Skocz do zawartości
Forum

Grudzień 2008


Rekomendowane odpowiedzi

Krysiak pewnie ja tez bym miala wyrzuty, ale z drugiej strony masz tyle na glowie. Przeprowadzka, nowe miasto jeszcze problem z lekarzem, wiec jestes usprawiedliwiona. I tak jak pisze Justynka kazdej z nas moglo sie to zdarzyc, najwazniejsze, ze nic zlego sie nie wydarzylo.

Oczywiscie,z e zdam Wam relacje z pierwszego dnia.Choc juz wiem, ze moje dizeci daja czadu i sie rozbrykaly.

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

krysiak
A jeszcze dopisze, ze ten lek od alergii zadziałam i Dominik przestał miec wydzieline w nosku. Pierwszy raz od tak dlugiego czasu! Grunt, to miec dobrego pediatre! Ciekawe tylko na co ta alergia...

m oze na pyłki, teraz wszystko zaczyna pylic, lub na kurz, proszek, zreszta na wszystko moze miec, trzeba zrobic testy

:36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21:

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki!!!
Weekend pełen wrażeń.....
Młody przechodzi teraz kolejny skok rozwojowy i do tego powoli zaczynają go bolec dziąselka bo stał się taaaki marudny, że juz nie mam pomysłu na niego.....
W ciągu dnia mało śpi, jak chce mu dać jeść bo już pora to sie tak pręży i opiera i krzyczy że trzeba wpierw na rączki, pochodzić aby się czymś zainteresował, częśto jakiś mały spacerek wokół domu i dopiero wtedy daje się namówić na jedzonko... Leże nie będzie ani na pleckach ani na brzuszku, chyba że paę minutek, nic tylko się z nim bawić i oczywiście wszystko pakuje do dziobka......i ślini się niesamowicie...powiem wam że juz padam na nos a to dopiero początek.....
Mam nadzięję że wkrótce przyjdzie mata i on sie nis choc troszkę zajmie bo ja już ledwo stoje na nogach i patrzę na oczy....
Ale tak czy inaczej jest kochany, mimo tych jego humorków, wystarczy że sie usmiechni i wtuli juz ma wszystko wybaczone....

http://moje.glitery.pl/text/328/35/1-Baejek-2277.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/5085.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za wsparcie. Na Was zawsze można liczyć :) DOminik się juz unormował ze snem, dzisiaj dam już na noc ten lek i zobaczymy. Ale jak zobaczyłam jego reakcję w dzień, to się zastanawiam, czy nie nastawić sobie budzika w nocy, żeby jak nie wstanie, to odciągnąć mleko. W sumie nie będę go budzić na jedzenie, bo zależy mi na tym, zeby przestał tak często wstawać w nocy i może się przy okazji leczenia unormują te nieszczęsne nocki, al emoje piersi to nie wytrzymają takiej przerwy i grozi zastój.

Byliśmy na badaniu krwi. Dziecko nawet nie zakwiliło, co ostatecznie podważa teorię tamtego doktora o traumie ;) Ale miałam małemu pobrać mocz na badanie i nie wiem, jak się do tego zabrać? Może mi poradzicie. Bo nie mam pomysłu, jak złapać siusiu do pojemniczka? W sumie nawet nie wiem, czy taka jednorazowa porcja, to wystarcza, bo tak za jedym razem to Dominik maleńko sika. Może jakoś po nocy sporóbuje, w sumie my też zazwyczaj wtedy mamy potrzeby. No nie wiem, coś czuję, ze bedzie klopot.

Joasiu życzę oby jak najszybciej się skończyło. Nie widzę ile Błażejek ma miesięcy, ale takie wyżynanie, to trochę trwa... Oby skończylo się szybo i bez wielkiego bólu.

Odnośnik do komentarza

Błażejek w sobotę skończy 4 miesiące więc już widac pora na niego...mam nadzieję, że szybko to pójdzie. Bylismy na spacerku, oczywiście musiałam go troche porozbierać bo się rozkrzyczał ale w końcu usnąl i pospał troszkę. Teraz leży na brzuszku i nawet próbuje sie podnościc na rączki i robi łódke i sie przekręca na plecki...tylko że robi to częściej przez lewe ramię...mam nadzieje że będzie i w drugą stronę:) idę się z nim troszke pobawić aby nie plakał od razu...
Wiecie co zaczyna mi doskwierać kręgosłup...a dzis dodatkowo głowa:(

http://moje.glitery.pl/text/328/35/1-Baejek-2277.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/5085.png

Odnośnik do komentarza

Bylysmy dzis na rehabilitacji. niestety jeszcze troche...

za to mala na obiad zjadla ze smakiem pol sloiczka zupki marchewkowej bo zostalo z wczoraj i z 1/3 szpinaku z ziemniaczkami. pewnie zjadlaby wiecej ale balam sie jej dawac bo to pierwszy raz taki danie dostala.

a propos kregoslupow to ja zaraz ide na przeswietlenie

www.mgm.poznajomosci.pl Kupuj najkorzystniej!

http://www.suwaczek.pl/cache/0e254f5076.png http://s2.pierwszezabki.pl/014/0144859b0.png?9491

http://www.suwaczek.pl/cache/f739b05c99.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65614b961f91cfb5c.png

Odnośnik do komentarza

Własnie dowiedziała się, że moja koleżanka jest w ciąży z drugim maluszkiem!!! Rozwiązanie w listopadzie....
Głowa mi peka, to chyba przez ten halny, normalnie ciężko mnie się dziś funkcjonuje...

Jutro do Krakowa przyjedzie moja przyjaciołka, normalnie musimy się spotkać. Błażejek pojedzie po raz pierwszy z mamusią do miasta...ciekawe jak będzie? Przynajmniej o jedzonko nie muszę się martwić:)

http://moje.glitery.pl/text/328/35/1-Baejek-2277.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/5085.png

Odnośnik do komentarza

Witam ponownie
Zdaje relacje. W pracy nawet ok,szybko minelo, ale za Hania i tak tesknilam. U nas chyba tez ida zeby, bo mialaysmy isc na popoludniowy spacer i byl taki szla, ze uspilam i na balkon wystawilam.
Smaruje zelem, moze jej troche ulzy.

Moja tez dzis byla u lekarza - 7kg, 65,5cm. I jak pani doktor ortopeda zaczela ja podnosic zeby usiadla to ta zamiast siadac to zaczela wstawac.Takie silne dziecko mam:))

http://lb5m.lilypie.com/8OQ1p1.pnghttp://lb2m.lilypie.com/Pmy5p2.png

Odnośnik do komentarza

Super. Nic tylko sie cieszyc.

Gabi zeby juz dlugo ida... ale dziasla juz sa tak napuchniete ze chyba bardziej byc nie moga i pewnie zacznie sie wkoncu wyrzynac ten zabek albo i ze dwa :=)

dziewczyny rosne w oczach,
ale sie nie dziwie jak mam taki apetyt jak nigdy.
juz sobie zamowilam fisiodiur i bede sie odtoksyczniac...
z cwiczeniami mi jeszcze nie wyszlo ale w ciaz sie ludze ;)

wiecie ze na allegro preparat ktory normalnie w aptece kosztuje 70 zl mozna kupic za 30?
masakra

wiecie cos dziwnego sie wczoraj stalo ze mna
mielismy male barabara a potem jak bylam w toalecie zauwazylam ze poleciala mi krew taka jakbym sie skaleczyla. ale wkladka czysta i potem tez nic
maz sie smial ze taka przerwa byla ze mi blona zarosla i na nowo ja stracilam
moze i smieszne ale zastanawiam sie co to moglo byc
ma ktoras pomysl??

www.mgm.poznajomosci.pl Kupuj najkorzystniej!

http://www.suwaczek.pl/cache/0e254f5076.png http://s2.pierwszezabki.pl/014/0144859b0.png?9491

http://www.suwaczek.pl/cache/f739b05c99.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65614b961f91cfb5c.png

Odnośnik do komentarza

Witam po weekendzie :)

Tinka - ja też najbardziej boję się tej tęsknoty za małą jak pójdę do pracy. Nie wiem jak wytrzymam bez niej 7-8 godzin codziennie. A na razie próbuję ją powoli przyzwyczajać do takiego mojego pracującego trybu dnia, tzn. muszę powoli zastępować niektóre posiłki "cyckowe" innymi - dziś po raz pierwszy dostała kaszkę ryżową, ale zjadła tylko kilka łżeczek i więcej nie chciala - trochę ją oszukałam i zmieszałam z marchewką, to wtedy z małym ociąganiem, ale zjadła. Za to potem zasnęła na prawie 3 godziny, co jej się nigdy nie zdarzało w ciągu dnia w domu!!! Zobaczymy jak będzie dalej. W sumie to mi troche dziwnie dzisiaj, bo tylko 4 razy jadla cycka przez cały dzień, aż mi samej zaczyna brakować tego częstego karmienia. Martwię się tylko, że wprowadziłam już inne posiłki, a ona nie chce nic pić - próbowałam wodę, dziś jej dałam herbatke koperkową - i nic nie chce :( Ani z butelki ani łyżeczką. Coś z tym robić czy poczekać aż sama zachce?

Miłego wieczoru!!

Odnośnik do komentarza

Dziendoberek!!
U nas tez nie ma problemow ani z piersia, ani z butelka.

Littlemum a pewnie tych preparatow (typu tabletki, herbatki odchudzajace) nie mozna barc jak sie karmi?? Bo caly czas mysle o herbatce pu-ehr bo kiedys ja pilam i ona mi duzo pomagala w czasie odchudzania (spala tluszcz), myslalam w akcie desperacji o herbatkach przeczyszczjacych (moja kuzynka stosowala) i schudla duzo no ale nie wiem. Bo ja wygladam i czuje sie jak slon. Wczoraj stanelam na wadze i sie zalamalam!!!

Wczoraj byla paskudna pogoda, no i nie byalm na spacerzez z Michalkiem, ale pozniej ok. 17 przestalo padac i wzielam go do nosidla i sie przeszlismy. Podobalo mu sie bo widzial wszystko z innej perspektywy.

A tak poza tym to dostalam okres jak w zegarku :D za 28dni! Ciekawe czy tak bedzie juz zawsze (wczesniej mialam regularne)

http://www.suwaczek.pl/cache/11d7c04919.png http://s2.pierwszezabki.pl/013/0133599b0.png?2108
http://www.suwaczek.pl/cache/6c665484db.png

Odnośnik do komentarza

Heja.... widze ze ktos tu chce sie odchudzac.....

a to mozna jakies tabletki/ herbatki brac jak sie karmi??

ja postanowilam sobie wziasc sie za siebie bo normalnie moj brzuchol wyglada jak bym znow w ciazy byla (a moze i jestem ;p)

no ale tak na powaznie.... cwiczenia nie codziennie mi wychodza no ale kilku godzinny spacer tez zaliczam do "treningow"
zalozylam sobie zeszyt i zapisuje ile czego cwiczylam. teraz czekam az Adi mi rowerek stacjonarny rozstawi :)

a tak pozatym...sniadanie nie pozniej niz godzine po wstaniu.... staram sie jesc takie by bylo pieczywo, nabial, warzywa i wedlinka...potem druugie lekkie sniadanie i jakis owoc...duzo wody w ciagu dnia pije..... wiadomo obiad i kolacja o 18:00 (no czasem o 19:00) jak mnie na noc nachodzi na jedzenie chrupie salate lodowa lub chrupkie pieczywo.

no i kilka dni i juz kilogram mi spadl mimo ze wazylam sie po obiedzie :D

jak nie uda mi sie zchudnac tyle ile chce to po skonczeniu karmieniem piersia kupie sobie bio cla czy cos w tym stylu.....
aha...herbaty zwyklej nie ije..pije tylko biala bo ponoc przyspiesza spalanie tluszczu no i kupilam sobie nivea my silluet czy jak sie to tam pisze :)

Odnośnik do komentarza

HEj
Jeśli mowa o odchudzaniu to ja bardzo polecam dietę South Beach! Ja się wzięłam za siebie to schudłam 8 kg, ale inna rzecz że przyszły święta, chrzicny, wesele i nieco mi wróciło, ale muszę znowu wziąć się w garść! Poczytajcie trochę na necie o tej diecie, nie jest zbytnio restrykcyjna, a efekty naprawdę są, i to nawet bez ćwiczeń!!!

Nasz Aniołek odszedł 13.10.2010r.

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200812284964.png

http://suwaczki.maluchy.pl/sl-23597.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3j44jl0rj9l59.png

Odnośnik do komentarza

sabina2605
HEj
Jeśli mowa o odchudzaniu to ja bardzo polecam dietę South Beach! Ja się wzięłam za siebie to schudłam 8 kg, ale inna rzecz że przyszły święta, chrzicny, wesele i nieco mi wróciło, ale muszę znowu wziąć się w garść! Poczytajcie trochę na necie o tej diecie, nie jest zbytnio restrykcyjna, a efekty naprawdę są, i to nawet bez ćwiczeń!!!

no ja sie na nia nie pisze
Dieta South Beach - Moja Historia

Dieta South Beach (Plaż Południa)
http://http://southbeach.c10.pl/southbeach-1faza.php

zostane przy mojej metodzie :)

Odnośnik do komentarza

newaniu ja mam ten sam problem, karmie butlą od 2 miesięcy, od miesiąca Adaś je zupki i kaszki....ale z piciem zaczyna się problem. gdy tylko poczuje herbatke, wodę, soczek czy cokolwiek innego niż mleko to sie złosci i pić nie chce. Boje sie bo teraz robi gęste kupy. tzn dzis od tygodnia zrobił spoko, ale boje sie ze mi sie odwodni czy coś. Lekarka kazała czekac i próbowac. Mówiła ze w lecie napewno zechce pić.

:36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21::36_1_21:

Odnośnik do komentarza

Witam Was :)
U nas nocka wymarzona przespane 10,5 h a potem udało nam się jakimś cudemprzetrzymać do 10 więc wyspana jestem jak nigdy :)
Co do odchudzania... Oj też bym się pozbyła tego paskudnego brzuszyska i tych fałd skóry, ważyłam się niedawno i dół murowany do powrotu sprzed ciąży brakuje mi bagatela 9 kg. W weekend zostawiliśmy Małą rodzicom i pojechaliśmy z M na zakupy bo już nie miałam w czym chodzić :( Wszystko niby ok najgorsze jest chyba przestawienie się na rozmiarówkę większą o 2,3 rozmiary PORAŻKA!! A do tego za dwa tyg mamy komunię i próbowałam coś przymierzyć co jeszcze było dla mnie dobre przez część ciąży a teraz... Makabra :( Normalnie upadła madonna z wielkim cycem! Echhh....

A co do herbatek... To my też mamy z tym problem... Czasem gdy już nic nie pomaga i prośby i groźby wtedy w ruch idzie strzykawka :)

http://s3.suwaczek.com/200812175365.png

http://s2.suwaczek.com/201211075565.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki!
To jednak są ząbki... Krzysiu kupił wczoraj żel Bobodent i dzis rano posmarowałam dziąsełka, chwilke potulilam i usnął...przed chwilką podobnie...biedaczek przynajmniej sobie troszke pośpi..
koleżanka mówiła, że dać mu marchewke bo jest twarda ale nie wiem czy to zrobić, nie chciałabym aby cos tam odgryzł (choć chyba jest to niemożliwe) i sie udlawil albo co...

Widzę że odchudzanie w toku...ja wam powiem że też musze popracowac nad brzuszkiem, ale na szczęście mieszczę sie we wszystkie ubrania sprzed ciąży, ale teraz zajadam sie lodami....chyba muszę trochę przystopować:)

Jedziemy dziś na rynek w Krakowie, ciekawe jak będzie się zachowywał? Coś nowego zobaczy...

Maczetko supcio zdjęcia, fajowy ten twoj synek Adaś:)
Błażejek tez śpi podobnie i podobnie wygląda.....

http://moje.glitery.pl/text/328/35/1-Baejek-2277.gif

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/5085.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...