze wszystko bedzie ok:) serdeczne gratulacje!!! a termin masz moj wymarzony bo ja bym chciala urodzic na Walentynki

hehe termin ja nie biore za bardzo do glowy :) bo czesto sie nie trafia w wyznaczony :)
ja wolalabym w walentynki nie rodzic :P wole np 15 albo 16 :)
nie wiecie jaki to kamien z serca jak juz wiem, ze dzidzia jest i ma sie dobrze :) i wiem juz na 100% czemu nie pale a raczej dla kogo :P
dok powiedziala jak skoncze lykac prenatal to przejsc na feminatal (ma wieksza dawke zelaza) a ja w poprzedniej ciazy mialam niedokrwistosc zwana anemia :) wiec na zas, za 3 tygodnie, znowu mam sie zjawic :) dokladnie 24 lipca i tym razem M bedzie mogl wejsc i pokaze przez powloki skorne dzidzi :)

[Jomira]

Dziekuje. Kathi gratuluje rowniez. Twoja kijaneczka tez duza.
Ja bym tez chciala dotrzymac do 14 lutego - to dzien urodzin mojej mamy, bardzo by sie cieszyla z takiego prezentu.

[kathi26]

Jomira jk przyjdzie czas to pogadasz ze swoja dzidzia i poprosisz by wyszla 14 lutego :) a moze poslucha :) ... moja mala tak mnie posluchala zeby za wczesnie nie wyjsc, ze final finalem musieli wywolywac oksytocyna porod :) no ale na koniec posluchala Pania pediatre i pielegniarki by wyszla do 16 :) wyszla o 15.55 :P ale to juz pisalam :)

[tatiana82]

Kathi -gratuluję!!!!! Ja mam termin na 14 lutego z USG, natomiast z terminu miesiączki na 13 lutego. Wiem jednak, że owulacja była spóźniona 4 dni. Mam nadzieję, że urodzę 14 lutego, tym bardziej, że mam też wtedy rocznicę ślubu, choć rzadko rodzi się w terminie.
Pozdrawiam wszystkie "Forumowiczki"!!
Co myślicie o wyjeździe autem nad Balaton w 13 tygodniu ciąży?????????

[kathi26]

tatiana jesli lekarz nie widzi przeciwskazan, ciaza rozwija sie prawidlowo, ty sie dobrze czujesz to czemu nie :) Ja tez na poczatku mojej 1 ciazy wyjechalam na 2 tygodnie samochodem do Monachium :) i nawet pobawilam sie na Oktoberfest :) a bylam wtedy mniej wiecej 13-16tc :) bylo super a dzidzia tez sie dobrze miala :)

[Gość solange63]

mamusia-martusia

heh, a ja dzis ide do ksiedza, prosic o to zebyt dal nam slub.... na ktory zdecydowalismy sie tydzien temu:p i chyba z nerwow mi niedobrze... wszystko jest juz zalatwione oprocz wlasnie ksiedza i nauk przedmalzenskich.... czy ktos wie gdzie na dolnym slasku mozna zrobic jakis przyspieszony kurs?? i nie wiem czy mowic proboszczowi ze jestem w ciazy czy lepiej nie( o ile sam nie zapyta) i wyspowiadac sie przed slubem u innego... bo moj jest strasznie rygorystyczny i zaborczy... tak sie boje.... bardzo prosze jesli cos wiedzie o tych naukach przedslubnych napiszcie do mnie

w mojej parafii w wielkopolsce nauki trwały 5 dni, codziennie po 2 godziny. koleżanka z mazowieckiego miała przez weekend, ale siedzieli codziennie po 8 h- podejrzewam, że jak się dobrze rozejrzysz to i na śląsku się coś znajdzie.
jeśli chodzi o ciążę to jest to standardowe pytanie w dzisiejszych czasach- przynajmniej w naszym formularzu było (a jeśli nie spyta bezpośrednio, to jest pytanie o przymus, więc i tak wyjdzie prędzej czy później). ja bym powiedziała od razu i problem z głowy, a jeśli ksiądz jest paskudny poszłabym do innej parafii.

jomira gratuluję serdecznie i cieszę się, że wszystko dobrze. mi gin w Polsce wyliczył termin na 16 lutego, kalkulatorem ciążowym wychodzi 13, a doktor w Danii powiedział, że 14- więc zobaczymy jak to będzie. to kiedy się spotykamy?

[Gość solange63]

zapomniałam dodać, że jeśli zataicie ciążę i ksiądz się o niej później dowie, może odmówić udzielenia ślubu (jeśli jest bardzo upierdliwy). niestety u mnie parę razy się tak zdarzało i para młoda musiała brać ślub w mieście 10 km dalej. to samo z chrzcinami.
oczywiście ten scenariusz jest najgorszy bo wszystko zależy od Was i dobrej woli księdza.
pamiętam jak ja się denerwowałam przed pierwszą rozmową, a okazało się, że trafiliśmy na super księciunia (młodego) i było super- wybraliśmy go też, żeby udzielał ślubu

[Pretka]

Kathi wspaniale :) Jaka śliczna ta twoja dzidzi hihi. Jak dodałaś takie ładne zdjęcie, trzeba mieć skaner?

[karolinaR]

hej kochaniutkie,właśnie wróciłam od doktorki, jestem w ciąży termin według USg mam na 1 marca a według miesiączki na 28 lutego, narazie jest malutki pęcherzyk 79 mm wizyta 2 sierpnia mam zrobic do tego czasu badania. Powiem wam, że się uspokoiłam i teraz mogę się w pełni cieszyć moją dzidzią:))

[aneta1808]

Witajcie Lutoweczki
zagladam do was trzymajac kciuki mocno bo sama mam corcie z lutego 2009,jesli nie macie nic przeciwko to zajze czasem do was.
buziaczki w brzuszki