Skocz do zawartości
Forum

Mamusie rocznika 2008


Rekomendowane odpowiedzi

pulus2008
A ile mały ma??? NIe bój się tej nauki, na pewno na początku nie będzie łatwo :))) Możesz zawsze poczytać jak my uczyłysmy nasze skarby tej sztuki :)))

Czytałam właśnie co pisałyście o nocnikowaniu :D Ja chodzę do pracy, więc będzie trochę trudniej. Z małym będzie babcia, może ona będzie miała więcej cierpliwości :) Póki co na zachętę zamówiłam mu nocnik z Fisher Price ze spłuczką i melodiami, na dniach powinien przyjść. A mały ma 18 miesięcy :36_33_2:

A używała któraś z Was pieluchomajtek?

http://img34.glitterfy.com/11244/glitterfy1145410376D32.gif http://s2.pierwszezabki.pl/025/0252929a0.png?9950
http://www.suwaczek.pl/cache/e42949bc8e.png

Odnośnik do komentarza

Ja nie uzywałam. Tylko uważaj, żeby mały nie wystraszył się tego grającego nocnika :))) Moja siostrzenica też miała kupiony grający nocniczek i jak pierwszy raz zrobiła siusiu i zaczął grać, to ona tak zaczęła panicznie płakać, że na dobre pół roku siostra musiała zapomnieć o jakikolwiek nocniku, taki uraz miała mała :)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-53726.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/30945.png

Odnośnik do komentarza

pulus2008
A nasz maluch jakoś nie bardzo jest przekonany do zabawek tej firmy :) Owszem zobaczy, dotknie, powdusza wszelkie możliwe guziki i idzie dalej :))) Jedyna zabawka, którą lubi się bawić to jest taka grająca gwiazdka, co dodatkowo na suficie wyświetla różne kształty :))) Niestety teraz gwiazdka juz tylko gra :))))

Mój sam też długo się nie zabawi, ale jak wezmę zabawkę i bawię się razem z nim, przy okazji jeszcze porozmawiamy, to nawet nie wiem kiedy godzina zleci :D

http://img34.glitterfy.com/11244/glitterfy1145410376D32.gif http://s2.pierwszezabki.pl/025/0252929a0.png?9950
http://www.suwaczek.pl/cache/e42949bc8e.png

Odnośnik do komentarza

julia
Witam

Dziewczyny w jakim wieku chłopcy zaczynaja mówic?

Mój tylko po swojemu gada, nie powtarza zadnych słów :Real mad:
te podstawowe tylko : mama, tata, daj, nie
a reszta ta musze sie domyslac :36_19_1:

Ma juz 21 miesięcy i dalej nic
czy to normalne?
Moj też niewiele mówi a za tydzień będzie miał dwa latka, owszem próbuje powtarzać ale nie wszystko i tylko jak on chce a nie jak ja, mowi kolka słów ładnie nawet łaczy po dwa albo trzy słowa, np gdzie jest tata i to wszystko, znajomej syn w tym samym okresie to już ładnie mowił łacznie z przedstawianiem się ale coz kazde dziecko jest inne i obawiam się że jak juz zacznie to zagoda nas na śmierc już teraz jak zacznie po swojemu nawijac albo pyskowac to nie może przestać:hahaha::hahaha:

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6974
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6975

Odnośnik do komentarza

Z moim się już czasem idzie dogadać. Dużo mówi po swojemu, ale jak o coś pytam to powie tak czy nie, chce czy nie chce. Czasem jak mu się zechce to powtórzy jakiś łatwy wyraz, ale jak nie chce to za żadne skarby nie powie. Mój sąsiad za to ma ponad 22 miesiące i dużo wyrazów już powtarza, ale porozmiawiać się z nim jeszcze nie da. Pokazuje palcem i nazywa przedmioty.
Nie masz się na razie czym martwić :) Mój drugi sąsiad skończy w listopadzie 3 lata i nie wiem czy mama umie powiedzieć, chodzi tylko i buczy na wszystko, a matka nigdzie z nim nie pójdzie :(

http://img34.glitterfy.com/11244/glitterfy1145410376D32.gif http://s2.pierwszezabki.pl/025/0252929a0.png?9950
http://www.suwaczek.pl/cache/e42949bc8e.png

Odnośnik do komentarza

Z moim też idzie się dogadac, wszystko doskonale rozumie i pokaze co chce, już nie ma tak że mama mu coś da do jedzenia, jak tego ne chce to powie nie to i będzie tak długo palcem pokazywał az trafię o co mu chodzi, ale tak to juz jest że my mamy rozumiemy nasze dzieci i ich język czasem jeszcze niezrozumiały dla otoczenia.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6974
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6975

Odnośnik do komentarza

75sylwia1
To i ja sie przywitam u Was Kuba jest z 28.lipca,
buntownik to mało powiedziane, ma swój charakterek, a do tego wszędzie go pełno, dosłownie, chodzi po wszystkim, co choc troche jest wyżej niz podłoga, tv,meble, parapety po prostu kaskader:):hahaha::hahaha::hahaha:

No to jest dokładnie tak samo jak moja Julka - urodzona w marcu 2008 roku :) mały gangster z niej, czasem potrafi nawet przylać swojemu prawie 5-letniemu braciszkowi :) Jest bardzo żywą osóbką i wszędzie jej pełno, śpiewa, tańczy i dokucza :)

:kura:

Odnośnik do komentarza

Widzę, że wszystkie dzieciaczki z tego rocznika to prawdziwe łobuziaki. Jestem mamą Julki - marzec 2008 - z której jest mały gangster. Nie dość że łobuzuje, wspona się po czym się tylko da, to potrafi czasem nawet przyłożyć swojemu prawie 5-letniemu braciszkowi :) Wszędzie jej pełno, jest niesamowicie żywiołowym dzieckiem, śpiewa, tańczy i psoci :)

:kura:

Odnośnik do komentarza

A powiedzcie kochane jak tam trenig czystości u waszych pociech?? Moja Julka już od dłuższego czasu chodzi w majteczkach, używałyśmy jeszcze pampersa tylko na noc ale od tygodnia ścielę jej ceratkę i nie zakładam pampersa. O ile w dzień nauka poszła szybko - bo w ciągu jednego weekendu opanowała "sztukę załatwiania się do nocnika", o tyle w nocy idzie nam bardzo opornie, zazwyczaj wygląda to tak że ona się kręci i jak wstaję żeby ją na nocnik posadzić to okazuje się że już jest osikana :( rano mam tylko stertę prania i sama nie wiem czy jej to nocne sikanie jeszcze odpuścić czy wytrwać...jak jest u was??
Dodam tylko że mam 5 letniego syna, u którego w nocy nie było wogóle problemu, kilka razy wstał naro z całkiem suchym pampersem i od tamtej pory nie ubieralam mu już do spania pieluchy, miał natomiast dłużej kłopoty z wołaniem siku w dzień...Mówią że każde dziecko jest inne - i to faktycznie sprawdza się u nie nie tylko w tym przypadku ale i jeśli o charakterki chodzi i całą resztę :)

:kura:

Odnośnik do komentarza

Malinka a ile miała córcia, że tak szybko nauczyła się siusiać w dzień?

Mój Eryk ma 19 miesięcy, uczymy się od piątku i zaledwie 4 razy udało mu się zrobić do nocnika (zaraz po spaniu). Po prostu mu się akurat chciało, bo jeszcze w ogóle nie kuma o co chodzi :( A nie wysiedzi na nocniku ani minuty bez zabawiania:36_13_4:

http://img34.glitterfy.com/11244/glitterfy1145410376D32.gif http://s2.pierwszezabki.pl/025/0252929a0.png?9950
http://www.suwaczek.pl/cache/e42949bc8e.png

Odnośnik do komentarza

Witam , jestem mamą Juleczki - rocznik 2008 - i przyznam że moja córcia oduczyła się od pampersa w ciagu 3 dni, oczywiście czasem zdarzały się małe wypadki ale pięknie woła siku i kupkę. Przyznam że najlepiej według mnie jest odzwyczaić dziecko od pampersa w ciągu całego dnia, mam tu na myśli żeby z domu dziecko chodziło w majteczkach i na spacerek również, bo jak na spacer zakłada się pampersa w domu ściga na nocnik to dziecko czuje się zdezorientowane. Teraz jest ciepło więc pogoda sprzyja nauce siusiania do nocnika :)
Moja Julka początkowo kilka razy posikała się na dywan i z przerażeniem wołała "mamo patrz co to?" ale za każdym razem mówiłam jej że to siku i siuku robi się do nocsia, mówiłam jej żeby wołała "mamo siku"...Parę razy zawołała po fakcie ale szybko załapała i nie ma problemu. Przed wyjściem na spacer dziecko robi siku i zaraz po powrocie więc wogóle nie używamy już pieluszki w ciągu dnia. Problem may niestety z nocnym moczeniem. Czasem zdarzy sie że sie kręci zanim się podsika więc zdążę posadzić ją na nocnik a czasem budzi się już mokra...ale trening czyni mistrza, trzymamy się dzielnie i mam nadzieje że niedługo i noce będą suche. Życzę powodzenia :)

:kura:

Odnośnik do komentarza

Moja Julka jest z marca 2008 więc ma już 28 miesięcy. Siku robi od czerwca więc miała 27 miesięcy. Twój synek jest jeszcze mały więc spokojnie daj mu trochę czasu :)
U nas nauka zaczęła się w czerwcu jak wspomniałam, wczesniej mała chodziła w pampersie ale po spaniu i przed spaniem sadzałam ją na nocnik. Dopiero od czerwca odstawiłyśmy pampersy a cała nauka wyglądała tak:
Przyznam że najlepiej według mnie jest odzwyczaić dziecko od pampersa w ciągu całego dnia, mam tu na myśli żeby z domu dziecko chodziło w majteczkach i na spacerek również, bo jak na spacer zakłada się pampersa w domu ściga na nocnik to dziecko czuje się zdezorientowane. Teraz jest ciepło więc pogoda sprzyja nauce siusiania do nocnika :)
Moja Julka początkowo kilka razy posikała się na dywan i z przerażeniem wołała "mamo patrz co to?" ale za każdym razem mówiłam jej że to siku i siuku robi się do nocsia, mówiłam jej żeby wołała "mamo siku"...Parę razy zawołała po fakcie ale szybko załapała i nie ma problemu. Przed wyjściem na spacer dziecko robi siku i zaraz po powrocie więc wogóle nie używamy już pieluszki w ciągu dnia. Problem may niestety z nocnym moczeniem. Czasem zdarzy sie że sie kręci zanim się podsika więc zdążę posadzić ją na nocnik a czasem budzi się już mokra...ale trening czyni mistrza, trzymamy się dzielnie i mam nadzieje że niedługo i noce będą suche. Życzę powodzenia :)

:kura:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...