Grudzień 2008

[magan23]

littlemum

a z innej beczki powiedzcie mi ( bo pisalam do psychologa ale moj post sie nie ukazal)
jak sobie poradzic z tym ze gabi wali glowa w podloge, sciane, krzeslo, stol. cokolwiek co jest twarde. w moencie gdy cos jest nie po jej mysli albo jej sie czegos zabroni.

Little potworne!! Ale tak to już jest jak się wali to wszystko i jak pojawiają się problemy to nigdy samotnie zawsze parami... Trzymaj się Kochana!!
A z tym waleniem główką Gabi to nie wiem co Ci doradzić... Zuzia czasami jak zmieniamy jej pozycję na taką jaka jej się nie podoba to odchyla się do tyłu i uderza głową o podłogę. Wcześniej amortyzowaliśmy jej upadki a teraz to niech się dzieje...

anitajas

magan23

ale tu u nas ostatnio puściutko...

Rzeczywiście powoli wątek umiera, a szkoda

tinka_20

Magan co do rehabilitacji, to pamietaj,z e musisz byc cierpliwa i wytrwala. Ja cos na ten temat wiem.

No wiem wiem, staram się być cierpliwa ale czasem jak patrzę na te Wasze dzieci to zazdrosna jestem jak diabli No ale nic, jak wcześniej nie ogarnęłam się z tym tematem to teraz trzeba się przemęczyć. Chodzimy do dwóch różnych rehabilitantek, i ta jedna wymaga od nas żeby Zuu raczkowała a my nijak nie możemy ją tego nauczyć...
A wogóle Tinko jak minął wypoczynek?

[krysiak]

Witajcie,

mi tez weny brakuje. Little Domik tez tak wali głowa, jak chce przyspieszyć nasza reakcję. Taki etap podobno, samo przejdzie. Ja nie reaguje gwałtownie w zadna strone (nie zabraniam, ale i nie żałuję ;), staram sie spokojnie mu wyjasnic, ze musi zaczekac i tyle, a tak naprawde to czekam, az mu przejdzie, bo wygląda to chwilami masakrycznie.

U nas dzisiaj pobudka o 6 i młodziez własnie padła na drzemke. Ale marudził strasznie.

Za 1,5 tyg. egzamin mam na prawko i jak sobie o tym pomysle, to mnie wzdryga.

U nas zaczeły sie ferie, wiec mam 2 tygodnie wolnego. W weekend pojechalismy do Zamku Bierzgłowskiego pod Toruń. Dominik szalał po zakowych komnatach na czterech i piszczał z radosci, a my kapke odpoczelismy.

[maczetka]

Adaś co prawda nie wali głową ale rzuca sie na podłoge i wali pięsciami. rzadko ale działa mi to na nerwy. mam nadzieje ze z tego wyrosną,, po prostu nie zwracam na to uwagi i jak on nie widzi reakcji to sie poddaje. a jak zaczyna wymuszac cos płaczem to ja udaje ze tez płaczę z tego powodu i od razu spokój.

[Ewelinka]

Eryk też się odgina do tyłu jak mu się coś nie podoba, starsznie boję się o jego głowę, ale teraz widzę, że pewnie to taki przejściowy okres. Poza tym idą mu ze 4 zęby albo więcej, poprzedniej nocy nad ranem budził się z płaczem co 10 minut. Jestem nieprzytomna :(

[asik28]

Trochę dzis późno piszę, ale nie mogę spać.

Jeśli mogę się wtrącić o to uderzanie głową...Na kursie z oligo miałam zajęcia z panią psycholog. Moja koleżanka zapytała ją o takie uderzanie głową o podłogę lub ścianę, bo jej synek zaczął tak robić. No i ta pani psycholog powiedziała, że nie można na takie coś reagowac, bo często jest tak, że potem takie zachowania mogą utrwalić się jako tiki. Najlepiej nie reagować i dziecku samo to przejdzie.

Magan, ja wiem co czujesz...Ja w środku też się gotuję jak widzę, że inne dzieci już świetnie chodzą, a moja dopiero próbuje stać sama. Sama nie wiem kiedy zacznie chodzić. Ćwiczę z nią 4 razy dziennie. Widać już jakies postępy, bo częsciej staje na całe stopy i już rzadzeij podwija tą stópkę, ale jakoś mnie to przygnębia....Dzis zarejestrowałam Olę na 24 marca do neurologa. Może do tego czasu będą jakieś większe postępy. Nie możemy jednak się martwić, bo to nic nie da. Musimy ćwiczyć i tyle.

Wkurzyłam się dziś na męża na maxa. Znowu poszło o jego mamę. Oczywiście skupiło sie to na mnie, a mój mąz oczywiście jest święty i wyparł się tego, co mówił. No i wieczór ostatkowy minąl w milczeniu-jak przy komputerze przygotowując lekcje na jutro, a m.spał. Ech...Ostatnio zauważyłam, że w ogóle ze wszystkim muszę radzic sobie sama...Moje kłopoty, to moja sprawa...
Ferie się skończyły, a ja nawet nie zdążyłam odpocząć. Do tego moja mama jest w szpitalu i dzismiała operację. Bardzo się martwię...ech..

Spróbuję się położyć i zasnąć...

[maczetka]

asik my tez mielismy ciche dni, w walentynki tez sie nie odzywalismy. Mój mąż w ostatkowy piątek wyszedł z kumplami na piwo i wrócił o 5 rano!!!!!!!!! myslałam ze go zabije.Ale to długa historia. Zrobił sie arogancki, leniwy i wogóle. Zastanawiam sie coraz częsciej nad sensem tego związku skoro mam liczyc sama na siebie

[magan23]

Ewelinka

Eryk też się odgina do tyłu jak mu się coś nie podoba, starsznie boję się o jego głowę, ale teraz widzę, że pewnie to taki przejściowy okres.

A ja to myślałam, że Zuu jest jakaś fiśknięta Robi tak po pierwsze jak jest mega wkurzona, albo czasem w zabawie śmieje się patrzy nam się w oczy i myk do tyłu!! Normalnie Wariat!! Ale ja już przestałam na to reagować, chce to proszę bardzo...
I tak jak pisze Asik z czasem samo przejdzie!!

asik28

Magan, ja wiem co czujesz...Ja w środku też się gotuję jak widzę, że inne dzieci już świetnie chodzą, a moja dopiero próbuje stać sama. Sama nie wiem kiedy zacznie chodzić. Ćwiczę z nią 4 razy dziennie. Widać już jakies postępy, bo częsciej staje na całe stopy i już rzadzeij podwija tą stópkę, ale jakoś mnie to przygnębia....Dzis zarejestrowałam Olę na 24 marca do neurologa. Może do tego czasu będą jakieś większe postępy. Nie możemy jednak się martwić, bo to nic nie da. Musimy ćwiczyć i tyle.

Achh Asik chociaż Ty jesteś jeszcze ze mną
No ale fakt ćwiczenia dają efekty na razie póki co można je zobaczyć tylko pod mikroskopem, no ale efekt to zawsze efekt!! A poza tym Zuza zaczęła przesuwać się po pokoju na pupie, pytałam się swojej rehabilitantki czy to poprawne czy nie trzeba tego blokować tak jak przekręcania się, ale powiedziała, że dzieci czasem tak mają i że to ok. chyba dla pewności podpytam się jeszcze naszej expertki...

Dziewczyny te chłopy to czasem ich miotłą by należałoby pogonić... whoot:

A ja jeszcze tak chciałabym prosić Was o pomoc oczywiście w miarę możliwości... Ostatnio zawzięłam się i zaczęłam recenzować w serwisie Cokupic.pl - opinie o produktach, dowiedz siÄ� co kupiÄ�! i tak jeśli uda mi się zaprosić do serwisu osobę, która posiada pełną aktywację konta na allegro to otrzymam dodatkowych 30 pkt. Nie trzeba nigdzie się rejestrować, wystarczy po zaakceptowaniu mojego zaproszenia wpisać swój login i hasło z allegro!! Z góry
https://cokupic.pl/zaproszenie/magan81
Również za zapraszanie swoich znajomych z Allegro do społeczności Cokupić warte jest dodatkowych punktów. Za każde Twoje zaproszenie, które zostanie zaakceptowane przez znajomego z pełną aktywacją konta Allegro oraz pod warunkiem, że się zaloguje w Cokupić, otrzymasz 30 punktów.

Zbieram na toster lub lokówkę

[tinka_30]

Magan juz sie zalogowalam na stronie, o ktorej piszesz.

Na wyjezdzie bylo super. Rano zawozilam meza na stok, a my spacerowalysmy po Krynicy i potem chodzilysmy do jaskini solnej. Byla tam specjalna sala dla dzieci. Tak wiec Hanka byla szczesliwa, a ja sie relaksowalam.
Po obiadku chwilka odpoczynku i potem ja na narty lub szlaenstwo w pijalni. I znow Hanka przeszczesliwa bo tam miala duuzzooo miejsca do biegania.

to tak w duzym skrocie......ale jestem mega zadowolona, bo corcia grzeczna i spedzalismy czas tylko we trojke...

[magan23]

Dziękuję dziewczynki, dzięki Wam widmo lokówki albo tostera jest coraz bliższe

Super Tinkuś, że odpoczęliście sobie :)

[Ewelinka]

Magan zalogowałam się z Twojego polecenia, mam nadzieję, że dobrze to zrobiłam?! A no i ja też zazdroszczę chodzącym maluszkom. Póki co staje sam przy ścianie na łóżku i się puszcza, spada na tyłek i się śmieje, chyba próbuje jak by to było stać bez trzymanki. Czasem jak cos robi na stojąco i się zagapi to stoi chwile sam, ale jak sie zorientuje to taki jest przestrachany, że szok!!! On się po prostu boi... Tak więc Magan ja też jestem z Tobą!!! Kupiłam mu skórzane buciki z twardą piętą, ale rozwiązuje je i kopie, sam potrafi ściągnąć, ale w nich super chodzi trzymając mnie za jedną rękę, bo nie daje rady w nich chodzić na palcach. Nasza pediatra powiedziała, że to normalne, że chodzi na palcach, że dzieci tak nieraz chodzą. I nie wiem co robić :(

Maczetko przykro mi, że mąż znowu się zrobił mniej czuły, ale przejdzie mu tak jak ostatnio! Głowa do góry :)

[tinka_30]

Witam
Magan pytalas o zdjecia, tak wiec zapraszam do obejrzenia:)

Picasa Web Albums - Paweł - Krynica/Ferie...

[Ewelinka]

Tinkuś super fotki. Widać, że wyjazd udany :)

[renka32]

Tinko zdjęcia super !!!!!!!!!!!!!!!!!pozazdros.śćic wypoczynku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ja byłam z małym moim w piatek u urologa z siusiakiem i tej wizyty nie zapomne do końca zycia ile to moje dziecko sie upłakało !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! poszłam z ta niby stulejką skierowała mnie moja pediatra , pani dr zobaczyła ze ujscie jest szerokie i tu stuleji niema ale w srodki ten nabłonek ma posklejany i musiała ponacinac takimi nozyczkami chirurgicznymi jak pisze o tym to az mi słabo ile to moje dziecko sie ucierpiało teraz rano i na wieczór mam mu odciągac siusiaka choc sobie nie daje ale mam nadzieje ze to wszystko sie wygoi !!!!!!!!!!i bedzie ok!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
w pracy po staremu wiecie chyba wypalam sie zawodowo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Ewelinka]

Renko współczuje Ci przez co musiałaś przejść!!! Ja bym tego nie przeżyła!!! A co oni mu to tak na żywca robili????

Ale tu pustki :(

[Joasia26]

Hej dziewczynki!!!
Widzę, że zostało tylko kilka wiernych mamusiek :)
Ja was czytam, ale nie mam jak pisać...zresztą w zasadzie nawet czasu nie mam aby włączyć kompa a co dopiero posiedzieć....zero szans, zwłaszcza w ciągu dnia....
Błażej zrobił się taki niegrzeczny i nieusłuchany ostatnio że szok...czasem to mi cierpliwości brak i nerwy puszczają...
Z m. bywa różnie...raz dobrze a raz gorzej...

Tinko śliczne zdjęcia...widać że Hani uśmiech z buziaczka nie schodzi :)
Renko miałaś przeżycia z synkiem...największy żal mi malucha, tyle się musiał nacierpieć...

Zmykam poprasować póki mam chwilkę na to....
Buziaki:) postaram się wpadać częściej :)

[renka32]

Kobietki mam prosbe gdyby któras z Was chciała przekazać 1 % na
POLSKIE STOWARZYSZENIE
NA RZECZ OSÓB Z UPOSLEDZIENIEM UMYSŁOWYM
KOŁO W STASZOWIE
ul . Rytwiańska 23 28-200 Staszów
tel/ fax (015) 8643709
KRS 0000340730
B.S. STASZÓW
25 9431 0005 2001 0019 2587 0001

naprawde liczy sie każda złotówka z góry dziękuje

[asik28]

Witm:)
Trochę późno, no ale cóż zrobić. Sobota, niedziela kurs, no i padam ze zmęczenia, a tu do szkoły na zajęcie trzeba było się przygotować.
Na dodatek w piątek p południu przyjechała do nas teściowa, aby zająć się małą, bo moja mama nie może po szpitalu. Mała trochę płakała jak ją zobaczyła, ale w końcu się przekonała do babci. A babcia już zdążyła mnie wkurzyć, bo Ola ma się uczyć chodzić i ćwiczyć nóżki, a ta ciągle nosi ją na rękach. Efekt był taki, że dziś rano był jeden wielki ryk, bo mała chciała tylko na ręce. Mąż ją opierniczył, to trochę się obraziła, no ale w końcu powiedziała Oli, żeby się nie martwiła, bo mamy i taty nie będzie w poniedziałek, to się będziemy nosić. No ręce opadają. Poza tym..teściowa rano wstała i okazało się, że bierze ją przeziębienie. Kurde...całą zimę małą nie brała leków, nie była chora, a teraz jak mi zachoruje to nie wiem...No i jest jeszcze co mnie denerwuje. Generalnie więcej z tym wszystkim kłopotu niż pomocy. Wróciłam z kursu, to dopiero obiad podałam. Ech....

Ola coraz lepiej układa nóżki i próbuje robić 1-2 kroczki. Robi to coraz pewniej. Poza tym kupiłam jej taki kubek z rurką, bo nie chce pić z niekapka i chyba trafiłam w sedno, bo Ola ma wielką frajdę pijąc z tego.

Idę się położyć, bo rano do szkoły. Kurcze, nie wiem jak wytrzymam tyle dni....

[tinka_30]

Witajcieja tylko zajrzalm ,z eby sie pochwalic ze od dzis zaczelam diete dukana. zobaczymy, jak dlugo wytrzymam.

Asik wspolczuje zachowan tesciowej.
Renko tobie zycze duzo sily w pracy, ja tez czasem mam kryzysy. przyjdzie wiosna to i ty zaczniesz lepiej funkcjonowac.

[littlemum]

Hej, a ja napalona poszukuje kaloszy :)

a tak poza tym to wzieło mnie na wiosenne porzątki. Efekt taki, że w końcu udało mi się wygospodarować dla siebie kącik do pracy, bo do tej pory to przy stole urzędowałam.

Młodej zęby idąna potęgę. czwórki dolne, górne, dwójki dolne i jedna trójka, normalnie mówię wam, jest taka nieznośna, że głowa mała, ale jej to wybaczam :)

Poza tym ostatnio się straszna przylepa zrobiła i uwielbia się przytulać. Sama się tuli. zwłaszcza jak my z mężem chcemy chwilę do siebie przylgnąć ;)

Nauczyła sięteż pluć, głąskać, puszczać buziaczki i na pytanie " co masz?" otwiera buzie i kreci jezykiem pokazując co ewentualnie chowa lub nie jej paszczunia ;)

przestałam reagować zupełnie na jej walenie głową w podłogę i ona przestała to robic

teraz zaczela siebie bic w glowe, ale tez staram sie nie reagować , wiec ona szybko przestaje.

[tinka_30]

Little ja tez mam ochote na kalosze, ale takie co znalazlam na allegro co mi sie podobaja to duzo kasy kosztuja.

[littlemum]

mam to samo :)
a jak juz znajde tansze to rozmiarowka nie ta :(

[anitajas]

bry,
i u nas zęby zaczęły wyłazić jak grzyby po deszczu...dlatego to moje małe maleństwo jest tak nieznośne ... ona ma dość i ja.
Dodatkowo od jakiegoś czasu poprzestawiało jej się w głowie i pobudkę robi o 6 rano a czasami po 5 ... masakra!
Teraz sa u mnie rodzice więc jest o niebo lepiej ... ufffffffffff...ale niestety jutro już wyjezdzaja i znowu z tym wszystkim będę sama ysh....

Ja nadal dietuję, ganiam na fikołki :) Efekty widać :) Cieszę się ...ale do idealnej wagi jeszcze dużo mi brakuje ...esh...

[Ewelinka]

Anitko mojemu też się poprzestawiało, od kilku dni nie wstaje później niż 6, ale o 20 za to już śpi :) Dolna czwórka już prawie jest, po ponad dwóch miesiącach... Jeść mi przez to nie chce tak jak wcześniej :(
Ja mam jutro rozmowe w sprawie pracy w banku. Trzymajcie kciukasy!!! Och jak bym chciała, żeby się udało...

[MAMUSIA]

Witam wszystkie grudnióweczki dawno nic tu nie pisałam ale jakoś nie mam weny ostatnio do pisania.Pogoda u nas jest prześliczna codziennie chodzimy na spacerki.
Anitka tez zrobiła się strasznie marudna idą jej kolejne ząbki jutro idziemy na szczepienie.
Tinko zdjecia rewelacyjne

[tinka_30]

Anitajas widze, ze mamy zrzucic kilka kg, zeby bylo 55kg. Trzymam kciuki za ciebie i za siebie. Ja wlasnie zmykam zaraz na step.

a u nas zeby masakra.

Zapomnialam napisac, zaczepilam dziecko na - swinke, odre, rozyczke. tydzien minal i jest ok. tylko musialm podpisac zgode u lekarza.